Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[B][I]Zawsze jak idę z kumplem z Brutusem i z jego małą suczką "labradorką" to wszyscy ludzie się pytają czy Brutus to jego mama :diabloti::diabloti: kurde on ma takie duże przyrodzenie :evil_lol: nikt tego nie widzi ?:mad:[/I][/B]

  • 2 weeks later...
Posted

Za każdym razem, gdy wychodzę z pandą (pomernianem) ludzie wciąż nas zaczepiają dzisiejsze komentarze:
jakaś starsza kobieta:
- to jest ten z persów?
Matka z dzieckiem:
-czy to wiewiórka czy lis?
dziewczynka, uwaga, po kilku minutach głaskania zadaje pytanie:
-kot czy pies?
Pomijając już fakt iż wszyscy "gugają" do niej jak na małą dzidzię, bez pytania memlą i podnoszą. Oj biada nam, spacerkowe szkolenie z Pandą wygląda słabiuchno przy takiej "pomocy" przechoniów:shake:

Posted

Juszes - nie pozwalaj :diabloti: Mów, że nie, bo pies chory, bo roznosi robaki, gryzie albo co tam jeszcze. Albo bo nie lubi, tak zwyczajnie. Ja byłam mało asertywna i dzieci mi męczyły sukę - do teraz panicznie się ich boi, nie lubi i unika jak ognia :roll: Wiadomo, socjalizacja i kontakt - ale na Twoich zasadach, jak ludzie zapytają czy mogą, to pokazuj w jaki sposób. A jak nie, to powiedz, że wolisz, żeby jej nie dotykać. Nie daj sobie zepsuć psa :razz:

Ja ostatnio starszych panów okrzyczałam :evil_lol: Szli dwaj, kłócili się, jeden wrzeszczy na moje psy "bierz go! bierz go!" :roll: Powiedziałam, że sobie nie życzę, bo psy się boją. Jeszcze chwilę się darł, ale jak powiedziałam mocniej "PROSZĘ", to drugi kolesia uciszył i był spokój. Młodsza sunia co prawda zdążyła się już przerazić i powyrywać, no ale... Ludzie to ludzie.

Posted

[quote name='zmierzchnica']Juszes - nie pozwalaj :diabloti: Mów, że nie, bo pies chory, bo roznosi robaki, gryzie albo co tam jeszcze. Albo bo nie lubi, tak zwyczajnie. Ja byłam mało asertywna i dzieci mi męczyły sukę - do teraz panicznie się ich boi, nie lubi i unika jak ognia :roll: Wiadomo, socjalizacja i kontakt - ale na Twoich zasadach, jak ludzie zapytają czy mogą, to pokazuj w jaki sposób. A jak nie, to powiedz, że wolisz, żeby jej nie dotykać. Nie daj sobie zepsuć psa :razz:

Ja ostatnio starszych panów okrzyczałam :evil_lol: Szli dwaj, kłócili się, jeden wrzeszczy na moje psy "bierz go! bierz go!" :roll: Powiedziałam, że sobie nie życzę, bo psy się boją. Jeszcze chwilę się darł, ale jak powiedziałam mocniej "PROSZĘ", to drugi kolesia uciszył i był spokój. Młodsza sunia co prawda zdążyła się już przerazić i powyrywać, no ale... Ludzie to ludzie.[/quote]

Że się gryzie nie wypali: nikt mi by nie uwierzył xD A, że nie lubi, też raczej nie, bo jak tylko ktoś do niej wyciąga ręce i zaczyna tak pieszczotliwie mówić, no to mała zaczyna szaleć, skacze i rwie się do obcych... Weź tu teraz powiedz, żeby nie ruszali. Będę chyba mówić, że jakąś maść ma na sobie przeciw pasorzytom i nie wolno jej tykać, może to poskutkuje ;p

Posted

A ja dzisiaj opieprzyłam właśnie za głaskanie mi psa :mad:. Dziewczynka radośnie podbiegła do Jagi bez pytania i już pchała się z łapami... Jej w miarę spokojnie zwróciłam uwagę, że nie wolno głaskać cudzych piesków bez pytania, a idących za nami rodziców opieprzyłam :mad:. W końcu jakby Jaga była agresywna to co? Do mnie by mieli problemy... a dziewczynka przegalopowała obok mnie w takim tempie, że aż ja się wystraszyłam, pies też mógł :roll:

Posted

Ja sie kiedys chyba normalnie powiesze, po prostu czasem przeraza mnie pomyslowosc innych.

Jestem z suka na dworze, uczymy sie lapac frisbiee (tzn ja sie ucze rzucac, bo Fiona to lapac juz umie od dawna :evil_lol:). Idzie znajoma pani z pieskiem, podchodzi do mnie- moja suka zakochana w zabawce wiec na psa nie zwraca najmniejszej uwagi (na pania z reszta tez).

Pani przechodzac kola mnie, pyta sie: "A co to? Tresura?" (akurat rzucialm frisbiee, zeby nie bylo watpliwosc ze sluzy to do aportowania). Nie wytrzymałam i odpowiedziałam " Tak, ona juz od dluzszego czasu mnie tresuje jak mam jej rzucac" :diabloti::diabloti::diabloti:

Tak swoja droga to w ktorym miejscu frisbiee wyglada jakby sluzylo do tresowania? A jakbym jej rzuciala patyk lub kamien to tez by byla tresura?

  • Upvote 1
Posted

[quote name='Juszes']Że się gryzie nie wypali: nikt mi by nie uwierzył xD A, że nie lubi, też raczej nie, bo jak tylko ktoś do niej wyciąga ręce i zaczyna tak pieszczotliwie mówić, no to mała zaczyna szaleć, skacze i rwie się do obcych... Weź tu teraz powiedz, żeby nie ruszali. Będę chyba mówić, że jakąś maść ma na sobie przeciw pasorzytom i nie wolno jej tykać, może to poskutkuje ;p[/quote]

O, albo że jest na kwarantannie lub coś innego, cokolwiek będzie skutkowało :cool3: Albo po prostu powiedz, żeby najpierw pytali. Kurczę, tego przecież wymaga kultura osobista :roll:

bonsai_88 - też bym opieprzyła :mad: Ja widziałam taką scenkę - szło dziecko z chyba starszą siostrą. Dziewczyna szła z przodu, na dzieciaka nie zwracała uwagi, a on podbiegał i głaskał każdego napotkanego psa, np. zostawionego pod sklepem :shake: Jednego bezdomniaka złapał od tyłu i zaczął głaskać, pies się bardzo wystraszył, chyba tylko dzięki temu dzieciak uniknął ugryzienia. O swoim psie zawołałam, że gryzie (mimo że to nieprawda :diabloti:), to mojego dzieciak olał, ale biegł dalej i inne głaskał :mad: Ciekawe za którym razem skończyło się to ugryzieniem? :roll:

Posted

[quote name='aina155'] A jakbym jej rzuciala patyk lub kamien?[/quote]
Kamienia chyba lepiej nie... :roll: Zdarza się, że pies połyka w zabawie, kamień zatrzymuje mu się w jelitach i trzeba operacyjnie wyjmować :-o Mojej koleżanki suka jest właśnie świeżo po operacji i weterynarz mówiła, że to częste przypadki.

Posted

Po za tym niszczą szkliwo.


Ja warczę tylko na tych co przeszkadzają - czyli ich pies wpieprza się w zabawę moją i Su, tak jestem miła do osób pytających bo jednak frisbee nie jest często spotykane w PL.

Posted

Oo lubie takich wołających "bierz go bierz":evil_lol: Pytam się "Jesteś pewien?" i spuszczam Czarka mówiąc mu po cichu "Idź przywitaj":cool3: On leci na pełnej parze do takiego delikwenta zobaczyć czy to ktoś znajomy.A koleś ma nasrane w baty:lol:

Posted

[quote name='olekg89']Oo lubie takich wołających "bierz go bierz":evil_lol: Pytam się "Jesteś pewien?" i spuszczam Czarka mówiąc mu po cichu "Idź przywitaj":cool3: [/quote]

dobreńkie :D


Dziś sąsiadka powiedziała, że mój Gizzy ma ogon... w kształcie gwiazdki :???:

Posted

Ja się dowiedziałam, że mój pies jest podobny do mojego taty. Szczególnie jak szczerzy zęby. (Koleżanka obserwowała zabawę suk; dodam, że między moim ojcem a psem żadnego podobieństwa nie widzę - nawet jakby oboje się szczerzyli :evil_lol:). Ta sama koleżanka oznajmiła mi kiedyś radośnie, że moja suka wygląda jak suka :cool1:

Posted

[quote name='WŁADCZYNI']Po za tym niszczą szkliwo.


Ja warczę tylko na tych co przeszkadzają - czyli ich pies wpieprza się w zabawę moją i Su, tak jestem miła do osób pytających bo jednak frisbee nie jest często spotykane w PL.[/quote]


W ogole nie rzucam jej kamieni- moja suka nie wie do czego one sluza, tylko sie na mnie wtedy dziwnie patzry :evil_lol:

A co do drugiej czesci to moze bym nie warczala na ta pania, ale ile razy z rzedu mozna tlumaczyc komus do czego sluzy frisbiee (nie bawilam sie z suka juz pierwszy raz tam i ta pani kilka krotnie juz widziala nasze zabawy)? No a pozatym wczesniej jak ta pani podchodzila rzucalam suce inna zabwke, ktora rzucam codziennie od pol roku. Bo na razie frisbiee nie specjalnie lubimy- tzn ja nie lubie bo mi nie wychodzi ;)

Posted

(Mam Westa)

Kiedyś ide sobie z koleżanką i z Bravo, a jakaś pani do mnie:
-Ale ładny York!
A my w śmiech. :lol:

Inna sytuacja: idziemy sobie, a tutaj trzy panie..
Pani1: Jaki ładny piesek.
Ja: Dziekuje.
Pani2: No, to jest ta moja ulubiona rasa chyba.
Pani3: Tak, to ta?
Pani2: Tak mi sie wydaje. Jak ona sie nazywa?
Ja: Westie.
Pani2: Aha.. Hmm..
Ja: A tak dokładniej to West Highland White Terrier.
Pani2: Pff.. to napewno nie ta.
:lol:

Posted

[quote name='Klaudia i Bravo'](Mam Westa)

Kiedyś ide sobie z koleżanką i z Bravo, a jakaś pani do mnie:
-Ale ładny York!
A my w śmiech. :lol:

Inna sytuacja: idziemy sobie, a tutaj trzy panie..
Pani1: Jaki ładny piesek.
Ja: Dziekuje.
Pani2: No, to jest ta moja ulubiona rasa chyba.
Pani3: Tak, to ta?
Pani2: Tak mi sie wydaje. Jak ona sie nazywa?
Ja: Westie.
Pani2: Aha.. Hmm..
Ja: A tak dokładniej to West Highland White Terrier.
Pani2: Pff.. to napewno nie ta.
:lol:[/quote]
[B][I] jej pewnie chodziło o jorczka albo cziłkę :evil_lol:[/I][/B]

Posted

[quote name='Klaudia i Bravo'](Mam Westa)

Kiedyś ide sobie z koleżanką i z Bravo, a jakaś pani do mnie:
-Ale ładny York!
A my w śmiech. :lol:

Inna sytuacja: idziemy sobie, a tutaj trzy panie..
Pani1: Jaki ładny piesek.
Ja: Dziekuje.
Pani2: No, to jest ta moja ulubiona rasa chyba.
Pani3: Tak, to ta?
Pani2: Tak mi sie wydaje. Jak ona sie nazywa?
Ja: Westie.
Pani2: Aha.. Hmm..
Ja: A tak dokładniej to West Highland White Terrier.
Pani2: Pff.. to napewno nie ta.
:lol:[/quote]

Kocham takie teksty:lol::lol::cool3:

Posted

Dziś Panda została ozwana jeżem (!) A jakiś pan spytał, czy mam ją z Chin, ale poza tym jedna pani w końcu przywróciła mi wiarę w ludzi, rozpoznając szpic miniaturowego ufff...
Denerwuje mnie, jak ludzie pytają mnie wciąż o cenę za psa, co to ich interesuje, po prostu pierwsze słowa, jakie słyszę to: Ile kosztował? ;O

Posted

No coś ty... ja ostatnio dowiedziałam się, że Jaga to podróba haszczaka, bo husky są tylko szaro-białe, a jaga czarno-biała :evil_lol:... A niebieskie [prawie białe :loveu:] oczy to w ramach podroby :diabloti:

Posted

Dla mnie hitem jest ostatnio tekst mojej Mamy, oczywiście wygłaszany z niezmąconym spokojem i beznamiętnym wyrazem twarzy.
- Co to za rasa?
- KUNDELEK.

Gwoli wyjaśnienia: Mama dostała ode mnie szczeniaka mieszańca pitbulla z amstaffem, po Juniorze widać... no po prostu widać bullowatość, ale skoro ktoś nie widzi i się pyta... to się dowiaduje - że kundelek :diabloti:

Ponadto Mama twierdzi, że to jej sposób na oswajanie sąsiadów. Jak powie, że amstaff, albo pitbull, to będą omijać szerokim łukiem. A skoro to KUNDELEK, to ostatnio jeden sąsiad nawet swoim dzieciom pozwolił pogłaskać i się pobawić... z tym kundelkiem. Końca nie było ohów i ahów i "o jaki słodki"... ten kundelek :diabloti:

Tak wygląda Junior:

[IMG]http://i434.photobucket.com/albums/qq61/corkatanga/IMG_9677.jpg[/IMG]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...