bronia10 Posted March 25, 2005 Posted March 25, 2005 Witam! Jeśli kogoś interesuje zakup maltańczyka to w hodowli Evander pod Warszawą są już szczeniaki. Wystarczy wpisac w wyszukiwarce nazwę hodowli to znajdziecie potrzebne informacje. Pozdrawiam Bronia Quote
Cockerek Posted March 28, 2005 Author Posted March 28, 2005 Z ich strony to się raczej nie dowiemy o nowym miocie. Kiedyś tam pisałam maila, ale jakoś nie bardzo się dogadaliśmy co do szczeniaka. Wydawało mi się że to bardzo dobra hodowla z bardzo dobrymi psami, a odpisali że nie mają wielkich sukcesów na ringu a szczeniaki mają przeciętne :o Nie wiem dlaczego tak napisali ale nie ukrywam że czuję pewien niesmak :-? . No cóż, poszukałam innej hodowli i czekam na szczeniaczki od nich. chihua_miki - tak, po aniołku :P Quote
Cockerek Posted March 28, 2005 Author Posted March 28, 2005 Wybrałam Fangor :P Na razie cały czas czekam na info kiedy dokładnie odbiór, ale na lato na pewno maluchy będą :P No i widzę że zaraziłam maltankami kilka osób na forum :wink: Quote
Cockerek Posted April 1, 2005 Author Posted April 1, 2005 Dzisiaj rozmawiałam z jedną panią która była na spacerze z maltankiem. Był tak piękny i taki miał piękny śnieżnobiały jedwabisty włos, cudo normalnie. Ma rodowód i był straaaaasznie drogi, ale nie wsyatwiają go. A szkoda bo był naprawdę śliczny. I wiecie co? Po raz pierwszy głaskałam maltana!!! :multi: futerko pod palcami dosłownie. Nie mogę się doczekać mojego maleństwa :angel: Quote
Karka Posted April 1, 2005 Posted April 1, 2005 Czas szybko leci i sama już przeciez całkiem niedługo będziesz miała takie cudowne zwierzątko w domu :D Za co mocno trzymam :thumbs: Quote
Cockerek Posted April 1, 2005 Author Posted April 1, 2005 Karka, wiem, niedługo będę taki kłebuszek głaskać cały czas :P Nie mogę się doczekać. A ta pani mówiła, że to straszna obrażalska, że jak ją zostawią na jakiś czas samą to się obraża na amen i muszą chodzić za nią, żeby się wkupić w jej łaski :lol: Quote
Cockerek Posted April 1, 2005 Author Posted April 1, 2005 [b]NNikka[/b] więc co, decyzja zapadnie czy nie? :lol: Eee, jak ja ci tu wstawię fotki mojej małej, to oszalejesz :P :wink: Quote
NNikka Posted April 2, 2005 Posted April 2, 2005 Ja ciągle nie moge się zdecydowac co kupić... :cry: Quote
Marca_Besi Posted April 2, 2005 Posted April 2, 2005 [b]NNikka[/b] A nad jakimi się zastanawiasz? Quote
NNikka Posted April 2, 2005 Posted April 2, 2005 Yorkshire jak o koleżanka dla mojej Tosi. Mops- bo uwielbiam. King charles spaniel- marze od dawna. Maltańczyk- ostatnia fascynacja. Quote
Gosia_z_Luką Posted April 2, 2005 Posted April 2, 2005 Cockerek - pamiętam, jak zanim miałam Lukę głaskałam czasami pudelka sąsiadów - wydawał mi się taaaaki milutki i puszysty w dotyku, a sierść - niemalże jedwab! :lol: A odkąd mam Lukasa, głaskam pudelka i myślę sobie "ale on szorstki"! :roll: :wink: :lol: Quote
Cockerek Posted April 3, 2005 Author Posted April 3, 2005 [quote name='NNikka']Yorkshire jak o koleżanka dla mojej Tosi. Mops- bo uwielbiam. King charles spaniel- marze od dawna. Maltańczyk- ostatnia fascynacja.[/quote] Hihihi NNikka, to wszystkie na raz :lol: :wink: To ja tobie pomogę żeby "ostatnia fascynacja" zwyciężyła :wink: Ale wiesz na 100% że będzie drugi piesek i wahasz się nad rasą, czy dopiero w ogólerozpatrujesz drugiego pieska? [b]Gosia[/b], tak, pudelki mają chyba faktycznie bardziej szorstkie kędziorki. A wiesz że ja mam twoja Lukę w telefonie :P Tak mi się podoba :P Quote
Gosia_z_Luką Posted April 3, 2005 Posted April 3, 2005 [quote name='Cockerek']A wiesz że ja mam twoja Lukę w telefonie :P Tak mi się podoba :P[/quote] :oops: Luka aż się zarumieniła :lol: Nnikka - ja Cię doskonale rozumiem z tym niezdecydowaniem! Wprawdzie ja zastanawiam się nad drugim psem, ale troszkę innych gabarytów :wink: to jednak ciągle nie mogę się zdecydować!! Już od ponad półtora roku biegają mi w sercu charty, ale ostatnio zafascynowały mnie charakterem owczarki belgijskie! Noo, ale ja do kupna drugiego psa mam jeszcze baaaardzo duuuuużo czasu (niestety :( ) i dużo jeszcze przede mną zastanawiania się... A dzisiaj ponownie zakochałam się w whippetach (od czasu do czasu zakochuję się w whippetach - generalnie chcę, aby drugi pies był duży, ale jak spotkam takiego whippeta i dotykam jego CUDOWNEJ, aksamitnej sierści i jak dzisiaj, poliże mnie ten whippet w nos swoim długim jęzorkiem i spojrzę na ten długaśny pyszczor i wypieszczę to pozornie kruche, malutkie ciałko, i zasłużę na to, aby whippet do mnie podszedł i dał się pogłaskać, to ... gosh... mmmm.... :iloveyou: :angel: A wczoraj za to widziałam pięęęknego groenendaela (czarny, długowłosy belg) - wielki, geste, kruczoczarne futro, dostojny, a przy tym typowy charakter belgowy - to trzeba zobaczyć - ten pies ani na sekundę nie staje w miejscu, cały czas z łapy na łapę, cały czas gotowy do akcji - jak to belg. I też długaśny, subtelny pysk... To też mi serce topnieje! A z kolei jak spotkam na osiedlu deerhoundkę, która cudnie daje buziaczki, która jest niesamowicie zrównoważona, przyjacielska, a przy tym wpatrzona w swego pana, do tego wielka, o cudnej, szarej, zmierzwionej grzywce, mądrych oczach, ale po której widać, że jeśli jej się pozwoli, będzie pędzić, pędzić, doganiając wiatr! To też mi serce mięknie i myślę - tylko TAKI pies! Ehh, jaki ten wybór będzie trudny!! Także, NNikka, jak widać, możemy się łączyć w bólu i... może warto zawierzyć losowi, trochę poczekać, on nam wskaże, który pies jest nam pisany! :D Quote
NNikka Posted April 3, 2005 Posted April 3, 2005 Dziękuję Wam dziewczyny za zrozumienie! :D Tylko, ze to nie będzie drugi pies ale... 5. Mam 13-letniego springer spaniela który mieszka u moich rodziców. 12-letniego mopsa pieska - rodzice. 3-letnią mopsice która jest po dużych przejściach i trafiła do mnie w wieku 1,8 roku i kiedy kupiłam yorkówne która męczy mi mopsię ta została u mamy. Tak więc mając liczne stado u mnie w domu nadal jest tylko jedna sunia. Mopsica wymaga stałej obecności, nie wiem co ludzie jej zrobili ale dostałam straszliwie zaburzoną suke. Na szczęście wtedy byłam po wypadku na zwolnieniu i miałam czas się nią zająć. Teraz jest w miarę dobrze ale yorkówna jest bardzo zaborcza a mopsica boi się wielu rzeczy więc jest teroryzowana i dla jej dobra została u mamy. Mama ją rozpuszcza na maxa ale niech ma! Quote
Gosia_z_Luką Posted April 3, 2005 Posted April 3, 2005 Och, NNikka, w takim razie przy tak sporym stadku 4 następne nie będą robić różnicy :wink: Bierz i yorczka, i mopsia, i maltana i spanielka! :D Quote
Cockerek Posted April 3, 2005 Author Posted April 3, 2005 [quote name='Gosia_z_Luką'] Bierz i yorczka, i mopsia, i maltana i spanielka! :D[/quote] Hihiihih, ale jakbyś miała problem, to bierz najpierw maltana :lol: :wink: [b]Gosia[/b], ze wszystkich ras które wymieniasz, mnie najbardziej podoba się groenendaela, ale ja w ogóle lubię kudłacze :P Quote
Gosia_z_Luką Posted April 3, 2005 Posted April 3, 2005 Cockerek - muszę Ci przyznać, że przez długi czas belgi mi się WOGÓLE nie podobały! Jak już, to maliniaki, ale terwiki i gronki - wogóle! No a laekenois to już W O G Ó L E! :wink: Gronek to dla mnie kupa futra na 4 chudych nóżkach, a terwik to jakas taka ruda "wredota". Nawet nie ruszało mnie, jak siostrzenica żony mojego dziadka kupiła gronka (niestety jeszcze go nie widziałam, ale mam nadzieję, że niedługo się to zmieni :D ). Ale zaczęłam podczytywać forum belgowe i zakochałam się w [b]charakterze[/b] tych psów! To są barometry uczuć swojego właściciela, a przy tym w pewien sposób indywidualiści (wspólna cecha z chartami - i jeszcze te długie nosy), choć bez codziennego kontaktu i współpracy z człowiekiem nie wytrzymają ani sekundy! Psy w sumie dość trudne do wychowania, ale raczej pod takim względem, że właściciel musi nie tylko BYĆ sprytniejszym, szybszym i bardziej upartym od swojego belga, ale jeszcze JEGO o tym przekonać! :wink: Łatwo popełnić błędy w wychowaniu, belgi bywają lękliwe (a od strachu jeden kroczek do agresji), baaaaardzo ważna jest u nich socjalizacja od szczeniaka. Belg to [b]mnóstwo[/b] pracy, ale (jak twierdzą właściciele :wink: ) przy żadnej rasie nia ma tyle satysfakcji, jeśli dobrze psa ułożymy i wychowamy... To tak w skrócie, ja lubię pisać o rasach psów, wybaczcie! :wink: Ale w sumie belg jest i ozdobny (noo...może maliniak najmniej :wink: :lol: - bez obrazy oczywiście 8) ) i do towarzystwa, więc nie jest to aż tak wielkie odbiegnięcie od tematu 8) Quote
Cockerek Posted April 3, 2005 Author Posted April 3, 2005 Gosiu, ty wiesz że mnie zainteresowałaś tymi rasami... Muszę sobie więcej poczytać i zapoznać się z eksterierem tym piesków. Mnie w ogóle z takich "wielkoludów" najbardziej podobają się briardy i czernysze - te pierwsze mają zawadiacki wygląd (kolos w kitce na głowie :lol: ) a drugi bardzo dostojny. Piękne psy! Quote
Gosia_z_Luką Posted April 3, 2005 Posted April 3, 2005 Z briardami mam niestety niemiłe doświadczenia - wszystkie 3, które miałam okazję poznać, były delikatnie mówiąc niezrównoważone. Jeden briard z mojego osiedla, samiec, jak tylko widzi Lukasa, staje na tylnych łapach, wydziera mordę, a właścicielka (wagi piórkowej) musi się na niego dosłownie RZUCAĆ, żeby jej się nie wyrwał... Nie powiem, ale nie jest to miłe doświadczenie :-? Poza tym wszystkie 3 są niesamowicie szczekliwe :roll: Czernysze też bardzo lubię, miałam okazję poznać takiego jednego czarnego kolosa w sklepie zoologicznym :wink: Był boski! Zrównoważony, dał się nawet pogłaskać... Ale chyba bardziej od czernysza odpowiadałby mi bouvier - jak dla mnie jest to niemal idealny pies - jedyny minus - jego masa, siła, no i futro - nie wyobrażam sobie czyścić takiego pieseczka po aktywnym spacerze jesienią, czy moką zimą :roll: Widzisz - ja gustuję raczej w chudzielcach - psach subtelnych, eleganckich, nawet kruchych z wyglądu, ale zazwyczaj w takich psach drzemią niesamowite siły i możliwości! Jakoś nie pociągają mnie zbytnio psy ciężkie, grubokościste, potężne... Cockerek - masz priva! :) Quote
Gosia_z_Luką Posted April 3, 2005 Posted April 3, 2005 [quote name='Cockerek']Mnie w ogóle z takich "wielkoludów[/quote] Belg wielkoludem raczej nie jest :wink: Wzorcowo nie powinien ważyć więcej niż 30kg i mierzyć około 62cm (psy) i 58cm (suki). Wydaje się o wiele większy przez gęste futro (gronek i terwik),ale jak się przyjrzeć np. malinois, to jest to raczej średnio-duży pies... Poza tym występuje bardzo wyraźny dymorfizm płciowy - suczki są o wiele mniejsze, drobniejsze i mniej "obsierścione" :wink: A z tym futrem, to tak jak z moją Luką - jak ktoś ją dotknie, pierwsze, co krzyczy, to: "ale ona chuda!" :lol: Wagę ma normalną, ale przez napuszoną sierść wydaje się przynajmniej pół raza większa, niż jest w rzeczywistości :wink: Quote
NNikka Posted April 4, 2005 Posted April 4, 2005 Dobrze, ze jest tyle ras psów! :roll: bo ja uwielbiam płaskie mordki... mniam, mniam... jak widzę takiego małego klopsa to bym go zacałowała na śmierć... :wink: Quote
Cockerek Posted April 7, 2005 Author Posted April 7, 2005 No mi generalnie tylko chodziło o to, że briardy mi się podobają "z wyglądu", zupełnie nie znam ich charakteru. Słyszałam natomiast i czytałam, że czernysze trzeba też silną ręką wychowywać. [b]NNikka[/b], dokładnie tak, fajnie że tyle ras jest, tylko że jak jest taka różnorodność, to czasem ciężko się zdecydować na daną rasę, bo podoba się więcej. Jakbym miała wziąć wszystkie które mi się podobają, to bym musiała mieć pałac z wielkim ogrodem :lol: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.