Jump to content
Dogomania

CZORT z niebiańskim charakterem, a teraz OSKAR dzięki orph'ie W SWOIM DOMU!!!


Recommended Posts

Posted

ulga, jaką będzie odpczuwał po tak dużym zmniejszeniu ciśniena - nie do opisania. to jest straszny ból. to, ze oskarzyszcze jest taki pogodny przy tym bólu, to najlepsze świadecwto dla jego opeikunki i jego aktualnego zycia. ot co.

  • Replies 1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Posted

[quote name='sleepingbyday']ulga, jaką będzie odpczuwał po tak dużym zmniejszeniu ciśniena - nie do opisania. to jest straszny ból. to, ze oskarzyszcze jest taki pogodny przy tym bólu, to najlepsze świadecwto dla jego opeikunki i jego aktualnego zycia. ot co.[/quote]

Mam nadzieję, że udało się pomooc. Miesiąc oczekiwania na wyniki.
Dziękuję za miłe słowa.
Oskar jest moją gwiazdką z nieba. Czarna i puszystą.
Na drugie ma Syriusz :lol:
Kto zna Harrego P, to kojarzy :evil_lol:
W dodatku, faktem jest, że to 'psia gwiazda".
Teraz chłopak śpi, prawie non stop. Czasem wodę chlapnie, ale to raczej dla przyzwoitości. Jeszcze nie ma ochoty.
Niedługo pójdziemy na spacerek...

Małgosia

Posted

[quote name='Agmarek'][B]Małgosiu [/B]co u Was??? :lmaa:[/quote]

W oczku powoli zszedl krwiak, byl na twardowce. Nadal kropelki i przed Bozym Cialem bedzie wizyta kontrolna, aby zobaczyc czy zabieg sie powiodl.

Czekamy....
piesek wesoly i jeszcze ani razu nie widzialam, zeby tarl oko. Po kropelkach tez sie nie krzywi....

Malgosia

Posted

supercieplutko się w serduchu robi jak się czyta takie miłe rzeczy o Oskarku.. teraz już pewnie bym go nie poznała, zwłaszcza jak oczko będzie lepsze :razz:

  • 2 weeks later...
Posted

[quote name='maczek77']W oczku powoli zszedl krwiak, byl na twardowce. Nadal kropelki i przed Bozym Cialem bedzie wizyta kontrolna, aby zobaczyc czy zabieg sie powiodl.[/quote]

No wiec dziś nadszedł ten dzień... o 18 wizyta. Odezwę się, jak wrócimy.

A 22-23 w auto i do ... Świnoujścia na weekend. Jutro na chwilkę za granice - Oskar już ma śliczny niebieski paszport :)

Odezwę się wieczorem.

Małgosia

Posted

[quote name='maczek77']No wiec dziś nadszedł ten dzień... o 18 wizyta. Odezwę się, jak wrócimy.[/quote]

Sluchajcie, jest niezle...
Pani doktor dala 90% sukcesu zabiegu. Zmierzone cisnienie wykazalo 8, przy graniczmych 35. To jest nawet mniej, niz pies mial zaraz po zabiegu bo wtedy bylo 10. Po lekach, tych przed zabiegiem, mial 40-50 lub nieco wiecej. Bez lekow, w dniu zabiegu 80. Czyli spadek 10krotny.
Za miesiac wizyta ostateczna

Malgosia

Posted

[quote name='bonsai_88']Czy to znaczy, że oczko wraca do normy :multi:?[/quote]
Jeśli myślisz o możliwości widzenia - to nie. Pies utracił wzrok w tym oku.
Jeśli chodzi o komfort Oskara - to tak. Oko nie produkuje takiej ilości płynu gałkowego, aby powodować nadciśnienie w tym oku. Tym samym pies nie odczuwa bólu a i leki powoli odstawiamy pod kontrolą lekarza. Ostateczny wynik - za miesiąc....

Małgosia

Posted

świetne njusy!!!!! wyobrażma sobie, jka to musi boleć, takie duże ciśnienie w oku. a on mimo to- radosny. to wszytsko dlatego, ze mu dobrze wżyciu, skubanemu :-).

bardzo się cieszę, ze mu pomogło, bardzo!

Posted

[quote name='sleepingbyday']a on mimo to- radosny. to wszytsko dlatego, ze mu dobrze wżyciu, skubanemu :-). bardzo się cieszę, ze mu pomogło, bardzo![/quote]

A jak mnie dobrze z nim!!!!!! To jedna z najcudowniejszych spraw, jak mi się przydarzyła w życiu!!!! :loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu:

Małgosia

  • 3 weeks later...
Posted

[quote name='maczek77']A jak mnie dobrze z nim!!!!!! To jedna z najcudowniejszych spraw, jak mi się przydarzyła w życiu!!!! :loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu:

Małgosia[/quote]

Tak to zwykle bywa że te bidy na czterech łapach zmieniają nasze życie. Zazwyczaj na lepsze :evil_lol:
Widać że jesteś w nim zakochana i oby to trwało do końca :lol:

Posted

[quote name='maczek77']Ostateczny wynik - za miesiąc....[/quote]

Witajcie, wczoraj była wizyta u pani doktor. Z okiem jest genialnie - wskaźnik 6. No lepiej już chyba być nie może. Odstawiamy leki.!!!! :multi:
Ale, żeby za nudno nie było, pojawił się problem w oku z zaćmą. Oko ma ruchomą soczewkę, która jak landrynka, przy rozszerzonej źrenicy przelatuje w przód oka - niestety drażniąc rogówkę (np. gdy pies je i oko jest w półmroku), i do tyłu na dno oka-co nie jest takie złe. Ale żeby stale była z tyłu - źrenica musi być nieco zwężona. Do tego są potrzebne leki, która od dziś zacznę podawać. Pytanie, jak Oskar zareaguje - bo może nie być z tego zadowolony :((( Wyjściem z sytuacji jest operacja. Polegać będzie na spowodowaniu wypadnięcia soczewki do przodu, otworzenia oka i wyjęcia jej na stałe. Wszystko pięknie, ale jak usłyszałam cenę, to zmiękły mi kolana... 600zł. Kwota zaporowa, ale będę się starała jakoś ją wysupłać. Jakim cudem, nie wiem. Jako, że w mojej firmie właśnie zaczęła się szumnie zwana restrukturyzacja i zwolnienia, może się okazać, że ja również zacznę szukać pracy [FONT=Wingdings]L[/FONT] Echhhhhhhh. Mam nadzieję, że wszystko się ułoży, ale teraz nie jest mi do śmiechu. Chlip, chlip, chlip. :placz:

Cieszę się, że Oskar się cieszy i jest szczęśliwy. A, na 15 lipca mamy wizytę u ortopedy – prześwietlenie łap i ewentualne zalecenia lekarza. Lewa przednia i prawa tylna szwankują, pies lekko kuleje. Zobaczymy co powiedzą....
Trzymajcie za nas kciuki i moją pracę....

[FONT=&quot]Małgosia[/FONT]

Posted

o matko, oczywiście, ż etrzymamy kciuki, za prace i zdrowie oskara. to drugie nieustająco zresztą.
popytaj jeszcze winnych lecznicach, jkaie sa ceny takiego zabiegu. pewnie nie będa sie zbytnio różnic, ale...
aha, jak zosie ciełam, to płaciłam w ratach - to nie jest wyjatek, podpisujesz jakis papier i cześć. a zawsze inna bajka, wydac jednorazowo 600, czy podzielic na 2, 3 raty.

Posted

[quote name='sleepingbyday']aha, jak zosie ciełam, to płaciłam w ratach - to nie jest wyjatek, podpisujesz jakis papier i cześć. a zawsze inna bajka, wydac jednorazowo 600, czy podzielic na 2, 3 raty.[/quote]

Genialne. Przygnieciona kwotą, dosłownie, nie wpadłam na to.
To jest niezłe wyjście z sytuacji. Dziękuję, już się uśmiecham....:lol:

Małgosia

Posted

a gdzie będziesz cięła oskara? ja na powstańców cięłam i tam nie było problemu, mimo, ze załatwiałam przez kolegę, ale oni mieli już gotowca do podpisu, więc ewidentnie jest to stała praktyka. nie wiem, może to zalezy od kliniki, ale cos nie wydaje mi się, zeby byli uparci w zapłacie całej kwoty, inaczej ilu klientów by odpadło? to nie są drobiazgi przecież.


cieszę się, ze wywołałam uśmiech na twarzy twej :p

Posted

no kurcze mam nadzieje ze drugie oczko tez nie sprawi kłopotów
a ja was zapraszam do pomocy w szukaniu domów ...tym razem dla kotów
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f1206/juz-trzy-6-tygodniowe-kociaki-lubiac*****-szukaja-ds-pilne-wwa-141610/[/URL]

Posted

[quote name='sleepingbyday']a gdzie będziesz cięła oskara? ja na powstańców cięłam i tam nie było problemu, :p[/quote]
Oskar jest stale pod opieką klinika dr Garncarza i raczej nie będę tego zmieniać. Bo i po co. Zaproponuję im takie rozwiązanie finansowe, może pójdą na to.

Małgosia

Posted

[quote name='maczek77']Oskar jest stale pod opieką klinika dr Garncarza i raczej nie będę tego zmieniać. Bo i po co. Zaproponuję im takie rozwiązanie finansowe, może pójdą na to.

Małgosia[/quote]

Słyszałam o tym Garncarzu że jest najlepszy :lol:
Aha! I O MATKO! Orpha się odezwała :p

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...