maczek77 Posted April 30, 2009 Posted April 30, 2009 [quote name='orpha']hahaha Ola no co Ty po pobycie u mnie Oskar by kaczki lubił ????!!!! hehehe a moze go tak podszkolic na kaczory , skoro juz tak ładnie głowy odgryza to co ma sie taki talent zmarnowac ;) p.s.Małgos spokojnie teraz jak by mieli Cie zamknac to w moim towarzystwie ;)[/quote] :evil_lol: dzięki kochana, już mi raźniej :) Ja tylko zastanawiam, jaką mu zabawkę kupić 'pancerną", coby głosu nie traciła :lol:. Znacie coś takiego? Teraz jest tak, korpus kaczki osobno, główka osobno. I przestała być atrakcyjna, a ja wróciłam do łask :) Korpusik przydaje się jeno na spacerach, bo tak ładnie sie toczy po asfalcie :) Małgosia Quote
maczek77 Posted May 2, 2009 Posted May 2, 2009 [quote name='orpha']Małgosiu Oskar u Ciebie kwitnie :loveu:,te wycieczki zdecydowanie mu służą [/quote] Kolejna wycieczka, tym razem na jedną z górek miłośników lotnictwa - spotterów, do których należę. Lotnisko EPWA - dla laików: Okęcie. Dość wysoko było :) [IMG]http://img15.imageshack.us/img15/8872/csjs2009dsc041180.jpg[/IMG] A Oskar przeszczęśliwy :evil_lol: Quote
maczek77 Posted May 3, 2009 Posted May 3, 2009 [quote name='maczek77'] A Oskar przeszczęśliwy :evil_lol:[/quote] A dziś fotki z psiego raju, tego na ziemi a właściwie w wodzie :lol: [IMG]http://img530.imageshack.us/img530/2163/zegrze.jpg[/IMG] jeszcze na lince, później już nie... [IMG]http://img530.imageshack.us/img530/1085/zegrze2.jpg[/IMG] Z nowym ulubieńcem-hrabią Dracula :) [IMG]http://img530.imageshack.us/img530/6505/zegrze1.jpg[/IMG] Odpoczynek Małgosia Quote
Erazm Posted May 3, 2009 Posted May 3, 2009 [COLOR="Red"]BOOOOSKIE Ochne sobie;)[SIZE="6"][/SIZE][/COLOR] Quote
sleepingbyday Posted May 4, 2009 Posted May 4, 2009 ja też musze sobie ochnąć i jeszcze się wzruszyć :-(. oskar ma boskie zycie :loveu:. orpha podejrzewałaś kiedyś że AŻ TAK DOBRY dom się trafi - co chwila wycieczki i w ogóle? maczek, jestes spotterem? wow, w końcu jakiegos poznałam... mam kuzyna, trochę w branzy, bo on spottuje różne lokomotywy :evil_lol:. Quote
maczek77 Posted May 4, 2009 Posted May 4, 2009 [quote name='sleepingbyday']ja też musze sobie ochnąć i jeszcze się wzruszyć :-(. oskar ma boskie zycie :loveu:. orpha podejrzewałaś kiedyś że AŻ TAK DOBRY dom się trafi - co chwila wycieczki i w ogóle? maczek, jestes spotterem? wow, w końcu jakiegos poznałam... mam kuzyna, trochę w branzy, bo on spottuje różne lokomotywy :evil_lol:.[/quote] To się nazywa wtedy trainspotting - tak, do nich, czyli MK - miłośników kolei - też należę :lol: Kiedyś Oskara wezmę na coś takiego (np. przejazd zamówionym pociągiem: [URL]http://www.kuczynska.art.pl/Siekierki/index.html[/URL]), ale muszą być dogodne warunki dla niego. Typu: spokojnie wysiąść i wsiąść, bo często, na tzw. fotostopach, w szczerym polu, to do schodków, to jak do strzemion się nogę zadziera :) A Oskar to wariat wycieczkowicz, nie daj Boże muszę coś z auta wziąć, mając go na spacerze. To albo trza go załadować na tylne siedzenie i rundkę po osiedlu zrobić (jaka euforia, i jaka duma, a co! JA JADĘ!), albo z daleka uwiązać, na chwilkę. Co z kolei grozi wyrwaniem palika razem z ogrodzeniem, np. placu zabaw dla dzieci. :crazyeye: :shake: Przed godziną tak miałam. Myślałam, że zostawiłam komórkę w aucie. Psa zgarnęłam z chaty (niech skorzysta), idę do auta. Uwiązałam psiaka na chwilkę, aby spokojnie auto przeszukać. Z nim nie byłoby szans. Rrrrrany. Myślałam, że będę nowe ogrodzenie fundować. Taką scenę odstawił, że aż mi się głupio zrobiło. :evil_lol: Jak go w końcu odwiązałam, to miałam wrażenie, że trzymam na uwięzi jakiegoś narowistego ogiera, który zaraz się zerwie i zdemoluje moje auto i conajmniej 3 w pobliżu. :diabloti: :mad: Nie mogłam nad nim zapanować. Cały "chodził". Spuszczenie go ze smyczy skończyłoby się spisywaniem przez kilku sąsiadów mojej polisy AC. Brrrrr. Już udało mu się oznaczyć pazurkami tylną klapę mojego auta, bo tak bardzo mu się spieszyło z zajęciem miejsca, że nie poczekał, aż otworzę samochód, tylko hop na tylne łapy w górę :evil_lol: i wszystko mu jedno, którędy się dostanie na tylne siedzenie i swój kocyk. Ja się mimo wszystko bardzo cieszę, że on lubi jeździć autem (i nie tylko), bardzo to ułatwia planowanie wyjazdów. Małgosia Quote
maczek77 Posted May 4, 2009 Posted May 4, 2009 [quote name='sleepingbyday']ten to ma zycie.... a może na spływ kajakowy majówkowy z nami pojedziecie? (...) [/quote] Jak się udała wycieczka? Małgosia Quote
sleepingbyday Posted May 5, 2009 Posted May 5, 2009 udała się bardzo dobrze, choc tzreba było unikac grup dryfujących z piwkiem.... :roll: Quote
Agmarek Posted May 6, 2009 Posted May 6, 2009 [quote name='orpha']przecudnie na tych wodnych fotkach wygląda :):):)[/quote] Pewno dlatego że Małgosia go i do SPA ze sobą zabiera :evil_lol: Quote
maczek77 Posted May 6, 2009 Posted May 6, 2009 [quote name='Agmarek']Pewno dlatego że Małgosia go i do SPA ze sobą zabiera :evil_lol:[/quote] No nie, teraz to poszliście po całości :lol: SPA nie było...jeszcze. A jest dla psów cosik takiego? :lol: Małgosia Quote
Agmarek Posted May 6, 2009 Posted May 6, 2009 [quote name='maczek77']No nie, teraz to poszliście po całości :lol: SPA nie było...jeszcze. A jest dla psów cosik takiego? :lol: Małgosia[/quote] Podobno jest :crazyeye: Ja tylko w tv widziałam. Kąpiele, masaże i takie tam... Chętnie z Szansunią byśmy się w takie miejsce wybrały :evil_lol: Quote
maczek77 Posted May 6, 2009 Posted May 6, 2009 [quote name='Agmarek']Podobno jest :crazyeye: Ja tylko w tv widziałam. Kąpiele, masaże i takie tam... Chętnie z Szansunią byśmy się w takie miejsce wybrały :evil_lol:[/quote] Właśnie wpisałam w google: spa dla psa i myk, jest.... o kurcze Linku nie podaje, bo nie wiem, czy można. "Koszt usługi jest ustalany indywidualnie (po obejrzeniu psa lub kota), w zależności od rasy, wielkości i kondycji sierści" Nie mam teraz szans na przeczytanie regulaminu ze zrozumieniem. Małgosia Quote
Agmarek Posted May 6, 2009 Posted May 6, 2009 [quote name='maczek77']Właśnie wpisałam w google: spa dla psa i myk, jest.... o kurcze Linku nie podaje, bo nie wiem, czy można. "Koszt usługi jest ustalany indywidualnie (po obejrzeniu psa lub kota), w zależności od rasy, wielkości i kondycji sierści" Nie mam teraz szans na przeczytanie regulaminu ze zrozumieniem. Małgosia[/quote] Małgoś :mad: Dawaj ten link :mad: Nie tu to na pw. Ja go muszę mieć! Na tentychmiast! :diabloti: Quote
Agmarek Posted May 6, 2009 Posted May 6, 2009 Jeśli myślisz o tym SPA na Ursynowie, to już widzę tam mojego Corsika odgryzającego szczotkujące ręce i wrzeszczącego na pół ursynowa :evil_lol: A Szansunia? No cóż...myślę że ona wyszłaby razem z drzwiami :roll: Tak czy inaczej daj znać Małgosiu jak Wam poszło i za ile. Może jednak się skusze, bo niewiem czy po raz drugi będę w stanie sama wyciągnąć 36 kg z wanny :cool1: Quote
maczek77 Posted May 7, 2009 Posted May 7, 2009 [quote name='figa33']Czort , cudowny pies w cafeanimal [URL="http://zwierzaki.cafeanimal.pl/Czort-%28oddam-do-adopcji%29,14425"]http://zwierzaki.cafeanimal.pl/Czort-(oddam-do-adopcji),14425[/URL] [/quote] Może już pora zdjąć to ogłoszenie? Małgosia :-) Quote
maczek77 Posted May 7, 2009 Posted May 7, 2009 [quote name='figa33']pora najwyższa:cool3: ale lubię to ogłoszenie i darzę je sentymentem , taka prawda:lol:[/quote] To niech wisi, byle z komentarzem, że mu się udało. Może z linkiem do dogo? Niech ludzie uwierzą, że warto ratować te kochane stwory. Małgosia Quote
figa33 Posted May 7, 2009 Posted May 7, 2009 pora najwyższa:cool3: ale lubię to ogłoszenie i darzę je sentymentem , taka prawda:lol: Quote
sleepingbyday Posted May 8, 2009 Posted May 8, 2009 doskonały pomysł! kto robił to ogłoszenie, może je wyedytować? ze zmianą tytułu, żeby przyciągało, np. znalazł dom - poznaj jego historię. i w tekście o jego wyjazdach, radosnej gębie, zdjęcia ze spa etc... postanowiłam ukraść pomysł i stosowac w swoich ogłoszeniach w przysżłości :eviltong: Quote
maczek77 Posted May 9, 2009 Posted May 9, 2009 [quote name='sleepingbyday']j - co chwila wycieczki i w ogóle?[/quote] Wycieczki, wycieczki, ukochane. Muszę, zanim auto otworze, smycz przydeptać na mocno, żeby mi wariat auta nie zdemolował - tak się cieszy. Już kojarzy szeleczki podróżne z samochodową wycieczką. A dziś...powrót w praskie strony mu zafundowałam. Jako, że na Chomiczówce jeszcze płoszy się psie towarzystwo (o 2-nożnych nie wspomnę, rrrany, ale drętwota), to umówiłam się z Orphą i SBD na "starych śmieciach" Oskara. [IMG]http://img211.imageshack.us/img211/3530/renataj.jpg[/IMG] to walka o Hrabiego Drakulę :evil_lol: "ukochaną pana piszczałkę" Oskara psie pogawędki, Oskara i Yadzi [IMG]http://img211.imageshack.us/img211/9425/psyo.jpg[/IMG] filozoficzne rozmyślania z Setką (czyli łapanie zapachów w nozdrza) [IMG]http://img211.imageshack.us/img211/8290/setka.jpg[/IMG] a tu.... Yadzia (dobrze piszę?) na amen "rozpracowała" Hrabiego Draculę, zabawkę, o której myślałam - nie do zdarcia :evil_lol:, a wystarczyło kilka minut skupienia psiego i pracy jednym kiełkiem :lol: [IMG]http://img211.imageshack.us/img211/7695/jadzia.jpg[/IMG] Ogólnie było bosko, słoneczko, znajomi Oskara (2 i 4 nożni) :cool3: Dziękuję dziewczyny za miło spędzony czas.... Oskar, jak przewidywałam, padł totalnie po dniu pełnym wrażeń :lol: Właśnie wyleguje się i chrapie w przedpokoju. A jutro może Pole Mokotowskie, albo Wawrzyszew? Może kogoś pozna? Bo przy "znajomych" z Chomiczówki pies mi totalnie zdziczeje.... Pozdrawiamy M&O ps.trzymajcie kciuki w środę, Oskar będzie miał zabieg na oku z jaskrą... Przyda nam/mnie się wsparcie duchowe.... Quote
orpha Posted May 11, 2009 Posted May 11, 2009 hehe no było pięknie wiosennie - wspominkowo :) o kurde to ja tak o zabawke walczyłam ? ;)) Quote
sleepingbyday Posted May 11, 2009 Posted May 11, 2009 no jasne, ze trzymamy! dawaj znac, jak tylko wrócicie od weta! Quote
bonsai_88 Posted May 12, 2009 Posted May 12, 2009 Łaa... zdjęcia Jagnięcinki :loveu:.... ech, tęsknię za tą wariatką kochaną :placz: Quote
maczek77 Posted May 13, 2009 Posted May 13, 2009 [quote name='sleepingbyday']no jasne, ze trzymamy! dawaj znac, jak tylko wrócicie od weta![/quote] No więc jesteśmy... Oskar został przebadany przed zabiegiem. Ciśnienie oka przed zabiegiem - 80. To baaardzo dużo. Ładnie zniósł znieczulenie, zabieg był krótki. Oko prezentowało się fatalnie, te zmiany koloru mogły być skutkiem tego, iż wewnątrz zgromadziła się również krew, stara, zakrzepła miejscami. Oko zostało oczyszczone i czekamy miesiąc, zobaczymy co się dalej będzie działo. Ciśnienie w oku po zabiegu 10. Zobaczymy, czy zabieg pomógł, czy jeszcze trzeba będzie powalczyć z tym okiem. Ostatecznością jest jego usunięcie. Oskar został wybudzony i po jakimś czasie, wężykiem :lol: podążył do auta. Ja już nie jechałam wężykiem :evil_lol: Teraz leży w przedpokoju i śpi. A ja mam wartę :loveu: To tyle w skrócie. Małgosia Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.