Jump to content
Dogomania

CZORT z niebiańskim charakterem, a teraz OSKAR dzięki orph'ie W SWOIM DOMU!!!


Recommended Posts

  • Replies 1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Posted

[quote name='orpha']ostrze ostrze
kurde no ja sie na niego napatrzec nie moge :loveu:[/quote]
No to jeszcze tu:
[IMG]http://img10.imageshack.us/img10/922/csjs2009dsc09979.jpg[/IMG]

i tu:
[IMG]http://img10.imageshack.us/img10/9538/csjs2009dsc09965.jpg[/IMG]

[IMG]http://img128.imageshack.us/img128/3125/csjs2009dsc09974p.jpg[/IMG]

Posted

:-(:loveu::-(:loveu: tak to czuję , łezka się zakręciła

ale widzę ,że my się kiedyś z Oskarkiem na Wale Zegrzyńskim spotkamy :loveu:
, bo też tam czasem spacerujemy:cool3:

Posted

[quote name='orpha']az mi sie łezka w oku zakreciła
Małgosiu dziekuje za to ,że widze go tak szczesliwego :loveu: i Ciebie tez :)[/quote]
Na otarcie łez, szczęścia, mam nadzieję...niespodzianka [IMG]http://www.belgi.com.pl/images/smiles/001.gif[/IMG]
[URL="http://www.youtube.com/watch?v=llNGWOAW3mQ"]YouTube - Gosia i Oskar nad Zalewem Zegrzyńskim[/URL]
Fotograf był bardzo cierpliwy [IMG]http://www.belgi.com.pl/images/smiles/001.gif[/IMG]

M&O

ps. no tak, w domu filmik muszę odtwarzać bez dźwięku, bo ten szaleniec już tu czatuje...na piłeczkę :diabloti:

ps2. jak widać na filmiku, nie zawsze się uda sfocić Oskara w całości :) przy jego żywiołowym czasem humorze

Posted

o boszsz... zatkało mnie i nic nie powiem, oczy zaszły mgłą... i w ogóle wzruszenie mnie ogarneło :placz:


ty to jesteś gorąca kobieta, gosia - ja bym w tiszercie nie wytrzymała jeszcze...

oftopik - zapraszam na rozpieszczanie:

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f99/cacuszka-do-10-marca-132693/[/URL]

Posted

[quote name='sleepingbyday']
ty to jesteś gorąca kobieta, gosia - ja bym w tiszercie nie wytrzymała jeszcze...[/quote]
:diabloti: osoby, które mnie znają, już się przyzwyczaiły, że mnie wśród śniegów głębokich wystarczy trochę słońca i szmatki ściągam :) oczywiście z zachowaniem wymaganej przyzwoitości.:evil_lol:
Zresztą, już wiosna pędzi ku nam, więc wszyscy się porozbierają ;)
a ja przekornie czmycham (kurcze, myślałam, że to się przez samo 'h' pisze-jakoś mi pasowało :)) na tydzień w głębokie śniegi, tam gdzie Królowa Zima jeszcze wartę trzyma :) (znów rymek)

małgosia

Posted

No ja po obejrzeniu Gosi i Oskarka nad Zalewem Zegrzyńskim chyba sama się tam wybiorę skoro takie słonko świeci :evil_lol:
[B]Małgosiu [/B]aż miło na Was popatrzeć :p

Posted

[quote name='Agmarek']No ja po obejrzeniu Gosi i Oskarka nad Zalewem Zegrzyńskim chyba sama się tam wybiorę skoro takie słonko świeci :evil_lol:
[B]Małgosiu [/B]aż miło na Was popatrzeć :p[/quote]

Hahaha a tu pewna historia z Oskarem z wczorajszego wieczoru:
Już opisuję, jak było...
Idziemy z Oskarem przez las, ściezka, na szczescie osniezona, chrzesci pod moimi butami, mialam nadzieje, ze odstraszylam wszystkie dziki w okolicy. Nasze cienie wywolane blaskiem Ksiezyca przesuwaja sie do przodu.
Jak juz Oskar wyczul swoj slad, wyprzedzil mnie ciut i szedl swoim statecznym rytmem. (wyjasnienie: byla nowa wycieczka z dojazdem autobusowym, ale w koncu trafilismy na znany szlak).
Cieeemno, jakas 19 godz., lekki mrozek, idziemy.
Po jakims czasie za plecami uslyszalam jakis dzwiek...Odwracam sie i nic nie widze, hmmm no moooze-jakies cienie rysuja sie na tle jasnego sniegu. Lekkie ciarki na plecach. No nic, ide dalej. Po jakims czasie znow cos chrzesci, na szczescie nie chrumka [IMG]http://www.belgi.com.pl/images/smiles/icon_biggrin.gif[/IMG] , odwracam sie-znowu nic... I nagle mnie oslnilo - rowerzysci. I ksztalt zaczal pasowac i dzwiek. Tylko czemu sie nie zblizaja?
Idziemy dalej, znowu dzwiek. Przechwycilam Oskara za obroze i czekamy. Nadjechali powoli, niepewnie - w sumie sie nie dziwie, slisko bylo, ale jak sie pozniej okazalo, nie byl to jedyny powod ich slamazarnosci. Oczywiscie zadnego oswietlenia, co mnie lekko zirytowalo bo nie znosze niewidocznych srodkow transportu, jednak powstrzymalam sie od komentarza. Duchy na rowerach (2 meskie sztuki w mlodym wieku [IMG]http://www.belgi.com.pl/images/smiles/zz0012.gif[/IMG] widzialy i slyszaly duchy na spacerze, czyli mnie i Oskara, a w ich mozdzkach zaczely pojawiac sie jakies wizje, ale o tym za chwile....:D
Mineli nas, ja Oskara puscilam i idziemy dalej. Po jakims czasie slysze glosy, aha... duchy zrobily sobie postoj na laweczkach. Przechodzimy obok i slysze: "uffff, myslalem, ze to dzik...". Hahaha, to bylby najgrzeczniejszy dzik na swiecie, taka wietnamska swinka chodzaca na smyczy, ostatnio modne w USA [IMG]http://www.belgi.com.pl/images/smiles/icon_biggrin.gif[/IMG] . Pogadalam troszke z duchami, kompletnie sie nie widzac sie wzajemnie, uslyszalam "milego wieczoru" i poszlam dalej.
Swoja droga dobrze, ze Oskar, jak to czasem ma w zwyczaju, nie zlapal sladu i nie zaczal chrumkac, bo duchy rzucilyby rowery w las i w nogi..... Bo chrumkac to on potrafi rewelacyjnie [IMG]http://www.belgi.com.pl/images/smiles/701.gif[/IMG]

pozdrawiam

malgosia

Posted

Małgoś to Oskarek jednym słowem spartolił sprawę, bo jakby zaczął chrumkać, to duchy rzuciłyby rowery w las i w nogi, a Wy na rowery i do domu :diabloti:
Wiesz jakby się domownicy ucieszyli (a sąsiedzi zdziwili) jakbyście zajechali takimi furami pod dom?! :evil_lol:

Posted

[quote name='Agmarek']Małgoś to Oskarek jednym słowem spartolił sprawę, bo jakby zaczął chrumkać, to duchy rzuciłyby rowery w las i w nogi, a[B] Wy na rowery[/B] i do domu :diabloti:
Wiesz jakby się domownicy ucieszyli (a sąsiedzi zdziwili) jakbyście zajechali takimi furami pod dom?! :evil_lol:[/quote]

zwłaszcza dzik oskar -znany cyklista :evil_lol:

Posted

[quote name='sleepingbyday']zwłaszcza dzik oskar -znany cyklista :evil_lol:[/quote]

Ło matko :oops: A ja myślałam że to pies :evil_lol:
Rozumiem że to czarne futro to tylko zimowe nakrycie żeby go można było w śniegu lepiej wypatrzeć?
Pisałaś Małgoś że po powrocie kładziesz Oskara na chodniczku i wycierasz ze śniegu. A nie łatwiej by było zdjąć futro i przetrzepać nad wanną? :roflt:

Posted

[quote name='Agmarek']Pisałaś Małgoś że po powrocie kładziesz Oskara na chodniczku i wycierasz ze śniegu. A nie łatwiej by było zdjąć futro i przetrzepać nad wanną? :roflt:[/quote]
Znaczy, nie ze śniegu. To nie był problem. Z błota....
Pewnie, że łatwiej byłoby trzepać futerko :)
I na jedną małą chwilę Oskar zamieniałby się w grzywacza chińskiego :diabloti:

Małgosia

Posted

[quote name='sleepingbyday']byle do LPR nie należał, reszta jakoś ujdzie :p[/quote]

Zgadzam się, pod warunkiem, że nie chodzi o lotnicze pogotowie ratunkowe :evil_lol:
Dodałabym jeszcze PiS, które namolnie ostatnio panoszy mi się w moim TV
Małgosia
ale proponuje polityczne EOT

Posted

[quote name='NaamahsChild']A może Oskar należy do Indian?
Wiecie, chodzi w skórach z niedźwiedzi grizzly i zaciesza do wilków:diabloti:[/quote]
A może Oskar to kowboj?
Czyli, jak z psa wariata robią. Ale prawda, że uroczy? :loveu:
[IMG]http://img8.imageshack.us/img8/6845/chusteczka.jpg[/IMG]
malgosia

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...