Jump to content
Dogomania

CZORT z niebiańskim charakterem, a teraz OSKAR dzięki orph'ie W SWOIM DOMU!!!


Recommended Posts

  • Replies 1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Posted

[quote name='figa33']ja tu widzę ,ze Oskarek robi karierę wśród młodych , beżowych panienek!:cool3:
fiu , fiu !:loveu:[/quote]
hahaha
a tu mała wtopa urzędników:
Na wejściu do do Lasu Miejskiego Bemowo, ul. Księżycowa - trasa naszych niektórych spacerków, postawiono taki oto znak:

[IMG]http://img527.imageshack.us/img527/6386/zakazll2.jpg[/IMG]

Az zrobiłam zdjęcie. Myślałam, że się przewrócę ze śmiechu.
Prawdę mówiąc, nie mogę się doczekać jakiejś interwencji Straży Miejskiej, aby ja zczyścić z przepisów i głupoty tego znaku. :diabloti: :mad: No sorrrki.

Od kiedy cały, ponad ok. 509 ha (podkreślam CAŁY, gdyż znajdują się w nim 2 rezerwaty-w sumie 35 ha, tylko teraz nie pamiętam ich statusu) kompleks Las Miejski Bemowo jest rezerwatem lub nawet parkiem narodowym? :D
Art. 15.
1. W parkach narodowych oraz w rezerwatach przyrody zabrania się:
16) wprowadzania psów na obszary objęte ochroną ścisłą i czynną, z wyjątkiem miejsc wyznaczonych w planie ochrony oraz psów pasterskich wprowadzanych na obszary objęte ochroną czynną, na których plan ochrony albo zadania ochronne dopuszczają wypas.

Nic, tylko pogratulować wiedzy prawnej osoby odpowiedzialnej za tekst tej tablicy, rewelka :roll:

Aktem prawnym zabraniającym wprowadzanie psów bez smyczy do lasu jest m.in.ustawa o lasach z 28.09.1991 (moja urodzinowa-dzień i m-c, nie rok, jestem starsza :))))
Art. 30.
1. W lasach zabrania się: (...)
13) puszczania psów luzem (...);

konsekwencja prawna (grzywna bądź nagana)- kodeks wykroczeń
art. 166.

Życząc udanych spacerków z pupilami :)

pozdrawiamy
Małgosia i Oskar

Posted

[quote name='figa33']ja tu widzę ,ze Oskarek robi karierę wśród młodych , beżowych panienek!:cool3:fiu , fiu !:loveu:[/quote]
najnowsza 'miłość' Oskara ma jakieś 10 cm i mieści się w kieszeni, oszalał totalnie na ..jej... punkcie, jej piszczący głos! :evil_lol::loveu:
[IMG]http://img527.imageshack.us/img527/1673/swinkauc2.jpg[/IMG]
mój głos przegrywa u niego na całej linii :D

pozdrawiam
przegrana ze świnką Małgosia

Posted

Ło matko aż mi zęby zazgrzytały na myśl o tej piszczącej zabawce :roll:
Nie cierrrpię takich przedmiotów i na szczęście moja ferajna również :evil_lol:
Jeśli zaś chodzi o spacerki na/bez smyczy, to dzisiaj spotkaliśmy na spacerku owczarka bezsmyczowego i z niewidzialnym panem (bo Onek biegał, a pana widać nie było). Ja i moja ferajna w jedną stronę, a owczar w drugą :evil_lol: Teraz mogę się pośmiać, ale stracha mi napędził. To pies sąsiadów. Przez płot ujada jak szalony, a puszczony luzem ucieka do domu.
Czy ktoś wie jak ciężko się ucieka tyłem??? Biegłam tak, bo bałam się że zaatakuje mnie albo mojego rodwailera w sznaucerowatej skórze, bo o Szansę byłam spokojna. On pies, ona suka.

Posted

[quote name='maczek77']najnowsza 'miłość' Oskara ma jakieś 10 cm i mieści się w kieszeni, oszalał totalnie na ..jej... punkcie, jej piszczący głos! :evil_lol::loveu:
[IMG]http://img527.imageshack.us/img527/1673/swinkauc2.jpg[/IMG]
mój głos przegrywa u niego na całej linii :D

pozdrawiam
przegrana ze świnką Małgosia[/quote]


o matko! to jest także wielka miłość Gacka! :eviltong:
odkąd kupiliśmy taką świnkę Dymkowi (:( jak jeszcze żył...)
to Gacek wysiadywał pod drzwiami jego pokoju z tęsknotą w oczach i dzikim piskiem w pysku ;)
godzinami, a że jest terierem, to świetnie o niej pamiętał :razz:

i za każdym razem jak była sposobność to wkradał się do Dymka i szukał szukał, ale świnki nie było ;)

ja bym mu nawet przecież taką kupiła, ale on by ją zjadł w 2 minuty :eviltong:
a ona by przestała wydawać jakiekolwiek odgłosy w pół ;)

no i świnka została, a Gacek jak ją wypatrzy to do następnego dnia nie może usiedzieć :cool3:

no, ale to Dymka świnka, więc nie zje jej nigdy :)

Posted

ej ale on ją zniszczy przy pierwszym kontakcie :eviltong:

próbowałam mu kupować podobne, ale wszystkie w mig psuje :(
znaczy ja wiem, że to zabawa dla niego, ale on to psuje a potem zjada :razz: am am am (jak tego Twojego buraka!):diabloti:

Posted

[quote name='orpha']a marzeniem Setki jest rózowiutka chrumkająca świnka :diabloti:[/quote]

Orpha podaj adres na PW to wyślę świnkę Setuni :diabloti:
A może być piszcząca? :roll:

Posted

[quote name='Agmarek']Ło matko aż mi zęby zazgrzytały na myśl o tej piszczącej zabawce .[/quote]
Świnka jest tylko jako przywoływacz, pojedynczy pisk. Noszona w kieszonce spacerkowego polara. Wiem, że momentalnie została by połknięta jednym chapnięciem. :)
Oskar ma inne zabawki do psich szaleństw. :evil_lol:

Małgosia

Posted

[quote name='maczek77']Świnka jest tylko jako przywoływacz, pojedynczy pisk. Noszona w kieszonce spacerkowego polara. Wiem, że momentalnie została by połknięta jednym chapnięciem. :)
Oskar ma inne zabawki do psich szaleństw. :evil_lol:

Małgosia[/quote]

Małgoś nawet mi nie mów co robisz z tą świnką w polarowym sweterku. Już ja się domyślam :razz:
Moje zwierzaki, ani dzieciaki nie wiedzą co to jest piszcząca zabawka, bo zawsze wydłubywałam te piszczałki. Już sobie wyobrażam przechodniów jak reagują na Twoje przywoływanie Oskara tym piskiem zarzynanego prosiaczka :evil_lol:

Posted

[quote name='Agmarek']Małgoś nawet mi nie mów co robisz z tą świnką w polarowym sweterku. Już ja się domyślam :razz: (...) Już sobie wyobrażam przechodniów jak reagują na Twoje przywoływanie Oskara tym piskiem zarzynanego prosiaczka :evil_lol:[/quote]

Quiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii :)
Sprawdza się znakomicie, uderzenie ręką po zamkniętej kieszeni powoduje piśnięcie świnki i pełną uwagę psa :loveu:, co przydatne jest czasem na naszym spacerku. U Orphy to był blok, chodniczek i ogrooomny park, a tu do wolności to trzeba przez oblegany i jeżdżony parking, później ulica - jeśli idziemy w kierunku lasu. No i czasem spotkania czworonogów sąsiadów chwilami obracają się w agresywne pyskówki, tzn. w kierunku Oskara. On jest cichutki ale odszczekać się musi.:diabloti:
Miałam taki przypadek, że panienka kompletnie nie panowała nad większym pieskiem :roll:, który zaczął mieć niecne zamiary w stosunku do mojego psiaka :mad:.
Więc świnka jakoś polubownie rozwiązała całą sytuację, pies przestał dla Oskara istnieć w mgnieniu oka, a właściwie piśnięcia :evil_lol:

Pozdrawiamy. M&O

Posted

[quote name='figa33']Oskar to ma charakter............niebiański!!:loveu:[/quote]
I pyszczydło do fotek
tu romantyczny spacerek
[IMG]http://img27.imageshack.us/img27/8991/zachod.jpg[/IMG]

tu się maskujemy:
[IMG]http://img4.imageshack.us/img4/8314/sniezek.jpg[/IMG]

a tu łobuzerski uśmieszek :evil_lol: (no co?, i tak mnie kochasz!)
[IMG]http://img167.imageshack.us/img167/5351/lobuz.jpg[/IMG]
pozdrawiamy
Małgosia (z wtulonym właśnie pod łokciem kotem) i Oskar (chrapiący donośnie)

Posted

No nie powiem. Oskarek robi wrażenie. Jakbym Was na spacerze spotkała, to zaczęłabym się rozglądać za wysokim drzewem, bo na swoją sworę nie mogłabym raczej liczyć...no...chyba żebyś zapiszczała świnką w kieszeni :evil_lol:
Ja mam taką sąsiadkę co nie panuje nad swoim psem (nad sobą chyba też nie). W zeszłym tyg. jej suka dorwała moją i strasznie na nią ujadała łącznie z podszczypywaniem, a ta sierota rozłożyła się na śniegu i patrzyła na mnie jak ciele (pies cichaczem ulotnił się pod bramę).
Wkurzyłam się, bo to nie był pierwszy raz jak jej sucz atakuje, a pani mi tłumaczy że ona tylko broni swojego terenu (czyt. ulicy). Chciałoby się jej przywalić, ale niema jak, bo psa już na smyczy trzyma, więc tylko pyskówka została.
Za radą koleżanki kupiłam sobie gaz pieprzowy, bo mam dość już tego terroru i teraz tylko czekam aż się pojawią. Zastanawiam się tylko komu tym po oczach zamalować, bo tak po prawdzie to pannie by się przydało, ale to pies atakuje, więc sama niewiem. Może dostaną obie. Jedna z butli, druga z kopa :mad:

Posted

tu się maskujemy:
[IMG]http://img4.imageshack.us/img4/8314/sniezek.jpg[/IMG]



Małgosiu mistrzem kamuflarzu to on raczej nie będzie, chyba że w końcu nadejdzie wiosna i błoto się zrobi :evil_lol:

Posted

[quote name='Agmarek']tu się maskujemy:
Małgosiu mistrzem kamuflarzu to on raczej nie będzie, chyba że w końcu nadejdzie wiosna i błoto się zrobi :evil_lol:[/quote]
Stara się dzielnie, Zobacz, dół krawata ładnie ubielony :)
Nic mi nie mów o błocie, prroooooszę :roll: Już teraz zbiera "podwoziem" takie ilości tej roztapiającej się właśnie brei, że po powrocie do domu układam go do obeschnięcia na specjalnym dywaniku i szmatką futro czyszczę :)
Wolałam śnieżek, było fajnie :)
Małgosia i zasypiający Oskar

Posted

[quote name='maczek77']Stara się dzielnie, Zobacz, dół krawata ładnie ubielony :)
Nic mi nie mów o błocie, prroooooszę :roll: Już teraz zbiera "podwoziem" takie ilości tej roztapiającej się właśnie brei, że po powrocie do domu układam go do obeschnięcia na specjalnym dywaniku i szmatką futro czyszczę :)
Wolałam śnieżek, było fajnie :)
Małgosia i zasypiający Oskar[/quote]

No fakt. Stara się chłopak :evil_lol:
Ja mam w domu dwa niskopodłogowce. Pies czarny więc brudu nie widać, a suka ruda z czarnym grzbietem. Jak do nad przyszła rude miała też podwozie. Teraz jest ono koloru ciemno-szarego :roll: Niema sensu teraz jej kąpać, bo za chwilę będzie taka sama.
Po spacerze wpuszczam towarzystwo do garażu i czekam aż obeschną. Potem tylko ścieram podłogę i po robocie :p
Jak mieszkasz w bloku, to może fajnie by było przegonić Oskara z góry na dół po schodach, to część błota sama odpadnie :evil_lol:

Posted

oooo tak zbieranie błota Oskar ma opanowane perfect :evil_lol:
ale skubany fotogeniczny to on jest , zreszta co ma nie byc ładny wszedzie bedzie ładnie wygladał :)

Posted

[quote name='figa33']zgadzam się ,że Oskar jest bardzo fotogeniczny , no jak by się modelem urodził.. wiadomo, ładnemu to wszystko ładnie wychodzi:lol:[/quote]
No to skoro tak wychwalacie, to kolejna porcyjka zdjęć :evil_lol:
No jedźmy wreszcie!
[IMG]http://img128.imageshack.us/img128/7324/autou.jpg[/IMG]

Krótka chwilka złapania oddechu
[IMG]http://img128.imageshack.us/img128/1295/las.jpg[/IMG]

Panta rhei, czyli Zegrze
[IMG]http://img10.imageshack.us/img10/2163/zegrze.jpg[/IMG]
to dopiero początek, więc ostrzcie ząbki :diabloti:

Małgosia
ps. a za tydzień na tydzień w Beskid>Brenna

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...