Jump to content
Dogomania

Kraków-Aria juz zdrowa i szczesliwa w swoim wspanialym domu:):)


Recommended Posts

Posted

No i własnie wróciłam od wetki.
Mam już na 100% potwierdzenie, że mała nie ma czucia w tej łapeczce, bo na kłucie igiełką wcale nie reagowała. Opuszki łapki ma nieco cieplejsze niz w drugiej, zdrowej łapeczce. No ale to może być efekt tego, że druga łapką ona staje na zimnej ziemi,a ta nie. Mam ją poobserwować w domu.
Pani się obawia, czy tak w środku przy kościach nie zawiązała się jakaś infekcja.
Aria dostała zastrzyk przeciwbólowy i ma on działać przez 48 godzin,. Jak Aria się przestanie skubać, to znaczy, że ja tam coś bolało. A jak będzie nadal się skubac, to pani wymyśliła, że to skubanie też może mieć podłoże psychiczne. Że pies może odczuwać jako coś dziwnego, że ma coś, czego nie czuje.
A tak w ogóle to najlepiej by było, gdyby Aria trafiła już do porządnego ortopedy, żeby on już wszystko posprawdzał.

  • Replies 246
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[B]Weszko[/B] - miałaś rację. Aria po zastrzyku przeciwbólowym straciła kompletnie zainteresowanie swoją lapką. Tylko jeszcze "mamuśka Amiga" usiłuje ją po tej łapeczce wylizywać.
Wygląda więc na to, że ją tam coś w środku musiało boleć. Teraz więc najważniejsze jest to, by Aria jak najszybciej znalazła się u specjalisty, żeby nie było całkiem za późno.

A z lepszych wiadomości - pomimo moich usilnych działań nie udało mi się znależć transportu dla Arii na najbliższe dni do Warszawy. Pan więc w najbliższy poniedziałek przyjeżdża po nią osobiście :loveu: Widać więc, że mu naprawdę na małej zalezy:multi:

Posted

Tak myślałam że takie dziwactwo musi mieć jakąś przyczynę. Nowy pan jak najszybciej musi się łapką zająć żeby nie było problemów. Fajnie że będzie miała domek :multi::multi::multi:

Posted

[quote name='AMIGA']Czekam przygryzając wargi na tel. z Warszawy. Pan ma jutro przyjechac po Arię pociągiem. No i trzeba się będzie rozstać :placz:[/quote]
Pani Olu,trzymam kciuki!!!
Bedzie dobrze
:loveu:
prosze dac duzego caluska Arii ode mnie:)

Posted

[quote name='karusiap']Pani Olu,trzymam kciuki!!!
Bedzie dobrze
:loveu:
prosze dac duzego caluska Arii ode mnie:)[/quote]


A dam, dam i nawet ze sto całusków. Ona co chwilkę podchodzi do mnie i domaga się mizianka i rozdaje swoje całuski. Jest prze- prze-, przekochana. Az zazdroszczę Warszawie takiej nowej Warszawianki:loveu:

Posted

Przytulamy się, przytulamy:loveu:
A wczoraj była pożegnalna sesja fotograficzna:p

Nie lubię jak mi świecą po oczach. Może jak przycupnę, to przestaną?

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images40.fotosik.pl/24/401152c75234b971.jpg[/IMG][/URL]

A nalepiej jak zwieję

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images31.fotosik.pl/389/541cc1852c1d466b.jpg[/IMG][/URL]

Jeszcze sie trochę pobawimy z ta szaloną kudłaczką

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images40.fotosik.pl/24/1066907480f4919b.jpg[/IMG][/URL]

Ale jednak stanowczo bardziej mi się opłaca udawać, że chcę się przytulać

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images43.fotosik.pl/24/a9b88f4294aa5827.jpg[/IMG][/URL]

Ufffffffff jak daleko do tych ciastek!!

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images48.fotosik.pl/24/1d6974ef46b1c8f5.jpg[/IMG][/URL]

Posted

No csssooooooooo dalej mi świecisz w oczy?

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images25.fotosik.pl/288/3d536b3d7b855119.jpg[/IMG][/URL]

To ja sobie trochę zamknę oczka. Może przez chwilkę ten mały warkotek mnie nie zje?

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images34.fotosik.pl/389/118a13b348c9875c.jpg[/IMG][/URL]

No proooooszę - jaki gentelmantel :crazyeye:

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images25.fotosik.pl/288/ef882ac1264c3a1d.jpg[/IMG][/URL]

Jak ja na Was nie patrzę, to Wy mnie tez nie widzicie???

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images34.fotosik.pl/389/dcce65631b68c5d5.jpg[/IMG][/URL]

Oj, oj bo spadnę na tą moja głupią łepetynę!!

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images37.fotosik.pl/24/06a65ed606dcda59.jpg[/IMG][/URL]

Posted

A kuku

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images38.fotosik.pl/24/1dbbec490105dbdd.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images26.fotosik.pl/289/0d2dd49f16045612.jpg[/IMG][/URL]

A świeć sobie, świeć !

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images30.fotosik.pl/289/a56f06a36cd7adb7.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images30.fotosik.pl/289/bf2e161d4cd266c5.jpg[/IMG][/URL]

Zobaczcie - poszalałam sobie z Amiga na dzialce i tak sobie obtarłam moją biedną łapeczkę :roll:

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images47.fotosik.pl/24/e4d656468a47ea86.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Dzwonił Pan z Warszawy. O godz. 19 nastąpi przekazanie w Galerii Kraków przy fontannie.
Przynajmniej będę mogła zwalić na fontannę kropelki na twarzy:placz:

Posted

Ze nic nie piszę, to nie znaczy, ze nie czytam i kciuków nie trzymam.

POWODZENIA MAŁA......

A jakby co ( tfu tfu przez lewe ramię).......to wiecie........

Posted

:placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz:

pojechali -19.55

Panstwo bardzo mili , przywieźli jedzonka troche dla krakowskich bid :)

Aria była troche zestresowana cała sytuacją, zwłaszcza hałasem na dworcu

Czekam teraz niecierpliwie na obiecany telefon , jak przebiegła podróż , o ile dojada do Warszawy :diabloti: ...poniewaz Aria przez ten ( *&%&*^%*&* ) kaszel nie mogła byc zaszczepiona jeszcze:shake: . Istnieje więc pewne ryzyko ze zostana wyproszeni w osławionej Włoszczowej ( :evil_lol: ) z pociągu ;)

Zdjecia mamy obiecane :multi: ... oraz to ze Aria szybko łapke pokaże specjaliscie :loveu:


a zdjęcia z dworca itd jutro :eviltong:

Posted

Z moich obliczeń Aria już powinna być w Warszawie.
Pani Arią była bardzo zachwyciona, a pan, jak to pan - zbytnie okazywanie uczuć jest takie niemęskie:evil_lol:
Aria była za bardzo wystraszona gwarem i tą całą eskapadą na dworzec. Nie wykazywała więc zbytniego entuzjazmu ze spotkania. Ale wiadomo, że to kwestia krótkiego czasu i będzie ich tak samo obdarzać całuskami i miłością.
Ale usmiałam się niesamowicie, bo stałysmy z panią i Arią przez chwilę przed wejściem do Galerii przy dworcu. Aria kustykała po swojemu. I przechodził jakiś facet, który zdegustowany na nas popatrzył i mówi - ten pies ma zlamaną łapkę. A my - taaaaak? Na to on, już prawie za drzwiami, jeszcze się odwrócił i ze sztyletami w oczach mówi - trzeba iść z psem do weterynarza, a nie wystawać przed Galerią. My znowu - taaak?:p
Jednym słowem jednak nie ma aż takiej 100%=owej znieczulicy w społeczeństwie

Posted

No i super. A Panu to trzeba było podziękować za zainteresowanie............w sumie to bardzo miło z jego strony.

Ha........jeśli ktoś by takiego Pana znał, to ja go serdecznie pozdrawiam:-)

Posted

[quote name='Neigh']No i super. A Panu to trzeba było podziękować za zainteresowanie............w sumie to bardzo miło z jego strony.

Ha........jeśli ktoś by takiego Pana znał, to ja go serdecznie pozdrawiam:-)[/quote]


Państwu już dziekowałam:loveu:
Tobie [B]Neigh[/B] :loveu:też bardzo, bardzo dziękuję. Pan z dużą sympatia wspominał o Tobie, prawdopodobnie będzie sie usmiechał o jakiegos psa dla Rodziców

Posted

[quote name='AMIGA']Państwu już dziekowałam:loveu:
Tobie [B]Neigh[/B] :loveu:też bardzo, bardzo dziękuję. Pan z dużą sympatia wspominał o Tobie, prawdopodobnie będzie sie usmiechał o jakiegos psa dla Rodziców[/quote]

No bo ja zawsze nagabuję.......ze jeśli kiedyś ktoś..........to ja mam kogo oddawać;-)

A Pan mi pokazywał zdjęcia suni Rodziców........a ja mam IDENTYCZNĄ do oddania.......

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...