Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Oczywiscie, ze psa boli uzywanie kolczatki, bo ona jest stworzona do zadawania krotkiego bolu, w necie mozna znalezc wiele artykulow na temat kolczatek i ich poprawnego uzywania. Jest to narzedzie szkoleniowe, ktorym trzeba umiec sie poslugiwac, sluzy do szkolenia, nie na codzienne spacery, a to ze wszyscy masowo ich uzywaja to juz inna sprawa. Nieumiejetne uzywanie kolczatki prowadzi do zadawania psu bolu, ktorym nic sie nie uzyskuje;).

Swoja droga to nie jest topic o kolczatkach, proponuje wejsc w dzial szkolenie i tam sie wszystkiego dowiedziec;).

Kurcze nie moge:roll:, mojemu psu nie bylo w lupine wygodnie..

  • Replies 12k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Posted

To tylko obroza z takim wymyslnym "bajerem". Kolce sa stepione i nie powinny zrobic otoczeniu krzywdy, ale i tak pies moze skutecznie Cie nimi podrapac lub zahaczyc, a moj to by pewnie nawet mi oczy wydlubal. Trzeba przy nich uwazac na inne psy i swoja twarz, pies sobie krzywdy nie zrobi, ani nie powinien innym, ale wiadomo jest to odstajacy element, moze nim zachaczyc, albo poobijac innych;).

Posted

puzzle ja mam tak miekie te lupine ze sie nie da o wiele mieksze niz rogz z naszywka taki jak rogz z nitka wyprany w plynie zmiekczajacym :P

mineralna_ a moze chcesz ode mnie tanio skorzana obroze z cwiekami ? :eviltong:

Posted

[quote name='diabelkowa']puzzle ja mam tak miekie te lupine ze sie nie da o wiele mieksze niz rogz z naszywka taki jak rogz z nitka wyprany w plynie zmiekczajacym :P

mineralna_ a moze chcesz ode mnie tanio skorzana obroze z cwiekami ? :eviltong:[/QUote]

Moje biedrony byly koszmarnie twarde:roll:, jakby mialy dodatek plastiku:evil_lol:. Nie gole Scooby'emu juz calej szyi, ale dol tak i boje sie, ze nadal bedzie go drapac, po zgoleniu, ma bardzo delikatna szyjke:roll:, a po co nam ladna obroza, ktore bedzie lezec...

Posted

Doszła doszła!!!!!!!!!!!!!! Maaaaaaam:multi::multi::multi::multi:
jak tylko będe u rodziców 9gdzie w tej chwili moje słoneczko przebywa) to zaraz porobię zdjęcia:loveu:


Doszła też saszetka od kaskaSz, tyle że muszą ją jutro odebrać na poczcie bo najwidoczniej poleconym poszła :)

Posted

I jeszcze jedno. Smycze te takie jakby automatyczne, nie wiem jak się nazywają. Czy one są skuteczne dobre? I jaka jest różnica między taką a zwykła smyczą?

Posted

No to cale szczescie, bo ostatnio poczta doprowadza mnie do bialosci:roll:.

Przejzalam Red Dingo i (chyba na szczescie) nic na moje nie pasuje, , wszystko tak niewymiarowe, ze albo jeden obwod pasuje, a drugi nie, albo szerokosc tasmy nie ta.

Rogz troche za waski.

Lupine dobre:cool1:.

Kurcze no ciagnie wilka do lasu.........

Posted

Taaa chyba chora psychicznie:shake:, wlasnie sie opanowuje, bo zagladam do rogz'a (znowu), lupine i RD i sie przekonuje:roll:. Najgorsze jest to, ze lupine beda dobre, a na Ezydog'ach mialo sie skonczyc:cool1:....

Posted

[quote name='AdaK']I jeszcze jedno. Smycze te takie jakby automatyczne, nie wiem jak się nazywają. Czy one są skuteczne dobre? I jaka jest różnica między taką a zwykła smyczą?[/quote]

O Flexi Ci chodzi?
Jeszcze raz mówię - zależy jakiego masz psa.
Chociaż ja wolę mieć psa 'przy sobie' to znaczy na ograniczonej smyczy ^^

Posted

i jeszcze jedno pytanko :lol:

Wiekszość osób ( u mnie przynajmniej) twierdzi że dorosły pies musi chodzić w kolczatce, a dorosły na obroży skórzanej lub tej taśmowej na zatrzask, to cud. I teraz czy Wasze dorosłe psy chodzące na tych "normalnych" obróżkach nie szarpią się i nie ma konieczności zakładania kolczatki lub czegoś podobnego?

Posted

Ada:W moim przypadku nie ma, a nawet jeśli coś by było to wpierw skonsultowałabym się z kimś, kto wie jak jej używać, bowiem nieumiejętnie używana kolczatka może jedynie pogorszyć sytuację. Jeśli nie ma potrzeby to po co zakładać, tradycja jakaś czy co?

Posted

[quote name='AdaK']i jeszcze jedno pytanko :lol:

Wiekszość osób ( u mnie przynajmniej) twierdzi że dorosły pies musi chodzić w kolczatce, a dorosły na obroży skórzanej lub tej taśmowej na zatrzask, to cud. I teraz czy Wasze dorosłe psy chodzące na tych "normalnych" obróżkach nie szarpią się i nie ma konieczności zakładania kolczatki lub czegoś podobnego?[/QUOTE]

Kolczatka to narzędzie szkoleniowe, które powinno być używane tylko przez osoby umiejące się tym posłużyć, a nie zakładane w nadzieii że piesek przestanie ciągnąć/bo każdy pies mieć musi.

Posted

Powiedz mi jaki przepis ma te wiekszosc osob? Malym psom kolczatki zaklada sie od 10 mca, srednim od 12m-ca, duzym od 16, a olbrzymim od 24? Jest to zwiazne z dojrzaloscia fizyczna czy psychiczna psa? A kiedy sie przestaje? Jak pies stanie sie seniorem (czyli ok,8 roku), zmiany zachodza w dzien urodzin psa, czy sa jakies moze sprzyjajace ku temu warunki? Sukom zaklada sie podczas cieczki? Powiedzialam juz raz wyraznie i uprzejmie jest dzial o szkoleniu, a w nim dyskusje na temat kolczatek, nie rob tu OT tylko idz przeczytaj temat o kolczatkach, ktory walkowany byl juz chyba naprawde z 1000 razy i nie zadawaj glupich pytan na watku dotyczacym czego innego. Ten watek ma tytual obroze, szelki, smycze. Kolczatka to zadna z tych rzeczy, wiec zycze milej lektury gdzie indziej, bo to co w tej chwili robisz to typowy trolling;).

Milego dnia;)

Teraz na temat...

Moje ID z rogz'a, ktore przy suchych warunkach mialy sie swietnie, natomiast tak wygladaja po dwoch spacerach "snieznych"...

[IMG]http://i44.tinypic.com/wgoz9.jpg[/IMG]

[IMG]http://i40.tinypic.com/25883t2.jpg[/IMG]

[IMG]http://i44.tinypic.com/25qw3o0.jpg[/IMG]

[IMG]http://i41.tinypic.com/2j34qxc.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='puzzle']

Moje ID z rogz'a, ktore przy suchych warunkach mialy sie swietnie, natomiast tak wygladaja po dwoch spacerach "snieznych"...[/quote]
Hymmmm też mam ID rogza, sucz chodzi non stop w nim, teraz w tych deszczach i ganiała po śniegu...na razie okej :cool1: Co Twoje pyszczaki wyczyniały że sie tak rozkleiły... nieciekawie to wygląda, bo w razie czego "życia nie uratują"

Posted

Ja tam uważam,że jesli piesek jest ułożony to on nie musi nosić kolczatki.

U mnie dziadek i babcia (obydwoje mają pieski) stwierdzili, że kiedy piesek podrósł ile tobyło poł roku? jakoś tak, musi mieć tą kolczatkę bo się będzie szarpał.

Psu dziadka kolczatka jest kompletnie niepotrzebna, bo on wie wszystko i jest bardzo pojętny (ON).

Zaś pies babci... ech szkoda gadać:roll: : Kompletnie nieułożone niewychowane i liżące skaczące coś. I tutaj kolczatka jest koniecznie potrzebna :angryy: (d*** nie kolczatka gdyby się babcia pofatygowała to lepiej by było)
Kocham psy, ale tak nieułożonego to jeszcze nie było. A babcia twierdzi że to z miłości, ale ta miłośc czasem jest bolesna brudząca i wkurzająca.

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...