Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Jadąc do pracy zgarnęłam z drogi małego białego pudelka. Biegł przerażony wzdłuż drogi, od czasu do czasu wchodząc na drogę :shake: Pisk opon, zjazd, światła awaryjne i łapiemy. Psiaczek boi się podejść, ryk przejeżdżających samochód jeszcze go dodatkowo stresuje. Cmokam więc i odchodzę od drogi w boczną ścieżkę. Idzie za mną. Kucam, cmokam, po chwili przychodzi więc cap za obróżkę i do samochodu.
[B]Słodziaczek, mały biały pudelek, piesek[/B], ma obróżkę i nie wygląda na zaniedbanego. Śmierdzi jak nieszczęście i siedzi ze mną w biurze :evil_lol: Dostał jeść, spałaszował i śpi pod moim biurkiem... [B]ALE CO DALEJ??? DO SIEBIE GO WZIĄĆ NIE MOGĘ, POZOSTAJE HOTEL ALE NAJLEPSZY BYŁBY TYMCZAS. KTOŚ POMOŻE????[/B]

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img213.imageshack.us/img213/1541/zdjcie045rl7.jpg[/IMG][/URL]

  • Replies 60
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Smrodek może wynikać z zamiłowania pudelków do różnych perfumików typu padlinka , kupcia itp. :lol::evil_lol: Wiem coś o tym miałam kiedyś takiego asiora , i szorowałam paskudę regularnie .

Posted

Weszko , on pewnie komuś się zgubił biedaczek...
napisz , gdzie dokładnie go znalazłaś , trzeba będzie się rozglądać za ogłoszeniami , czy ktoś nie szuka .
No i zadzwoń do schronu , może tam zgłoszony jako zagubiony .
I oczywiście trzeba porobić i porozklejać ogłoszenia .

Niestety domkiem tymczasowym zostać nie mogę :shake:

Posted

Weszko on wygląda ze się zgubił. aby właściciel się szybko znalazł. A sprawdzałas czy pod obróżką nie ma kontaktu do własciciela? czasem tam ludzie pisza adres lub telefon.

Posted

[B]Znalazłam go na wylocie z Krakowa, w Modlniczce niedaleko sklepu Leroy&Merlin[/B], biegł wzdłuż drogi.
Nie ma adresówki ani nr tel pod obróżką, nie ma też tatuażu. Będę z nim wieczorem u wet to sprawdzimy czy może ma chip.
Kuleje na przednią łapkę, może nadwyrężył.
Poza tym jest strasznie grzeczny, psi ideałek :loveu:
Zgłosiłam go w schronisku.

Posted

On biegł wzdłuż drogi w stronę Zabierzowa i autostrady... coś mi nie wygląda na zgubę :( raczej celowe pozbycie się :shake: ale może się mylę... :roll:
Dobrze że akurat jechałam bo chyba długo by tam nie przeżył...

Posted

wiem już z własnego doswiadczenia , ze pies potrafi przemierzać naprawdę spore odległości , więc myślę , że mógł zginąć wszędzie -nie wiadomo zresztą , ile dni się tak plątał ...

Posted

No właśnie... to takie miejsce że nawet nie bardzo jest gdzie ogłoszenia powiesić. No nic będę się tym zajmować popołudniu. Póki co razem pracujemy. Jest idealnie grzeczny, cichutki a jak gdzies idę to on za mną krok w krok :loveu:
Idealny piesek dla kobiety hihi :cool3:

Posted

Tak sobie leżę :)
hehe ciotka mi przyniosła posłanko bo ona ma takie cudeńka w samochodzie - tzw. mały zestaw łapacza psów (smycze, obroże, smakołyki, legowisko)

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img301.imageshack.us/img301/1894/zdjcie053so9.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Z nóżką jest ok - nie jest złamana, może przeforsowana. Dostał p/bólowy i p/zapalny zastrzyk.
Teraz małpeczkę wykąpałam, obcięłam co większe dredy - niestety nie był w za ciekawym stanie + pełno robactwa łażącego po nim (na to poszedł Fiprex).
Nie wzięłam pod uwagę jednej opcji - Bunia ma cieczkę i zalotnik dostaje tu korby :diabloti:
Całe szczęście p. Tomek upchnie go w hotelu więc wieczorem zmienia miejsce pobytu.
Może jakieś imię by mu się przydało? Ale jakoś nie mam pomysłu :razz:

edit: wet ocenił białaska na max. 4-5 lat; ma zaniedbane zęby proszące o czyszczenie ale nie są zniszczone.

Posted

Niestety musiałam zawieźć biedaczka do hotelu. U mnie nie mam warunków na izolowanie go od Buni która ma cieczkę, a w dodatku ma parszywy charakter i nie toleruje obcych psów. Mam fatalne samopoczucie :( zawiodłam biedaka... nie chciał wejść do budynku, bał się ujadania psów, a teraz tam siedzi i musi czuć się porzucony po raz kolejny :(
A to taki słodki psiaczek, kompletnie bezproblemowy, grzeczny, czysty, ładnie jeździ samochodem...
ehhh

[B]KTO PRZYGARNIE BIEDACZKA???? CHOCIAŻ NA DT![/B]
[IMG]http://img401.imageshack.us/img401/7035/dsc2762iu1.jpg[/IMG]

Posted

Kilka fotek po kąpieli

[IMG]http://img153.imageshack.us/img153/4246/dsc2760pd5.jpg[/IMG]

z Dirki
[IMG]http://img172.imageshack.us/img172/8265/dsc2757gt8.jpg[/IMG]

[IMG]http://img80.imageshack.us/img80/8581/dsc2750ua6.jpg[/IMG]

[IMG]http://img143.imageshack.us/img143/281/dsc2753ut9.jpg[/IMG]

[IMG]http://img401.imageshack.us/img401/7811/dsc2745bk0.jpg[/IMG]

Posted

Ale on tego pewnie nie rozumie - dlaczego jest sam i znów gdzieś indziej, tego że był bezpieczny i miał człowiek, a później znów go ktoś zostawił samego :( Ja chyba za miękka jestem na to wszystko...

Posted

niestety ...
najcudniejszy bedzie moment gdy maly zacznie sie cieszyc na spacerkach,na widok czlowieka ,chyba ze jzu to robi:cool3:no i jak znajdzie dom,wtedy zapomni o wszytskim co smutne:)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...