donya Posted October 5, 2004 Posted October 5, 2004 Ja wcale nie zachwalam jedzenia domowego. Aby pies był zdrowy i zadowolony takie jedzenie trzeba odpowiednio zbilansować. Wiadomo, że nie kazdy, ma na to czas i checi. Ale jako, że jestem z wykształcnia zywieniowcem wiem co produceńci żywności potrafią włożyc do jedzenia czy karmy. Mój obecny pies tez jest zywiony suchą karmą dlatego , że na gotowane nie chce nawet spojżec. Ale wcale nie jestem ztego zadowolona. Quote
donya Posted October 5, 2004 Posted October 5, 2004 Chcęjeszcze dodać, że odbywałam praktyki w firmie Mars i nigdy już nie kupię ani pedigree dla psów ani Whiskas dla kotów, chociaż wygladają i pachną smakowicie :x Quote
Agnes Posted October 5, 2004 Posted October 5, 2004 donya, jest roznica miedzy pedigree a acana, royalem, nutra itp To pierwsze to smiec, reszta to karma dla psow:) Quote
BarbeSale Posted October 5, 2004 Posted October 5, 2004 ja karmilem swoja sunie najpierw gotowanym pozniej suchym Royal Canin a teraz dieta BARF i jak dla mnie jest ona najlepsza :) a w dodtaku tania Quote
Agnes Posted October 5, 2004 Posted October 5, 2004 a w dodtaku tania to chyba zalezy...jesli ma sie dostep do tanich kosci z miesem to oki i jesli pies moze jesc tyle kosci Quote
BarbeSale Posted October 6, 2004 Posted October 6, 2004 wiec zywienie BARFEM kosztuje mnie okolo 60 zloty miesiecznie :) a to dlatego ze: raz na dwa miechy w ubojni <-- dobrze ? :P kupuje 16 kilogramow "marmurku techniocznego" jest to konina 1zl/kg z tego wyrzucam 5 kg takiego loju .... i wtsracza to na jakies dwa miechy. oczywiscie porcjuje i do zamrazalki. dostaje 20dag koninki z marchewka burakie czosnkiem i z czym jest w domu :) Co do kosci to kupuje jej szyjki (indycze ? chyba tak) albo drobiowe i dostaje codziennie rano taka szyjke tez okolo 20dag szyjka dokladnie nie wiem ile kosztuje ale nie jest ona az tak droga a jakies warzywko w domu zawsze sie znajdzie zeby pomieszac z mieskiem :) Quote
Agnes Posted October 6, 2004 Posted October 6, 2004 a widzisz...jako w wawie ubojni nie spotkalam, a i tak nie wiem czy bym potrafila karmic non-stop konina, skoro sa inne miesa. Nawet jakbym mogla kupic miecho w ubojni, to gdzoes trzeba trzymac taka ilosc:) Tam napewno nie sprzedaja po kilogramy:( Ja po prostu nie mam jak i z czego karmic psa BARFem - mimo, ze naprawde wiele razy o tym myslalam Quote
BarbeSale Posted October 6, 2004 Posted October 6, 2004 fakt ja tez nie mam w Rzeszowie ubojni musze jezdzic do Jasla 50km ;/ no ale warto :) karmie jusz suke ponad 4 miechy i wyglada super energiczna i wogole wiec nie wiem czy to ze cly czas je koninke sprawia jej jakis problem :) Quote
uziluna Posted October 10, 2004 Posted October 10, 2004 Witam. Jeżeli chcesz aby twój pies cieszył się zdrowiem przez całe życie, podawaj mu naturalne jedzenie. Quote
Agnes Posted October 10, 2004 Posted October 10, 2004 Witam. Jeżeli chcesz aby twój pies cieszył się zdrowiem przez całe życie, podawaj mu naturalne jedzenie. co wlasciciel to opinia - niestety (albo stety) sami musimy zdecydowac co bedzie najlepsze dla naszych piechow Quote
BarbeSale Posted October 10, 2004 Posted October 10, 2004 wazna jest rowniez inna dla kazdego psa reakcja na rozne pokarmy jeden lepiej to przyswaja drugi co innego :) Quote
PALATINA Posted October 11, 2004 Posted October 11, 2004 Ja bym nie umiała karmić psa koniną. Moje psy to chyba juz semiwegetarianie (drób tylko). Ale mam do Was pytanko: Czy Wy swoje posiłki też tak bilansujecie, jak psie???????? Ja całe zycie żyję na kanapkach z żółtym serem, dżemikiem, mlecznych produktach, zupkach w proszku i od czasu do czasu prawdziwym obiadku (bez mięsnym) -gdy wpadnę do rodziców. Nie dziwota, że moje psy nie jedzą super zbilansowanych karm, skoro ich pani nawet o siebie nie ma zamiaru dbać. :wink: Choć ostatnio jedna z moich suń dostaje Acane, druga jej nie lubi (Acany). Quote
coztego Posted October 11, 2004 Posted October 11, 2004 Czy Wy swoje posiłki też tak bilansujecie, jak psie???????? Bardzo słuszna uwaga! Moja dla "doskonałego bilansu" dostaje witaminy w proszku ;) Świetnie się czuje i świetnie wygląda... A ja witamin nie biorę, dokarmiam się zdrowymi jabłkami 8) Nie mogę słuchać w kółko o tym bilansie... Ile już topików na żywieniu temu poświęciliśmy... :lol: Wielu z nas miało psy, kiedy o "bilansie" nikt jeszcze nie słyszał i żyły długo, zdrowo i szczęśliwie. Quote
PALATINA Posted October 11, 2004 Posted October 11, 2004 Czy Wy swoje posiłki też tak bilansujecie, jak psie???????? Bardzo słuszna uwaga! Moja dla "doskonałego bilansu" dostaje witaminy w proszku ;) Świetnie się czuje i świetnie wygląda... A ja witamin nie biorę, dokarmiam się zdrowymi jabłkami 8) Nie mogę słuchać w kółko o tym bilansie... Ile już topików na żywieniu temu poświęciliśmy... :lol: Wielu z nas miało psy, kiedy o "bilansie" nikt jeszcze nie słyszał i żyły długo, zdrowo i szczęśliwie. Dokładnie! Wydaje mi się, że ktoś chce nieźle zarobić na naszej miłości do zwierząt i chęci zapewnienia im wszystkiego, co najlepsze! :wink: Quote
Agnes Posted October 11, 2004 Posted October 11, 2004 ja uwazam, ze siebie truc moge (zupki w proszku np), ale psa nie mam zamiaru;) nie kieruje sie bilansem, glownie dlatego, ze nie mam o tym zielonego pojecia :wink: robie jedzenie na oko, dodaje witaminy itp, ale niedlugo moze Aza bedzie jesc tylko suche - zobaczymy, jak to bedzie jej sluzyc:) Quote
BarbeSale Posted October 13, 2004 Posted October 13, 2004 co do bilansu to zanda karma nie jest zbilansowana idealnie dla danego psa. kazdy pies jest inny... ja daje mnie jwiecej w procentach miesko warzywa itp Ja bym nie umiała karmić psa koniną dlaczego? Quote
SpanieL Posted October 17, 2004 Posted October 17, 2004 Odin tu dla Ciebie skład Acany: Myśle że powinieneś do niej wrócić! to jest :Puppy large breed" Skład: mączka z mięsa z kurcząt,ryż pełnoziarnisty,pełnoziarnista kukurydza,tłuszcz z kurcząt(konserwowany mieszanką tokoferoli),wysłodki z buraków cukrowych,naturalny dodatek zapachowy z kurcząt,mielony len,sproszkowane jaja,fosforan dwuwapniowy,węglan wapnia,sól,chlorek potasu,inulina,kultury drożdży,chlorek choliny,czosnek,glukozamina,siarczan chondroityny,kwas askrobinowy,(witamina C)octan witaminy A,cholykalcyferol(witamina D),octan dl alfatokolfrolu(witamina E),siarczan żelaza,tlenek cynku, i inne witaminy i kwasy,zasady,związki wszystko w procentach Białko(min) 30 Tłuszcz(min) 14 Włókno(max) 3 Wilgotnośc(max 10,0 Wapń (min) 1,1 Fosfor(min) 0,8 Omega-6(min) 2,0 Omega-3 (min) 0,4 Glukozamina(min) 248mg/kg Siarczan chondroityny(min) 138mg/kg Witamina C (min) 150 IU/kg Witamina E(min) 110 IU/kg L-karnityna(min) 10mg/kg Beta -Karoten 7mg/kg Me(min) 3940kcal/kg De(min) 4150 kcal/kg Quote
PALATINA Posted October 20, 2004 Posted October 20, 2004 co do bilansu to zanda karma nie jest zbilansowana idealnie dla danego psa. kazdy pies jest inny... ja daje mnie jwiecej w procentach miesko warzywa itp Ja bym nie umiała karmić psa koniną dlaczego? Dlatega, że zycie koni jest dla mnie tak samo cenne jak życie psów. Z tego samego powodu nie zjadłabym też ani psa, ani szczura, ani króliczka, ani świnki morskiej... i nie nakarmiłabym tym żadnego ze swoich zwierząt. Ja mogę nie jeść mięsa i nie jem, ale że pies musi jeść, więc daje mu tylko mięso tych zwierząt, których życie jest dla mnie mniej cenne niż życie mego psa ( pozostaje jedynie drób). Rozumiesz teraz? Quote
asiejka Posted August 28, 2009 Posted August 28, 2009 gdy kupiliśmy szczeniaka, był późny wieczór a decyzja była trochę spontaniczna więc nie byliśmy gotowi... kupiłam w tesco pedigree dla szczeniąt. psiak po każdym posiłku [B]od razu robił kupę[/B], nie wspominając o gazach. jako że się nie znam za bardzo myślałam że wszystko jest okej. dobrze, że tej karmy było tylko 3kg i zaczęłam czytać o karmach... dzięki Bogu było jeszcze wcześnie i to świństwo odjęłam mu od pyszczka. od razu przeszliśmy na royal canin dla szczeniąt i różnica była diametralna. kupy robił duuużo później i do tego zupełnie inne niż po tamtej karmie. teraz je hill's bo canin mu się przejadł :roll: stanowczo odradzam tą karmę tymbardziej dla szczeniąt... Quote
Marek Kurski Posted December 27, 2010 Posted December 27, 2010 [quote name='donya']Chcęjeszcze dodać, że odbywałam praktyki w firmie Mars i nigdy już nie kupię ani pedigree dla psów ani Whiskas dla kotów, chociaż wygladają i pachną smakowicie :x[/QUOTE] co to za antypraktyka ? Quote
Koszmaria Posted December 27, 2010 Posted December 27, 2010 [quote name='PALATINA']Dlatega, że zycie koni jest dla mnie tak samo cenne jak życie psów. Z tego samego powodu nie zjadłabym też ani psa, ani szczura, ani króliczka, ani świnki morskiej... i nie nakarmiłabym tym żadnego ze swoich zwierząt. Ja mogę nie jeść mięsa i nie jem, ale że pies musi jeść, więc daje mu tylko mięso tych zwierząt, których życie jest dla mnie mniej cenne niż życie mego psa ( pozostaje jedynie drób). Rozumiesz teraz?[/QUOTE] jakbym rozumowała jak Ty,musiałabym karmić swoje zwierzaki ludźmi. Quote
natalia_123 Posted August 20, 2011 Posted August 20, 2011 [quote name='odin1983']Co sądzicie o tej karmie ?? Mój ON karmiony był do 12 tygodnia ACANĄ i ładnie pachnaił tą karmą (całe futerko), zjadając wszystko z apetytyem. Karma się skończyła (dostałem małą dawkę razem z pieskiem).a do najbliższego dostawcy mam kawałek drogi, więc z musu kupiłem w zoologicznym najdroższą karmę jaką mieli czyli PURINĘ DOG CHOW. No i przez pierwsze 2 dni było wszystko OK a później.... moja Aksa przystąpiła do głodówki. Prawie cały tydzień nie zjadała z oporem połowę i rsztę zostawiała. Przegłodziłem ja troszeczkę i dalej to samo. Gdy podałem jej jedzonko domowej roboty zjadała z apetytyem wszystko. Poszedłem do sklepu i znowu kupiłem najdroższą karmę - ale nie PURINĘ - a było nią PEDIGREE JUNIOR. Cena prawie ta sama (20 zeta za 3kg). No i teraz Aksa aż rzuca miską jak je. Nie wiem co sądzić o tej karmie, ładnie pachnie i wydaje się OK ale dzisiejsza technika pozwala ładnie pachnieć nawet odpadom radioaktywnym. Nie chciałbym struć pieska a z dostaniem Acany mam problem (nie chcę kupić 15kg od razu bo jak sięokarze, że piesek tego jużteż nie chę... porażka). Droższe karmy nie wchodza w rachubę. Pozdrawiam[/QUOTE] Nie martw się,nic mu nie będzie :) Moja Norka je suchą karmę pedigree od mniej więcej 11 miesięcy (może troche mniej) i jest wszystko okej :) bardzo ją lubi,(jeść i zarówno bawić się tą karmą ;) )jest żywa i robi zdrowe kupki.Jadła również tz "mokrą"karmę z puszki pedigree ale już jej się znudziła i je teraz winstona ale nie mam zastrzeżeń do tej karmy bo jak wcześniej wspomniałam je od jakiś 11 miesięcy suche pedigree :) Quote
Martens Posted August 22, 2011 Posted August 22, 2011 Natalio, zanim zaczniesz pisać, że Pedigree jest świetne i nic psu nie będzie na podstawie karmienia nim mniej niż rok, może po prostu wypróbuj inną karmę, lepszą...? Kiedy ja byłam młodsza, nie miałam dostępu do droższych, lepszych karm, też mi się wydawało, ze jest ok, bo pies żył, szczekał, oddychał - dopiero jak przestawiłam psa na lepszą karmę, zobaczyłam kolosalną różnicę; w wyglądzie, zapachu i strukturze sierści, w ilości kup (znacznie mniejsze - coś w psie zostawało, a nie przelatywało jak trociny), w masie mięśniowej psa, w zapachu z pyska, w aktywności. Pokarm psa Pedigree 6-7 lat, zrób mu podstawowe badania pod kątem wątroby, nerek, zobacz jak wtedy będzie się załatwiał, jak będzie mu "pachnieć" z pyska, i dopiero się wielce autorytatywnie wypowiadaj, czy cudzemu psu to nie zaszkodzi, bo ja po kilkunastu latach różnych metod karmienia psa, w tym początkowo paru lat z Pedigree, uważam je za jedną z najgorszych karm czy w ogóle metod żywienia psa. Zapytaj mojego weta jak wyglądała na sekcji wątroba 8-letniego psa karmionego całe życie tego typu karmami z marketu; zapytaj jak męczył się jamnik żywiony Pedigree, który skończył żywot na raka odbytu. Na razie nie masz niestety żadnych podstaw by wypowiadać się o jakości te karmy - młody zdrowy organizm dużo zniesie, wszak psy od tysięcy lat były padlinożercami. Pogadamy za 5-8 lat, jak okaże się, czy miałaś na tyle silny okaz, że bez uszczerbku na zdrowiu zniósł przez lata kiepską dietę, czy może nie miałaś tak wiele szczęścia i masz psa w najlepszym razie w marnej kondycji. Pedigree jest łatwo dostępne, ma chwytliwe reklamy, jest tanie (choć to kwestia dyskusyjna, bo za tą cenę można psu ugotować o wiele lepszy, zdrowszy i bardziej odżywczy posiłek domowy) - ale dobre jakościowo nie jest na pewno. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.