schronisko Canis w Kruszewie- prawie 400 psów szuka domu-pomóż!

[esperanza]

Owieczko załóż wątek dobkowi.

Potrzebne są lepsze zdjęcia rottka i informacje o jego zachowaniu.
Jak na razie jednak szanse na pomoc dla tego psiaka są niewielkie :-(

[Owieczka]

no to trzeba jechać do schronu w przyszłym tygodniu :shake: Nie ma rady.
Mamy zapytania o psiaki a nie mamy informacji ani zdjęć...

esperanza czy w schronie jest coś w typie małego ( wielkości pekina) bardzo kudłatego psa ( koniecznie facet) poszukaj na fotkach będę wdzięczna. Oby nie szczeniak.
Dobkowi temat założę , trzeba mu pomóc :-(

[jayo]

Dzieki Sponsorowi i dwojce zaprzyjaznionych weterynarzy udalo sie juz w grudniu przeprowadzic w schronisku 11 sterylek, jutro kolejny etap - zobaczymy ile sie uda zrobic.
Na pewno powinna byc wysterylizowana Hera - wszystko wskazuje na to, ze dotarla do schronu zaciazona juz.

[Owieczka]

Nie tylko nam ale i wszystkim dogomaniakom i znajomym którzy nam pomagają i chociażby napiszą ciepłe słowo albo podniosą watek. :Rose: Sami nic bysmy nie zrobili :shake:

Niestety jest nas stanowczo za mało i potrzebujemy pomocy :placz:

Jeśli ktoś może chociaż zakładać wątki, ogłaszać, jeździć do schroniska lub jakkolwiek pomóc będziemy bardzo wdzięczni :modla:

[Fela]

Za mało? :crazyeye: Przecież to prężne stowarzyszenie pomaga schronisku

Rozumiem, że nie ma tam oddzielnych kojców dla większych i mniejszych psów. Ile jest zagryzień w schronisku - tak średnio, tygodniowo?

[Owieczka]

Tu jest wątek Dobkowatego AZIRA
[url]http://www.dogomania.pl/forum/f28/dobermanowaty-azir-z-choroba-skory-potrzebuje-pomocy-schron-w-kruszewie-129544/#post11626665[/url]

[esperanza]

[url=http://www.boz.org.pl/sch/mz.htm]Dane ze schronisk woj. mazowieckiego[/url]

Warto porównać dane ze schronisk.
Śmiertelność w 2007 roku wyniosła zaledwie 18% i schronisko nie jest na czarnej liście

Wbrew oczekiwaniom nie ma wielu zagryzień, bo z psami przez całą dobę ktoś jest i wszelkie bójki są natychmiast przerywane.
Chciałabym, by w każdym prywatnym schronisku okazywano tyle serca zwierzakom.

[Rybka_39]

Tak na oko to az tak tragicznie tam nie jest.
Fakt psy stłoczone w ciasnych boksach, ale znam schroniska gdzie jest gorzej.
Wrzućcie w pierwszy post wszystkie watki psów z tego schronu;)
Ile osób jeździ czynnie do schroniska?

[esperanza]

Na razie jeździmy tylko w trzy osoby (jayo, Owieczka i ja) i bardzo przydaliby się wolontariusze, którzy by nam pomogli robić zdjęcia, ogłaszać, przewozić zwierzaki i robić zbiórki.

Wrzucę wątki w pierwszy post.

[Rybka_39]

No ja mieszkam zbyt daleko;).
Alegratki mogę robić.
Pisać do mnie na PW, jak mam pomóc, bo nie zawsze pilotuje wszystkie watki w które "wlazłam":evil_lol:

[esperanza]

Poogłaszasz na alegratce te psiaki z pierwszego posta?
Na wszystkich wątkach są zdjęcia i info. Jeśli coś będzie niejasne, to będziemy pisać oddzielne teksty.


A tymczasem banerek

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/f28/360-psow-kilkanascie-kotow-schronisko-canis-w-kruszewie-117793/"][IMG]http://img149.imageshack.us/img149/2164/banersmutekpx7.jpg[/IMG][/URL]

[sybla1]

Dawno mnie tu na forum nie było, a właśnie Rybka_39 podesłała mi link do tego wątku. Więc informuję, że moja szkoła też pomaga ile może :) . Pracuję w SP10 w Ostrołęce i wspólnie z dzieciakami udało się w tym roku zebrać trochę ponad 50kg karmy dla schroniska, którą pracownik odebrał przed feriami świątecznymi. Nie jest to może dużo, ale zawsze coś (2 lata temu mieliśmy rekord - około 180kg jedzenia), postaramy się jeszcze bardziej.
Niestety wszelkie zbiórki pieniędzy w szkołach nie mogą być oficjalnie przeprowadzane, przepisy ministerialne są tu niestety jednoznaczne i bezlitosne - musi np być zgoda ministerstwa, założona fundacja, konto w banku. Dlatego odpada chodzenie z puszką i kwestowanie. Natomiast wszelkie inicjatywy prywatne, typu zrzutka kilku osób na schronisko są ok, tu już nikt nie może niczego zabronić. Schronisku - z tego, co wiem od mojego weta, który się opiekuje tamtejszymi zwierzętami - można tez przekazywać koce, kołdry, słomę i wszystko to, co poprawi warunki bytowe.
Cały czas prowadzę w szkole akcje informacyjne i uświadamiające, głównie wśród dzieci, kilkoro nawet przygarnęło zwierzaki. Po feriach pomyślę z moim kółkiem nad plakatami informacyjnymi o zwierzętach do adopcji, bo w mieście mało sięen temat mówi, a takie informacje widziałam tylko u nas w lecznicy.
Pozdrawiam wszystkich miejscowych forumowiczów ;) i osoby pomagające zwierzakom.

[esperanza]

Sybla1 czy mogę prosić o Twój numer telefonu na pw :p
Chętnie nawiążemy współpracę.
Mamy dużo zdjęć psów do adopcji i zbieramy o nich informacje.
Wkrótce powstanie strona internetowa schroniska, którą będziemy regularnie
aktualizować.

[sybla1]

Wysłałam wiadomośc na pw :)
Sama nie zawsze jestem na tyle dyspozycyjna, żeby się zająć wolontariatem bezpośrednio w schronisku, ale pomogę ile dam radę.

[malagos]

A u mnie PROMOCJA - kto pomoże wyadoptować moje tyczasy z Olkusza, od tego biorę następnego tymczasa

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f28/szczeniak-spinka-z-olkuskiego-schroniska-128944/#post11579149[/URL]

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f28/mala-muszka-szuka-domu-serduszka-128943/[/URL]

[jolek68]

[quote name='esperanza'][URL="http://www.boz.org.pl/sch/mz.htm"]Dane ze schronisk woj. mazowieckiego[/URL]

Warto porównać dane ze schronisk.
Śmiertelność w 2007 roku wyniosła zaledwie 18% i schronisko nie jest na czarnej liście

Wbrew oczekiwaniom nie ma wielu zagryzień, bo z psami przez całą dobę ktoś jest i wszelkie bójki są natychmiast przerywane.
Chciałabym, by w każdym prywatnym schronisku okazywano tyle serca zwierzakom.[/quote]
Znam schronisko w którym praktycznie nie ma nikogo, jak chcesz wejść to musisz zadzwonić do kierownika i jak przyjedzie to z tobą wejdzie :angryy:
Mało tego jest ono blisko stolicy...:shake:

[jolek68]

[quote name='sybla1']Dawno mnie tu na forum nie było, a właśnie Rybka_39 podesłała mi link do tego wątku. Więc informuję, że moja szkoła też pomaga ile może :) . Pracuję w SP10 w Ostrołęce i wspólnie z dzieciakami udało się w tym roku zebrać trochę ponad 50kg karmy dla schroniska, którą pracownik odebrał przed feriami świątecznymi. Nie jest to może dużo, ale zawsze coś (2 lata temu mieliśmy rekord - około 180kg jedzenia), postaramy się jeszcze bardziej.
Niestety wszelkie zbiórki pieniędzy w szkołach nie mogą być oficjalnie przeprowadzane, przepisy ministerialne są tu niestety jednoznaczne i bezlitosne - musi np być zgoda ministerstwa, założona fundacja, konto w banku. Dlatego odpada chodzenie z puszką i kwestowanie. Natomiast wszelkie inicjatywy prywatne, typu zrzutka kilku osób na schronisko są ok, tu już nikt nie może niczego zabronić. Schronisku - z tego, co wiem od mojego weta, który się opiekuje tamtejszymi zwierzętami - można tez przekazywać koce, kołdry, słomę i wszystko to, co poprawi warunki bytowe.
Cały czas prowadzę w szkole akcje informacyjne i uświadamiające, głównie wśród dzieci, kilkoro nawet przygarnęło zwierzaki. Po feriach pomyślę z moim kółkiem nad plakatami informacyjnymi o zwierzętach do adopcji, bo w mieście mało sięen temat mówi, a takie informacje widziałam tylko u nas w lecznicy.
Pozdrawiam wszystkich miejscowych forumowiczów ;) i osoby pomagające zwierzakom.[/quote]
Patrz o tym myślałam, młodzież ma brak zajęć i dostają głupawki :shake:
Możesz mi napisać na pw jak to zorganizowałaś???

[Owieczka]

[quote name='jolek68']Patrz o tym myślałam, młodzież ma brak zajęć i dostają głupawki :shake:
Możesz mi napisać na pw jak to zorganizowałaś???[/quote]

Spokojnie możesz napisac tu , na wątku. Może ktos jeszcze przeczyta i się przyłaczy do organizowania takich akcji. :lol: byloby super :multi:

[sybla1]

OK już piszę :)
Ponieważ sama jestem zakręconym psiarzem, często rozmawiam z dziećmi na "psie" tematy i nawet 2 lata z rzędu prowadziłam koło "Cztery łapy", które teraz zostało bardziej klubem zrzeszającym zainteresowanych (teraz prowadzę koło techniczne, po prostu była potrzeba i przyznano środki, ale kynologię po trochu też przemycam). Na zajęciach koła rozmawialiśmy m. in. o schroniskach i to od dzieci wypłynął pomysł zbiórki funduszy. Po rozmowie z dyrekcją okazało się to niewykonalne (opis w poście wyżej), więc wpadliśmy na pomysł zbiórki rzeczowej, bo to już można. A żeby było ciekawiej, to odbywały się one jako loterie fantowe :D. Najpierw moje dziewczyny ogłaszały wśród znajomych, rodziny, uczniów i kogo się dało zbiórkę fantów. Przyjmowaliśmy wszystkie rzeczy w dobrym stanie - zabawki, przybory szkolne, gry planszowe, puzzle.... Potem było segregowanie i spisywanie fantów oraz robienie losów i numerków na fanty. Wszystko w ramach kółka, chociaz dzieci przychodziły też na przerwach popracować.
W międzyczasie zadzwoniłam do schroniska, do pani Rykowskiej, z pytaniem, co mamy zbierać. No i na plakatach i ulotkach - również robionych na zajęciach - napisaliśmy, że losy można kupić nie za pieniądze, tylko za żywność i inne potrzebne rzeczy.
Wymyśliliśmy sobie, że taka akcja najlepiej wypali przed Bożym Narodzeniem i tak powstała loteria mikołajkowa.
W tym roku trochę gorzej nam poszło, bo dziewczynki z kółka "psiego" już skończyły szkołe podstawową i teraz mam na zajęciach przeważnie nieco niedoświadczonych jeszcze czwartoklasistów, ale za rok znów ruszymy i postaramy się bardziej.

Gdyby była potrzeba, to służę wzorami ulotek i plakatów, tu nie będę wklejać, bo zajmują sporo miejsca.

[jolek68]

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/37736.html"]sybla1[/URL] :loveu: temat akcji przesłałam do Pani prof ze szkoły, uczy biologii i ma świetne podejście (tak myślę). Cieszę się że mi opisałaś co robisz, myślę że to pomoże i to dużo w kształtowaniu młodych charakterków, zaczną widzieć bezdomne i potrzebujące zwierzęta inaczej, lepiej.... Cieszę się że mogłam poznać taką osobę jak ty :thumbs:
[B]Owieczka[/B] masz rację, więcej takich akcji to zmieni się spojrzenie na wszystkie potrzebujące zwierzęta, zobaczymy czy mi się uda nakłonić chociaż jedną osobę...;)
A jak pieski, byłyście u nich???

[esperanza]

Dzięki dobrym duszom wczoraj 8 suk zostało wysterylizowanych i 2 psy wykastrowane w schronisku :multi:

[ludwa]

Czy szacowny zarząd widział już że Hammer niestety wraca z adopcji????
Kolejne pytanie, czy przy usuwaniu pierwszej listwy mlecznej Andzia miała robioną histopatologię? Jayo, chyba Ty ją wtedy woziłaś, możesz odpisać?

[ludwa]

podobno niszczył ogrodzenie:cool3: a tak naprawdę....??? Któż to wie:razz:

[jolek68]

ogrodzenie powiadasz...:shake: jakieś kurde lipne widać było ;)
tak to jest jak się nie przemyśli i pies cierpi przez ludzką głupotę...:angryy:

[esperanza]

[quote name='ludwa']Czy szacowny zarząd widział już że Hammer niestety wraca z adopcji????
[/quote]

Zarząd widział i jest w kontakcie z Uciechowem.

To nie jest temat Hammera, tylko wątek psów z Kruszewa.