fattyciak Posted July 11, 2008 Posted July 11, 2008 Skoro i tak nam rozdrobnili wątek, to może sama też założę "drobny"... ;) W mojej rodzinie najmłodszym dzieckiem jestem ja :eviltong: , a więc Giź zbyt częstego kontaktu z małymi dziećmi nie ma. Jedynie tyle co dzieci spod bloku go dopadną- ale zawsze wtedy zachowuje się wzorowo, gdy ma dość po prostu ucieka w podskokach ;) Dzisiaj natomiast przeszedł chrzest bojowy- w odwiedziny wpadła 4-letnia dziewczynka która w domu pieska mieć nie może, a więc chciała się nim nacieszyć. Tarmoszenie, mało delikatne głaskanie i wszelkie inne niedogodności psina znosiła ze spokojem, ba! z radochą. A potem grzecznie( żeby z nami tak raczył chodzić :P )chodził z nią, tam i z powrotem, pięknie aportował. Dumna z piesa jestem :D [ a dziecko zachwycone nowym ,czworonożnym kolegą nie chciało do domu wracać] Ogólnie to zauważyłam, że Giziek- pies do obcych raczej nieśmiały- bardzo przepada i ciągnie do dzieci oraz do staruszków. Gdzieś czytałam,że tybetańczyki bywają wykorzystywane w dogoterapii, odwiedzają domy spokojnej starości etc - czyżby i mój Gizunia miała takie zadatki? A jak stosunek do dzieci wygląda u Waszych psiaków? Quote
NataszkaR Posted January 13, 2009 Posted January 13, 2009 Opiekuję się dziewczynką opóźnioną w rozwoju, często przywoże ją do mnie. Bałam się na początku bo dziewczynka często brała psinkę na ręce troszkę niezgrabnie i przenosiła z miesjca na miejsce. Jestem w szoku bo Misty zwykle zadziorna i energiczna przy dziewczynce staje się cierpliwa i spokojna! Ja myśle że one to czują. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.