gosy Posted January 4, 2009 Posted January 4, 2009 [quote name='luizan']Klinika bardzo piękna i dobrze wyposażona, a za pewien standard i usługi trzeba płacić !!! dr Pępiak bardzo sympatyczny i uprzejmy :) mimo, że nie leczę akurat u niego psów, pamiętał o mojej telefonicznej prośbie i udzielił wszelkich informacji i pomocy....[/quote] Witam, Szkoda tylko, że za tym "komfortem" nie idzie w parze skuteczne, fachowe leczenie. :-(Ty nie leczyłeś piesków, to znaczy nie płaciłeś za usługę.Więc nie reklamuj. :shake: Ja leczyłem, a w zasadzie myślałem, że tak jest. I płaciłem "słono, bardzo słono":placz:za to jak się później okazało "pozorne" leczenie. Wszystkim odradzam tą (niby lecznicę) Zdzierają kasę na maxa. Pozdrawiam Quote
mysiapysia6 Posted January 4, 2009 Posted January 4, 2009 [B][SIZE=3]Gabinet Weterynaryjny "Na Zielonym Wzgórzu"[/SIZE][/B] Anna Dybska Szkolna 8 71-216 Bezrzecze Górne Sz-n [B]Tel:[/B] 606 217 682 Quote
mysiapysia6 Posted January 4, 2009 Posted January 4, 2009 chciałam jeszcze tylko dodac, ze moj Frugo w ogole nie boi sie chodzi do weterynarza dzięki podejściu Pani Ani :) po kazdej szczepionce dostawal smakolyki i widac dogrze to sobie zapamietal! co wazne ceny są naprawde przystępne, a kontakt z lekarzem bardzo sprawny i solidny! Quote
Didi_24 Posted January 21, 2009 Posted January 21, 2009 Kochani jeśli szukacie naprawde dobrego weta w Szczecinie, to zdecydowanie polecam gabinet dr Dobrowolskiego. Gabinet znajduje się w dzielnicy pogodno, a konkretnie przy ul. Karłowicza 7. Po pierwsze pracują tam przesympatyczni ludzie, zostałam przyjęta od ręki. jak również od ręki wykonano komplet badań (biochemia krwi, morfologia krwi) z tego co się orientuje dr Dobrowolski jest specjalistą od chorób zakaźnych oraz dermatologi. W gabinecie działa bardzo prężnie chirurgia. Sterylizowano tam moją kochaną sunię. Jak na moje oko wszystko odbyło się bardzo fachowo. Odebrałam psa wybudzonego, a nie jakiegoś przelewającego się przez ręce jak to bywa w innych gabinetach, w pięknym pooperacyjnym wdzianku (wyglądała słodko). Co tu dużo pisać, gabinet, obsługa, działanie na skali europejskiej (pierwsza klasa). Gabinet Weterynaryjny "Przy Pogoni" ul. Karłowicza 7, 71-102 Szczecin tel: (091) 487 08 37 Godziny otwarcia: pon-pt 11-20 sob 10-13 Więcej informacji [URL="http://www.leczymy-zwierzaki.pl"]www.leczymy-zwierzaki.pl[/URL] Quote
nariaSzczecin Posted January 30, 2009 Posted January 30, 2009 Naprawde polecam weterynarza na wojska polskiego - jest to lecznica całodobowa koło pogotowia na piotra skargi (maja wspólne podwórko i parking), złoty człowiek to dr Dąbrowski nie naciaga i ma dobre podejscie do zwierzat, polecam tez dr marka Kozaka - troszke starszy. ale przestrzegam przed trzecim wete - taki grubszy z wąsem niestety nie znam nazwiska.... jest nastawiony na kase a nie na dobro zwierzęcia... poza tym odwala fuszerke - zwierze to "sztuka"...;/:shake::angryy: Quote
nariaSzczecin Posted January 31, 2009 Posted January 31, 2009 umieszczam nr do lecznicy na Wojska Polskiego 92 jest otwarta od 8.00 do 21.00, pogotowie nocne od 21.00 do 8.00 tel 091 48 705 91 lub 091 450 15 68 Quote
Kukuśka_Roofi Posted February 23, 2009 Posted February 23, 2009 [B]Gabinet Weterynaryjny Małgorzata Olejnik ul.Poranna 6 To ta klinika bierze udział w Ogólnopolskim dniu sterylizacji zwierząt.. Warto się wybrać do tego weta, żeby wykastrować psa?? [/B] Quote
magdola Posted February 26, 2009 Posted February 26, 2009 Odnośnie gabinetu Na skarpie i na pomorzanach niedaleko pętli jest taki jeden, to mam mieszane uczucia, bo byłam tam kiedyś z królikiemi nikt nie potrafił nam pomóc, chociaż ten pierwszy się bardzo starał... i był bardzo tani. Jednak było to parę lat tmu i mogło się coś zmienić. Ale brudne ręce i "czarne" panokcie p doktora wtedy były okropne, chociaż podejście do pacjenta super! Quote
karjo2 Posted February 26, 2009 Posted February 26, 2009 Jakis wysyp ostatnio jedno- i kilkupostowcow na watku, czyzby az tak ordynarna reklama :evil_lol:? Magdola, mialas wczesniej podpowiadane lecznice na ul. Szopena, ciasno, kolejka, ale nie jest zle. I malzenstwo w Lubieszynie, lecznica przyzwoita, tylko troche daleko. Quote
agiza Posted February 26, 2009 Posted February 26, 2009 Nasze psiaki i kociaki były i są pod opieką weterynarzy z ulicy Parkowej:lol: Quote
dodunia-guciunia Posted February 27, 2009 Posted February 27, 2009 Wiadomo każdy ma jakieś raz lepsze, raz gorsze opinie na temat jednego gabinetu weterynaryjnego. Ja trochę tych wetów w Szczecinie odwiedziłam... dr Pępiak faktycznie miły, klinika ładna...Przyjmują tam głównie bardzo młodzi weci chyba na stażu. Klinika nie cieszy się ogólnie dobrą opinią wśród znajomych nam właścicieli psów, którzy korzystali z usług tego gabinetu. Robiliśmy tam badania krwi w kierunku niedoczynności tarczycy, po wyniku dr Pępiak stwierdził, że tarczyca jest ok, po czym 3 innych wetów doczytała się w wyniku niedoczynności. Ogólnie koszt badań porównywalny z innym gabinetami. Byłam tam również zszywać łapę + przez 3 dni antybiotyk= koszt 200 zł. Mało? Dużo? Pewnie zależy jak dla kogo ;) Klinika na przy ul. Chopina, kiedyś bardzo dobra klinika tylko przestawili się na ilość, nie na jakość. Nasza suka miała tam przeprowadzone dwa zabiegi związane z gruczołem trzeciej powieki. Oba zabiegi nie dały pożądanych efektów, lekarz przyznał po tych dwóch zabiegach, że "należałoby to poprawić" (drugi raz), ale nie chciał ingerować w oko, póki nic się nie dzieje i prosił o kontakt, gdy coś będzie nie tak. Niestety po około sześciu miesiącach problem powrócił, gruczoł znów wychodził na wierzch, więc postanowiliśmy skontaktować się z tym lekarzem. Umówiliśmy się na spotkanie w celu ustalenia jakiegoś terminu, kiedy mógłby jeszcze raz wykonać zabieg na oku (który już dwa razy mu nie wyszedł). Niestety tym razem bardzo się rozczarowaliśmy. Lekarz poświęcił nam jakieś 3-5 min, wypierał się tego, co mówił wcześniej (iż zabieg nie udał się i należałoby go poprawić), wypisał receptę na krople do oczu i zażądał za to 45 złotych!!!! Nie dość że wziął już pieniądze za zabieg, który był już raz poprawiany i efekt jest taki, że oko jest w takim stanie, że następny jest nie do uniknięcia, to był przy tym bardzo niemiły, twierdził, że nie rozumiemy o co chodzi (wymyślał kolejne choroby nie przyznając się do błędu) i po tych dwóch nieudanych operacjach miał czelność żądać kolejne pieniądze, po tym jak tylko "rzucił okiem" na naszą sunię i cała wizyta trwała zaledwie kilka minut. Naszym zdaniem to bezczelność i nieprofesjonalizm, facet nie potrafi przyznać się do błędu i ma czelność wyciągać kolejne pieniądze, "bo tyle kosztuje wizyta". Teoretycy, którzy pięknie wszystko pokażą na planszy i narysują na kartce budowę oka, a w praktyce im jakoś już tak super nie wychodzi... Dr J. Ostaszewski w Zdrojach - osobiście nigdy nie byłam tam z psem, ale leki, czy badania ma 2 razy droższe jak w innych gabinetach.Np. badania krwi w kierunku niedoczynności tarczycy to koszt 260 zł, przy czym np. u dr Pępiaka 145 zł. Dr W. Dobrowolski "Przy Pogonii" miły, symatyczny, ale jak dla nas to za mało. Dermatolgiem to ona raczej nie jest. Na temat zapalenia miszków włosowych u mojej suni powiedział, że to normalne, bo psy wywodzą się od wilków. Polcem go jak ktoś chce pasa zaszczepić, czy odrobaczyć. Grabałowscy na Lubieszynie są w miarę ok. Byliśmy z ich usług bardzo zadowoleni. Raz tylko dr Grabałowski zachował się nieprofesjonalinie. Moja sunia miała krwawą biegunkę, zawieźliśmy kał do badania, a on wyrzucił go do śmieci, bo stwierdził, że już się kału nie bada, że on wie co to jest. Po naszym proteście zrobił szereg badań łącznie z koopą, w której wyszło bakterie candida. Całodobowa na Woj. Polskiego niemili, brak odpowiedniego podejścia do zwierząt. Nasza sunia dostawała tam zastrzyki na "anginę", od tej pory strasznie boi się wetów. Było jeszcze parę mniejszych epizdów z innym wetami. Jeden bardzo utkwił nam w pamięci, bo sunia miała zapalepnie ucha i pan doktor z osiedla Przyjaźni zapisał mi na kartce "mix do ucha" i kazał mi ją wkleić do książeczki zdrowia :evil_lol: Ogólnie jak się dzieje coś niepokojącego z naszą sunią, to pakujemy ją w auto i jedziemy do weta do Gorzowa. Quote
D&J Posted February 27, 2009 Posted February 27, 2009 dodunia-guciunia czytając Twoją wypowiedź to trochę tak jak bym czytała nasze przejścia z wetami w Szczecinie. Chętnie się dowiem (na wszelki wypadek) do jakiego weta jeździcie do Gorzowa i co tam jest lepszego? Jest okulista, dermatolog? Quote
dodunia-guciunia Posted February 28, 2009 Posted February 28, 2009 He he nie jesteśmy sami :lol: My jeździmy do Centrum Zdrowia Małych Zwierząt S.C. Artur Domaradzki, Paweł Stolarek, Myśliborska 38 (zaraz przy wieździe do Gorzowa, koło Tesco), tel. (095) 728-22-55. Dr Domaradzki (kardiologia), dr Stolarek (chirurgia), ale jak najbardzie zajmują się też innym dziedzinami. Mają też innych weterynarzy, ale ja korzystam tylko z ich usług. Oni zajmowali się kiedyś moim pierwszym psem, jak mieszkałam jeszcze w Gorzowie. Cenię ich za to, że jak czegoś nie wiedzą to nie wymyślają tylko mówią w prost, że potrzebują się skonskutować, nim np. ustalą leczenie (mój pierwsz dog de bordeaux miał poważną wadę serca). Nie wymyślają, nie otwierają "magicznej szafki" i nie patrzą w nią, co by tu jeszcze dać. To ja raczej wymyślam:oops: Diagnozy są trafne i pies nie jest bez sensu leczany tygodniami. Są dużo tańsi od szczecińskich wetów. My za sterylizacje, gastropeksję, kubraczek i 6 zastrzyków (3 antybiotyki i 3 przeciwbólowe) zapłaciliśmy tyle ile kosztuje w Szczecinie sama sterylka. Klinka ładna, przy zabiegu serce było monitorowane. Cięcie było 20 cm, ale naczynka wszystkie ślicznie złapane, nic sie nie sączyło, a często przy tak dużej ranie zakłada się sączek (tak słyszałam). Jeśli chodzi o skóre to leczy ją dr Dembele, jak dla mnei jest w tej dziedzinie najlepszy. Jak jakoś jeszcze mogę pomóc to pytaj.:lol: Quote
luizan Posted March 9, 2009 Posted March 9, 2009 [quote name='gosy']Witam, Szkoda tylko, że za tym "komfortem" nie idzie w parze skuteczne, fachowe leczenie. :-(Ty nie leczyłeś piesków, to znaczy nie płaciłeś za usługę.Więc nie reklamuj. :shake: Ja leczyłem, a w zasadzie myślałem, że tak jest. I płaciłem "słono, bardzo słono":placz:za to jak się później okazało "pozorne" leczenie. Wszystkim odradzam tą (niby lecznicę) Zdzierają kasę na maxa. Pozdrawiam[/quote] To ,że nie leczyłam u Pępiaka, to nie znaczy ,że nie płaciłam ... Dr umożliwił mi konsultacje okulistyczne z dwoma specjalistami, kosztowało to drogo, nawet bardzo, ale uważam , że psy użyte do hodowli muszą być wszechstronnie przebadane... Chodziło mi o to ,że dr Pępiak mimo, że nie jest moim wetem to był uprzejmy, pamiętał o mojej prośbie itp. A usługi kosztują, nikt nie będzie leczył waszych psów za friko.... Quote
Artkor Posted March 10, 2009 Posted March 10, 2009 Witam Mój głos też na NIE dla kliniki p. Pępiaka. Zdzieranie kasy bez specjalnego powodu. I nie o to chodzi żeby ktoś leczył psa za darmo, wiem że usługi i sprzęt kosztuje, ale o zwykłe bezczelne naciąganie z którym ma się doczynienia po przekroczeniu drzwi tej pseudokliniki. Zresztą kto był pewnie wie. pozdrawiam Artkor Quote
D&J Posted March 10, 2009 Posted March 10, 2009 [quote name='dodunia-guciunia']He he nie jesteśmy sami :lol: My jeździmy do Centrum Zdrowia Małych Zwierząt S.C. Artur Domaradzki, Paweł Stolarek, Myśliborska 38 (zaraz przy wieździe do Gorzowa, koło Tesco), tel. (095) 728-22-55. Dr Domaradzki (kardiologia), dr Stolarek (chirurgia), ale jak najbardzie zajmują się też innym dziedzinami. Mają też innych weterynarzy, ale ja korzystam tylko z ich usług. Oni zajmowali się kiedyś moim pierwszym psem, jak mieszkałam jeszcze w Gorzowie. Cenię ich za to, że jak czegoś nie wiedzą to nie wymyślają tylko mówią w prost, że potrzebują się skonskutować, nim np. ustalą leczenie (mój pierwsz dog de bordeaux miał poważną wadę serca). Nie wymyślają, nie otwierają "magicznej szafki" i nie patrzą w nią, co by tu jeszcze dać. To ja raczej wymyślam:oops: Diagnozy są trafne i pies nie jest bez sensu leczany tygodniami. Są dużo tańsi od szczecińskich wetów. My za sterylizacje, gastropeksję, kubraczek i 6 zastrzyków (3 antybiotyki i 3 przeciwbólowe) zapłaciliśmy tyle ile kosztuje w Szczecinie sama sterylka. Klinka ładna, przy zabiegu serce było monitorowane. Cięcie było 20 cm, ale naczynka wszystkie ślicznie złapane, nic sie nie sączyło, a często przy tak dużej ranie zakłada się sączek (tak słyszałam). Jeśli chodzi o skóre to leczy ją dr Dembele, jak dla mnei jest w tej dziedzinie najlepszy. Jak jakoś jeszcze mogę pomóc to pytaj.:lol:[/quote] pięknie Ci dziękuję, mam nadzieję, że namiar nigdy mi się nie przyda, ale zawsze warto mieć taki :) Quote
Myszka Posted March 12, 2009 Posted March 12, 2009 witam wszystkich! a mozecie powiedziec mi cos na temat weta z odziezowej?? jezeli juz cos na ten temat bylo i przeoczylam to przepraszam Quote
izabela29 Posted March 25, 2009 Posted March 25, 2009 ja gorąco polecam Marcina Brzeskiego, kiedyś przyjmował na rostworowskiego teraz ma swój gabinet na mierzynie, na spółdzielców, bardzo konkretny i sympatyczny, jak ma wątpliwości-konsultuje to z innym wetem, jak widzi ze ktoś nie ma kasy to leczy po kosztach, jego specjalizacja to chirurgia, ja jeżdże do niego z bukowego, facet naprawde z powołaniem :-) Quote
Miaaa89 Posted March 30, 2009 Posted March 30, 2009 Moglibyście mi polecić klinikę w Szczecinie, gdzie najtaniej, ale dobrze wykonają kastrację psa?? Gdzie nie będą mi odradzać zabiegu, bo mój pies jest zdrowy itp. Dzisiaj dyskutowałam z pewnym wetem, który wręcz NIE KAZAŁ mi kastrować psa. wiem, że marzec jest miesiącem sterylizacji, a jutro jest ostatni dzień i nie wyrobie sie niestety:placz: Quote
Asia i collie Posted March 30, 2009 Posted March 30, 2009 Polecam p. Piotra Namysłowskiego z Parkowej. W zeszłym tygodniu operował moją 13 letnią sunię. Miała ropomacicze :( Operacja przeszła bez komplikacji. Ceny umiarkowane... Parkowa 23 (rog E.Plater); tel.(091) 421-77-07 pisałam więcej ale nie zapisała się część mojego postu czy została wycięta? :roll: Quote
gosy Posted May 7, 2009 Posted May 7, 2009 [quote name='luizan']To ,że nie leczyłam u Pępiaka, to nie znaczy ,że nie płaciłam ... Dr umożliwił mi konsultacje okulistyczne z dwoma specjalistami, kosztowało to drogo, nawet bardzo, ale uważam , że psy użyte do hodowli muszą być wszechstronnie przebadane... Chodziło mi o to ,że dr Pępiak mimo, że nie jest moim wetem to był uprzejmy, pamiętał o mojej prośbie itp. A usługi kosztują, nikt nie będzie leczył waszych psów za friko....[/quote] Nie mogę się zgodzić, że robisz podział na psy lepsze i gorsze. Może i Ty potrzebujesz wizyty u dobrego lekarza-specjalisty. Tematem dyskusji jest /przypominam/ DOBRY wet. Przeczytać to jedno, zrozumieć trudniej. Co mi po uprzejmości, jak zostałem w biały dzień NABITY W BUTELKĘ. [IMG]http://static.dogomania.pl/forum/images/icons/icon8.gif[/IMG] Quote
aniam69 Posted May 25, 2009 Posted May 25, 2009 Kilka dni po cieczce u mojej 5-letniej, niesterylizowanej suńki ON przy 4 sutku znalazłam guza. Skupisko grudek 4x2 cm. Natychmiast zaczęłam szukać dobrej kliniki, bo wiadomo, że to trzeba wycinać jak najszybciej. Po obdzwonieniu stargardzkich i szczecińskich gabinetów (bo klinika to duże słowo i nieadekwatne w tym wypadku :razz:) wpadłam w czarną rozpacz. Nigdzie nie podają narkozy wziewnej, nie mają sprzętu do monitorowania funkcji zyciowych - tragedia! Do Pępiaka nawet nie dzwoniłam po przeczytaniu tego wątku. Na Chopina robiliśmy kiedyś rtg stawów u 2 ONków i nie podobało mi się. Owszem, pierwsza wizyta super, podczas kolejnych byliśmy już petentami, na zasadzie mamy cię - teraz już nie musimy się starać. Pobieżnie, ze zniecierpliwieniem i zerkaniem na zegarek, potężne obsuwy czasowe... Czas uciekał - koleżanka załatwiła mi na ubiegły czwartek wizytę u dr Jagielskiego na SGGW. Ustaliłam telefonicznie jakie badania zrobić i wpadł mi w oko post doduni. [quote name='dodunia-guciunia']He he nie jesteśmy sami :lol: My jeździmy do Centrum Zdrowia Małych Zwierząt S.C. Artur Domaradzki, Paweł Stolarek, Myśliborska 38 (zaraz przy wieździe do Gorzowa, koło Tesco), tel. (095) 728-22-55. (...)[/QUOTE] Byliśmy tam we środę, konkretnie u dr Stolarka. To człowiek o niezwykłym spokoju, rzeczowy profesjonalista, odpowiedział na kazde pytanie, ujął nas. Zrobiliśmy badanie moczu, morfologię i biochemię krwi poszerzone o badania w kierunku złogów w oczkach (z przejęcia nie zapamiętałam konkretów) oraz rtg klatki (płuca czyste, węzły czyste). Suńka została obejrzana od nosa po ogon. Dla mnie to szok!! Jak ktoś zna wetów ze Stargardu to wie o czym piszę. Jeden z nich guza oglądał na stojącym psie! Właściwie pomacał brzuch, wstrzyknął tarantulę nie pytając o wagę i oznajmił, że trzeba ciąć. Mieliśmy już przygodę :p z tym wetem i narkozą (świnka morska się nie wybudziła po sterylizacji, suka miała zapaść :angryy:) więc zwyczajnie zwialiśmy. Może szczepić i wyciskać zatoki bo jest przesympatyczny, jednak od skalpela z dala! Wracam do dr Stolarka. Przegadaliśmy rodzinnie wyprawę do Warszawy a ponieważ dr Jagielski i tak nie operuje - odłożyliśmy ją na razie decydując się na operację w Gorzowie - nazajutrz. Tempo ekspresowe, od zauważenia do wycięcia minęło 5 dni. Podczas, gdy sunia dojrzewała po "głupim jasiu" doktor pokazał mi salę operacyjną. Super! Sama dałabym się tam pociąć :crazyeye: Operacja trwała troszkę ponad 2 godziny. Został usunięty guz (4 sutek nie jest na listwie, więc dr wywalił tylko ten jeden), przepuklina pępkowa oraz sterylizacja. Dwa cięcia. Na korytarzu spotkałam ludzką panią dr anestezjolog, więc miemam, że była przy operacji :) Suczydło odebraliśmy w fajnym zielonym kubraczku, przytomne i w niezłym nastroju nawet :) Podobnie jak dodunia, dostaliśmy do domu 3 strzykawy ze środkiem p/bólowym i 3 z antybiotykiem. Wczoraj dostała ostatnią porcję. Oglądamy na bieżąco szwy i jest świetnie. Suchutko, czyściutko. Jak w pudełeczku :diabloti: Za tydzień zdjęcie szwów i kontrola, mam nadzieję, że będzie już DOBRY wynik z histopatologii. Prócz suni zabieramy tym razem też i pana psa na przegląd generalny :) Podsumowując: [B]polecam dr Stolarka z pełnym przekonaniem! [/B] Quote
oranginaab Posted June 1, 2009 Posted June 1, 2009 Dzień dobry, jestem szczęśliwą posiadaczką dwu miesięcznego buldożka francuskiego i za dwa tygodnie będę musiała iść na odrobaczenie do weterynarza. Jeszcze nigdy nie byłam u weterynarza i nie znam się na tym. Mieszkam bardzo blisko kliniki na Chopina i zastanawiam się nad pójściem tam. A Wy co sądzicie o weterynarzach którzy tam leczą? Bardzo proszę o pomoc, bo nie chcę pieskowi krzywdy zrobić i do jakiegoś złego lekarza pójść. Quote
ann_ca Posted June 25, 2009 Posted June 25, 2009 Witam, jestem szczęśliwą posiadaczką 11-sto tygodniowego Yorczka :) Chciałabym zarekomendować lek. wet. Annę Jędruch ze Szczecina, ul. Fioletowa 43. Pani dr przyjmowała mnie (bez żadnych opłat!) nawet, gdy byłam w trakcie szukania swojego kruszka. Jest bardzo cierpliwa i sympatyczna. Gdy mój Kenzo dwa dni z rzędu zwymiotował preparat na odrobaczenie, Pani dr wydała mi tym razem tabletkę i to całkowicie bezpłatnie. Gratis dostaliśmy także puszkę kurczaka dla małego- żeby miał odmianę od suchego Royal'a. Pani dr ze spokojem uczyła mnie jak czyścić uszka szczeniaczkowi, czy zakrapiać oczka. Uspokaja mnie, jak zaczynam panikować ;) Ciekawa jestem Waszych opinii nt w/w weta. Póki co, zamierzam tam chodzić z kruszkiem (oby tylko profilaktycznie!!). Zresztą, mały merda ogonkiem, jak tylko zobaczy drzwi gabinetu i zorientuje się, gdzie idziemy! A muszę dodać, że szczepienie w zastrzyku już tam dostał :) Quote
magdola Posted July 3, 2009 Posted July 3, 2009 My uczęszczamy do lecznicy na Parkowej. Pani doktor baaaardzo fajna, miła i cierpliwa. Z podejściem do zwierząt i zna z imion pieski (przynajmniej moja zapamiętała po pierwszej wizycie). Pan doktor bardziej doświadczony, zawsze pod telefonem. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.