Newfy w potrzebie

[Natussiaa]

[quote name='Biedroneczka']Musiałam gdzieś wylać swoje żale :placz: Totalna wiocha, zero pomocy!!! :placz:[/QUOTE]

ja bym go po prostu sobie ,,pożyczyła ''ale tak żeby nikt nie widział.. szkoda psa,żeby tam tak siedział..

[Paulina_mickey]

Nie wiem czy ona się "załapie" na bycie chociaż mixem niufa, ale ta psia jeszcze dzidzia właściwie szuka domu i miejsca w DT- na razie jest w lecznicy ale to tymczasowe rozwiązanie.

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-Bt1lhBDTm_c/ThLgHD8283I/AAAAAAAAB5g/Pd27fMor0ww/s512/DSC00499.JPG[/IMG]


Jej wątek:
[url]http://www.dogomania.pl/threads/210638-Psie-dziecko-IRA-ze-stacji-benzynowej-szukamy-dla-niej-miejsca[/url]!

[Agucha]

[quote name='Paulina_mickey']Nie wiem czy ona się "załapie" na bycie chociaż mixem niufa, ale ta psia jeszcze dzidzia właściwie szuka domu i miejsca w DT- na razie jest w lecznicy ale to tymczasowe rozwiązanie.

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-Bt1lhBDTm_c/ThLgHD8283I/AAAAAAAAB5g/Pd27fMor0ww/s512/DSC00499.JPG[/IMG]


Jej wątek:
[url]http://www.dogomania.pl/threads/210638-Psie-dziecko-IRA-ze-stacji-benzynowej-szukamy-dla-niej-miejsca[/url]![/QUOTE]
Ona ma więcej wspólnego z benkiem ;)

[pulpecik3252]

Jeśli mowa o psach w potrzebie to jest suka mix DOBERMAN na tej oto stronie(psy w potrzebie)można zobaczyć ja wstawiłam ogłoszenie o tą sunię błąka się już dłuższy czas!!!!!:placz:

[What May NN]

[COLOR=red]NUKA znalazła dom[/COLOR] :-)
Nuka - mix Onki z [B]Niufkiem[/B] szuka domu
[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/688/nuka08.jpg/"][IMG]http://img688.imageshack.us/img688/2752/nuka08.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/28/nuka12.jpg/"][IMG]http://img28.imageshack.us/img28/5287/nuka12.jpg[/IMG][/URL]
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/210882-Nuka-szczeniak-mix-Niufka-i-Onka-szuka-domu-!!-potrzebne-ogłoszenia[/URL]-!!

[brazowa1]

Mc niufa. Chociaz początkowo zupełnie nie było wiadomo,co to jest i czy w ogóle przezyje. Pies-anioł. Stary,zjechane stawy. Obraz nędzy i rozpaczy.

[URL]http://www.dogomania.pl/threads/211177-Pies-z-kategorii-quot-śmieć-quot-.-A-kiedyś-był-niufem[/URL]...


[B][SIZE=4][COLOR=darkred]La,la,la,la ZAADOPTOWANY!!!! [/COLOR][/SIZE][/B]
[URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images46.fotosik.pl/939/faea2100129f9cf9med.jpg[/IMG][/URL]

[URL]http://www.youtube.com/watch?v=mL5IDHdmoQQ[/URL]

[BUDRYSEK]

[B]DANDI [/B]mix niufeczka, landserka

[URL]http://www.dogomania.pl/threads/213503-Barnardynka-Dandi-urodzona-w-melinie-pragnie-normalnego-zycia!-(?highlight=dandi[/URL]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/850/dscf5196d.jpg/"][IMG]http://img850.imageshack.us/img850/1374/dscf5196d.jpg[/IMG][/URL]

[eriss]

Proszę, wręcz błagam Was o pomoc.
Wczoraj w nocy dostałam informacje od wolontariuszki pracującej w schronisku:
"W Gaju jest nowofunland i chcą go uśpić , wiesz kto może chcieć??"
Oczywiście od razu zadzwoniłam wypytać o niego i jak to w ogóle jest możliwe:(
Jest to 2 letni pies, spokojny, nie jest agresywny ani do ludzi ani do zwierząt. Boi się jadących rowerów. Prosiłam o zdjęcie, nie jestem znawcą rasy, ale brakowało mi sierści tzn długości. Dowiedziałam się, że była skłębiona i musieli obciąć.
Chcą go uśpić, bo jest za duży i nie mają wolnego boksu dla niego. W głowie mi się to nie mieści, że takie procedery są jeszcze praktykowane! Co zrobić? Straszyć anonimowymi telefonami?
Powiadomić telewizję? Błagam pomóżcie.
Dowiedziałam się również od kuzynki, że jakaś jej znajoma zmuszona przeprowadzką do teściów musiała oddać również nowofunlanda do tego schronu, była w trakcie budowy domu i chciała psa odebrać po jakimś niedługim czasie, nie zdążyła psa uśpili... Nigdy bym nie zrobiła tak oczywiście jak ta znajoma, bo dla mnie pies to członek rodziny. Albo przeprowadzamy się razem, albo wcale! Lecz nie ja jestem od osądzania.
Wziełabym tego psa do siebie, ale moj facet nie chcę drugiego, mówi że to zły moment itd... Nie pomógł ani płacz, ani krzyk.
Postaram się tam przejechać, zrobić może więcej zdjęć. Liczy się każda chwila, macie pomysły co robić??
Przepraszam, że list jest chaotyczny i zapewne z błędami.
Kurcze nie umiem dodać zdjęcia.

[eriss]

Może się uda [IMG]http://images37.fotosik.pl/1132/b8bc06667acb9dae.jpg[/IMG]

[ania i negra]

A jesteś go w stanie wziąć na chwilę do siebie, póki nie znajdziemy mu jakiegoś domu chociażby tymczasowego? Wrzuciłam na [url]www.nowofundland.pl[/url] skontaktuję się z dziewczyną zajmującą się adopcjami.

[eriss]

Chciałam tak zrobić, ale moja połowica się pewnie boi, że u nas zostanie, że nie będę potrafiła się z nim rozstać... Powiedział kategorycznie nie, będę nadal próbować.

[ania i negra]

W Warszawie jest dziewczyna, która zgodziła się go wziąć do siebie na tymczas, dom sprawdzony już przygarniała do siebie niufy tylko trzeba chwilę, żeby zorganizować transport do Warszawy, obawiam się, żeby nie było za późno :(

[eriss]

Dzwoniłam do swojego M, powiedział że porozmawiamy jak wróci, że mam tam jechać i zobaczyć czy jeszcze jest. Wieczorem napiszę co i jak. Dziękuje bardzo jesteś/cie cudowną duszyczką:)

[ania i negra]

ok, zajrzę wieczorem, mam nadzieję, że jeszcze jest.

[Donvitow]

[quote name='eriss']Proszę, wręcz błagam Was o pomoc.
Wczoraj w nocy dostałam informacje od wolontariuszki pracującej w schronisku:
"W Gaju jest nowofunland i chcą go uśpić , wiesz kto może chcieć??"
Oczywiście od razu zadzwoniłam wypytać o niego i jak to w ogóle jest możliwe:(
Jest to 2 letni pies, spokojny, nie jest agresywny ani do ludzi ani do zwierząt. Boi się jadących rowerów. Prosiłam o zdjęcie, nie jestem znawcą rasy, ale brakowało mi sierści tzn długości. Dowiedziałam się, że była skłębiona i musieli obciąć.
Chcą go uśpić, bo jest za duży i nie mają wolnego boksu dla niego. W głowie mi się to nie mieści, że takie procedery są jeszcze praktykowane! Co zrobić? Straszyć anonimowymi telefonami?
Powiadomić telewizję? Błagam pomóżcie.
Dowiedziałam się również od kuzynki, że jakaś jej znajoma zmuszona przeprowadzką do teściów musiała oddać również nowofunlanda do tego schronu, była w trakcie budowy domu i chciała psa odebrać po jakimś niedługim czasie, nie zdążyła psa uśpili... Nigdy bym nie zrobiła tak oczywiście jak ta znajoma, bo dla mnie pies to członek rodziny. Albo przeprowadzamy się razem, albo wcale! Lecz nie ja jestem od osądzania.
Wziełabym tego psa do siebie, ale moj facet nie chcę drugiego, mówi że to zły moment itd... Nie pomógł ani płacz, ani krzyk.
Postaram się tam przejechać, zrobić może więcej zdjęć. Liczy się każda chwila, macie pomysły co robić??
Przepraszam, że list jest chaotyczny i zapewne z błędami.
Kurcze nie umiem dodać zdjęcia.[/QUOTE]

Cały post jest co najmniej nieścisłością.
Wolontariusz ze schroniska w Gaju.

[Donvitow]

[URL="http://www.dogomania.pl/threads/129433-Schronisko-Gaj-najpi%C4%99kniejsz******-w-wlkp.-One-te%C5%BC-chc%C4%85-do-domu!/page14"]http://www.dogomania.pl/threads/129433-Schronisko-Gaj-najpi%C4%99kniejsz******-w-wlkp.-One-te%C5%BC-chc%C4%85-do-domu!/page14[/URL]

Wątek na Dogo schroniska.

Link do strony schroniska.
[URL]http://schroniskogaj.pl/[/URL]

Przyjedź do schroniska psy powyprowadzać . Zanim niesprawdzone głupoty zaczniesz wypisywać zastanów się nad sobą i co wyprawiasz.
Kuzynka Twojej znajomej oddała niufa którego wyadoptowała z Gaju po dwu latach. Wcale nie na jakiś czas. Schronisko nie hoteluje psów ani nie przechowuje. Po prostu oddała. Nikt go nie uśpił. Grzeje dupcię tym razem w prawdziwym domu.
Dziewczyna mija się z prawdą bo wstyd się jej przyznać do porzucenia zwierzęcia z powodu przeprowadzki. Facet i teściowie ważniejsi. Nie pytała o niego po jakimś niedługim czasie. Nie dostała by go z powrotem. Z Gaju nie dostanie nigdy żadnego psa.

Gigant- Giguś mieszka w schronie i nikt nie zamierza go uśpić. Coś takiego moło się uroić tylko w jakiejś chorej wyobraźni.
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images45.fotosik.pl/1171/b00e843eeb72f9bcmed.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images41.fotosik.pl/1137/3d89f6a90be58de8med.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images37.fotosik.pl/1133/b6d7e1fba98ee349med.jpg[/IMG][/URL]

[eriss]

[B]ania i negra[/B] wysłałam prywatną wiadomość.

[ania i negra]

Fakt faktem psiak bardziej w typie labka. Mam nadzieję jednak, że znajdzie dobry domek.

[agaga21]

[quote name='eriss']Proszę, wręcz błagam Was o pomoc.
Wczoraj w nocy dostałam informacje od wolontariuszki pracującej w schronisku:
"W Gaju jest nowofunland i chcą go uśpić , wiesz kto może chcieć??"
Oczywiście od razu zadzwoniłam wypytać o niego i jak to w ogóle jest możliwe:(
Jest to 2 letni pies, spokojny, nie jest agresywny ani do ludzi ani do zwierząt. Boi się jadących rowerów. Prosiłam o zdjęcie, nie jestem znawcą rasy, ale brakowało mi sierści tzn długości. Dowiedziałam się, że była skłębiona i musieli obciąć.
Chcą go uśpić, bo jest za duży i nie mają wolnego boksu dla niego. W głowie mi się to nie mieści, że takie procedery są jeszcze praktykowane! Co zrobić? Straszyć anonimowymi telefonami?
Powiadomić telewizję? Błagam pomóżcie.
Dowiedziałam się również od kuzynki, że jakaś jej znajoma zmuszona przeprowadzką do teściów musiała oddać również nowofunlanda do tego schronu, była w trakcie budowy domu i chciała psa odebrać po jakimś niedługim czasie, nie zdążyła psa uśpili... Nigdy bym nie zrobiła tak oczywiście jak ta znajoma, bo dla mnie pies to członek rodziny. Albo przeprowadzamy się razem, albo wcale! Lecz nie ja jestem od osądzania.
Wziełabym tego psa do siebie, ale moj facet nie chcę drugiego, mówi że to zły moment itd... Nie pomógł ani płacz, ani krzyk.
Postaram się tam przejechać, zrobić może więcej zdjęć. Liczy się każda chwila, macie pomysły co robić??
Przepraszam, że list jest chaotyczny i zapewne z błędami.
Kurcze nie umiem dodać zdjęcia.[/QUOTE]
[B]co to za bzdury?????[/B]
znam to schronisko. [B]TAM NIE USYPIA SIĘ PSÓW![/B] chyba że są bardzo chore, cierpiące i leczenie nie wchodzi już w grę. dziewczyno, zanim zaczniesz siać panikę, najpierw sprawdź swoje informacje!

[eriss]

Dziękuje wszystkim za zainteresowanie.
Ciesze się, że osiągnęłam swój cel-psu nic nie grozi.
pozdrawiam

[agaga21]

[quote name='eriss']Dziękuje wszystkim za zainteresowanie.
Ciesze się, że osiągnęłam swój cel-psu nic nie grozi.
pozdrawiam[/QUOTE]
psu nic nie groziło ;) nie wiem skąd taka panika.

[Zabajka]

Przykre, że osoby niewinne zostały posądzone o niecne uśmiercanie psów.
Rozumiem, że eriss chciała jak najszybciej pomóc psiakowi w schronie, ale takie nieprawdziwe maile nie są dobrym sposobem.
Mam nadzieję, że psiak szybko znajdzie nowy domek...!

[Donvitow]

[quote name='Zabajka']Przykre, że osoby niewinne zostały posądzone o niecne uśmiercanie psów.
Rozumiem, że eriss chciała jak najszybciej pomóc psiakowi w schronie, ale takie nieprawdziwe maile nie są dobrym sposobem.
Mam nadzieję, że psiak szybko znajdzie nowy domek...![/QUOTE]

To chyba celowa prowokacja jakiejś urazonej wolontariuszki .Bo skąd info ze pies ma dwa lata/a faktycznie chyba tyle ma/. No i fota w kojcu za kratami.My robimy fotki na spacerach w lesie i na polu. Jeśli ktoś mieszka wpobliżu i był wschronisku nie może takich głupot pisać nieświadomie.To jest obrzydliwe a nie przykre.

[Zabajka]

Coś mi się wydaje, że możesz mieć rację...

[Donvitow]

Schronisko w Gaju Wlkp.
Komu Niufa komu.
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images37.fotosik.pl/1153/87b53ae71b1a3887med.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images35.fotosik.pl/1004/aad2833a0de33642med.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images46.fotosik.pl/1147/657388783cff8b17med.jpg[/IMG][/URL]
Za zgodą starszej siostry miele widzana adopcja wiązana.
602751299 [EMAIL="kajetanwarzecha@op.pl"]kajetanwarzecha@op.pl[/EMAIL]
Pies do adopcji po kastracji.