fattyciak Posted June 21, 2008 Posted June 21, 2008 [quote name='McDzik'] A to "Kwiat tybetu" to nazwa hodowli??? [/QUOTE] tak. Co do futra, to nie mogę sobie poradzić z uszami... Wszyscy(no, nie wyłączając mnie) łapią go i czochrają głównie za uszy. Niektórzy robią tak jakby skręcali dredy no i efekty mam- odwieczne kołtuny. ;) Mimo częstego rozczesywania cały czas się robią. Chyba przywieszę mu karteczkę "nie miętolić uszu". ;) Quote
McDzik Posted June 21, 2008 Posted June 21, 2008 [quote name='fattyciak']tak. Co do futra, to nie mogę sobie poradzić z uszami... Wszyscy(no, nie wyłączając mnie) łapią go i czochrają głównie za uszy. Niektórzy robią tak jakby skręcali dredy no i efekty mam- odwieczne kołtuny. ;) Mimo częstego rozczesywania cały czas się robią. Chyba przywieszę mu karteczkę "nie miętolić uszu". ;)[/quote] No ja tych uszu pilnuje, żeby się nie skołtuniło. Co jakiś czas psikam mu też odzywką z Glisskura, która ułatwia rozczesywanie - profilaktycznie - bo nie mamy problemów z kołtunami :) .. A tej hodowli nie znam, może powiesz cos więcej? :) Quote
fattyciak Posted June 21, 2008 Author Posted June 21, 2008 Glisskur powiadasz? Ja się trochę boję takich specyfików- stare przewrażliwienie: mój chow-chow miał uczulenie na wszelkiego rodzaju chemię stąd mam opory aby na Gimku czegoś spróbować. Co do Kwiatu Tybetu to niewiele mogę powiedzieć, mam tylko dane hodowcy. Quote
McDzik Posted June 21, 2008 Posted June 21, 2008 [quote name='fattyciak']Glisskur powiadasz? Ja się trochę boję takich specyfików- stare przewrażliwienie: mój chow-chow miał uczulenie na wszelkiego rodzaju chemię stąd mam opory aby na Gimku czegoś spróbować. Co do Kwiatu Tybetu to niewiele mogę powiedzieć, mam tylko dane hodowcy.[/quote] to spróbuj raz w małej ilości :) odczekaj i zobacz, czy na skórze sie nic złego nie dzieje :) ja tak zrobiłam. Nic się nie dzieje, a sam Arni uwielbia jak się z nim cos robi :) Czesze etc .. tylko kapieli nie lubi :P chyba jak większosc psów. Możesz przeslac na PW :) Quote
McDzik Posted June 22, 2008 Posted June 22, 2008 Wiesz co? Co do tych uszu to pomyślałam jeszcze o jedwabiu. Ostatnio hodowczyni mi ta myśl podrzuciła, ja sama co nieco o tym słyszałam. Dajesz tego kropelke i rozprowadzasz na piórze, a potem przeczesujesz szczotką i fajnie się ślizga, nic nie wyrywa. Tylko że to troche natłuszcza i ja wole ten Glisskur, Arniemu nic się nie dzieje, a hodowczyni tez tak jak Ty wolała byc ostrożna i stosuje ten jedwab. Z resztą jak chcesz to ja Ci na PW jej namiary mogę dać, to mądra osoba i odpowie na Twoje pytania co do pielegnacji tybetów :) Na pewno ma wiedze większą niż ja :) Quote
misiaczek Posted June 22, 2008 Posted June 22, 2008 Ja ostatnio przesuszyłam włos mojemu Sotkowi stosując kosmetyki [URL="http://www.summerwinds.com.pl/"]SUMMERWINDS.[/URL] I wpadłam na pomysł aby go lekko potraktować jedwabiem.Rewelacja.Włosy wracają do normy,są w dotyku takie jedwabiste ;). Więc polecam.Na pewno będzie mniejszy problem z kołtunami. Japan chinów na szczęście to nie dotyczy,bo im kudełki się nie kołtunią. Acha...i najważniejsze żeby nie przesadzić z ilością.Wtedy włos nie będzie tłusty.Kropla roztarta w dłoni w zupełności wystarczy :). Quote
Chefrenek Posted June 22, 2008 Posted June 22, 2008 Hehe no jak już jesteśmy w temacie kosmetyków to ja ostatnio zamówiłam szampon gottlieb z olejkiem norkowym. Rewelacja. Sierść nie łapie brudu. :) Quote
misiaczek Posted June 22, 2008 Posted June 22, 2008 Klaudia podaj linka,bo ja szukam czegoś nowego dobrego ;) Quote
Chefrenek Posted June 22, 2008 Posted June 22, 2008 [quote name='misiaczek']Klaudia podaj linka,bo ja szukam czegoś nowego dobrego ;)[/quote] Ja kupiłam ten bo innego nie było [url]http://www.allegro.pl/item383115168_szampon_gottlieb_jajeczny_z_olejkiem_norkowym.html[/url] ale groomerka polecała ten [url]http://www.allegro.pl/item383921412_szampon_gottlieb_dla_yorka_z_olejkiem_norkowym.html[/url] Quote
misiaczek Posted June 22, 2008 Posted June 22, 2008 Chyba dziewczyny się nie pogniewają,że tak gadamy w ich temacie,ale może też skorzystają ;).W końcu gadamy o pielęgnacji sierściuchów :lol:. Co do szamponu całkiem przyzwoita cena.Warto spróbować.Ciekawe czy odżywka jest do kompletu.Ja to chyba na ten przesuszony włos bym zamówiła ten co masz teraz. Quote
Chefrenek Posted June 22, 2008 Posted June 22, 2008 Groomerka mi mówiła że na suchy włos dobry jest ten olejek norkowy a jak nie ma się takiego to można dodać oleju do szamponu (łyżkę na butelkę). Quote
McDzik Posted June 22, 2008 Posted June 22, 2008 A no pewnie, gadajcie gadajcie, tak tu pusto na Tybetkowym wątku :) Jak zobaczyłam, że ostatni post to Chefrenek, to juz myślałam, że jakieś upomnienia dostałysmy :D No a z rozmowy skorzystać mozna zawsze, tylko że Arn ma z wierzchu pióro na uszach nawet bym powiedziała 'przetłuszczające się', a u nasady pod spodem (no.. tam gdzie się najpierw koltuny robią!) to ma własnie taki normalny i tego pilnować muszę. Ale nie ma jakiejśc takiej sierści przesuszonej czy coś, normalna, ładna, zdrowa, błyszcząca :) Już na pierwszej wystawie sędzia z Honk-Kongu mu napisał "włos w dobrej kondycji" !!! Jedyne co mnie dręczy, to zacieki ;/ Może zmienimy temat na zacieki? :) Quote
Chefrenek Posted June 22, 2008 Posted June 22, 2008 [quote name='McDzik']A no pewnie, gadajcie gadajcie, tak tu pusto na Tybetkowym wątku :) Jak zobaczyłam, że ostatni post to Chefrenek, to juz myślałam, że jakieś upomnienia dostałysmy :D [/quote] :evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.