Edi100 Posted July 4, 2008 Share Posted July 4, 2008 [quote name='Hund']Przepraszam dopiero teraz od niego wróciŁam. Przed poŁudniem jak byŁam to spaŁ więc go nie budziŁam poza tym padaŁo. Teraz jak przyszŁam też spaŁ ale gdy się obudziŁ wstaŁ i poszliśmy na spacer :) i byŁo oczywiście przytulanie :)a potem zaspokajanie ogromnego apetytu :) szkoda że nie widać jeszcze że tyje :( ale po kąpieli futerko przynajmniej się bŁyszczy.[/quote] Tycia od razu nie widac. To trwa. Ważne że nabiera sił! Zdrowiej, zdrowiej Przyjacielu:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted July 4, 2008 Share Posted July 4, 2008 kamień z serca ;) zdrowiej, Maksiu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hund Posted July 4, 2008 Author Share Posted July 4, 2008 Kolejny dzień za nami :) też bardzo się cieszę , niestety to wcale nie oznacza że niebezpieczeństwo minęŁo, dla mnie jednak jest poprawa ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lemoniada Posted July 4, 2008 Share Posted July 4, 2008 Aż żal patrzeć na ten smutny pychol... Mam nadzieję, że kiedyś uśmiechnie się od ucha do ucha. Wkleiłam bannerek, tylko tyle mogę na ten moment :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hund Posted July 4, 2008 Author Share Posted July 4, 2008 Dzięki, ja po dzisiajszym dniu też mam nadzieję !!!! :):):) teraz tylko Dt i pieniążki na leczenie potrzebne, wierzę że będzie dobrze!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted July 5, 2008 Share Posted July 5, 2008 jak dzisiaj zdrówko Maksia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hund Posted July 5, 2008 Author Share Posted July 5, 2008 Max mnie dzisiaj zachwyciŁ, pojechaliśmy na Łąkę , ja Max moja Sari i Maszka, Max chodziŁ za nimi i wąchaŁ, bardzo mnie cieszy że na coś reaguje , że nie jest caŁkiem tragicznie z tym zamknięciem się w sobie. PrzyszŁa też suczka Ksena wielkości Maxa , powąchaŁy się a potem Max zacząŁ lizać Ksenę po pyszczku ;) . Zrobiam kilka zdjęć ale niestety on jest caŁy zcas w ruchu :( więc jakość kiepska ale zobaczcie sami jak teraz wygląda. Uciekają mi :( nie mogę tych maŁych kurdupli dogonić :( [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img361.imageshack.us/img361/7140/kiciaimax010dl4.jpg[/IMG][/URL] Masza sama zjadŁa mysz , zanim podszedŁem to już się oblizywaŁa... [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img361.imageshack.us/img361/3122/kiciaimax008dw7.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://g.imageshack.us/g.php?h=361&i=kiciaimax008dw7.jpg"][IMG]http://img361.imageshack.us/img361/3122/kiciaimax008dw7.1d8af4f2b3.jpg[/IMG][/URL] Jestem jeszcze trochę smutny i zmęczony ale przejdzie mi to ... [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img509.imageshack.us/img509/9130/kiciaimax012an6.jpg[/IMG][/URL] Ulubionym zajęciem Sari jest kopanie, można ją wtedy wąchać do woli ;) [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img397.imageshack.us/img397/5526/kiciaimax013bi7.jpg[/IMG][/URL] Fajnie tak sobie móc wąchać ;) [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img93.imageshack.us/img93/5127/kiciaimax014tb0.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Edi100 Posted July 5, 2008 Share Posted July 5, 2008 Ojej, jak miło! Piękne foty ze spacerku. Może by go tak jeszcze nie forsować, niech nabierze duuuuzo siły.Pewnie ten spacer sprawił mu dużą radość:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hund Posted July 5, 2008 Author Share Posted July 5, 2008 Sacerek nie byŁ aż taki dŁugi, zresztą Maxiu i tak chodzi bez przerwy w lecznicy wkoŁo pomieszczenia w którym jest zamknięty więc troche trawki mu nie zaszkodzi. A dziś byo tylu ludzimw lecznicy z pacjentami że Max od wczoraj wieczora nie byŁ wyprowadzony. A byŁo już po poŁudniu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Edi100 Posted July 5, 2008 Share Posted July 5, 2008 [quote name='Hund']Sacerek nie byŁ aż taki dŁugi, zresztą Maxiu i tak chodzi bez przerwy w lecznicy wkoŁo pomieszczenia w którym jest zamknięty więc troche trawki mu nie zaszkodzi. A dziś byo tylu ludzimw lecznicy z pacjentami że Max od wczoraj wieczora nie byŁ wyprowadzony. A byŁo już po poŁudniu.[/quote] Jednym słowem Kochający DT, albo najlepiej kochający i odpowiedzialny DS, byłby baaaaaaardzo wskazany! Świeże powietrze, bardzo dobrze działa na zdrówko:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hund Posted July 5, 2008 Author Share Posted July 5, 2008 Maszka mnie chyba nie polubiŁa ... może nie lubi chudych?? [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img93.imageshack.us/img93/198/kiciaimax015lw7.jpg[/IMG][/URL] A tu wracamy z wycieczki...tyŁ jest 3osobowy ale Maszka nie pozwoliŁa mi siedzieć obok siebie , musiaŁem zejść na dÓŁ ...ale i tak byŁo fajnie [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img295.imageshack.us/img295/345/kiciaimax016gb5.jpg[/IMG][/URL] i byŁo tak fajnie że nie chciaŁem wyjśc z auta ;) nie śmiejcie się ze mnie taką minkę zrobiŁem specjalnie, Ola powiedziaŁa chodź a ja jej język pokazaŁem ... [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img295.imageshack.us/img295/6825/kiciaimax017lt0.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lapisl Posted July 5, 2008 Share Posted July 5, 2008 Trzymam za niego kciuki. On musi chcieć walczyć. Spacerki pobudzą w nim chęć do życia ;) i oczywiście opiekun, przydałby się taki na stałe ale wszystko w swoim czasie. Zdrowiej piesku, nabieraj sił. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hund Posted July 5, 2008 Author Share Posted July 5, 2008 [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=114787[/URL] pozacŁane wisiorki dla Maxia [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=114697[/URL] coś dla kibiców piŁki nożnej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hund Posted July 5, 2008 Author Share Posted July 5, 2008 dobranoc, zaglądajcie czasami do mnie: [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img379.imageshack.us/img379/7688/kajtek001kx0.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Edi100 Posted July 5, 2008 Share Posted July 5, 2008 [quote name='Hund']dobranoc, zaglądajcie czasami do mnie: [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img379.imageshack.us/img379/7688/kajtek001kx0.jpg[/IMG][/URL][/quote] Moja mama mawia: Jak się spi to się zdrowieje:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hund Posted July 5, 2008 Author Share Posted July 5, 2008 To bardzo mądre, w czasie snu organizm się regeneruje, Max potrzebuje odpoczynku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted July 5, 2008 Share Posted July 5, 2008 fajnie popatrzeć na Ciebie w plenerze, Maksiu. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
RYSIAK1 Posted July 6, 2008 Share Posted July 6, 2008 Nasz maleńki taki smutny jest:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hund Posted July 6, 2008 Author Share Posted July 6, 2008 Nie wiem czy dam radę do niego dzisiaj przyjechać :( mam nadzieję że ktoś go wyprowadzi... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Edi100 Posted July 6, 2008 Share Posted July 6, 2008 [quote name='Hund']Nie wiem czy dam radę do niego dzisiaj przyjechać :( mam nadzieję że ktoś go wyprowadzi...[/quote] Cioteczki, prosze w imieniu Psiaka o spacer. Ja jestem bardzo daleko:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
RYSIAK1 Posted July 6, 2008 Share Posted July 6, 2008 Maksiu poszłabym z Toba na spacerek, ale ja mieszkam straaaaaasznie daleko od Ciebie - tak mi przykro:placz:,ze nie ma Cię kto dzisiaj pomiziać po brzuniu- ale jutro na pewno cioteczka Ola Ci to wynagrodzi, mogę tulko w górę Cię podnieść:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martecek Posted July 6, 2008 Share Posted July 6, 2008 Maxiuniu walcz słoneczko :-( jak się dziś czuje, byłyście u niego? sama bym go najchętniej wymiziała i wyprzytulała :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hund Posted July 6, 2008 Author Share Posted July 6, 2008 Edi nie dam rady, jestem na prawdę chora, wŁaśnie się obudziaŁam po raz drugi, nie mam siŁ tam jechać. Od poniedziaŁku czeka mnie tydzień pracy i muszę stanąć na nogi. Jutro przed pracą tam podjadę ale dziś muszę też myśleć o sobie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
RYSIAK1 Posted July 6, 2008 Share Posted July 6, 2008 Jaka szkoda,że On dzisiaj tam samiutki - ale choróbsko paskudne musisz wyleżeć, bo inaczej jak bedziesz pomagała tym bidulkom:-( wracaj do zdrówka przede wszystkim dla siebie, ale i trochę dla tych co na Ciebie liczą - pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ULKA12 Posted July 6, 2008 Share Posted July 6, 2008 A przyszły te wyniki z badania krwi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.