Edi100 Posted July 25, 2008 Share Posted July 25, 2008 Tak mi przykro:placz:Miałam wielką nadzieję że będzie dobrze, że się uda.Niestety los chciał inaczej:placz: Maksiu [*] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted July 25, 2008 Share Posted July 25, 2008 :placz::placz::placz:Maksiu [*]:placz::placz::placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
RYSIAK1 Posted July 25, 2008 Share Posted July 25, 2008 [SIZE=3][B]O BOŻE MAKS - WESZLAM TU SPRAWDZIĆ CO U CIEBIE - A CIEBIE NIE MAAA!!! JUŻ Z NAMI[/B][/SIZE]:placz::placz::placz::placz: JESTEM W TOTALNYM SZOKU KOCHANY MOJ PSIAKU - CHOCIAŻ NIE MOGLAM BYĆ PRZY TOBIE TO POKOCHALAM CIE STRASZNIE MOCNO SLODKI PSIAKU - JEDYNE POCIESZENIE DLA MNIE JEST TAKIE,ZE NIC CIE JUZ NIE BOLI, NIKT CIE JUŻ NIE SKRZYWDZI I DZIĘKUJĘ LOSOWI ZA TO ,ŻE BYŁA PRZY TOBIE OLA BIEGAJ SŁODZIAKU PO PSICH NIEBIAŃSKICH ŁĄKACH - TAM JEST MOJA UKOCHANA JAMNICZKA,KTORA NAS OPUŚCILA 4 LATA TEMU I TAK SAMO O NIA WALCZYLISMY JAK TERAZ O CIEBIE - NIESTETY LOS CHCIAL WTEDY I TERAZ INACZEJ - OKRUTNE JEST TYLKO TO,ŻE OKROPNIE CIERPICIE JAK PRZECHODZICIE PRZEZ TM. MÓJ PSIAK WALCZYL Z CHOROBĄ,A CIEBIE SKRZYWDZIŁ OKRUTNY BEZDUSZNY PSEUDOCZŁOWIEK:angryy: OLA - DZIEKUJE,ZE MOGLAŚ TYLE ZROBIĆ DLA NASZEGO PIEKNEGO SMUTASKA I DZIĘKUJE,ŻE MOGŁAM CIE POZNAC - JESTEŚ WIELKA MAM OKRUTNEGO DOLA Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
RYSIAK1 Posted July 25, 2008 Share Posted July 25, 2008 Olu - Te Wisiorki Przeznacz Na JakieŚ Inne Bidki - Naszemu Maksiowi JuŻ Nie PomogĄ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hund Posted July 25, 2008 Author Share Posted July 25, 2008 Max jest nadal przy mnie, w moich myślach, rozmowach , wspomnieniach. Tak szybko się skończyŁa nasza znajomość . Bóg tak chciaŁ... Jutro pojadę zobaczyć miejsce gdzie spoczywa . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted July 25, 2008 Share Posted July 25, 2008 to powiedz mu, że my o nim też nie zapomnimy :) mimo, że byliśmy tak bardzo daleko Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hund Posted July 26, 2008 Author Share Posted July 26, 2008 Wszytsko ok, baŁam się że ktoś się tam dobraŁ ale nie . Tylko wspomnienia wróciŁy :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
peate Posted July 26, 2008 Share Posted July 26, 2008 [quote name='Hund']Wszytsko ok, baŁam się że ktoś się tam dobraŁ ale nie . Tylko wspomnienia wróciŁy :([/quote] wierzę ja moje wszystkie zwierzaczki, które już odeszły odwiedzam codziennie w ogródku - podlewam im kwiatki i rozmawiam z nimi :stupid: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elżbietka_Cieszyn Posted July 27, 2008 Share Posted July 27, 2008 wielka strata.... jemu już nie pomożemy.... niestety.... dziewczyny dalyscie z siebie wszystko.... jestem bardzo z ciebie Hund dumna, ze tak wytrwale walczyłas o niego.... dajesz piekny przyklad bezwarunkowej i głębokiej milosci oraz oddania dla zwierząt.... daję sobie Ciebie jako przykład.... Maksiu odwiedzaj nas czasami w naszych snach - zaszczekaj najgłosniej jak potrafisz !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lemoniada Posted July 27, 2008 Share Posted July 27, 2008 Jakoś nie mogę zdjąć bannerka :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted July 27, 2008 Share Posted July 27, 2008 :-( Maksiu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted July 28, 2008 Share Posted July 28, 2008 :-( ........................................................... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted July 29, 2008 Share Posted July 29, 2008 przyszłam chwilkę z Tobą posiedzieć :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Inez de Villaro Posted July 29, 2008 Share Posted July 29, 2008 non omnis moriar...........................:( :( :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hund Posted July 29, 2008 Author Share Posted July 29, 2008 nie da się nie myśleć :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
RYSIAK1 Posted July 30, 2008 Share Posted July 30, 2008 Wróciłam Maks z urlopu i czuję pustkę tak ogromną,że aż boli:placz: śpij dobrze mój malenki:candle: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Izabela_34 Posted July 30, 2008 Share Posted July 30, 2008 Maksiu [*] Hund, trzymaj się dzielnie. Jesteś wielka za to co dla niego zrobiłaś. Dzięki Tobie mógł poczuć, że człowiek to nie tylko samo zło i cierpienie. Nie był sam i to jest dla niego najważniejsze. A za TM jest teraz na pewno szczęśliwy i .... nie cierpi, nic go nie boli, nie ma ataków i gorszych dni, są tylko same dobre. A kiedyś... [B][FONT='Trebuchet MS']„…Zz TM zwierzęta są szczęśliwe i zadowolone, z jednym małym wyjątkiem: każde z nich tęskni do tej jedynej, wyjątkowej osoby, która pozostała po tamtej stronie. Biegają i bawią się razem, lecz przychodzi taki dzień, gdy jedno z nich nagle zatrzymuje się i spogląda w dal. Jego lśniące oczy są skupione, jego spragnione ciało drży. Nagle opuszcza grupę, pędząc ponad zieloną trawą, a jego nogi poruszają się wciąż prędzej i prędzej. To ty zostałeś dostrzeżony, a kiedy ty i twój najlepszy przyjaciel wreszcie się spotykacie, obejmujecie się w radosnym połączeniu, by nigdy już się nie rozłączyć. Deszcz szczęśliwych pocałunków pada na twoją twarz, twoje ręce znów pieszczą ukochany łeb; patrzysz znów w ufne oczy swego przyjaciela, który na tak długo opuścił twe życie, ale nigdy nie opuścił twego serca. A potem przekraczacie Tęczowy Most - już razem..."[/FONT][/B] [B][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lapisl Posted July 30, 2008 Share Posted July 30, 2008 Ja też tu zaglądam. Ciągle i ciągle. Cholewcia ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted July 30, 2008 Share Posted July 30, 2008 Tak smutno... i tak żal...:-(:-(:-( Śpij spokojnie Maleńki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lemoniada Posted July 30, 2008 Share Posted July 30, 2008 Dobrze, że odszedł godnie, a nie w brudzie i smrodzie. Maksiu, nie zapomnę, z taką nadzieją tu co dzień zaglądałam:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hund Posted July 30, 2008 Author Share Posted July 30, 2008 [quote name='Izabela_34']Maksiu [*] Hund, trzymaj się dzielnie. Jesteś wielka za to co dla niego zrobiłaś. Dzięki Tobie mógł poczuć, że człowiek to nie tylko samo zło i cierpienie. Nie był sam i to jest dla niego najważniejsze. A za TM jest teraz na pewno szczęśliwy i .... nie cierpi, nic go nie boli, nie ma ataków i gorszych dni, są tylko same dobre. A kiedyś... [B][FONT='Trebuchet MS']„…Zz TM zwierzęta są szczęśliwe i zadowolone, z jednym małym wyjątkiem: każde z nich tęskni do tej jedynej, wyjątkowej osoby, która pozostała po tamtej stronie. Biegają i bawią się razem, lecz przychodzi taki dzień, gdy jedno z nich nagle zatrzymuje się i spogląda w dal. Jego lśniące oczy są skupione, jego spragnione ciało drży. Nagle opuszcza grupę, pędząc ponad zieloną trawą, a jego nogi poruszają się wciąż prędzej i prędzej. To ty zostałeś dostrzeżony, a kiedy ty i twój najlepszy przyjaciel wreszcie się spotykacie, obejmujecie się w radosnym połączeniu, by nigdy już się nie rozłączyć. Deszcz szczęśliwych pocałunków pada na twoją twarz, twoje ręce znów pieszczą ukochany łeb; patrzysz znów w ufne oczy swego przyjaciela, który na tak długo opuścił twe życie, ale nigdy nie opuścił twego serca. A potem przekraczacie Tęczowy Most - już razem..."[/FONT][/B] [/QUOTE] popŁakaŁam się , piękny tekst !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
RYSIAK1 Posted July 30, 2008 Share Posted July 30, 2008 Maksiu przyszłam sie z Tobą pożegnać - cały czas myślę o tobie psiaku [I]Moje psie niebo Barbara Borzymowska Dokąd idą psy, gdy odchodzą? No bo jeśli nie idą do nieba, to przepraszam Cię, Panie Boże, mnie tam także iść nie potrzeba. Ja poproszę na inny przystanek, tam gdzie merda stado ogonów. Zrezygnuję z anielskich chórów tudzież innych nagród nieboskłonu. W moim niebie będą miękkie sierści, nosy, łapy, ogony i kły. W moim niebie będę znowu głaskać moje wszystkie pożegnane psy.[/I] [I][IMG]http://images4.fotosik.pl/206/52eb3768a42698cc.gif[/IMG][/I] Bądż szczęśliwy tam gdzie teraz jesteś i ganiaj z moją Kajką, kiedyś się spotkamy i na pewno Cię rozpoznam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hund Posted August 1, 2008 Author Share Posted August 1, 2008 ja też myślę że kiedyś się spotkamy :) i wiem że ślepka ma już radosne rozbrykane i czeka ;) Dziś dzień prawdy....faktura za leczenie i pobyt Maxa w lecznicy .... Po odliczeniu jedzenia które kupiŁam i leków na razie mam niewiele ponad 200 zŁ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorota412 Posted August 1, 2008 Share Posted August 1, 2008 Hund, napisz ile Ci brakuje, moze kazdy troche dolozy i pomozemy splacic dlug, zeby mogl odejsc godnie:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
RYSIAK1 Posted August 1, 2008 Share Posted August 1, 2008 Hund - byłam z Maksem wtedy kiedy żył, bedę i teraz - obiecałam,ze coś podrzuę po powrocie i tak też uczynię - jutro puszczę przelew, nie będzie to wiele - ale grosik do grosika i coś tam sie zawsze uzbiera:roll: Pamiętam cię kochany, miałeś takie piękne smutne oczyska:glaszcze: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.