Hund Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 [SIZE=3][COLOR=navy][B]Max zostaŁ zabrany ze schroniska w niedzielę. To byŁa dla niego ostatnia deska ratunku. Już w schronie sŁaniaŁ się na nogach, Łapki odmawiaŁy posŁuszeństwa :( nie reagowaŁ na otoczenie, byŁ bardzo sŁaby. Z samochodu już nie wysiaŁ. LeżaŁ na lecznicowym stole bezwŁadny i obojętny[/B] [B]na kolejno podawane zastrzyki i kroplówki. Po czterech godzinach aplikowania leków mógŁ z ledwością stanąć na Łapkach.[/B][/COLOR][/SIZE] [B][SIZE=3][COLOR=#000080]Dziś wydawaŁo się że jest lepiej przed poŁudniem powolutku poszliśmy na spacer. Wieczorem miaŁam go wykąpać...Wieczorem już nie wstaŁ, serduszko bije tak sŁabo że ledwo jest to wyczuwalne. Nie reaguje na nic :( podana kolejna kroplówka nie poprawiŁa jego stanu. PrzesiedziaŁam przy nim godzinę niestety nie zdarzyŁ się cud :([/COLOR][/SIZE][/B] [B][SIZE=3][COLOR=#000080]Do rana lecznica jest zamknięta. Nie ma w niej pracowników. Max zostaŁ sam. Pozostaje modlitwa. Mam nadzieję że jutro znowu pójdziemy na malutki powolny spacer ....[/COLOR][/SIZE][/B] [B][SIZE=3][COLOR=red]Max jest psem mniejszym od owczarka niemieckiego , waży zaledwie 17,5 kg, to skóra i kości, wygląda jak chart :placz: tylko gŁówka nie pasuje. Jest bardzo odwodniony .Ma problemy neurologiczne. Jak byŁ w stanie chodzić to zataczaŁ koŁa , zawsze w lewą stronę. [/COLOR][/SIZE][/B] [B][SIZE=3][COLOR=#ff0000]Problemy z serduszkiem które ma mogą być sprawą wtórną . Na razie nie wiemy czy zostaŁ potrącony przez samochód, gŁodzony specjalnie czy ma zaburzenia ponosówkowe. Max jest mŁody ma tylko 2 lata...[/COLOR][/SIZE][/B] [B][SIZE=3][COLOR=black]Po wyjściu ze schroniska ...[/COLOR][/SIZE][/B] [IMG]http://img178.imageshack.us/img178/1930/21440561wj9.jpg[/IMG] [B]W lecznicy...[/B] [IMG]http://img178.imageshack.us/img178/5370/11rx3.jpg[/IMG] [IMG]http://img178.imageshack.us/img178/9969/12pc5.jpg[/IMG] __________________ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UrsaMaior Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 Pogotowie weterynaryjne? :-( Trzymaj się piesku, wytrzymaj. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hund Posted June 30, 2008 Author Share Posted June 30, 2008 [B][SIZE=3][COLOR=red]Max jest psem mniejszym od owczarka niemieckiego , waży zaledwie 17,5 kg, to skóra i kości, wygląda jak chart :placz: tylko gŁówka nie pasuje. Jest bardzo odwodniony .Ma problemy neurologiczne. Jak byŁ w stanie chodzić to zataczaŁ koŁa , zawsze w lewą stronę. [/COLOR][/SIZE][/B] [B][SIZE=3][COLOR=#ff0000]Problemy z serduszkiem które ma mogą być sprawą wtórną . Na razie nie wiemy czy zostaŁ potrącony przez samochód, gŁodzony specjalnie czy ma zaburzenia ponosówkowe. Max jest mŁody ma tylko 2 lata...[/COLOR][/SIZE][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lavinia Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 Boże....kiedy to się skończy........ przetrwaj piesku...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia bonnie Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 Trzymamy kciuki za Maxa!! Oby stał się cud!! Max, dasz rade! Musi być dobrze..! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hund Posted June 30, 2008 Author Share Posted June 30, 2008 KupiŁam mu dzisiaj jedzonko ... tak się wczoraj chudzina rzuciŁ wieczorem do miseczki....mam nadzieję że jutro sobie zje... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 Biedaczek. Trzymaj sie piesku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia bonnie Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 nie ma innej opcji!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bella1 Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 Max walcz , jesteś młody dasz radę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_bubu_ Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 zdjęcia na następnej stronie.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
peate Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 trzymaj się Olu ... a za Maxsia się pomodlę ... nadzieję trzeba mieć do końca! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_bubu_ Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 Max został znaleziony na ogrodzonej , nie zamieszkałej działce. Nie był w stanie się z niej sam wydostać. Bycmoże ktos go tam zamknął celowo. Bez jedzenia, wody.. nie wiadomo jak długo tam był zanim go znalezniono.. lezał i konał. Przeniesiono go przez płot i zawieziono do schroniska.. dostał kroplówki , nastapiła poprawa. Niestety za klinka dni znowu zaczęło się pogarszać.. Po kilku dniach kiedy poczuł się troche lepiej: [IMG]http://img148.imageshack.us/img148/4576/67320401jk6.jpg[/IMG] [IMG]http://img254.imageshack.us/img254/4492/63796000wm0.jpg[/IMG] [IMG]http://img356.imageshack.us/img356/2839/93188823zh2.jpg[/IMG] [IMG]http://img413.imageshack.us/img413/7553/71696841qx7.jpg[/IMG] I w niedzielę.. znów bardzo słabiutki.. [IMG]http://img79.imageshack.us/img79/7593/20340010ow6.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_bubu_ Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 [IMG]http://img46.imageshack.us/img46/8016/10og9.jpg[/IMG] [IMG]http://img46.imageshack.us/img46/5673/81957003zq3.jpg[/IMG] tu widać jak bardzo jest chudziutki: [IMG]http://img178.imageshack.us/img178/1930/21440561wj9.jpg[/IMG] z samochodu wyniosłam go na rękach. nie miał siły nawet utrzymac głowy.. [IMG]http://img178.imageshack.us/img178/5370/11rx3.jpg[/IMG] [IMG]http://img178.imageshack.us/img178/9969/12pc5.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_bubu_ Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 po kroplówkach: [IMG]http://img178.imageshack.us/img178/1291/13kj2.jpg[/IMG] [IMG]http://img55.imageshack.us/img55/3694/14ch6.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia bonnie Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 żywy szkielet! :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hund Posted June 30, 2008 Author Share Posted June 30, 2008 Ma wyraz pyszczka podobny do Paco. PodszedŁ dziś do mnie na ugiętych nóżkach i przytuliŁ się ....myślaŁam że wszystko będzie dobrze, że wieczorem pospacerujemy a potem go wykąpie. Jest caŁy posklejany z kup. Śpij dobrze piesku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BUDRYSEK Posted June 30, 2008 Share Posted June 30, 2008 Maxiu trzymaj się!!!! Rano będzie już lepiej!!!!!!!!!!!! Musi być!!!!!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hund Posted July 1, 2008 Author Share Posted July 1, 2008 DostaŁ szansę od życia nie może teraz się poddać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UrsaMaior Posted July 1, 2008 Share Posted July 1, 2008 Uff, dobrze, ze się odezwałaś. Jedziecie do lecznicy? A może wizyta domowa, jeśli to możliwe? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_bubu_ Posted July 1, 2008 Share Posted July 1, 2008 wizyta domowa niepotrzebna. Maksiu cały czas jest w lecznicy . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pinczerka_i_Gizmo Posted July 1, 2008 Share Posted July 1, 2008 Tyle cierpienia... :( Mógł być takim radosnym, pełnym życia psem. Teraz nie może nawet podnieść łebka. Dlaczego... Trzymam kciuki. Na razie tylko tyle mogę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jbk Posted July 1, 2008 Share Posted July 1, 2008 Wrzucę też swoje zdjęcia, jak wrócę z pracy. Biedaczek :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia bonnie Posted July 1, 2008 Share Posted July 1, 2008 Maxiu bądź silny! dasz rade!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted July 1, 2008 Share Posted July 1, 2008 I co z Maksiem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
peate Posted July 1, 2008 Share Posted July 1, 2008 z bólem brzucha i wielkim strachem wchodzę dziś na wątek Maxsia ...:look3: wiadomo już jak przetrwał noc? :kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.