uncanny Posted June 3, 2008 Posted June 3, 2008 Czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenie w leczeniu młodzieńczego zapalenia kości? Moja sunia ma 8 miesięcy i stwierdzono u niej początek zapalenia. Co może być jego przyczyną? Może wiecie jakie są najlepsze sposoby leczenia??? Bardzo proszę o radę. Quote
cyganka Posted July 3, 2008 Posted July 3, 2008 doswiadczenia nie mam, ale z tego co kojarze to sie spokojnie leczy . Podaje sie lek chyba antybiotyk i powinno byc ok. Quote
Aziza Posted July 14, 2008 Posted July 14, 2008 Młodzieńcze zapalenie kości zostało rozpoznane u dwóch moich suczek gdy miały 7 miesięcy. Jak powiedział mi wet - z czasem z tego wyrosną... i przepisał niesterydowy lek przeciwzapalny, który podaję gdy jest nawrót. Należy pamiętać, że choroby tej nie wywołuje wirus więc antybiotyki nie skutkują. Jedna z suczek już chyba z choróbska wyrosła (nie było ataku od 5 miesięcy!), za to druga - Aza ma nawroty choroby co jakiś czas. Co mogę poradzić? - tylko cierpliwość... i obserwacja psiaka. Aza ma różne nawroty: niekiedy choróbsko przechodzi samo po 2-3 dniach, jak nie przejdzie to podaję tabelki przez kilka dni (czas bólu łapek + 3 dni). Choroba objęła trzy łapki, a w zależności od nawrotu boli jedna lub dwie. I ciągle cierpliwie czekam aż sunia przestanie rosnąć... Quote
coelestistaurus Posted July 16, 2008 Posted July 16, 2008 Przyczyną młodzieńczego zapalenia jest niedobór Ca i nadmiar P we krwi. Radzę zrobić to podstawowe badanie i będzie wtedy odpowiedź, czy to na pewno to. U mnie młodzieńcze zapalenie zdarzyło się u starszego psa w wieku 9 miesięcy. Dostał miesięczną tanią kurację: alugastrin (skutkiem ubocznym stosowania tego leku jest wiązanie fosforu we krwi - wapń nie jest wypłukiwany) oraz vigantoletten w tabletkach (niestety z tego co wiem, teraz jest tylko w kroplach - wspomaga wchłanianie wapnia), do tego obowiązkowo Calcium vitrum, ale nie za dużo. Mogę poszparać w notatkach (jak wrócę do domu po pracy) i zobaczę jakie dokładnie było dawkowanie. Podejrzewam, że u Ciebie będzie potrzebna połowa dawki - ja jestem szczęśliwą posiadaczką dogów niemieckich. ;) Pozdrawiam, Ewelina. Quote
Aziza Posted July 16, 2008 Posted July 16, 2008 Ze strony weterynarz.com.pl[B] Enostoza[/B] zwana potocznie [B]młodzieńczym zapaleniem kości jest chorobą [/B]prawdopodobnie [B]o podłożu genetycznym [/B]występującą przede wszystkim u psów ras dużych i olbrzymich. [B]Rozpoznanie schorzenia[/B] stawia się na podstawie badania klinicznego. Dla potwierdzenia diagnozy [B]wykonuje się badanie RTG[/B]. Leczenie polega na stosowaniu w miarę potrzeby środków przeciwbólowych i przeciwzapalnych. Poprawa następuje szybko. Nawroty mogą występować do ukończenia przez psa 2 roku życia. Więcej informacji np na stronie [URL]http://www.vetserwis.pl/enostoza.html[/URL] Quote
coelestistaurus Posted July 17, 2008 Posted July 17, 2008 [quote name='Aziza']Ze strony weterynarz.com.pl [B]Enostoza[/B] zwana potocznie [B]młodzieńczym zapaleniem kości jest chorobą [/B]prawdopodobnie [B]o podłożu genetycznym [/B]występującą przede wszystkim u psów ras dużych i olbrzymich. [B]Rozpoznanie schorzenia[/B] stawia się na podstawie badania klinicznego. Dla potwierdzenia diagnozy [B]wykonuje się badanie RTG[/B]. Leczenie polega na stosowaniu w miarę potrzeby środków przeciwbólowych i przeciwzapalnych. Poprawa następuje szybko. Nawroty mogą występować do ukończenia przez psa 2 roku życia. Więcej informacji np na stronie [URL]http://www.vetserwis.pl/enostoza.html[/URL][/quote] Wszystko się zgadza, tylko pozwoliłam sobie na zrobienie kroku naprzód. Mój wet z doświadczenia jako główną przyczynę wskazuje "wady przemiany materii", a dokładniej zaburzenia gospodarki wapnia i fosforu. Charakterystyczne dla ras dużych, prawdopodobnie będące predyspozycją genetyczną. Na tym tle mogą powstawać stany zapalne, ale zamiast podawać psu dość obciążające moim zdaniem leki, można spróbować zbadać krew i po ustaleniu w/w przyczyny leczyć mniej inwazyjnie. U mojego doga było kilka nawrotów zanim zastosowałam wczesniej opisane leczenie - leki p.zapalne i p.bólowe działały tylko w momencie podania, potem następował nawrót. Poza tym nikogo nie zmuszę do zrobienia tego rodzaju badań. Podpowiadam tylko, że mojego psa udało się w ten prosty sposób wyleczyć i więcej nie kulał i nie cierpiał. E. Quote
uncanny Posted July 17, 2008 Author Posted July 17, 2008 Dziewczyny dzięki wielkie za odpowiedzi ;) Pytanie zadałam już dość dawno temu, w międzyczasie zdążyliśmy już wyprowadzić sunię na prostą :-) [FONT=Verdana][SIZE=2]U nas wyglądało to tak: na początku było RTG i diagnoza - zapalenia kości. Dostaliśmy tabletki [/SIZE][/FONT][FONT=Verdana][SIZE=2]GeulincxPET- Multiflex[/SIZE][/FONT][FONT=Verdana][SIZE=2] [url]http://www.karusek.com[/url][/SIZE][/FONT].pl/produkt.php?prod_id=5993&action=prod które niestety nie pomagały a psina kulała coraz bardziej. U nas problem dotyczył tylko jednej łapki - przedniej prawej. Następna wizyta u weta zakończyła się przepisaniem Aspicamu - miała dostawać pół tabletki dziennie, dopóki kulawizna nie ustąpi. Przeszło na tydzień czy półtora, a później wróciło :roll: Znowu był aspicam przez 7 dni, znowu przeszło i znowu wróciło... Odstawiliśmy go i zaczęlimy podawać [FONT=Verdana][SIZE=2]FOSFORAN WAPNIA[/SIZE][/FONT][FONT=Verdana][SIZE=2] MIKITA- MEGAVIT[/SIZE][/FONT] [url]http://www.karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=6028&action=prod[/url] Myśleliśmy jednak, że to też nic nie da i byliśmy już umówieni na wizytę do dra Siembiedy. Po 2 dniach podawania fosforanu wapnia i na dzień przed umówioną wizytą pies przestał kuleć (jakieś 3 tygodnie temu) i tak jest do dziś. Na następny tydzień jesteśmy umówieni na badanie krwi. Pozdrawiam, Ania Quote
AjriszZona Posted July 21, 2008 Posted July 21, 2008 Irish zaczęła kuleć około 4 miesiąca życia i kulawizna powraca do dzisiaj (ma teraz 20 miesięcy). Ponieważ nie od razu zdiagnozowano młodzieńcze zapalenie kości, ale wykluczono dysplazję, odwiedziałyśmy bardzo wielu weterynarzy Irish zgodnie z wieloma pomysłami na diagnozę dostawała dużo zastrzyków przeciwzapalnych, przeciwbólowych. Ze wszystkiego co zaproponowano najbardziej pomaga jej traumeel s. Po kuracji w któreh dostała 5 opakowań zastrzyków, pzrestała kuleć na wiele tygodni. Ostatnio zaczęła lekko utykać, ale inny jeszcze wet miał pomysł żeby spróbować przez 3 dni podawać aspirynę i to pomogło. Tu jest temat o próbach diagnozy i leczeniu jej kulawizny, która jak się okazało jest wywołana młodzieńczym zapaleniem kości [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=78483[/URL] Quote
Aziza Posted July 21, 2008 Posted July 21, 2008 Moja Aza gdy ma atak to dostaje MeloxiLEK (meloxicamum) w minimalnej dawce, po dwóch-trzech dniach kulawizna przechodzi. Quote
Aleksandrossa Posted January 13, 2012 Posted January 13, 2012 odswieze temat- czy to mozliwe zeby spaniel mial mlodziencze zapalenie kosci? Moj Nero ma 1,5 roku i juz 3 razy mial problemy z jedna i ta sama lapka... Dostawal leki ale dopiero silniejsze- podchodzace pod strerydy, pomogly. Dokladnie opisalam tl w temacie ,,Nawracajacy uraz lapy u 9 miesiecznego spaniela". Quote
gryf80 Posted January 14, 2012 Posted January 14, 2012 mozliwe,ale jak są wątpliwości to lepiej zrobić rtg łapy Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.