Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 332
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='iberia']może tak a zabawne to jet jak taki mały szkrab beka :)[/QUOTE]
Oj tak, mnie to szczęka opadła, jak usłyszałam beknięcie 2-3 miesięcznego Torka..:lol: Tym bardziej, że Master nigdy nie bekał:lol:

Posted

dziewczyny no co wy sie doszukujecie :lol: beka jak czlowiek po jedzeniu :lol: to dobrze - przyjelo mu sie i tyle :evil_lol: ale jakie to smieszne jest :lol: idzie z kuchni pod stolem w salonie i jak niby nigdy nic Beeeeeee :eviltong:

myslalam ze padne ze smiechu bo to bylo z zaskoczenia :diabloti::lol:

moj tez bąki wali - a smierdzi o matyko boska - centralnie mi pod nos - jak go czesze - taki prezencik mi sprzedaje za czesanie :lol::diabloti:

Posted

[quote name='speddy']

moj tez bąki wali - a smierdzi o matyko boska - centralnie mi pod nos - jak go czesze - taki prezencik mi sprzedaje za czesanie :lol::diabloti:[/quote]
hahahaha
moja chyba puszcza ale cichacze..... narazie raz poczułam:razz::razz:

Posted

[quote name='speddy']dziewczyny no co wy sie doszukujecie :lol: beka jak czlowiek po jedzeniu :lol: to dobrze - przyjelo mu sie i tyle :evil_lol: ale jakie to smieszne jest :lol: idzie z kuchni pod stolem w salonie i jak niby nigdy nic Beeeeeee :eviltong:

myslalam ze padne ze smiechu bo to bylo z zaskoczenia :diabloti::lol:

moj tez bąki wali - a smierdzi o matyko boska - centralnie mi pod nos - jak go czesze - taki prezencik mi sprzedaje za czesanie :lol::diabloti:[/quote]
hehehehehehehee:lol::lol::lol::lol::lol: Tolinek tez czasami sobie cichutko beknie po piciu

Posted

miałam też problem z uszami, cudowałam strzaszliwie, wywary z łapek, żelatyna, fosforan wapnia, kilkanaście razy dziennie masowałam uszy, ogolone były do 2/3 długości i nic! Dopiero poskutkowała metoda Urszuli którą znalazłam tutaj [URL]http://www.yorkland.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=167&Itemid=2&lang=pl_PL[/URL]
Fakt że klejenie musiało odbywać się sesjami i kleiłam te uchy ze 4 razy po 5 dni ale warto było. Uszyska stoją jak struny, małżowina nie odkształciła się, metoda rewelacyjna, nie obciąża ucha i nie przeszkadza psu jak plastry. Rewelacja!

Posted

[quote name='g@l@xy']miałam też problem z uszami, cudowałam strzaszliwie, wywary z łapek, żelatyna, fosforan wapnia, kilkanaście razy dziennie masowałam uszy, ogolone były do 2/3 długości i nic! Dopiero poskutkowała metoda Urszuli którą znalazłam tutaj [URL]http://www.yorkland.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=167&Itemid=2&lang=pl_PL[/URL]
Fakt że klejenie musiało odbywać się sesjami i kleiłam te uchy ze 4 razy po 5 dni ale warto było. Uszyska stoją jak struny, małżowina nie odkształciła się, metoda rewelacyjna, nie obciąża ucha i nie przeszkadza psu jak plastry. Rewelacja![/quote]
w poniedzialek mam klej i dzialam :multi::eviltong:

Posted

Moja malusia Cori też beka zawsze po zjedzeniu:evil_lol: pocieszne to strasznie
Bąki jak sa to raczej na za dobrze zwłaszcza takie śmierdzące.
A uszka oby wszystkim psiakom ładnie stały warto o nie walczyć;)Powodzenia

Posted

A mojemu małemu agresorkowi uszko nie stanęło - nie pomogło golenie, podcinanie włosków, fosforan ani żelatyna. Trudno - uszko jest kłapciate i pogodziłam się z tym :loveu:


[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images32.fotosik.pl/12/4ff7eab51f04e484.jpg[/IMG][/URL]
[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images32.fotosik.pl/12/30f1d286b4bfe345.jpg[/IMG][/URL]
[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images32.fotosik.pl/12/794026b3eae1bb12.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[quote name='Visenna']A mojemu małemu agresorkowi uszko nie stanęło - nie pomogło golenie, podcinanie włosków, fosforan ani żelatyna. Trudno - uszko jest kłapciate i pogodziłam się z tym :loveu:


[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images32.fotosik.pl/12/4ff7eab51f04e484.jpg[/IMG][/URL]

[/quote]

Slodziutko wygląda ten blondasek z oklapniętym uszkiem :)

Posted

[quote name='iberia']A nie Antonio Banderas??[/QUOTE]
No jak, Bandzioras nie ma blond grzywki :P

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images32.fotosik.pl/12/30f1d286b4bfe345.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img149.imageshack.us/img149/9540/bradtq3.jpg[/IMG][/URL]

No czyż nie są podobni? To samo spojrzenie :lol:

Posted

sluchajcie dostalam w niemczech kurze lapki - graniczy to z cudem , zeby je tu dostac - uszka ma obciete cale - na klej jeszcze czekam - no i dzis juz gotuje galaretke - jak tylko zaczela sie gotowac - moj maly odrazu stanal na tylnich lapach i wachal...

wiesci z ostatniej chwili - od kiedy zaserwowalam mu bialy twarog - pies nie chce mi jesc 0 wczesniej nie bylo takich problemow - wiec teza sie powtwierdza - ze nie nalezy urozmaicac jeszenia malym terrorystom

ile gotowac te lapki - czas?

Posted

[quote name='iberia']ooo jaki dzielny:)
Ja gotuję po około 6-8 łapek naraz z warzywami dwie obieram jej do karmy, a reszte (też) obieram miele z warzywami i wywarem do miseczek i galaretka gotowa :) dawaj mu dopóki uszka mu nie stoją rano i wieczorem po łyżeczce galaretki ja przynajmniej tak robiłam i u mnie się sprawdziło:)

A co do nożyczek to kup naprawde dobre warto zainwestować bo musisz też obcinać włoski przy :dupeczce", "sisiorku " no i pod łapkami koniecznie :)
Wstrzymaj się z podcięciem włosków do momentu kupna nozyczek. Bo zwyklaymi naprawde może go boleć bo mu wyrywają i ciągną włoski ::)[/quote]

[COLOR=red][B]a co ja mam obrac na tych nozkach jest tylko skora - i kosc w srodku - mam ta skore pokroic i dodac do wywaru - bo w placach tez nie ma mieska ???????????[/B][/COLOR]

Posted

moja suzi w wieku 3 mies. miała jedno uszko oklapniete drugie stojące (słodko wyglądała:loveu:)ale chcieliśmy aby stały jej obydwa więc jeździmy co 2-3 mies. do dawnej właścicielki suzy ona jej podcina włoski na uszkach i ślicznie stoją:multi:
[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/81ae7f43130b88ad.html"][IMG]http://images33.fotosik.pl/13/81ae7f43130b88admed.jpg[/IMG][/URL]
zaglądajcie na naszą nową galeryjke [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=92771[/URL]

Posted

[quote name='Śnieżynka']jest skóra, ścięgna i chrząstki i to trzeba obrac. Ja osobiscie wyciagam tylko ta duza kosc z lapki i reszte daje.. a gotuje właśnie kolo 6 godzin razem z miesem wolowym...[/quote]

i co robisz z ta koscia dalej - rozumiem ze ta duza na ktorej trzymaja sie palce

Posted

[quote name='speddy']i co robisz z ta koscia dalej - rozumiem ze ta duza na ktorej trzymaja sie palce[/quot

napisze ci co jak po kolej
1. myję łapki
2. obieram z błonki
3. jezeli sa pazurki to obcinam je
4. gotuję z warzywami aż będą miekkie odchodzic od kostek
5. po ugotowaniu obieram wyrzucam wszystkie kości
(troche paprania w tych glutach ;) )

zalewam wywarem warzywnym i jest ok

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...