katex Posted February 8, 2006 Posted February 8, 2006 [quote name='Alex_i_Suzi']Jezeli chodzi o lapki ze sklepu miesnego, to podaje sie z nich wywar, a lapki wyrzuca. Ja dawalam preparowane lapki z zoologicznego. U mojej Suzi ciezko bylo z uszami. Dlugo nie chcialy stac. Najlepiej jest podgolic koncowki uszka, podawac wapno i zaklejac co jakis czas na noc jesli oklapna.[/quote] :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: dzięki, dzięki i jeszcze raz dzięki, fajnie jest się kogoś poradzić. Przy pierwszym Yorczku nie miałam tego problemu - uszka stanęły od razu (w 6 tygodniu życia) i stały cały czas na baczność, chociaż to był ekstremalnie maleńki York:lol: Quote
julita104 Posted February 8, 2006 Posted February 8, 2006 a to ciekawe :-) ja tez mam takiego bardzo malutkiego yoreczka i uszka juz jej staly gdy zabieralam ja z hodowli moze to jakos zwiazane ze wzrostem :roll: Quote
marlena924 Posted February 8, 2006 Posted February 8, 2006 [COLOR=darkorchid]Toffik dalej ma leciutko klapnięte uszka już go nie męcze :D[/COLOR] Quote
fragile Posted February 8, 2006 Posted February 8, 2006 [quote name='Alex_i_Suzi']Jezeli chodzi o lapki ze sklepu miesnego, to podaje sie z nich wywar, a lapki wyrzuca. Ja dawalam preparowane lapki z zoologicznego. U mojej Suzi ciezko bylo z uszami. Dlugo nie chcialy stac. Najlepiej jest podgolic koncowki uszka, podawac wapno i zaklejac co jakis czas na noc jesli oklapna.[/quote] Ja podaje i galaretke i czesci lapek- obieram je, tam jest troche miesa i takie galaretowate "cos", reszte wyrzucam- Roxi wcina jak szalona. A dzis kupilam jej w zoologicznym ucho niewedzone-juz druga godzine walczy z tym uchem, na mnie nie zwraca uwagi:lol: Quote
Megula Posted February 8, 2006 Posted February 8, 2006 A ja pozostawiłam uszka żeby same stanęły. Żadnych pomocy i stoją :lol: Najpierw stało jedno, ale nie martwiłam się bo czytałam że może tak byc. A po paru dniach drugie :lol: Quote
SwEet_LiLi Posted February 10, 2006 Posted February 10, 2006 [quote name='Megula']A ja pozostawiłam uszka żeby same stanęły. Żadnych pomocy i stoją :lol: Najpierw stało jedno, ale nie martwiłam się bo czytałam że może tak byc. A po paru dniach drugie :lol:[/quote] Moja LiLka też tak miała najpier jedno ...za pare dni drugie ...same ...bez mojej interwencji... Natomiast Kasandra zaskoczyła mnie ... Wieczorem ...uszka klapniete .... Rano wstaje ...i uszka oba ..stoją na bacznośc :evil_lol: Quote
Magda Posted February 10, 2006 Posted February 10, 2006 [quote name='SwEet_LiLi']Moja LiLka też tak miała najpier jedno ...za pare dni drugie ...same ...bez mojej interwencji... Natomiast Kasandra zaskoczyła mnie ... Wieczorem ...uszka klapniete .... Rano wstaje ...i uszka oba ..stoją na bacznośc :evil_lol:[/quote] To pewnie z tej milosci do ciebie! Moze jeszcze byly czerwone?:evil_lol::evil_lol: Quote
SwEet_LiLi Posted February 10, 2006 Posted February 10, 2006 Ano Magda spewnością ... I z miłości też zapewne 5 razy w ciągu nocy obgryza moje uszy :mad: Quote
Megula Posted February 10, 2006 Posted February 10, 2006 Hehe :lol: Taki mały wcielony diabełek z niej? :evil_lol: Quote
SwEet_LiLi Posted February 10, 2006 Posted February 10, 2006 [quote name='Megula']Hehe :lol: Taki mały wcielony diabełek z niej? :evil_lol:[/quote] Oo tak ... :cool3: Quote
Figusia Posted February 10, 2006 Posted February 10, 2006 hehe to fajnie, jak uszka stają same bez pomocy. Mi to się nawet yorki z klapnietymi podobaja ale podobno infekcje są cześciej i dlatego zależało mi na tym, zeby stały. Quote
SwEet_LiLi Posted February 11, 2006 Posted February 11, 2006 Dziewczyny... zachwaliłyśmy uszka Kasandry ... Dziś w nocy klapły :mad: Teraz mam kłapcioszka ... :loveu: Quote
Magda Posted February 11, 2006 Posted February 11, 2006 Raz do gory, raz na dol........:lol::lol: Quote
SwEet_LiLi Posted February 11, 2006 Posted February 11, 2006 Tak ... Dziś w nocy obudziła mnie ...gryząc po uch ( standart) Patrze ..a tu ZONK ... jedno ucho klapło ...miałam misia uszatka ... A rano wstaje ..oba klapły :roll: Quote
madziulka Posted February 11, 2006 Posted February 11, 2006 Miałam podobnie :lol: Tiko gdy był malutki uszka pięknie mu stały ,nagle zobaczyłam że uszka robią się jakieś wiotkie i zaczynaja klapać - nie przjmowałam się tym myśląc że znów same się podniosą .Niestety trzeba było zastosować klejenie i fosforan wapnia .Jednak plasterki były tylko 2 dni a potem już uszy na szóstkę :multi: Quote
SwEet_LiLi Posted February 12, 2006 Posted February 12, 2006 Madziulka .. Ja nie chce męczyć jej jakimś klejeniem ... Poczekam jeszcze chwile ...podetne sierść na uszkach .. i podam wapno... jeśli nie pomoże to bnedzie kłapcioszek :cool3: Quote
madziulka Posted February 12, 2006 Posted February 12, 2006 Tiko nie specjalnie interesował się podklejonymi uszkami :lol: widoczne jemu to nnie przeszkadzało ,gdybym zobaczyła że pies się męczy to z pewnością zostałby kłapouszkiem ,równie uroczym :lol: Quote
SwEet_LiLi Posted February 21, 2006 Posted February 21, 2006 Kasandra od paru dni je wapno ... Przed wczoraj staneło jej jedno uszko ... a dziś drugie :loveu: Mam nadzieje że już na stałe ... A ku mojemu zdziwieniu Kasunia zjada wapno (tabletaka) ...bez żadnych oporów .. Troszke sie zniesmakiem oblizuje ..:evil_lol: Ale co najważniejsze zjada ...:loveu: Od dziś dostaje nagródki Yy takie dla Juniorów bezcókrowe ...Rewelacja :cool1: Quote
madziulka Posted February 21, 2006 Posted February 21, 2006 Tikowi też smakuje wapno w tabletkach -gdyby mógł zjadłby całe opakowanie na raz :p Quote
Megula Posted February 22, 2006 Posted February 22, 2006 Sweet Lili - a jakie nagrody? Możesz napisac ich nazwe? Ja dawałam normalne, nie dla juniorkow :roll: W domu zauważylam że pisze cukier i barwniki.. A wolałabym takie dla juniorkow bez cukru.. A jak napisałas że rewelacja to musze zapytac :lol: Quote
SwEet_LiLi Posted February 22, 2006 Posted February 22, 2006 Megula ...Takie ... [img]http://www.karusek.com.pl/img_prod/b/b_3326.jpg[/img] Kasndrze kupiłam wcześniej inne takie czekoladki (dropsy) jakby ... I Ani jednej nie zjadła :crazyeye: A te pochłania niczym smok :multi: Quote
SwEet_LiLi Posted February 22, 2006 Posted February 22, 2006 [B]BEAPHAR doggy's junior no sugar [/B][I]Smakołyki dla szczeniąt i młodych psów. Pyszne serduszka zawierajace wszystkie witaminy i minerały, których młode psy potrzebują do zdrowia i prawidłowego rozwoju. Idealnie nadają się do nagradzania psów bez skutków ubocznych dla organizmu. Stosowanie : 6-8 serduszek dziennie.[/I] :loveu: [I] [/I] Quote
fragile Posted February 22, 2006 Posted February 22, 2006 JA swoja nagradzam kawaleczkami jablka- da sie za nie pokroic:). Quote
Megula Posted February 22, 2006 Posted February 22, 2006 Ja na początku jak uczyłam Megi leżec dawałam kawałki żółtego sera, ale nagrody są praktyczniejsze. Dzieki Sweet Lili :p Czytałam już o nich w temacie "Witaminy, suplementy ,odżywki - podsumowanie:-)" ale nie pomyślałam. Teraz musze ich poszukac :cool1: Quote
jaloszka Posted February 22, 2006 Posted February 22, 2006 ja z moim latuniem nie miałąm żadnych tego typu problemów ..... wprost przeciwnie uszy stoją mu cału czas na górze nawet jak śpi uszy stoją na baczności :cool3: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.