Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Dziewczyny, przeciez nie konfabuluje, nie mam 13 lat.Pieska widzialam i rzeczywiscie nie ma koncówki uszka, na koncu drugiego "dynda" mu kawalek skory.Nic sie nie saczy, to wyglada jak ususzone.Zatem jest jak najbardziej mozliwy taki scenariusz- uszka widac byly za mocno i za dlugo zaplastrowane.Piesek nie stracil przy tym wigoru, nie widac po nim, by go to bolalo, nawet sie w uszy nie drapie.Kuzynka pluje sobie w brode, ale co sie stalo to sie nie odstanie.

  • Replies 332
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Jeżeli jest to psiak nie wystawowy to pół biedy ,włoski zachoduje i nie będzie widać.Ale niech dziewczyna wybierze się do dobrego weta i skonsultuje się z profesjonalistą
[B]fragile [/B]jaki jest cd tego przypadku co z psiakiem

Posted

Troche widac , bo uszko jest takie "sciete" na koncu, ale gdy podrosna wlosy to mysle, ze to zakryja.To nie jest piesek wystawowy.Do weta ida na dniach na szczepienie to i uszka obejrzy.

Posted

Witam wszystkich. Na wstepię pragnę przeprosić za moje niezdarne poruszanie się na forum ale jestem nowicjuszką, ale jednocześnie szczęśliwą właścicielką malutkiego Yorka.
Pragnę prosić o pomoc w poinstrułowaniu mnie na temat masażu uszek jak i również udzielenie mi informacji jakie konkretnie mam zakupić wapno ( czy ma to znaczenie).
Serdecznie dziękuję -Pozdrawiam Magda:oops:

Posted

[quote name='Magdac06']Witam wszystkich. Na wstepię pragnę przeprosić za moje niezdarne poruszanie się na forum ale jestem nowicjuszką, ale jednocześnie szczęśliwą właścicielką malutkiego Yorka.
Pragnę prosić o pomoc w poinstrułowaniu mnie na temat masażu uszek jak i również udzielenie mi informacji jakie konkretnie mam zakupić wapno ( czy ma to znaczenie).
Serdecznie dziękuję -Pozdrawiam Magda:oops:[/quote]

Witaj Magdo :multi:
Strasznie się cieszymy, że dołączasz do Nas ze swoim maluchem. :multi:
I oczywiście w najbliższym czasie liczymy na fotki ;)
Jeśli chodzi o Twoje pytanie dotyczące uszek, to proponuję cofnąć się do 1-wszej strony tego tematu. Wszystko jest jasno opisane, dziewczyny wypisywaly porady co trzeba zrobić w takiej sytuacji.
A ile ma Twój psiak? Może jeszcze jakakolwiek interwencja nie jest potrzebna i uszka staną same? :roll:
Pozdrawiam.

Posted

[quote name='Magdac06']Witam wszystkich. Na wstepię pragnę przeprosić za moje niezdarne poruszanie się na forum ale jestem nowicjuszką, ale jednocześnie szczęśliwą właścicielką malutkiego Yorka.
Pragnę prosić o pomoc w poinstrułowaniu mnie na temat masażu uszek jak i również udzielenie mi informacji jakie konkretnie mam zakupić wapno ( czy ma to znaczenie).
Serdecznie dziękuję -Pozdrawiam Magda:oops:[/quote]
Ja kupiłam fosforan wapnia firmy Hilton (koszt to 6 złotych) i zadziałał po kilku dniach. Masażu nie musieliśmy stosować , bo wystarczyło to i podgryzanie przez Figulę kurzych łapek (tych ze sklepu).

Posted

[quote name='Alex_i_Suzi']Jezeli samo wapno nie pomoze (tak bylo w przypadku Suzi) Trzeba uszka zakleic plastrem.[/quote]

U nas wystarczyło podawanie fosforanu wapnia ;)

Posted

Bardzo wazne dla uszu jest , by sciac wloski.Mojej Roxi staneły(ma 12 tyg.) wlasnie po tym jak scielam wloski i podawalam galaretke z kurzych łapek .W ciagu tygodnia uszka "sie postawiły"(wczesniej po plastrowaniu stały, ale klaply).

Posted

Bardzo serdecznie dziękuję za odpowiedź i udzielenie rad. Wszelkie akcesoria zakupione i kurze łapki poszły w ruch ze smakiem:lol: .Problem uszu narazie opanowany, aczkolwiek aby nie było mi tak za dobrze zlokalizowalam na moim stworku -małego robala- tzn pchłę.:placz:
Czy ktoś mógłby mi polecić jakiś preparat?.
Zaznaczam, że mój piesek ma 8 tygodni.
Serdecznie dziękuję -Magda

Posted

[quote name='Magdac06']Bardzo serdecznie dziękuję za odpowiedź i udzielenie rad. Wszelkie akcesoria zakupione i kurze łapki poszły w ruch ze smakiem:lol: .Problem uszu narazie opanowany, aczkolwiek aby nie było mi tak za dobrze zlokalizowalam na moim stworku -małego robala- tzn pchłę.:placz:
Czy ktoś mógłby mi polecić jakiś preparat?.
Zaznaczam, że mój piesek ma 8 tygodni.
Serdecznie dziękuję -Magda[/quote]
Najlepiej udaj się do weta, on na pewno poleci Ci coś dobrego.
Ja swojego psa odpchlałam preparatem frontline.

Posted

[quote name='Figusia']Ja chciałabym podziękować za cenne rady w tym wątku. Po kilku dniach podawania fosforu wapnia w proszku i wcinania kurzych, sklepowych łapek uszka Figusi stoją jak u Gacka:lol:[/quote]

Mam nieśmiałe pytanie o te kurze łapki. Poniewaz walczę już jakiś czas z klapniętymi uszkami i wiem o masażu i klejeniu i wapnie itd, ale mam dylemat z tymi łapkami: czy mam kupić surowe w sklepie mięsnym i je ugotować (podawać wywar czy dawać ugotowane łapki?), czy też są jakieś wędzone w sklepach zoologicznych, czy też może jeszcze jakieś inne??

Posted

Jezeli chodzi o lapki ze sklepu miesnego, to podaje sie z nich wywar, a lapki wyrzuca. Ja dawalam preparowane lapki z zoologicznego. U mojej Suzi ciezko bylo z uszami. Dlugo nie chcialy stac. Najlepiej jest podgolic koncowki uszka, podawac wapno i zaklejac co jakis czas na noc jesli oklapna.

Posted

Ja również podawałam z zoologicznego-przysmak psiaków hehe a w dodaku przydatny:lol: A co do kurzych z mięsnego to nie próbowałam, ale dziewczyny gotują z nich wywar i podobno to działa.

Posted

no u nas juz wkoncu uszka stoja tzn stały od dłuzeszego czasu tylko jedno uszko cos tam klapło....niby wapienko było i podcina tez ale juz jest okii... ale kurzych łapek nie podawałam i stoja ....mam nadzieje ze juz teraz nie wywina nic i bede stac cały czas....:lol:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...