Poturbowany LISEK nie miał siły dalej iść. Już zdrowy. Potrzebny dom. zdj. str.24

[ewatonieja]

szok ale ma mądry wyraz twarzy Lisku ty myślicielu :)

[sleepingbyday]

[quote name='mru']

[IMG]http://i927.photobucket.com/albums/ad118/mru_int/Lisiu/IMG_4985.jpg[/IMG]
[/CENTER][/QUOTE]

no kurka wodna immanuel kant jakis. albo banach. albo inny platon :-).

lisio jest po prostu kolesiem, który obserwuje, analizuje i reaguje (zazwyczaj bardzo szybko).

w ogóle jakis taki spokojny wyszedł. a przeciez kilka wyciagnietych dłoni naznaczył...

swoją drogą ciekawe - mówione jest głosno i publicznie, ze pies agresywny, po czym w kuchni ktoś chce lisława pogłaskac, lisio oczywiście reaguje ;-) i na stwierdzenie, ze przecież mówiłam, ze lisię gryzie, słysze odpowiedź- "myślałam, ze to żart". :-) słabo?


mru, dzięki za fotki!

[Abrakadabra]

Lisio to żywy przykład psiaka, który poziomem intelektualnym dorównuje większości 2-wu, albo 3-latków :)
Szukanie cienia Pawła za ścianą i wyraz głębokiego, twórczego myslenia na pysku, gdzie tenże zniknął? - bezcenne :)

[mru]

ale co by nie gadać, kurde nie każdy pies by na coś takiego wpadł ;)

[Kar0la]

Ach ten Lisio... Fajnie łobuz wyszedł na tych zdjęciach.

[ewatonieja]

ciekawe jak się Lisio sprawuje w domu zastępczym :)

[golf]

na pewno jest szefem wszystkich szefow ;)

[sleepingbyday]

co wy, wcale nie! próbował kombinowac, podgryzał wielkiego leonka (łeb jak wiadro) po nogach, az ten sie w końcu wk.... i pomerdał lisiem. gordon zna swoją siłę i środki zaradcze dostosowuje do wielkości bzyczącej mu uparcie wokół głowy muchy, niemniej jednak lisko poczuł interwencję. i o to zapewne chodziło, bo ile można takiemu gryzącemu cie po nogach pypciowi ustepowac :roll:? w kazdym razie lisio bał sie gordzia od tego momentu i był grzeczniejszy, co nie znaczy, że idealnie grzeczny :cool3:. jaga stweirdziła, ze lisław nie ma instynktu samozachowawczego,ale za to szczęście, że gordon jest zrównowazony i cierpliwy jak aniol :-). w końcu w zabawie regularnie daje sie zębami chwytac swojej kumpeli fifi za warge i dolną powiekę :-).
z fifi lisko ładnie sie bawił, gordona unikal, ale po jakims czasie doszło do pokojowego współistnienia. jeśli słabego, to przez lisia, bo gordon to chętnie by się z nim pobawił, on urazy nie chowa, ale liśkowi wzięło na ambicję i jak gordon go podrywał do zabawy, to lisko darł sie dyszkantem wniebogłosy. wtedy gordon szedł do pokoju jagi pokazac, że nie jest przyczyną tego darcia sie :evil_lol:.

jeszcze kilka dni i byłoby zupełnie dobrze, ale szczerze - uznajemy akcję za wielki sukces.

liśko, jak mnie zobaczył, to chyba nie pznał, bo szczekał ze schodów, do póki go nie zawołałam :-).

w między czasie byli chetni na lisia, ale sie wycofali.

[golf]

a Ci chetni wycofali sie gdyz??

pocieszajace ze chociaz byli chetni, to dobrze wrozy.
u moich podopiecznych,cisza, i nawet nie ma sie kto wycofywac..

[sleepingbyday]

a nie wiem, kasia z fundacji dawała mi w tej sprawie znac smsem na szybko.

[ewatonieja]

heheh skąd ja znam ten temperament, Lisio podobny do Dajmona :) wielki duch w mikrym ciałku

[sleepingbyday]

w lisiu jest jeszcze zakochana moja kwiaciarka, która szuka powoli (przeprowadzka) małego pieska, ale nie jestem przekonana, bo ona nie miała nigdy psa, a jej facet kiedys miał, więc uważam, że łatwiejszy egzemplarz trzeba będzie im szukac. jak juz oczywiście na dobre zaczną szukac.

[golf]

LisiuLisiu przesylam Ci buziaczki!!!!
i niech ludziska dzwonia!!!!!!!!!!!!!!

[sleepingbyday]

golf, ty sie kochana przyzwyczaj do mysli, z elisław będzie u mnie tak długo, że go w końcu przejmiesz..... ;-)

[golf]

[quote name='sleepingbyday']golf, ty sie kochana przyzwyczaj do mysli, z elisław będzie u mnie tak długo, że go w końcu przejmiesz..... ;-)[/QUOTE]

obawiam sie ze tak moze byc...............

[ewatonieja]

na pewno znajdzie się jakis człowiek, który zachwyci się liskowymi minkami :)

[sleepingbyday]

na razie ja sie zachwycam :-)

[ewatonieja]

Lisek zapuści u Ciebei korzenie, al eprzynajmniej jest mu dobrze i ma dom (tymczasowy) lepsze to o niebo od hotelu

[sleepingbyday]

hehe, on juz zapuścił. całkiem już łóżkwy się zrobił. a ostatnio to nawet wypuścił kawał zdobycznego mięcha z paszczy, jak powiedziałam "zostaw". tzn powiedziałam jest złym słowem ;-)>

mam kilka fotek zrobionych komórka, ale musze jeszcze zrobić wysiłek i zrzucić je na komputer....

[golf]

czekamy na fotki :) Lisosława

[sleepingbyday]

słodki lisław w obiektywie :-)

TENOR NA PRÓBIE GENERALNEJ
[IMG]http://i536.photobucket.com/albums/ff323/sleepingbyday/P150411_1800.jpg[/IMG]


DAWAJ MI TEGO KIJA, CHOLERO!
[IMG]http://i536.photobucket.com/albums/ff323/sleepingbyday/P150411_1759.jpg[/IMG]


JESTEM UROCZY (tylko cos mi tfasz wydłużyło)
[IMG]http://i536.photobucket.com/albums/ff323/sleepingbyday/P140411_2155.jpg[/IMG]

GDZIE OBIAD??
[IMG]http://i536.photobucket.com/albums/ff323/sleepingbyday/P060211_0230.jpg[/IMG]

[sleepingbyday]

JESTEM ZAJE.... ARTYSTĄ I GENIUSZEM

[IMG]http://i536.photobucket.com/albums/ff323/sleepingbyday/P150411_1758_01.jpg[/IMG]


i znalazłam jeszcze jeden zimowy obrazek: LISŁAW I ŚNIEŻNA ZMAZA:
[IMG]http://i536.photobucket.com/albums/ff323/sleepingbyday/P080311_1751.jpg[/IMG]

[ewatonieja]

Boskie, szczegolnie to wypinanie pupy -Zosieńka i uciekanie z kadru - Lisio

[sleepingbyday]

hehe, mam jeszzce ze dwa niezle wypinania pupy, ona to świetnie umie, w taki kabłąk sie zgina ;-)

[golf]

a gdzie dom dla Lisia???????????

Lisiu pokazuj sie!!!!!!!!!