Kar0la Posted May 22, 2010 Author Posted May 22, 2010 Wydaje mi się, że bez domowego tymczasu to on będzie jeszcze długo czekał... :-( Quote
jola od jadzi Posted May 22, 2010 Posted May 22, 2010 Karola, masz może jakąś propozycję DT? Takiego bez innych zwierząt?Też bardzo bym chciała żeby ktos chociaz o Liska zapytał, chciał porozmawiać, zobaczyć...Oprócz bardzo fajnego małżeństwa, które przyjechało do niego w zeszłym roku, kiedy to Lisek pokazał swój popisowy numer w postaci ostrych ząbków, nikt, dosłownie nikt o niego nie pytał. Ale cokolwiek by nie powiedzieć, to nie mówcie, że Lisek jest bezdomny. On ma swój dom w hoteliku i dopóki nie znajdzie się ktoś, kto go przygarnie, to hotel jest jego domem, a Aneta ukochaną Panią... Quote
Kar0la Posted May 22, 2010 Author Posted May 22, 2010 Nie mam niestety.:shake: Zastanawiałam się czy go nie wziąźć na tymczas, ale niestety nie dam rady. Ja mam dwie suki i małe dzieci. Ja też bym bardzo chciała żeby znalazł dom. To już dwa lata jak on czeka, a hotel przecież kosztuje... Tylko jak mu pomóc skoro on sam tego nie chce. On się czuje jak u siebie i nie chce zmian. Quote
jola od jadzi Posted May 31, 2010 Posted May 31, 2010 Bo Lisek nie przepada za innymi zwierzętami, jest mały ale zadziorny i w konsekwencji mogłoby się dla niego źle skończyć bliskie spotkanie.Być może z małą sunią byłoby ok. Podejrzewam, że wszystko to wynika z zazdrości o uczucia,chciałby mieć człowieka na wyłączność... Quote
sleepingbyday Posted May 31, 2010 Posted May 31, 2010 a on był wogóle sprawdzany co do umiejetności zachowania czystości? chodzenia na smyczy? dopytuje bo tzreba mu znaleźć dt. Quote
jola od jadzi Posted July 8, 2010 Posted July 8, 2010 Jak będą nowe wiadomości dotyczące Liska to natychmiast o tym napiszę.Lisek ma się dobrze, nic się nie zmieniło... Quote
sleepingbyday Posted August 12, 2010 Posted August 12, 2010 [quote name='sleepingbyday']a on był wogóle sprawdzany co do umiejetności zachowania czystości? chodzenia na smyczy? dopytuje bo trzeba mu znaleźć dt.[/QUOTE] powtarzam swoje pytanie. i dołączam pytanie o kastrację. bo tak juz długo chłopak siedzie, ze nie pamiętam, czy: smycz jest mu znana, czy ma jajca, w jakim jest aktualnie wieku, gdzie teraz jest i ile waży. w sensie, czy to kilka, czy kilkanaście kilo. wygląda na kilka, ale cholera go wie. bardzo proszę o te info, dziewczyny. zaczęłam czytać wątek od początku, żeby sie dokopać do tych danych, ale wymiękłam, za długi.... Quote
katya Posted August 12, 2010 Posted August 12, 2010 Lisio waży nie więcej niż 8 kg. Umie chodzić na smyczy, zachowuje czystość, jest wykastrowany, zaczipowany i zaszczepiony. Ma nieco ponad 3 lata. Przebywa w hoteliku. Sleepingbyday, dzieki za zainteresowanie Lisiem. Quote
sleepingbyday Posted August 13, 2010 Posted August 13, 2010 interesuję sie nim od dawna, dawna, tylko, że mało mnie tu widać ;-). słuchajcie, troche poczytałam wątek i wiem, że lisisko uwielbia hotelik i swoja opiekunke, bywa, że spi w łóżku - i chyba to lubienie jest z wzajemnością. wiadomo, że do ew. adopcji on musi mieć domowe dt. ale skoro opiekunce tak z nim dobrze, to czy my faktycznie szukamy mu domu? pytam, bo czytałam takie posty, które brzmiały, jak, no wiecie, że nie wiadomo, czy szuka on domu, czy nie. uściślijmy to z opiekunka, bo może ona się juz tak przyzwyczaiła, że uznała go za domownika? bo jeśli tak, to nie ma sensu kombinowac. a jesli nie - to trzeba wzmóc wysiłki i tyle. Quote
sleepingbyday Posted August 18, 2010 Posted August 18, 2010 dziewczyny, te informacje, o które prosiłam, sa ważne.. Quote
Kar0la Posted August 18, 2010 Author Posted August 18, 2010 Szkoda tylko, że Lisio nie chce współpracowac. Quote
sleepingbyday Posted August 19, 2010 Posted August 19, 2010 jeśli tak, to zastanówcie się nad daniem go na tymczas do mnie. mam 10 kg suki dominantki (tzn ona chce dominowac, ale sie do tego nie nadaje, wiec dużo nerwów ją to kosztuje - ale sie nie poddaje). ponoć lisio nie nadaje się do innych psów - no, ale tu by wchodził do domu z rezydentem, to troche inna sytuacja? jak myslicie? skonsultujcie to z hotelikiem. można by szkoleniowca zaciagnąć, niech lisa obejrzy i powie, jak jego i zosię razem prowadzić, zeby ich nie pokręciło z nienawiści wzajemnej. czy istnieje prawny opiekun lisia? tymczas oferuję za darmo, z zastrzeżeniami (tyou jakies większe wydatki) - przy kajku spisałam z fundacją umowę o dt, gdzie były wszystkie moje i fundacji zobowiązania - to b. dobry pomysł, bo w razie konfliktu nie ma wątpliwości, co i jak. proponuję takie rozwiązanie, bo lisio jest ładny, z wyglądu adopcyjny, ale trzeba go troche uzywilizować, bo nic z tego nie będzie. i prosiłabym o w miare szybkie rozważenie sprawy, bo jeśli nie, to wskakuje do mnie jakiś dziadek z paluchowej geriatrii - tam jest strasznie... :-( Quote
Kar0la Posted August 19, 2010 Author Posted August 19, 2010 Moim zdaniem to by było wspaniałe rozwiązanie. To wielka szansa dla Liska. Muszą się wypowiedzieć dziewczyny z Fundacji, bo to one decydują o losie Lisia. Quote
ewatonieja Posted August 19, 2010 Posted August 19, 2010 znając twoje dobre serce można sie było spodziewać takiej deklaracji, w sumie liczyłam na to, bo Liskowi sie nie polepszy jesli nie zacznie mieszkać z psem i człowiekiem i nie obejrzy go psycholog Quote
sleepingbyday Posted August 19, 2010 Posted August 19, 2010 raczje psychol, a nie psycholog ;-) a poza tym zawstydzasz mnie. no bo -dobre serce nie ma tu nic do rzeczy, przeciez są inne psy. troche sie boje, jak to by było między nimi, dlatego proponuje ten wydatek na szkoleniowca -pawła. widziałam, jak czynił cuda (Abrakadabre spytajcie, chodzi dziewczyna w szoku od dwóch tygodni), a ja chciałabym nie schrzanić tego - jeśli zdecydujemy sie na to rozwiązanie, to dobrze, zeby tego nie zmarnować -lis ma swoje za uszami, zośka tez, trzeba to umiejętnie zrobić. Quote
katya Posted August 20, 2010 Posted August 20, 2010 Zaskakująca propozycja :D Musimy to jeszcze sekundkę przedyskutować i dzisiaj damy odpowiedź, ok? Quote
katya Posted August 20, 2010 Posted August 20, 2010 Sleepingbyday, czy mogę prosić o padanie na PW Twojego numeru telefonu i dogodnych dla Ciebie godzin, w których mogę dzwonić? :) Quote
sleepingbyday Posted August 20, 2010 Posted August 20, 2010 zaraz ci wyslę. na necie jestem dzis do 16 a potem to dopiero za tydzień, bo będę na zwolnieniu. Quote
sleepingbyday Posted August 23, 2010 Posted August 23, 2010 jedzie. szukamy transportu. myślałąm, ze załatwię na sobotę, ale nie załatwię... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.