ulcia&tommy Posted May 11, 2008 Posted May 11, 2008 od wczoraj jestem w posiadaniu ślicznej suni, zabraliśmy ją ze schroniska. wygląda na młodziutką nie ma jeszcze roku.. po pierwszej kompieli wyczułam u niej guzka na brzuchu, jest mięki, wielkości czereśni. jutro wybieram sie na pierwsze badania weterynaryjne, jestem przerażona, że to coś powazgo. może ktos z Was wie co nas czeka...??? pozdrawiam Quote
Pieskowa Posted May 11, 2008 Posted May 11, 2008 A gdzie dokładnie ten guzek się znajduje? Jeśli na środku brzuszka, prawdopodobnie jest to przepuklina pępkowa. To częsta przypadłość u psów i jeśli jest miękka, nie ma powodu do niepokoju. Jutro lekarz zdecyduje czy jest potrzebny zabieg. Jeśli będziecie sterylizować sunię, to będzie można załatwić te 2 sprawy za jednym zamachem. Quote
ulcia&tommy Posted May 11, 2008 Author Posted May 11, 2008 guzek jest na środku brzuszka pomiedzy sutkami, nie boli bo piesek nie reaguje. i niech to bedzie coś błachego, nerwy mnie zjadają. sterylizacja jak najbardziej jest w planach, ale nie wiem czy ona nie jest na to za młoda.. i tez nie wiem czy miała pierwszą cieczkę.. same ???? czy wiesz moze jak wygląda taki zabieg? ile trwa? czy to mocna ingerencja chirurgiczna? Quote
Pieskowa Posted May 11, 2008 Posted May 11, 2008 To wygląda na przepuklinkę. Jest to takie uwypuklenie z otrzewnej, czyli błonki wyścielającej brzuch od środka, tworzy się taki woreczek do którego najczęściej wpycha się tłuszcz z brzucha, przy dużych przepuklinach mogą tam wpychać się nawet jelita i wtedy zabieg jest konieczny. Taka przepuklina powstaje najczęściej przy nieprawidłowym urwaniu się pępowiny przy porodzie. Pośrodku brzucha łączą się mięśnie z dwóch boków, normalnie powinny być szczelnie połączone, ale czasami dochodzi do wytworzenia się szczeliny i wtedy powstaje przepuklina. Wiele psów żyje z przepukliną wiele lat bez żadnych problemów. Zabieg nie jest poważny, nacina się skórę, wycina się ten worek z otrzewnej no i zszywa się mięśnie i potem skórę i w ten sposób likwiduje się dziurkę. Taki zabieg trwa kilkanaście minut. Na sterylizację nie jest za wcześnie, suczki najlepiej operować przed lub po 1 cieczce. Jeśli przepuklinka jest mała to spokojnie można zaczekać do sterylizacji, nie ma sensu 2razy dawać narkozy. Quote
Pieskowa Posted May 11, 2008 Posted May 11, 2008 Jeśli delikatnie pomasujesz to uwypuklenie, to powinnaś w brzuszku wyczuć brzegi dziurki, w kształcie łezki lub kółeczka. Quote
ulcia&tommy Posted May 11, 2008 Author Posted May 11, 2008 tyle naczytalam sie w necie o guzkach - gruczołu mlekowego, ze obawiam sie ze to moze byc to.. to jest taki napęczniały bąbelek... co wtedy..? czy taka młoda suczka może mieć guza gruczołu mlekowego..?? Quote
Pieskowa Posted May 11, 2008 Posted May 11, 2008 Nie martw się na zapas, to na pewno nic poważnego, guzki gruczołu mlekowego są w okolicy sutków, poza tym zazwyczaj są twarde. Miękki guzek na środku brzucha to na pewno przepuklina Quote
Alicja Posted May 11, 2008 Posted May 11, 2008 [FONT=Arial][COLOR=Red][B]Też myślę że jesli na srodku brzuszka to przepuklinka . Czasem można posostawić bez ingerencji chirurgicznej ale bywa że trzeba zaszyć aby nie uwiądło w dziurce jelitko ...wet na pewno jutro rozwieje na plus twoje obawy ;)[/B][/COLOR][/FONT] Quote
ulcia&tommy Posted May 12, 2008 Author Posted May 12, 2008 jestesmy juz po wizycie. okazało się ze to przepuklina. kamień z serca. nie jest wielka wiec uzgodniłyśmy z lekarzem że usuniemy ją przy sterylizacji. nie orientujecie sie ile taki zabieg może kosztować..?? zapomniałam zapytać :) Quote
Pieskowa Posted May 12, 2008 Posted May 12, 2008 Koszt sterylizacji zależy od wielkości psa, miejscowości w której będzie zabieg, rodzaju narkozy, doświadczenia operującego. Usunięcie przepukliny prawdopodobnie nie zwiększy ceny, bo i tak powłoki brzuszne byłyby rozcinane. W małym mieście ceny zwykle są niższe, tak od 150 w górę. W dużym mieście, w profesjonalnej klinice od 300 w górę. Zależy też jaka narkoza, wziewna jet bezpieczniejsza, ale droższa. Jeśli zabieg będzie wykonywał doświadczony specjalista chirurg, będzie na pewno drożej ale też mniejsze ryzyko ew. powikłań. Znam przypadki gdzie sterylizacja kosztowała 150 jak również gdzie koszt był 500zł. Quote
ulcia&tommy Posted May 13, 2008 Author Posted May 13, 2008 narazie mieszkamy z MINI w Warszawie, więc koszta pewnie beda dość wysokie. Nad dobrym lekarzem weterynarzem zasięgnę języka, żeby nie pakować siebie i MINI w jakiekolwiek powikłania.. Może jest ktoś godny polecenia??? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.