Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 6.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Posted

byłam w schronisku......ryczałam ze złości i bezsilności.....jest wiele chorych psów i kotów, pracownicy dopóki nie dostana ochrzanu od kierownika nic nie zauważają, nie widza tego cierpienia.....okropne
koty chyba już wszystkie są chore, zapyziałe, kichające

ten piękny pies został dzisiaj znaleziony na poboczu drogi, nie wstawał.....tak też leży w boksie, zbytnio nie reaguje, nie wiem co mu jest,
obok stała nieruszona miska z jedzeniem, myślałam w pierwszej chwili, że nie chce jeść ale jak podsunęłam mu kęsy pod nos to aż się dławił tak łapczywie połykał....on po prostu nie mógł sie podnieśc do miski:placz::placz:
jutro rano zadzwnie i zapytam jak sie czuje, jeśli nic się nie zmieni to będę błagała aby go zabrali do weta....jesli tego nie zrobią to musimy cos wymyslić
na szui ma gruby łańcuch, penie był gdzies uwiązany, może w lesie:placz:

[IMG]http://images6.fotosik.pl/562/0092846af80119ebmed.jpg[/IMG]

[IMG]http://images8.fotosik.pl/121/7864b2e3b1a8fbebmed.jpg[/IMG]



a ta maleńka sunia bedaca na wspólnym wybiegu urodziła dzis szczeniaczki.....zapadła decyzja u ich uspieniu:-(, nawet nie wyobrażacie sobie jak ona strasznie wyła kiedy odbierali jej brutalnie maleństwa.....jak już wyszli sunia w amoku, płaczac niemiłosiernie biegala oszalała po wybiegu co chwilę wpadając do budki w poszukiwaniu swoich dzieci.......inne psy dostały szału, jedne po niej skakały z każdej ze stron inne sie gryzły.......myslam że umre z rozpaczy, zabrałam malutka pod pachę i przeniosłam do izolatki w ciepły kocyk.....byłam tam jeszce kilka godzin a ona nadal płakała

[IMG]http://images6.fotosik.pl/562/fb37ca1148d5b094med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images6.fotosik.pl/562/8454d5524083ea6emed.jpg[/IMG]

[IMG]http://images8.fotosik.pl/121/88de5d500b2cab4dmed.jpg[/IMG]


a to jeszcze nie koniec:placz::placz:

Posted

ten mały piesek tez się dziwnie zachowywał, strasznie przekrzywiał główkę......zajrzałam mu w uszy, jedno z nich to tragedia.....jeden wielki krwawy, popękany strup z sączącą się ropą.....niemiłosiernie musi go boleć......oczywiście pies pod pachę i z rykiem do kierownika......pozwolił go przechować w gabinecie a jutro zabiorą go do weta
to strasznie milutki, grzeczny i potulny psiak
gdzieś
zapodziałam kartki z danymi psiaków, jak znajde to uzupełnię

[IMG]http://images6.fotosik.pl/562/9ba49dd767b8c110.jpg[/IMG]

[IMG]http://images6.fotosik.pl/562/04af84d64b7d654bmed.jpg[/IMG]

[IMG]http://images8.fotosik.pl/121/a17962bf396c15c6med.jpg[/IMG]




i kolejna tragedia.......sunia jeszcze nie przyjeta, bardzo milutka i uległa..........na brzuszku ma ogromnego guza:placz::placz::placz:

[IMG]http://images8.fotosik.pl/121/f02954e4bb0066cfmed.jpg[/IMG]

[IMG]http://images8.fotosik.pl/121/a7e48a834b4f66e2med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images8.fotosik.pl/121/4bd38d7c4c2a3165.jpg[/IMG]

Posted

ten też chory:-(....cały czas cieknie mu ślina i zachowuje się jakby chciał wymiotować a nie może.......też bardzo mnie prosił o zainteresowanie:-(, dla niego nie znalazłam już ciepłego i suchego miejsca, został na dworze

[IMG]http://images8.fotosik.pl/121/674af52a283b4994med.jpg[/IMG]



a ten psiak jest przeraźliwe chudy, na zdjeciu tego nie widać ....wielka głowa, wielka klata i dupinka szkieletora, wklęśniete boki.......mam wrażenie ze on jest niedozywiony straszliwie, niestety pracownicy daja takie same michy i duzym i małym....a on jest przeogromny, potrzebuje dwa razy więcej jedzenia........dałam mu dwie miski suchej karmy i dwie babki...wchłonął je błyskawicznie
mam nadzieje ze ktoś odpowie za jego stan

[IMG]http://images8.fotosik.pl/121/1e0430208d60bf6c.jpg[/IMG]


[IMG]http://images6.fotosik.pl/562/e3f337df3a02f370med.jpg[/IMG]




na przyjęciu jest przepiekna sunia w typie rottka, niesamowicie łagodna i niestey rozpaczliwie płaczęca.........jest cudowna i bardzo młodziutka

[IMG]http://images6.fotosik.pl/562/1ef0f328e56a1002med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images8.fotosik.pl/121/5f59a1da4a914171med.jpg[/IMG]

Posted

i jeszcze kilka przypadkowych psiaków


ten z tyłu , mały brązowy to straszny boidudek
a ten na przodzie to dziadziunio

[IMG]http://images8.fotosik.pl/121/71d26110bfe7327fmed.jpg[/IMG]


psiak do przyjęcia...dziwna ma urodę, jakby buldog z astkiem

[IMG]http://images6.fotosik.pl/562/1b078834d8811fe2.jpg[/IMG]



podhalanka

[IMG]http://images6.fotosik.pl/562/2d58cd0547c32361.jpg[/IMG]



łaciaty zbój......wszędzie go pełno,

[IMG]http://images8.fotosik.pl/121/0925b0a8857f3be7med.jpg[/IMG]





ciężko jest mi samej robic fotki, dlatego takie do doopy w sumie

za chwilę odszukam moich karteluszek z danymi i podopisuje do zdjęc

Posted

[quote name='lolka']
a ta maleńka sunia bedaca na wspólnym wybiegu urodziła dzis szczeniaczki.....zapadła decyzja u ich uspieniu:-(, nawet nie wyobrażacie sobie jak ona strasznie wyła kiedy odbierali jej brutalnie maleństwa.....jak już wyszli sunia w amoku, płaczac niemiłosiernie biegala oszalała po wybiegu co chwilę wpadając do budki w poszukiwaniu swoich dzieci.......inne psy dostały szału, jedne po niej skakały z każdej ze stron inne sie gryzły.......myslam że umre z rozpaczy, zabrałam malutka pod pachę i przeniosłam do izolatki w ciepły kocyk.....byłam tam jeszce kilka godzin a ona nadal płakała

[IMG]http://images6.fotosik.pl/562/fb37ca1148d5b094med.jpg[/IMG]

[/QUOTE]

Lolka, szeniaki jesze zyjom????????????? Mam miesce!
Do cholery, mowilam ze mam miesce dla szczenne suki albo mami + szenikami. dlaczego tam nikt nie mysli z glowom :angryy::angryy::angryy:

Ochrzan na pracownikow i pana kierownika :angryy: takie zos nie mosze byc!!!

Posted

[quote name='lolka']ten piękny pies został dzisiaj znaleziony na poboczu drogi, nie wstawał.....tak też leży w boksie, zbytnio nie reaguje, nie wiem co mu jest,
obok stała nieruszona miska z jedzeniem, myślałam w pierwszej chwili, że nie chce jeść ale jak podsunęłam mu kęsy pod nos to aż się dławił tak łapczywie połykał....on po prostu nie mógł sie podnieśc do miski:placz::placz:
jutro rano zadzwnie i zapytam jak sie czuje, jeśli nic się nie zmieni to będę błagała aby go zabrali do weta....jesli tego nie zrobią to musimy cos wymyslić
na szui ma gruby łańcuch, penie był gdzies uwiązany, może w lesie:placz:

[IMG]http://images6.fotosik.pl/562/0092846af80119ebmed.jpg[/IMG]

[IMG]http://images8.fotosik.pl/121/7864b2e3b1a8fbebmed.jpg[/IMG]

[/QUOTE]
JAki piękny pies :placz::placz::placz::placz: JAk on się musi męczyć - żarcie pachnie, a on pada z głodu i niemoże nawet do niego wstać :placz::placz::placz:
Może ma obrażenia wewnętrzne :placz::placz::placz:

Aga błągam zrób trochę dymu, niech się opamiętają :placz::placz:

Posted

[quote name='Shawnee']Lolka, szeniaki jesze zyjom????????????? Mam miesce!
Do cholery, mowilam ze mam miesce dla szczenne suki albo mami + szenikami. dlaczego tam nikt nie mysli z glowom :angryy::angryy::angryy:

Ochrzan na pracownikow i pana kierownika :angryy: takie zos nie mosze byc!!![/QUOTE]

Joasia one już nie żyją......mówiłam,że Ty na pewno je weźmiesz :-( ale decyzja zapadła, nie miałam na nią wpływu

Posted

[quote name='Seaside']JAki piękny pies :placz::placz::placz::placz: JAk on się musi męczyć - żarcie pachnie, a on pada z głodu i niemoże nawet do niego wstać :placz::placz::placz:
Może ma obrażenia wewnętrzne :placz::placz::placz:

Aga błągam zrób trochę dymu, niech się opamiętają :placz::placz:[/QUOTE]


ponoć dzisiaj już wstał, .......niestety nie ma kto podjechać i sprawdzić czy rzeczywiście wszystko z nim dobrze

Posted

[quote name='Seaside']Mam zapytanie o podhalankę, Aga ile ona ma lat?
Do dzieci to chyba nie bardzo się nadaje nie?

Nie mogę przestać myśleć o tym owczarkowatym :([/QUOTE]

z podhalanki wiekiem jest małe zamieszanie....w księdze jest lat 8 a babka jktóra ją oddała mówiła że ma 5 lat.....no i teraz nie wiadomo kto ma racje.....ja bym się bardziej skłaniała do tych 5-6 ......
dziewczyny od podhalanów obiecały pomóc w szukaniu jej domku, bo to nie taka łatwa rasa.....ona do obcych jest nieco agresor, do swoich anioł
do dzieci to bym się bała, przynajmniej na dzień dobry......ona musi trafić do znawcy rasy raczej

Posted

[quote name='Emerka']Lolka, ponawiam. Daj kilka zdań o tym maluchu u Beaty.[/QUOTE]


już pisze......chłopak jest małym zbójem, doprowadza do szału wszystkie koty i psiaki, bezustannie chce się z nimi bawić, nie zna w tym jeszcze umiaru.... nie raz już został pogoniony co oczywiście mu nie przeszkadza w dalszym zaczepianiu dorosłych futrzaków
on jest przerozkoszny....bawi się bawi i pewnej chwili chlap, zasypia gdzie popadnie, wtedy nie lubi jak mu się przeszkadza....... potrafi furknąć:diabloti:

są jeszcze problemy z zachowaniem czystości, owszem załatwia się na dworze, lecz i w domu mu się zdarza:roll: szczególnie wcześnie rano....ale akurat normalne u szczeniorów kwestia douczenia i czasu

co jeszcze mogę napisać...hm.....jest zdrowy, ma apetyt
urośnie gdzieś do kolana

wydaje mi się że nie powinien trafić do laików bo w przyszłości będzie potrzebował mocnej reki....wnioskuje to po tym co Beata mówi o jego jeszcze niewinnych próbach ustawiania futrzanego towarzystwa

psiak przebywa w tej chwili w bogatyni lecz w miarę rozsądku istnieje mozliwośc dowiezienia go do nowego domu
tel do Beaty: 660795327

Posted

[quote name='Emerka']Ho,ho...niezły agent.:evil_lol:
Dobra. To ja wstawiam na szetlandowe forum.
Gdyby więcej fotek się znalazło, to proszę o podesłanie na:
[EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]
Czy mogę podać ten nr tel?[/QUOTE]


dziękuję Emerka
a mówisz że on szetlandowy?! hm ......ja myslałam że to połączenie lisa i-mopa do podłogi:evil_lol:

Posted

[quote name='lolka']Joasia one już nie żyją......mówiłam,że Ty na pewno je weźmiesz :-( ale decyzja zapadła, nie miałam na nią wpływu[/QUOTE]


:angryy::angryy::angryy::angryy::angryy::angryy::angryy::angryy::angryy:

saraz pisze e-mail...:mad:

Posted

[quote name='Shawnee']:angryy::angryy::angryy::angryy::angryy::angryy::angryy::angryy::angryy:

saraz pisze e-mail...:mad:[/QUOTE]

Asia prawdopodobnie jeszcze dwie sunie są w ciąży...Mariola mi to mówiła....jedną widziałam i rzeczywiście podejrzanie wygląda, taka malizna

Posted

[quote name='lolka']Asia prawdopodobnie jeszcze dwie sunie są w ciąży...Mariola mi to mówiła....jedną widziałam i rzeczywiście podejrzanie wygląda, taka malizna[/QUOTE]

fotos, chip-nr. i charakter potrzebne! tak szybko jak idzie! Mam miesce...

Posted

O Jezuuuuu.... Nie zdawałam sobie sprawy ze skali problemu....
Muszę przyznać, że niezbyt często zaglądam na Dogomanię, a jeśli już, to raczej w psie sporty. Jakieś licho mnie podkusiło zerknąć do psich adopcji i na chybił trafił wylądowałam w Waszym temacie. Tu znalazłam szczeniorka w typie szetlanda i zadeklarowałam niewielką pomoc. Dzisiaj przeraziłam się ilością wątków z każdego rejonu Polski !!!!! Trochę poczytałam i widzę, że pomoc potrzebna wszędzie !!! Wszędzie nie dam rady. Skoro los mi podsunął schronisko k. Zgorzelca, to jeśli pozwolicie pozostanę z Wami.
Może się przedstawię. Mam na imię Gosia, do młodzieży można zaliczyć raczej moje dzieci, ale babcią jeszcze nie jestem. :lol: Banerków robić nie potrafię, na Allegro mam konto, ale dotąd tylko kupowałam :oops: i nie mam pojęcia jak wystawić aukcję na rzecz jakiegoś futrzaka. Przedmioty na aukcje pewnie by się znalazły....ewentualnie wpłaty własne w razie potrzeby. Mieszkają z nami cztery psy. Trzy szetlandzkie dziewczynki
(wybaczycie, że właśnie ten malec złapał mnie za serce) i sunia tybetanka. Mam nadzieję, że na coś się przydam.
P.S.
Co z tym ON-kiem ? Wstaje o własnych siłach ? Badał go wet ?
I Lolka mam prośbę o adres mailowy Beaty, bo mam problem z telefonem.
Wątek szkraba na szetlandach dodałam, ale bym więcej info potrzebowała.

Posted

[quote name='Emerka']O Jezuuuuu.... Nie zdawałam sobie sprawy ze skali problemu....
Muszę przyznać, że niezbyt często zaglądam na Dogomanię, a jeśli już, to raczej w psie sporty. Jakieś licho mnie podkusiło zerknąć do psich adopcji i na chybił trafił wylądowałam w Waszym temacie. Tu znalazłam szczeniorka w typie szetlanda i zadeklarowałam niewielką pomoc. Dzisiaj przeraziłam się ilością wątków z każdego rejonu Polski !!!!! Trochę poczytałam i widzę, że pomoc potrzebna wszędzie !!! Wszędzie nie dam rady. Skoro los mi podsunął schronisko k. Zgorzelca, to jeśli pozwolicie pozostanę z Wami.
Może się przedstawię. Mam na imię Gosia, do młodzieży można zaliczyć raczej moje dzieci, ale babcią jeszcze nie jestem. :lol: Banerków robić nie potrafię, na Allegro mam konto, ale dotąd tylko kupowałam :oops: i nie mam pojęcia jak wystawić aukcję na rzecz jakiegoś futrzaka. Przedmioty na aukcje pewnie by się znalazły....ewentualnie wpłaty własne w razie potrzeby. Mieszkają z nami cztery psy. Trzy szetlandzkie dziewczynki
(wybaczycie, że właśnie ten malec złapał mnie za serce) i sunia tybetanka. Mam nadzieję, że na coś się przydam.
P.S.
Co z tym ON-kiem ? Wstaje o własnych siłach ? Badał go wet ?
I Lolka mam prośbę o adres mailowy Beaty, bo mam problem z telefonem.
Wątek szkraba na szetlandach dodałam, ale bym więcej info potrzebowała.[/QUOTE]

:Rose::Rose::laola: [COLOR=Red][B]WITAMY[/B][/COLOR]

tak bardzo się cieszę, że nas odwiedziłaś..... jest nas tu zaledwie kilka ciotek a w schronisku bezustannie 180 psów i wiadra kotów
nie dajemy rady z ogłoszeniami, bazarkami.....
często jest tak, że w schronisku nie ma w danej chwili grosza a trzeba na gwałt ratować psa, staramy się jakoś uzbierać pieniążki, ogłaszać, szukać domów
jesteśmy też w tej chwili odpowiedzialne za dwa psiaki zabrane ze schroo , które trzymamy w hoteliku

a dodatkowo bardzo dużym problemem w schronisku są psy rasowe tzn w typie rasy;), one kompletnie nie dają sobie rady a szansa na ich wypatrzenie inaczej niż przez internet jest nikła......nasze schronisko jest na końcu swiata, w starych budynkach PGR-u, wokól lasy.....mało kto tam trafia:-(

widzisz, już bardzo nam pomogłaś:loveu:.....nawet nie skojarzyłam, że ten szczenior to lekko szetlandowy jest:roll:, jakbyś go poogłaszała byłoby cudownie
oto mail do Beaty męża( też wariot:diabloti:)
[email][email protected][/email]
dla wiadomości - Beata i Sławek nie dopuszczają aby z ich miasta psy jechały do dłużyny.....przetrzymują je w domach tymczasowych i u siebie, niedługo przechrzczę ich na WILLAS......ten szczeniak miał własnie tez jechac do schroniska:-(

a o owczareczka ma własnie dzisiaj dopytać się Beata.....ja dzisiaj nie dzwonię do nich, są na mnie wściekli za tą aferę ze szczeniaczkami i wolę odczekać chwilę :roll: aż mi wybaczą
w ramach odkupienia win zaoferowałam, że zabieram każdą sunię za szczeniakami i odemnie trafi już do Jaonny(Joanna to nasza kochana cioteczka z niemiec), aż sie tego boję :roll:
[COLOR=DarkRed][B]

JOANNA widzisz jak narozrabiałam tzn. narozrabiałyśmy:cool3:, nie dość, że się naraziłam okrutnie to jeszcze mam brać wszystkie maluchy.............ło matko:crazyeye:[/B][/COLOR]

Posted

Lolka nic się nie martw, będzie dobrze:loveu: fajne foty podhalanki dałaś, ma nadzieję że się uda z nią sprawnie podziałać
Emerko witamy w naszym klubie:loveu:

Ja uciekam pisać-własnie plan rozprawy zrobiłam, ale ja tego mam:crazyeye::diabloti:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...