Schronisko Dłużyna Górna pod Zgorzelcem, wątek ogólny, psy na 1,2,3,4 stronie

[MARI0121]

Ja mieszkam w Legnicy, w Jaworze jest Pani Agnieszka, wydaje się zupełnie fajna i pewnie pomoże w wizycie przed adopcyjnej, zaraz do niej zadzwonię i dam znać.

[MARI0121]

czy nowi właściciele przyjechali po pieska "tobciu"?

[tobciu]

[quote name='MARI0121']czy nowi właściciele przyjechali po pieska "tobciu"?[/QUOTE]

Przyjechali i zabrali do domu. Zapraszam do niego na wątek. :)

[daga31081980]

kochani pilnie szukam domu stałego dla 2-3 letniej labradorki adoptowanej jakiś czas temu z tego schroniska.Nie chcę aby znów tam wróciła.Wiadomość na priv lub tel 501 286 470.

[Arisai]

[quote name='magda z.']podhalanka, zaraz ją przerzucę do podhalanów też, mieszkała w bloku, podobno właścicielka drzwi nie musiała zamykać, tak pilnowała, podobno miała problemy z sąsiadami i psa oddała - takie mam info od P. Kazika, ale w księdze nie sprawdzałam, tak więc chyba oddana, numeru chipa nie mam
[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/6e42175874b2c955.html"][IMG]http://images6.fotosik.pl/553/6e42175874b2c955med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/f6c8f791ca4f1263.html"][IMG]http://images6.fotosik.pl/553/f6c8f791ca4f1263med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/448360055c01649a.html"][IMG]http://images8.fotosik.pl/112/448360055c01649amed.jpg[/IMG][/URL]

na arzie tyle, zmykam z piesem na spacer, póxniej pobazarkuję na doga:-([/QUOTE]


Czy ktoś coś wie, co stało się z tą sunią? Została adoptowana czy nadal szuka domu?
Znalazłam takie ogłoszenie, czy to ta sunia? Czy nadal jest to ogłoszenie aktualne?
[URL]http://zgorzelec.olx.pl/owczarek-podhalanski-saga-szuka-domu-iid-56391818[/URL]

[Karro]

[quote name='Arisai']Czy ktoś coś wie, co stało się z tą sunią? Została adoptowana czy nadal szuka domu?
Znalazłam takie ogłoszenie, czy to ta sunia? Czy nadal jest to ogłoszenie aktualne?
[URL]http://zgorzelec.olx.pl/owczarek-podhalanski-saga-szuka-domu-iid-56391818[/URL][/QUOTE]

Latem 2012 roku przywoziłam budę dla schroniska, rozmawiałam z panem kierownikiem, mówił że na tą chwilę nie mieli żadnych owczarków podhalańskich w schronisku. Ogłoszenie zostało dodane w grudniu 2009, więc raczej jej nie ma ( a przynajmniej mam taką nadzieję)

[magda z.]

to stare ogłoszenie, suczka pojechała wtedy do nowego domu. Ale jak potrzebujesz info o tej rasie, czy jest w schronisku to można zadzwonić.

[Arisai]

Dziękuję za informację.

[MARI0121]

[quote name='Toffina']Ciotki z przykrością muszę zapytać o pewną rzecz. Uratowałam wczoraj szczeniaka z drogi, był zabiedzony ewidentnie albo ktoś go zaniedbywał i uciekł albo ktoś go z samochodu wywalił bo wypłosz straszny. Wzięłam go na jedną noc (w dodatku musiał spać w garażu), niestety mam sytuację nerwową przez to w domu i nie ma opcji żeby został dłużej żeby było więcej czasu na szukanie domu. Jutro rano muszę się go pozbyć, nikt go nie chce na tymczas nawet, a to najgrzeczniejszy piesio jakiego w życiu spotkałam. Niesetny w obliczu tej sytuacji jestem zmuszona przekazać go do schroniska.
Teraz pytanie jest takie- czy jak zadzwonię do schroo w dlużynie i powiem że znalazłam zabłąkanego psiaka to wyślą po niego interwencję? Niesetny mieszkam daleko bo w Bogatyni i nie za bardzo mam możliwość sama go dowieź... :(
Może ktoś z okolic Zgorzelca by go wziął na tymczas chociaż, a ja postaram się już o znalezienie ds..?
Nie mam czasu na wklejanie tutaj fotek dlatego wklejam link do mojego profilu na fb ze zdjęciami psa [URL]http://www.facebook.com/photo.php?fbid=437933402967694&set=a.437933232967711.1073741825.100002531138947&type=1&theater[/URL][/QUOTE]

czy psiaczek znalazl domek???

[zuziaM]

[quote name='daga31081980']kochani pilnie szukam domu stałego dla 2-3 letniej labradorki adoptowanej jakiś czas temu z tego schroniska.Nie chcę aby znów tam wróciła.Wiadomość na priv lub tel 501 286 470.[/QUOTE]

Ta labradorka juz znalazla nowy domek w Lubaniu.
Bardzo ja pokochali !


A ja mam pytanie, czy trafil w ostatnim tygodniu do schroniska ten psiak ???
Tak mieszkal u jakiegos alkoholika ( kolo Lesnej ), a ostatnio ugryzl kogos i byl pod obserwacja weta.
[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/16ca3404530843ef.html"][IMG]http://images34.fotosik.pl/671/16ca3404530843efgen.jpg[/IMG][/URL]



Napisalam juz do dziewczyn od bernardynow z prosba o pomoc.
Moze zdazy mu sie pomoc zanim trafi do schroniska.
Stamtad wiadomo, ze moze trafic znow na jakas wioche na lancuch .....

[gonia66]

[quote name='zuziaM']Ta labradorka juz znalazla nowy domek w Lubaniu.
Bardzo ja pokochali !


A ja mam pytanie, czy trafil w ostatnim tygodniu do schroniska ten psiak ???
Tak mieszkal u jakiegos alkoholika ( kolo Lesnej ), a ostatnio ugryzl kogos i byl pod obserwacja weta.
[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/16ca3404530843ef.html"][IMG]http://images34.fotosik.pl/671/16ca3404530843efgen.jpg[/IMG][/URL]



Napisalam juz do dziewczyn od bernardynow z prosba o pomoc.
Moze zdazy mu sie pomoc zanim trafi do schroniska.
Stamtad wiadomo, ze moze trafic znow na jakas wioche na lancuch .....[/QUOTE]
Obawiam się o tego psiaka. Jeżli to ten, o którym wiem, to pogryzł bawiace się w poblizu, zupełni obce dziecko, dośc dotkliwie :(
Upewnię się jak wroci córcia, bo ona widziała całe to zajście. Podobno wyglądało bardzo groźnie, gdyby nie facet w pobliżu, chłopak mógł autentycznie stracic życie:( :( Nikt tu u nas wlasnie nie wie, co z tym psem dalej. Nie jestem pewna, czy po obserwacji go nie uspiono :(:(:(

[bla]

Podnosimy wątek hop.

[Camara]

[quote name='understandme']Latem 2012 roku przywoziłam budę dla schroniska, rozmawiałam z panem kierownikiem, mówił że na tą chwilę nie mieli żadnych owczarków podhalańskich w schronisku. Ogłoszenie zostało dodane w grudniu 2009, więc raczej jej nie ma ( a przynajmniej mam taką nadzieję)[/QUOTE]

Saga pojechała do domu na Mazurach

[Bazyliszek]

Jeśli ktoś chciałby sprezentować jakiemuś psiakowi ogłoszenia zapraszam na bazarek z mojego podpisu

[Monuquilla]

Jeżeli chodzi o ogłoszenie dot. Sagi, to uważam, że zostało napisane trochę nie fair wobec właścicielki, która była sąsiadką mojego ojca. Musiała oddać psa, ponieważ była zmuszona wyjechać za granicę do syna, gdzie nie mogła zabrać psa. :roll: Uważam, że to nie jej wina i treść ogłoszenia (postawiając się na miejscu tej pani) co najmniej by mnie uraziła.

[magda z.]

[quote name='Monuquilla']Jeżeli chodzi o ogłoszenie dot. Sagi, to uważam, że zostało napisane trochę nie fair wobec właścicielki, która była sąsiadką mojego ojca. Musiała oddać psa, ponieważ była zmuszona wyjechać za granicę do syna, gdzie nie mogła zabrać psa. :roll: Uważam, że to nie jej wina i treść ogłoszenia (postawiając się na miejscu tej pani) co najmniej by mnie uraziła.[/QUOTE]

Jak nie mogła zabrać psa, to mogla znaleźć mu opiekę. A czy Ty wiesz, że ten pies ledwo przeżył - miała taką depresję, że gdyby nie p. Kazik, który na siłę ją karmił, to by tam odeszla - z żalu i tęsknoty za swoją "cudowną" właścicielką. Wybacz, ale pisanie takich dyrdymałów tutaj podnosi innym tylko ciśnienie - jak nie znasz całej historii, to czasami lepiej przemilczeć. Polecam podróż do schroniska, aby zobaczyć, jak się psiaki tam czują, jak znoszą pobyt i ile umiera po takim pozostawieniu przez wlaścicieli.

[Monuquilla]

Właścicielka musiała wyjechać w ciągu kilku dni i szukała opieki dla psa, a że nikt się nie znalazł, to oddała go do schroniska.
A i dziękuję za propozycję, ale tak się składa, że w schronisku bywam regularnie i mam stamtąd psa. ;)

[Monuquilla]

[COLOR=#000000][FONT=arial]A tak à propos, to macie jakieś fajne, szorstkowłose psy w takim typie? [/FONT][/COLOR][URL]http://tablica.pl/oferta/snickers-4-miesieczny-kosmaty-szczeniak-do-adopcji-ID2Myvf.html[/URL]

[zielona20]

[COLOR=#000000]Kochani nie macie może w schronisku psa rasowego lub w typie rasy BOKSER zeby tu zdjecia wstawic? Bo mam chetnego i tak szukam po okolicznych schroniskach[/COLOR]

[Monuquilla]

Byłam dzisiaj w schronisku i żadnego bokseropodobnego nie widziałam, ale może jest w środku, tam nie byłam. ;)
Słuchajcie, pilna sprawa. Będac dzisiaj w schronisku widziałam fajnego psa (samca), maści czarnej, przyjazny wobec człowieka. Znajduje się na samym końcu, w ostatnim boksie w boksach po lewej stronie, nazywały się chyba "Mariola". Ledwo co szczekał, sama nie wiem, może taki stary już był? Możecie mi o nim coś więcej powiedzieć?

[bla]

Halooooo, tyle czasu cisza tutaj

[stzw]

Dlaczego psy z Dłużyny wywożone są do niemieckich schronisk?
[url]http://hoffnung-rettet-leben.de/HP_Neu/Gesamtseite3.htm[/url]

Post 7 tego wątku czyli ANTON jest w niemieckim schronie do dzisiaj, tylko nazywa się Marley. Dla niepoznaki?
[url]http://hoffnung-rettet-leben.de/marley.htm[/url]

[bla]

Co za cisza jaaaaaaaaaaa

[teresaa118]

Zagladnelam na ten watek z mojej okolicy z nadzieja, ze nareszciecos siedzieje, a tu od 3 miesiecy interesejaca cisza. Schronisko zostalo zamkniete, czy ciocie powymieraly?

[bla]

Podnosimy hoooooooop