Jump to content
Dogomania

Krówek-mix Dalmat. Krew mu nie krzepnie, nóżka obcinana po kawałku...MA DOM


Ulaa

Recommended Posts

[quote name='epe']Z info jakie wyczytałam na temat Krówka-Profesora,wynika,że musi pozostać na stałe u Uli,bo odciąża ją w obowiązkach socjalizacji tymczasowiczów!:lol:
A rotacja u niej ostatnio duza,więc taki pomocnik na wagę złota![/quote]

Zgadzam się z Epe całkowicie:lol:. Niesamowite, że Króweczek jest taki mądry:loveu::loveu::loveu: psi terapeuta!!!

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 538
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='IKA & SONIA']Zgadzam się z Epe całkowicie:lol:. Niesamowite, że Króweczek jest taki mądry:loveu::loveu::loveu: psi terapeuta!!![/quote]

To i ja nie pozostanę bez wypowiedzi i oczywiście popieram Ikę&Sonię i Epe !! :evil_lol: Ulaa, czy myślałaś już o DS Krówka u Ciebie.. ?? :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='epe']Z info jakie wyczytałam na temat Krówka-Profesora,wynika,że musi pozostać na stałe u Uli,bo odciąża ją w obowiązkach socjalizacji tymczasowiczów!
A rotacja u niej ostatnio duza,więc taki pomocnik na wagę złota![/quote]

Epe u mnie jest zawsze duża rotacja, nie tylko ostatnio...
Niestety nie ma takiej możliwości, żeby Krówcio został, chociaż bardzo byśmy chcieli. Psiak z takim talentem nie zdarza się często - on doskonale porafi "wyczuć" innego psa i odpowiednio się zachować. Z każdym się dogada. Z Krysią pożerał się, z Tatusiem szaleńczo gonił po ogródku, z moimi suniami się olewa, a Maszkę delikatnie zaprasza do zabawy i obwą****e po główce, bo bardzo to lubi...

Bardzo byśmy chcieli, ale nie ma takiej możliwości, aby 4 psy były tutaj na stałe :shake: Poza tym Krówek może i mądry, ale koty strasznie goni i od kiedy on jest, nasze koty poruszają się wyłącznie po ogródkach sasiadów, a do domu docierają po płotach, dachach i parapetach.

Poza tym liczę na to, że Abra wreszcie wyleczy się całkowicie i wrócą jej siły na tyle, że znowu będzie w stanie pomagać przy tymczasach :) Zanim zachorowała, była w tym świetna :)
Na szczęście Krówek jeszcze jakiś miesiąc u nas :p

[B]Dalszy ciąg fotek znad wody:[/B]
Przyszła Sonia i Megi i od razu zrobiło się weselej
[I]Sprawdzam wodę łapkami...[/I]
[IMG]http://img231.imageshack.us/img231/6893/krowek6nz3.jpg[/IMG]

[I]...i noskiem[/I]

[IMG]http://img61.imageshack.us/img61/7531/krowek7fu8.jpg[/IMG]

i wreszcie stało się - z własnej woli wszedł! :multi:

[IMG]http://img186.imageshack.us/img186/1345/krowek8cn9.jpg[/IMG]

Ciekawski dzielny Krówek, nawet wodzie nie popuści

[IMG]http://img150.imageshack.us/img150/4471/krowek9fm2.jpg[/IMG]

wodolot!

[IMG]http://img150.imageshack.us/img150/5042/krowek10ho5.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

I to wlasnie po tym spacerze w wodzie Felus bardzo dobrze stawial lapke, a teraz znow gorzej ale nie mozemy wymagac od Uli wiecej anizeli jest w stanie dac psiakom, a trafiaja jej sie same trudne przypadki bo te latwiejsze staramy sie upchac tam gdzie nie potrzebuja takiej opieki.

Link to comment
Share on other sites

ile widzicie fotek w poście 203?

A za chwilę Krówcio straci jajecznicę! :razz:

[quote name='Weronika13']Koffaniasty ! :multi::multi::multi: Takie wyprawy nad wodę to i Maszy dobrze zrobią, no ale oczywiście za jakiś czas, najpierw niech się oznajmi :cool3::cool3:[/quote]

Czy ja wiem, dla niej każda zmiana miejsca, jazda samochodem i smycz to okropny stres. A nie ma żadnych złamań i problemów ze stawami, więc nie potrzebuje rehabilitacji. Zdecydowanie darujemy Maszce wyprawy nad wodę czy gdziekolwiek indziej bez wyraźnej potrzeby.

Weronika, oznajmi? Co i komu?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ulaa']ile widzicie fotek w poście 203?
[/quote]
Ja dzisiaj widzę 2, ale wczoraj widziałam wszystkie 5:)


[quote name='Ulaa']
Weronika, oznajmi? Co i komu?[/quote]
Chyba Weronice chodziło o "oznajomienie" z otoczeniem, przyzwyczajenie do nowych warunków swobodnych.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='hanek']
Chyba Weronice chodziło o "oznajomienie" z otoczeniem, przyzwyczajenie do nowych warunków swobodnych.[/quote]

Tak [B]Hanek, [/B]oto właśnie mi chodzi ;)

A w poście 203 widzę 3 fotki, chociaż wczoraj, tak jak Hanek :) widziałam 5 ;)

Link to comment
Share on other sites

Po 12:00. Jest może jakaś otwarta karma dla tej suni z Borowca?

A ja bym wzięła parę puszek dla Maszy i Krówka. A zwłaszcza dla Krówka, bo on tylko suche i puszki je :mad: Żadnego mięsa :mad: A po kastracji suchej nie powinien zbyt dużo.

Link to comment
Share on other sites

wstawiłam od nowa fotki do postu 203 :)

a tutaj dalszy ciąg:
(napatrzcie się, bo przez jakiś czas fotek Krówka nie będzie ;) )

festiwal kulawych dupek :lol: (jakby ktoś miał wątpliwości, to ta większa należy do Abry :p)
[IMG]http://img165.imageshack.us/img165/6959/krowek11je5.jpg[/IMG]

oj, tak daleko to ja nie ide

[IMG]http://img237.imageshack.us/img237/8748/krowek12mi6.jpg[/IMG]

otrzepywanie synchroniczne z Megi w tle :)
[IMG]http://img66.imageshack.us/img66/8169/krowek13zj1.jpg[/IMG]

wreszcie na lądzie
[IMG]http://img71.imageshack.us/img71/9194/krowek14dv4.jpg[/IMG]

suszenie!

[IMG]http://img81.imageshack.us/img81/6953/krowek15ou0.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='epe']Ale różnorodne towarzystwo!
Jednak najbardziej podoba mi się Abra i nie dlatego,że ona Uli,ale bo śliczna! Berneńczyki są piękne,naprawdę!:lol:[/QUOTE]

Hehehehe, pewnie, ze najpiekniejsze sa!! Ale wszystkie inne tyz pikne!! Krowek, trzymja sie dzielnie - pamietaj, bez jajek jest fajnie!! Moj Dudus Ci to mowi :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

Krówek znosi kastrację po dalamtyńsku ;) Niekumaty i nieprzytomny. Nawet kot obok niego spaceruje, a on nic.

W lecznicy spotkał Tatusia i się ożywił, to już po zabiegu było. A teraz ma betona... A ja kolejnego tymczasa :placz: POMOCY. Jest to piękny młody foxterier, już po fryzjerze!

PS. Epe na ostatniej fotce jest Megi. Abra nie biega :-(

Link to comment
Share on other sites

wątek Foxa [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=112516[/url]
nie zostanie! nie ma takiej opcji, aby był to 6-ty pies: Krówek po kastracji i połamany, Maszka zeshizowana a Abra w trakcie rehabilitacji, nie mówiąc już o tym, że Megi i Sonia też mają swoje potrzeby, a koty chciałyby jeszcze trochę pożyć... Nie dam rady. Z mamą też nie wygram, nie tym razem. Dała mu czas do wieczora.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='IKA & SONIA']Żal mi tego Foxia tym bardziej, że nie mogę go wziąć na tymczas :shake: też nie mieszkam sama i wiem, że przeholowałabym tym razem.[/quote]

Mi też jest go bardzoooo żal.. :shake::shake::shake: Masakra, jak tak można żywą istotę potraktować ??!!! :angryy:

A dla Króweczkowi koffanemu przesyłam ogromniaste całuski i głaskanko ,
3maj się dzielnie po kastracji :cool3::cool3::cool3: Pamiętaj Krófciu , że w Tobie nadzieja odnośnie Maszy ! :razz:

Link to comment
Share on other sites

Krówek w nocy wyrwał sobie niemal cały szew :mad: Został tylko węzełek. Brzegi ranki rozeszły się.
Posmarowałam mu to i Krówek został zakołnierzony.

I stało się to, czego się po nim nie spodziewałam :crazyeye: Obraził się na cały świat, ale tak masakrycznie, że nie umiem opisać! Stanął ze spuszczoną głową i ogonkiem, kołnierzem do ziemi (a ja, pomimo całego dramatyzmu sytuacji, nie mogłam powstrzymać się od śmiechu, bo wyglądał jak wykrywacz metali, albo złamany radar :evil_lol:).
Trochę go jedzonko rozruszało, a potem udało się znaleźć mniejszy kołnierz i powiedzmy, że ok. Leży koło Maszki a ona mu mordkę wylizuje.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ulaa']Krówek w nocy wyrwał sobie niemal cały szew :mad: Został tylko węzełek. Brzegi ranki rozeszły się.
Posmarowałam mu to i Krówek został zakołnierzony.

I stało się to, czego się po nim nie spodziewałam :crazyeye: Obraził się na cały świat, ale tak masakrycznie, że nie umiem opisać! Stanął ze spuszczoną głową i ogonkiem, kołnierzem do ziemi (a ja, pomimo całego dramatyzmu sytuacji, nie mogłam powstrzymać się od śmiechu, bo wyglądał jak wykrywacz metali, albo złamany radar :evil_lol:).
Trochę go jedzonko rozruszało, a potem udało się znaleźć mniejszy kołnierz i powiedzmy, że ok. Leży koło Maszki a ona mu mordkę wylizuje.[/quote]

Qrcze, niedobrze z tym szwem, noooo :shake: I jeszcze się obraził ;)
Mam nadzieję, że już lepiej się będzie czuł. Aa, no i zapomniałabym napisać, jestem pod wrażeniem jak zaprzyjaźnił się z Maszką i w ogole, jak on potrafi zaprzyjaźniać się z psami, w zależności od charakteru tego drugiego (Maszka, Tatuś, Krysia...) Krówciu, muszę Cię wreszcie poznać ! :lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...