hanek Posted April 29, 2008 Share Posted April 29, 2008 Feluś ładnie zrobił siku na trawce i kupę też zrobił! Dzielny piesek, coraz lepiej z nim:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted April 29, 2008 Share Posted April 29, 2008 Chociaz jedna lepsza wiadomosc przed snem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hanek Posted April 29, 2008 Share Posted April 29, 2008 Ale za bardzo się skupiłyśmy z Ulą na Krówku i zapomniałam sprawdzić koszt eutanazji kociąt. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hanek Posted April 30, 2008 Share Posted April 30, 2008 Felek coraz lepszy, dzisiaj rano podreptał aż pod samą ulicę Mydlaną, załatwił się ładnie i przeżył spotkanie z Berysiem:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted April 30, 2008 Author Share Posted April 30, 2008 Cudnie :multi: Jeśli jest przyjazny to zapoznam go z Maksiem, może będą spędzać dnie w jednym kojcu. A dalej sobie przydeptuje tą nogę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hanek Posted April 30, 2008 Share Posted April 30, 2008 Ano, przyjazny piesek z Felka. Mniej przydeptuje, lepiej sobie radzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted April 30, 2008 Author Share Posted April 30, 2008 Feluś dostał zastrzyki i pani Lucynka pokazała mi jak podwiązywać łapkę. Ale raczej mamy tego nie robić, bo ma jak najszybciej zacząć używać tej nogi. Całkiem nieźle sobie radzi, rzeczywiście. Pod lecznicą jak zwykle chciał zwiewać, ale u mnie w ogródku jakoś się uspokoił i nawet mama wpadła mu w oko :D Teraz sobie śpi grzecznie. Zrobiłam mu duże wygodne łóżko odgrodzone kojcem, żeby [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=110177"]gówniara[/URL] nie dokuczała. Bardzo kochany piesek, tylko nic nie je i nie pije :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hanek Posted April 30, 2008 Share Posted April 30, 2008 Dziś rano po spacerku się napił wody dosyć sporo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Weronikaa Posted May 1, 2008 Share Posted May 1, 2008 To świetnie ! :p Oby tylko zaczął jeść i pić.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted May 1, 2008 Author Share Posted May 1, 2008 Melduję, że nadal nietknięte jedzenie i picie. Krówek przespał sobie grzecznie i spokojnie noc, a teraz leży sobie w kącie ogródka pod drzewkiem, zaraz koło Tatusia w kojcu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted May 2, 2008 Author Share Posted May 2, 2008 Zjadł wczoraj kolację :multi: I to nie byle jaką :cool3: Purinę z puszką Hill'sa dla szczeniąt oraz kilka ciasteczek. Ładnie się załatwia, choć miałam wrażenie, że mocz jest brunatny, jakby była w nim krew. Ale wcześniej nie było, więc pewnie jakieś złudzenie. Krówek jest całkowicie bezproblemowym psem. Śpi sobie na swoim łóżeczku, jest czyściutki i cichutki. Gdy go wyniosę do ogródka, troche pospaceruje, nieśmiało przywita z całym psim stadkiem i kładzie się gdzieś w kąciku. A dzisiaj stanął oko w oko z wypuszczonym Tatusiem i bardzo się polubili :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hanek Posted May 2, 2008 Share Posted May 2, 2008 Kochane pieski! Przyda im się towarzystwo:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted May 3, 2008 Author Share Posted May 3, 2008 Szkoda, że tak mało osób interesuje się Krówkiem, bo to bardzo dzielny i grzeczny piesek. Robi ogromne postępy w rehabilitacji, ładnie je i załatwia się. Robi się także coraz śmielszy i odważniejszy, a na moją mamę reaguje tak, jak na nikogo - jakby znał ją od lat. Już z daleka cieszy się i kuśtyka do niej. Był trzymany chyba w budzie... Wsadziłam go na wybieg, a on momentalnie podszedł do budy i wpełznął do niej zadowolony, a potem uciął sobie słodką drzemkę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted May 3, 2008 Share Posted May 3, 2008 Warto by w przelomie ogloszenie dac moze znajdzie sie wlasciel, ale chetnie bym go wykastrowala przed wydaniem obojetnie komu czy do nowego domku czy do nowego wlasciela. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted May 5, 2008 Author Share Posted May 5, 2008 Feluś bardzo brzydko rozlizuje sobie dziurę na piętce :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hanek Posted May 5, 2008 Share Posted May 5, 2008 [quote name='Ulaa']Feluś bardzo brzydko rozlizuje sobie dziurę na piętce :shake:[/quote] Łojoj, a ona tak okropnie wyglądała. Będę dziś w lecznicy po odrobaczenie dla kociaczków to spytam co z nią robić, może coś poradzą bez osobistego widzenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted May 5, 2008 Author Share Posted May 5, 2008 Dzięki! Właśnie, miałam pytać jak tam kotki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hanek Posted May 5, 2008 Share Posted May 5, 2008 Kociaczki w porządeczku:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jotpeg Posted May 5, 2008 Share Posted May 5, 2008 podnosze bialo/czarnego Felka, mial szczescie, ze na was trafil! a teraz trza DOMU!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted May 6, 2008 Author Share Posted May 6, 2008 Rana na łapce wygląda paskudnie i tworzy się tam ropa :shake: Za to na drugiej łapce nie opiera się prawie wcale i wisi ona bezwładnie. Mama uważa, że nic już z tej łapy nie będzie, Krówek nauczył się funkcjonować bez niej. Poza tym to kochany piesek, mimo kalectwa świetnie się już przystosował do naszych warunków i próbuje sobie radzić coraz bardziej samodzielnie. Jednak kiedy mu to nie wychodzi grzecznie czeka na pomoc, a nie tak jak na początku - ucieka i chowa się. Bardzo są z Abrą podobni do siebie pod tym względem te dwie kuternogi :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hanek Posted May 6, 2008 Share Posted May 6, 2008 [quote name='Ulaa']Rana na łapce wygląda paskudnie i tworzy się tam ropa :shake: [/quote] A ja zapomniałam o nią spytać! Przemywasz mu czymś? Może trzeba pokazać się z nim w lecznicy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted May 6, 2008 Author Share Posted May 6, 2008 Nie przemywam, bo to nadal głęboka rana. On do lecznicy nie dojdzie, ja go nie doniosę, a do auta nie mam teraz dostępu. Nie mam także skąd zadzwonić, żeby spytać co robić. Po prostu dno. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted May 6, 2008 Share Posted May 6, 2008 Ale jest jeszcze PW Ulka ja bylam dzis w lecznicy i moglysmy z nim tam pojechac ale to nic straconego mozemy podjechac jutro kolo poludnia i nie chce zapeszac ale krowek chyba bedzie mial domek. Zadzwonila dzis do mnie pani z pytaniem o Onka bo jej odszedl przed kilkoma dniami i pytala jakie jeszcze mamy inne psy wspomnialam o Krowku Felku i jak sie okazalo pani jest z Karniowic i dokarmiala pieska i chyba sie na niego zdecyduje pomimo ze kaleka, obiecalam pani ze zrobimy mu jeszcze kastracje no i trzeba zakonczyc leczenie zeby pozniej nie jezdzic taki kawal drogi z psem do weta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hanek Posted May 6, 2008 Share Posted May 6, 2008 [quote name='Ada-jeje']Zadzwonila dzis do mnie pani z pytaniem o Onka bo jej odszedl przed kilkoma dniami i pytala jakie jeszcze mamy inne psy wspomnialam o Krowku Felku i jak sie okazalo pani jest z Karniowic i dokarmiala pieska[/quote] Felka dokarmiała? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted May 6, 2008 Share Posted May 6, 2008 Tak pani dokarmiala Felka i go zna i mysli ze ja pozna, byloby super ma jutro dzwonic mam nadzieje ze Ulka juz bedzie dostepna pod komorka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.