Ada-jeje Posted June 14, 2008 Share Posted June 14, 2008 Do wiadomosci zainteresowanych podajemy ze za kastracje Kroffka zaplacilysmy [B][SIZE=4]120 zl.[/SIZE][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted June 15, 2008 Author Share Posted June 15, 2008 Podjęłyśmy z Adą-jeje decyzję, że Krówek nie zostanie oddany tej pani, która go chciała. Domek jest dobry, ale nie dla Krówka. To zbyt wyjątkowy i fajny pies, żeby spędził całe swoje życie w ogródku, pozbawiony spacerów, psich przyjaciół, wyzwań i przygód. Dodatkowym argumentem jest to, że Krówcia łapka może wymagac co jakiś czas większej uwagi, np przy zmianie pogody, podawania leków p/bólowych i p/zapalnych. Nie wiemy czy uraz będzie miał wpływ na dalsze życie i jaki to będzie wpływ. Może będzie trzeba kupowac mu różne odżywki i środki wspomagające, może trzeba będzie często chodzic nad wodę i masowac łapkę. Pani nie chce "psa kaleki". Co będzie, jeśli Krówkowi się pogorszy? Zostanie uśpiony. Dostanie więc innego psiaka, zdrowego. A Krówkowi znajdziemy kogoś, kto go doceni i kto zapewni mu wszystko, czego potrzebuje. Więc szukaj domku Krupek :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
IKA & SONIA Posted June 15, 2008 Share Posted June 15, 2008 A jak samopoczucie Krófcia? W dalszym ciągu jest obrażony?;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted June 15, 2008 Author Share Posted June 15, 2008 Nie, już mu przeszło :) Ale jest mistrzem w ściąganiu kołnierza. I jutro jednak muszę się z nim wybrac do lecznicy założyc nowy szew. Bardzo źle to wygląda :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Weronikaa Posted June 15, 2008 Share Posted June 15, 2008 Spryciulant :lol::lol::lol: Heheee, dobry jest ten nasz Kroffek :loveu: Dobrze, że już nie obrażony ! Ale z tym szwem to niedobrze.. :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
IKA & SONIA Posted June 15, 2008 Share Posted June 15, 2008 Krófku bądź grzeczny!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Weronikaa Posted June 15, 2008 Share Posted June 15, 2008 [quote name='IKA & SONIA']Krófku bądź grzeczny!!![/quote] I nie denerwuj swojej pańci Uli ! :lol::lol::lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted June 16, 2008 Author Share Posted June 16, 2008 Śniło mi się dzisiaj, że Krówek uciekł z samochodu koło obwodnicy katowickiej... To był tak realistyczny sen, że zanim zorientowałam się, że jest snem, zdążyło równolegle przeleciec kilka innych snów, a ja wciąż się o Krówka martwiłam. Ech, okropnośc. Dzisiaj idziemy na ponowne zszycie fiutka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Weronikaa Posted June 16, 2008 Share Posted June 16, 2008 No więc 3maj się dzielnie Krówciu i bądź grzeczniutki :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted June 17, 2008 Author Share Posted June 17, 2008 Krówek był dzisiaj u pana doktora i okropnie się shizował :roll: ale niepotrzebnie bo nic nie miał robione. Dostał tylko Chitosan i jak mu psiknęłam wieczorem to był tak potwornie oburzony i zszokowany, bardziej niż tym pierwszym kołnierzem :evil_lol: A ja znowu nie mogłam opanować śmiechu, on takien miny szczela jak się obraża albo dziwi czemuś (albo jak coś chce :loveu:). Klaunik taki :loveu: A teraz jest sensacją dla obcych ludzi nawet :D Dzisiaj zbierałam skarby w ogródku i byłam schowana za krzakami, a jakieś 2 starsze panie idą ulicą i dyskutują, czy jakaś część garderoby była różowa czy lawendowa. I nagle spostrzegły Krówka (tzn domyśliłam się z krzaków), bo umilkły... Zatroskane powiedziały w końcu "no powiedz piesku, co ci się stało, bo ciekawe jesteśmy..." i pochylały się nad nim przez ogrodzenie, dotykały... Wtedy to myślałam, że pęknę po prostu :roflt: A Krówek jak z wosku rzeźba, stał prawie nieruchomo zdziwiony, że nie mniej niż kobitki :roll: Wcześniej był "mądry" bo oszczekiwał i wszyscy się go "bali" (szli dalej = uciekali), a teraz niemal każdy przystaje albo zwalnia i ogląda Krówka;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Weronikaa Posted June 18, 2008 Share Posted June 18, 2008 Ja już się nie mogę doczekać poznania Krówka w przyszłym tygodniu ! :lol::lol::lol: Ale naprawdę, jest z niego jajcarz :D:D:D:D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saganka Posted June 19, 2008 Share Posted June 19, 2008 [quote name='Weronika13'] Ale naprawdę, jest z niego jajcarz :D:D:D:D[/QUOTE] Błąd, Weronika!! :eviltong::eviltong::eviltong: Bez-jajcarz :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Weronikaa Posted June 20, 2008 Share Posted June 20, 2008 :roflt::roflt::roflt:Oczywiście - żaden JAJCARZ ! Bezjajcarz :cool3: Ale mi chodziło wiesz o co, że taki śmieszny i jego zachowanie takie :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted June 20, 2008 Author Share Posted June 20, 2008 Po zdjęciu kołnierza Krówek wygryza sobie łapkę. On nadal nie ma w niej czucia i chyba chce sobie ją "amputować", tak jak często psy robią w takich przypadkach braku czucia w stopce. Póki ma kołnierz, nic łapce nie grozi. Ale jak dziura w brzuchu się zrośnie, zdejmiemy kołnierz i zobaczymy jak będzie traktował łapkę i czy chodzenie po wodzie zmienia ten stan rzeczy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted June 20, 2008 Author Share Posted June 20, 2008 Jak przedstawia się stan finansów Krówka? Chciałabym wstawić rozliczenie na 1 str. Zostałam poproszona o robienie rozliczeń na wątkach naszych psów (tzn nie konkretnie ja, tylko ogólnie, my). A tutaj brak info o wpłatach z bazarków jakichś chyba :roll: i ceny Moloksamu i Nivalinu też nie ma :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Weronikaa Posted June 20, 2008 Share Posted June 20, 2008 [quote name='Ulaa']Po zdjęciu kołnierza Krówek wygryza sobie łapkę. On nadal nie ma w niej czucia i chyba chce sobie ją "amputować", tak jak często psy robią w takich przypadkach braku czucia w stopce. Póki ma kołnierz, nic łapce nie grozi. Ale jak dziura w brzuchu się zrośnie, zdejmiemy kołnierz i zobaczymy jak będzie traktował łapkę i czy chodzenie po wodzie zmienia ten stan rzeczy.[/quote] Np. pies mojej cioci ONek , wyskubywał sobie też sierść z łapek i po wizycie u weta okazało się, że jest to zachowanie typowo nerwowe, tak jak np. u człowieka ogryzanie paznokci.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted June 20, 2008 Author Share Posted June 20, 2008 Na tle psychicznym wygląda inaczej. Miałam już takiego psa. Krówek poluje na swoją nóżkę chorą i ranę na brzuszku - niezależnie od sytuacji. Chodzi o to, że coś "nie jest normalnie" (zarówno w łapce jak i brzuszku - i on chce sobie z tym poradzić po swojemu). Krówek absolutnie nie jest nadpobudliwy, nerwowy, czy w jakikolwiek inny sposób zeshizowany. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Weronikaa Posted June 20, 2008 Share Posted June 20, 2008 Nie twierdzę nic takiego ;) Po prostu podaję przykład jak było z Cywilem od mojej rodziny. A może ma uczulenie na roztocza na łapce i go to swędzi, piecze i jednocześnie wkurza i wyrywa sobie ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted June 20, 2008 Author Share Posted June 20, 2008 On nie ma czucia w niej, więc dolegliwości uczulenia też by nie czuł :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Weronikaa Posted June 21, 2008 Share Posted June 21, 2008 No to ja już nie mam pojęcia.. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted June 21, 2008 Author Share Posted June 21, 2008 Przecież mówię, że nie ma czucia :shake: Jeśli woda mu nie pomoże, to trzeba znowu spróbować Nivalin, chyba ktoś przysłał... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted June 21, 2008 Share Posted June 21, 2008 Tak Nivalin jest u mnie, mozesz go w kazdej chwili odebrac. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted June 24, 2008 Author Share Posted June 24, 2008 Martwi mnie Krówek bardzo :placz: Ma nerwowego tika łapką, wygląda jakby chciał się drapać, ale nie drapie, tylko mu tak ta noga lata spazmatycznie :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Weronikaa Posted June 24, 2008 Share Posted June 24, 2008 Mnie też to dziwi i martwi.. Krówciu, co z Tobą ??? :crazyeye: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Weronikaa Posted June 24, 2008 Share Posted June 24, 2008 [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=112939[/url] [B]W imieniu Hanek zapraszam na bazarek dla psiaków z Pro Animals !!! :loveu:[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.