Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 717
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

oby każdy z takich trójlapków znalazł jak najszybciej wspaniały dom
[IMG]http://www.myjgd.com/jgdi/Penguins_Happy%20New%20Year-lilpenguinshop-4462384.gif[/IMG]

  • 3 weeks later...
Posted

Wieści z placu boju:
podobno jest dla mnie nowy trójłapek, ale w sobotę nie miałam jak się nim zająć.

Dostałam pierwsze zapytanie o Kargula, w związku z tym sprawdzałam jego reakcję na samochód.
[IMG]http://i68.photobucket.com/albums/i28/punia/tymczasowy/Paluch/IMG_6650.jpg[/IMG]

Vega ma numer 308/07 - już dwa lata w schronisku. Wiek oceniam na trzy lata. Dobrze dogaduje się z psami - samcami. Na zdjęciu z obcym jej psem.
[IMG]http://i68.photobucket.com/albums/i28/punia/tymczasowy/Paluch/IMG_6694.jpg[/IMG]
Poza tym ma wątek: [url]http://www.dogomania.pl/forum/f28/mega-vega-przepiekna-mloda-ka-na-trzech-lapach-czeka-w-schronie-na-dom-129400/index2.html[/url]

Kama ma szanse na dom. Wolontariuszki, które się nią zajmują, wspominały, że może już niedługo... Trzymam kciuki!
[IMG]http://i68.photobucket.com/albums/i28/punia/tymczasowy/Paluch/IMG_6695.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='APSA']podobno jest dla mnie nowy trójłapek, ale w sobotę nie miałam jak się nim zająć.[/quote]
mały (z 8 kg), czarny, chłopak bez tylnej łapki; trafił z wypadku, dłuuugo czekali czy da się łapę uratować, w końcu amputowali. Pies prawie rok spędził na szpitalu. Nie jest stary. Przyjacielski, sympatyczny, kontaktowy, łagodny do ludzi i psów.

Posted

Mały czarny :-)
Fajny jest, nieźle zasuwa na trzech łapkach, biega, nawet ciągnie na smyczy :evil_lol:
[IMG]http://i68.photobucket.com/albums/i28/punia/tymczasowy/Paluch/IMG_6762.jpg[/IMG]

[IMG]http://i68.photobucket.com/albums/i28/punia/tymczasowy/Paluch/IMG_6769.jpg[/IMG]

Poproszę o numer, bo mam zły spisany :roll:

Posted

Kama adoptowana :smilecol:
[quote name='Ania i Ewa']Kilka zdań o Kamie i jej wczorajszej adopcji :-)

Pewnego dnia zadzwoniła do nas przemiła Pani i zapytała o naszą Kamę…
Wyobraźcie sobie nasze zaskoczenie. Nikt nigdy wcześniej o nią nie
pytał. Kama to przeurocza sunia, ale już nie pierwszej młodości a do
tego jeszcze niepełnosprawna…Pani Agnieszce nie przeszkadzało, że
Kamusia nie ma łapki. To osoba o wielkim sercu. Jechała po Kamę aż 350
km...

Nasza Kama bardzo spokojnie pokonała wczorajszą długą drogę do swojego
nowego domu :-) kiedy znalazła się w samochodzie jej spojrzenie mówiło
„ruszajmy, jestem gotowa” jakby wszystko w jej życiu zmierzało do tego
momentu, to była naprawdę magiczna chwila…

Kama będzie miała u Pani Agnieszki wspaniały dom. Będzie biegać do woli
po ogrodzie razem z dwoma innymi, również bardzo doświadczonymi przez
los pieskami.

Bardzo jesteśmy wdzięczne Pani Agnieszce za podarowanie naszej Kamie
wspaniałego domu…

[IMG]http://i68.photobucket.com/albums/i28/punia/tymczasowy/Kama3.jpg[/IMG]

[IMG]http://i68.photobucket.com/albums/i28/punia/tymczasowy/Kama7.jpg[/IMG][/quote]

Posted

Dowiedziałam się, że Kama znalazła dom dzięki temu wątkowi :crazyeye: / :multi:

Oby i innym trójłapkom przyniósł szczęście!
[COLOR=White].[/COLOR]

  • 2 weeks later...
Posted

Laurenty szczęściarz, żeby wszystkie tak miały! :)

Kargul ma szanse na dom w bliżej nieokreślonej niedalekiej przyszłości, prosimy o kciuki!

A Trevor chory :-( też prosimy o kciuki...

Strączek doczekał się kolejnego spaceru fotograficznego:
On jest... dziwny. Plącze się pod nogami. Niby inne psy też się plączą, ale on jakoś bardziej. Przyczepiony do płotu kręci się też bardziej. Taki jest jakby nieskoordynowany. I ma stale szeroooko otwarte oczy. Biedaczek.
Ale jest miły 8)
[IMG]http://i573.photobucket.com/albums/ss171/Punia1/Paluch/IMG_6843.jpg[/IMG]

[IMG]http://i573.photobucket.com/albums/ss171/Punia1/Paluch/IMG_6845.jpg[/IMG]

[IMG]http://i573.photobucket.com/albums/ss171/Punia1/Paluch/IMG_6847.jpg[/IMG]

Posted

A to kolejna bieda - amstaf Dolar, którym zajmuja się 'astowi' wolontariusze iza i Przemek.

[quote]
[CENTER][FONT=Comic Sans MS] [SIZE=2]Jaki jest Dolar … dla nas jest wyjątkowy. Los skrzywdził go tak bardzo! [/SIZE][/FONT][/CENTER]
[CENTER][FONT=Comic Sans MS] [SIZE=2]Z informacji jakie otrzymaliśmy wiemy ze do schroniska trafił z wypadku. Nie ma tylniej łapy, jego głowa jest cała pokancerowana, skóra na pyszczku jest w strupach – wygląda koszmarnie …. Do tego ten smutek …. przez te parę miesięcy nawet nie zamerdał ogonem … na nasz widok podbiega do kraty, widać ze czeka a potem …. znowu ta rezygnacja w jego oczach. Do dnia dzisiejszego nie załatwił się poza boksem. Inne psy ignoruje. Do ludzi łagodny i chętnie podstawia łepek do głaskania, tak bardzo potrzebuje dotyku ludzkich rąk …. zachowuje się jak autystyczne dziecko aby przetrwać zamknął się w swoim świecie. Jak wyciągnąć go z tego przygnębienia, jak dać radość życia, jak poszukać domu i ludzi którzy będą potrafili zająć się tak doświadczonym przez los psem…Tak bardzo chcielibyśmy mu pomóc … co zrobić by dostrzec radość w tych smutnych oczach? Popatrzcie sami, co widzimy w każdą sobotę
:-([/SIZE][/FONT][/CENTER]
[B][SIZE=2] [FONT=Comic Sans MS]Kontakt - [/FONT][/SIZE] [FONT=Tahoma][SIZE=2][COLOR=black]Olejniczak Izabela i Przemysław (600-270-783, [EMAIL="i.p_olejniczak@wp.pl"]i.p_olejniczak@wp.pl[/EMAIL])

[/COLOR][/SIZE][/FONT][/B]
[IMG]http://www.psy.warszawa.pl/podstrony/doadopcji/dolar/dolar9.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.psy.warszawa.pl/podstrony/doadopcji/dolar/dolar8.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.psy.warszawa.pl/podstrony/doadopcji/dolar/dolar7.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.psy.warszawa.pl/podstrony/doadopcji/dolar/dolar4.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.psy.warszawa.pl/podstrony/doadopcji/dolar/dolar6.jpg[/IMG]
[/quote] [URL="http://www.psy.warszawa.pl/podstrony/doadopcji/dolar/dolar.htm"]Więcej informacji o Dolarze tutaj[/URL]

Posted

[IMG]http://i68.photobucket.com/albums/i28/punia/tymczasowy/IMG_5005.jpg[/IMG]
Trevor chory :-(
Jest z nim źle. Sika krwią i z krwią, ma wysoką gorączkę, nic nie jje, ledwo się na łapach trzyma i z bólu gryzie (znaczy łapie zębami). Wreszcie dziś rano trafił na szpital, przy mnie dostał kroplówę. Jeśli on nie przeżyje... [COLOR=silver](wystarczy mi, że dziś straciłam Strachulca, miał 4 łapy, ale Apsa go znała :-( )[/COLOR]

Posted

Nie wiem, co z Trvevorem. Może Morisowa coś napisze..?


Kargul
Pani się nie odzywa, mam nadzieję, że to tylko ferie
[IMG]http://i573.photobucket.com/albums/ss171/Punia1/Paluch/IMG_6908.jpg[/IMG]
Tak się zawsze do mnie cieszy, ale wczoraj spaceru nie było, nie starczyło czasu


Trójłapek w typie szhar-peia z domku 11.
Jak kiedyś będę miała nadmiar czasu i chęci, może się za niego zabiorę.
[CENTER][IMG]http://i573.photobucket.com/albums/ss171/Punia1/Paluch/IMG_6906.jpg[/IMG]
[/CENTER]

[CENTER][URL="http://s573.photobucket.com/albums/ss171/Punia1/Paluch/?action=view&current=IMG_6905.jpg"][IMG]http://s573.photobucket.com/albums/ss171/Punia1/Paluch/th_IMG_6905.jpg[/IMG] [/URL] [URL="http://s573.photobucket.com/albums/ss171/Punia1/Paluch/?action=view&current=IMG_6903.jpg"][IMG]http://s573.photobucket.com/albums/ss171/Punia1/Paluch/th_IMG_6903.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://s573.photobucket.com/albums/ss171/Punia1/Paluch/?action=view&current=IMG_6903.jpg"] [/URL][/CENTER]

  • 2 weeks later...
Posted

[B]Kargul[/B] ma teraz "suuuper", sobotnie wolontariuszki go "uratowały" i zabrały pod biuro - ma tak ustawioną budę, że przeskakuje ławkę i ciągle stoi na 20cm łańcuchu :roll: Niektórym lepiej wychodzi krzyczenie niż myślenie :shake:

[B]Trevor[/B] żyje! :multi: (miałam chwilę grozy, gdy nie znalazłam go w szpitalu, a on ma miejscówkę w gabinecie) Miał duże kamienie w pęcherzu, skończyło się operacją wyszycia cewki, psiak był w ciężkim stanie, ale obecnie jest już "stabilny", choć nadal marniutki. Wczoraj u niego byłam, leżał na boku, nie podniósł się, ale ogonem merdał. Czwarty rok w schronisku, brak łapki, teraz to... on MUSI znaleźć dom, to takie kochane psisko.

Mały [B]Czarek[/B] to słodziak, ile razy wchodzę do boksu, garnie się, tuli, zaczepia, żeby go głaskać. Żywe toto, energiczne, biegać chce. Mały skarb :loveu:

A [B]Łatek[/B]? ten nadal czupurny i wciąż prosi się o kolejnego guza :roll:

Posted

[quote name='morisowa'][B]Kargul[/B] ma teraz "suuuper", sobotnie wolontariuszki go "uratowały" i zabrały pod biuro - ma tak ustawioną budę, że przeskakuje ławkę i ciągle stoi na 20cm łańcuchu :roll: Niektórym lepiej wychodzi krzyczenie niż myślenie :shake:[/quote] Tak z ciekawości, wiesz, przed jakim "niebezpieczeństwem" go uratowały?
Pani nadal zainteresowała, mam nadzieję, że szybko dokończą przeprowadzkę i go zabiorą.


[quote name='morisowa'][B]Trevor[/B] żyje! :multi:
[...]
on MUSI znaleźć dom, to takie kochane psisko.[/quote] :multi: Nie pytałam o niego... bo bałam się odpowiedzi :oops:
Domku, domku potrzeba. [FONT=Times New Roman][SIZE=1][COLOR=Silver]Magda, wydajemy Torę i Roxę i bierzemy go na tymczas?[/COLOR][/SIZE][/FONT]


[quote name='morisowa'] A [B]Łatek[/B]? ten nadal czupurny i wciąż prosi się o kolejnego guza :roll:[/quote] Jak nie zapomnę, przekażę Karolinie pomysł z miejscówką pod biurem (ona jest jutro?)


[B]Vega[/B] ma jutro wizytę :) Mam nadzieję, że dobrze pójdzie, jest nawet cień szansy, że od razu byłaby adopcja.
A w międzyczasie miałam o nią inne dość konkretne zapytanie :crazyeye: Więc jak domek #1 nie wypali, trzeba będzie dziewczynę przetestować na suki i na koty.

Posted

Kargul się zerwał z łańcucha i wolontariuszka przypieła go smyczą do jego budy. Opiekunka zostawiła go na smyczy (bo nie przegryzał, a na łańcuchu bardziej się plątał). Następnego dnia opiekunka usłyszała od wolontariuszki, że jest "beznadziejna" a pies został uratowany i zabrany pod biuro. Weekendowy klasyk :roll:
Jedyna nadzieja, że pani się przeprowadzi i go adoptuje.

[FONT=Times New Roman][SIZE=1][COLOR=silver][/COLOR][/SIZE][/FONT]
[QUOTE]:multi: Nie pytałam o niego... bo bałam się odpowiedzi :oops:
Domku, domku potrzeba. [FONT=Times New Roman][SIZE=1][COLOR=silver]Magda, wydajemy Torę i Roxę i bierzemy go na tymczas?[/COLOR][/SIZE][/FONT][/QUOTE]
też bałam się pytać...
[SIZE=1][COLOR=silver]Trevora i Myszę... :oops:[/COLOR][/SIZE]

Karolina chyba jest jutro.

Posted

[B]Vega[/B] adoptowana :multi:
Zapowiada się, że będzie miała bardzo fajny dom - dom z ogrodem, kolega, ludzie bardzo sympatyczni i sprawiający wrażenie odpowiedzialnych. Wzięli trójłapka dlatego, że ich córka ma trójłapka adoptowanego trzy lata temu z Palucha. To ona szukała rodzicom psa, znalazła na allegro ogłoszenie Angui (która ma cztery łapy, ale bardzo przypomina jej trójłapka), spytała o Anguę, ale wspomniała, że chciałaby dla rodziców trójłapka. Więc zaproponowałam jeszcze Vegę - i Vega ma dom :)

[B]Łatek[/B] w tym boksie, w którym jest teraz, chyba nie sprawia zbytnich problemów. W każdym razie opiekunka mówiła, ze jest ok.

[B]Kargul[/B] w nowej lokalizacji :shake: Miejscówka za ławką nie jest dla niego najlepsza, a przechodzące obok psy strasznie go nakręcają. choć z grugiej strony jeśli to, o czym opowiadała Marcelina jest prawdą - nie dziwię się że zabrała go pod biuro :roll:

Strączek popatrzył tęsknie, jak przechodziłam obok jego klatki, ale spacerku nie było. Ten z domku 11 też nadal czeka na swoją kolej.
Widziałam też na żywo Dolara. Bida z niego straszna, choć maszeruje dziarsko.

Posted

to ja poproszę na maila wersję Marceliny - aż mnie to ciekawi
[COLOR=silver](zapewne prawda pośrodku, tak często bywa, a ja ciągle wysłuchują minimum dwóch punkótw widzenia na jedną sprawę)[/COLOR]
[COLOR=#c0c0c0][/COLOR]
[COLOR=black]Łatek - tak, teraz w tym nowym boksie póki co ok, ale sporo już boksów zmienił (z tego co słyszałam)[/COLOR]

Posted

Vega w nowym domu :)
[IMG]http://i573.photobucket.com/albums/ss171/Punia1/paluch_dom/P1000385.jpg[/IMG]

A to Marley, również trójłapek z Palucha, adoptowany jakieś trzy lata temu.
W dużej mierze to jemu Vega zawdzięcza dom :)
[IMG]http://i573.photobucket.com/albums/ss171/Punia1/paluch_dom/marley.jpg[/IMG]

  • 3 weeks later...
Posted

właśnie miałam pisać o Trevorze i żebyś się pochwaliła wizytą u Vegi :lol:

[COLOR=silver]Apsa, nie planuj, tylko wykorzystaj!!! :p[/COLOR]
[COLOR=#c0c0c0][/COLOR]
[COLOR=black]edit: hmmm, znów posty skaczą[/COLOR]

Posted

Aktualności:

Łatek na razie dogaduje się w nowym boksie (ale jest jednym z moich wyrzutów...)

Kargul - pani nie rezygnuje, nadal go chce, ale nadal czekamy.
Dzięki zmianie miejscówki więcej wolontariuszy się nim zajmuje.

Trevor jest na geriatrii. Muszę pamiętać, żeby go odwiedzić w niedzielę.

Strączek i Taurus - bez zmian. Planujemy w niedzielę wyprowadzić boks Tauruska.


Wczoraj byłam na wizycie u Vegi - poszczęściło się dziewczynie.
Właściciele zadowoleni, psica też wygląda na szczęśliwą:
[IMG]http://i573.photobucket.com/albums/ss171/Punia1/paluch_dom/IMG_7137.jpg[/IMG]

[IMG]http://i573.photobucket.com/albums/ss171/Punia1/paluch_dom/IMG_7142.jpg[/IMG]

[IMG]http://i573.photobucket.com/albums/ss171/Punia1/paluch_dom/IMG_7144.jpg[/IMG]

Na pierwszym planie zadek nowego kolegi Vegi
[IMG]http://i573.photobucket.com/albums/ss171/Punia1/paluch_dom/IMG_7139.jpg[/IMG]
Oświadczam, że z dużych ras moją ulubioną aktualnie są czernysze :loveu:

A przepis na tiramisu [I]plan[/I]uję w najbliższym czasie wykorzystać.

  • 2 weeks later...
Posted

Od dziś amstaff-trójłapek, czyli Dolar, "u mnie". Biedaczysko z niego :shake: Strasznie smutny, no i stan skóry :roll:

Za to Taurus zmienił boks na budę. Fajnie mu tam, uspokoił się, nie awanturuje się z psami, ma więcej kontaktu z człowiekiem (znaczy ze mną), to i tak nie wariuje, jak się go głaszcze. Apsa - to zupełnie inny pies niż na ostatnim spacerze! - na plus :)

Posted

Wieści z placu boju:
- standardowo zero adopcji :shake:
- Kargul nadal czeka. Przynajmniej jest na widoku i ma regularne spacery
- Taurus przeniesiony do budy, więc też cieszy się zainteresowaniem wolontariuszy
- Strączek bez zmian
- Czarek był dziś na spacerze, tyle dobrego dla niego
- Dolar ma swoich wolontariuszy i regularne spacery. Ma też chyba szansę na dom (kciuki!).
- Trevor... żyje. I już nie jestem pewna, czy to dobrze - coś schrzanili przy operacji i coś go w środku musi potwornie boleć. Wzięliśmy go dziś na spacer, był na środkach przeciwbólowych, więc się z trudem podniósł i ruszył. Na silnych przeciwbólowych boli go okropnie :( Ogólna tragedia :placz:
- widziałam dziś dwa nieznane trójłapki w rejonie 1, a jest tam jeszcze jeden inny; jeden trójłapek jest na pewno w rejonie 3, trójłapy ONek w domku naprzeciw 'naszej' klatki, a w dalszym domku trójłapy molosowaty. Dużo ich.
A jest jeszcze Tofik, który ma cztery łapki, ale jedną niesprawną, "mój" Thet - mój wyrzut ponoć podobnie i jeszcze trochę psów pod opieką innych wolontariuszy.
Komu, komu psiego kalekę???

Taurus sprzed tygodnia
[IMG]http://i573.photobucket.com/albums/ss171/Punia1/Paluch/DSCN0339.jpg[/IMG]

Czarek
[IMG]http://i573.photobucket.com/albums/ss171/Punia1/Paluch/DSCF2269.jpg[/IMG]

Trevor, kiedyś wesoły i energiczny, a teraz... lepiej nie mówić :-(
[IMG]http://i573.photobucket.com/albums/ss171/Punia1/Paluch/DSCF2310.jpg[/IMG]

Dolar - chyba zadowolony z życia
[IMG]http://i573.photobucket.com/albums/ss171/Punia1/Paluch/IMG_7199.jpg[/IMG]

Tofik trzy-i-pół-łapek
[IMG]http://i573.photobucket.com/albums/ss171/Punia1/Paluch/DSCF2265.jpg[/IMG]

Posted

[IMG]http://i573.photobucket.com/albums/ss171/Punia1/Paluch/IMG_7199.jpg[/IMG]

Dolar adoptowany :multi: Choć dyrektorka musiała 1,5 godziny myśleć, czy go wyda "bo tyle pracy w niego wkładali" :mad: / :roll:

Trevor ... spieprzyli operację a teraz mądrych udają :roll: Ciekawe ile ten pies jeszcze będzie musiał cierpieć zanim "coś" dla niego zrobią

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...