Cekinka13* Posted March 30, 2008 Posted March 30, 2008 Killer zjadł kilka torebek foliowych a Bary zeżarł połowę wiadra i doniczkę.... bardzo grzeczne mam psiaki w porównaniu do waszych :diabloti: Quote
katik Posted March 31, 2008 Posted March 31, 2008 Dzisiaj zeżarła skórkę z mandarynki. :roll: Chyba jej smakowało, bo nie chciała oddać. :evil_lol: Quote
Frytela Posted April 3, 2008 Posted April 3, 2008 buty za 500 zeta... ;) a po za tym zezarl taki plastikowy pojemniczek, smoczek dla dziecka i takie tam xD Quote
katik Posted April 3, 2008 Posted April 3, 2008 Kilka dni temu Magia pochłoneła ok. metr taśmy magnetofonowej (w całości). Na szczęście końcówka wystawała jej z pyska i jakoś udało mi się wszystko wyciągnąć. Chociaż jak zamkneła pysk to taśma się urywała i za kazdym razem musiałam grzebać jej w gardle. A ostatnio największy przysmak są kwiaty topoli - takie gąsienniczki. :evil_lol: Quote
Melisa89 Posted April 5, 2008 Posted April 5, 2008 Mój Haker bardzo dużo niszczy, pod jego zębami zginęło śmiercią tragiczna już wiele rzeczy: -kabel zasilający do kompa -przedłużacz -ładowarka do telefonu -masę płyt -gumolit (jak był sam w domu to cały gumolit ściągną u mnie w pokoju i pociął go na małe kawałki) -fotel -łóżko (jakieś 2 dni temu) -całe drzwi razem z fortuną są pogryzione i podrapane ... już więcej nie pamiętam a jeżeli chodzi o to co zjada na dworze to: -kamienie -worki -patyki -skrzydło gołębia -jakieś stare kości i masę innych śmieci... Przez to że tak wszystko je co tylko złapie do pyska strasznie często jest zatruty, ostatnio najadł się czegoś (nawet nie wiem co to było) i wymiotował mi przez 3 dni... Aaa... i jeszcze kiedyś zjadł w domu igłę, ale na szczęście szybko ją wypluł. Co ja mam z tym psem:shake: , dlatego muszę kupić klatke. Quote
*Daria* Posted April 10, 2008 Posted April 10, 2008 Nasz 10 miesięczny szczenior jest cały czas na oku więc najczęściej nie zjada nic, bo ma szybko z paszczy wyciągnięte ;) Ale z tego co łapał do pyska (bo teraz to już rzadko): - namiętnie próbował wcinać gówna... najlepiej gdyby były to ludzkie gdzieś w krzakach - kiedyś mu dżdżownice wyjęłam z pyska - chlebek z trutką na szczuty złapał, ale na szczęście ojciec szybko mu z pyska wyciągnął. - wnętrzności miśka - potem przy robieniu kupy biegał za ogonem, bo wyjść nie chciało ;) Quote
grfunio Posted April 11, 2008 Posted April 11, 2008 moja Kora w swoim życiu dużo dziwnych rzeczy zjadła. butów całą masę, kożuch, środki higieniczne (podpaski przeważnie, nie wiem, czemu :/), ślimaki na podwórku ;D a co do reszty, to zapomniałam ^^ Quote
baffi2 Posted April 15, 2008 Posted April 15, 2008 moja sucz na spacerku raz zdążyła opchnąć stary, ususzony i chyba zapleśniały kawałek chleba:cool1: Quote
requiem. Posted April 20, 2008 Posted April 20, 2008 bleeeeeeeeeeeeee! a mój pies zjadł włóczkę .. .no i ją zwrócił 2 stroną :/ Quote
Ad@ Posted April 21, 2008 Posted April 21, 2008 przed chwila Rocky wzial surowego pieroga i polowe zjadl.On to wszystko wezmie..... Quote
Lunatico Posted April 21, 2008 Posted April 21, 2008 A pierogi to chyba jedzenie :evil_lol: A Sara kiedyś zaczęła jeść moją skarpetkę! Na szczęście ja uratowałam (skarpetkę, nie Sarę, jakby co :lol:) Quote
Nessa Posted April 21, 2008 Posted April 21, 2008 [quote name='Lunatico']A pierogi to chyba jedzenie :evil_lol: A Sara kiedyś zaczęła jeść moją skarpetkę! Na szczęście ja uratowałam (skarpetkę, nie Sarę, jakby co :lol:)[/quote] Ojjj, u Welweta skarpetki to norma :evil_lol: Podobnie jak trawa, którą nie wiem - można zaliczyć do jedzenia? :evil_lol: Ale z rzeczy dziwnych, zjadł kiedyś takiego gumowego delfinka do kąpieli :evil_lol: Quote
Lunatico Posted April 21, 2008 Posted April 21, 2008 Uznajmy, że trawa to jedzenie. Ale Sarusia też czasem wyszuka taką soczystą i zaczyna ją skubać. Pasie sie jak krówka :loveu: Quote
Ad@ Posted April 21, 2008 Posted April 21, 2008 no niby jedzenie ale to bylo surowe no i psy nie powinny tego jesc. Quote
Dorota_Phoenix Posted April 22, 2008 Posted April 22, 2008 u mnie przeważnie zjadane były chusteczki higieniczne, papier toaletowy no i"wnętrze" rozerwanej pluszowej świni (zazwyczaj udawało mi się prawie wszystko powyciągać z pyska ;-) ). z pozostałych rzeczy to: mydło, worek na śmieci. któregoś razu pies pozbawił mnie połowy notatek przed samą sesją ;-). a jeden z psów z wielką pasją odrywał listwy podłogowe...trochę poobgryzane uchwyty od mebli, które są pomalowane czymś "srebrnym"- teraz są w połowie zielone ;-) no i tradycyjnie: mój pierwszy pies zjadał buty. Quote
Dinka Posted April 23, 2008 Posted April 23, 2008 Moja Dina chciala zjesc pudelko po czyms... Z kosza wyjela.. :evil_lol::evil_lol: Quote
Kendra Posted April 23, 2008 Posted April 23, 2008 Mój Lintu jest jak mały odkurzacz. Zjada dosłownie wszystko! Trzeba go uważnie pilnować, bo nie wiadomo, co mu odbije. Np, dzisiaj babcia nie domknęła szafki, to sobie ją pchnął łapa i porwał wafla. Quote
Dinka Posted April 23, 2008 Posted April 23, 2008 Je wszystko? :evil_lol::evil_lol: To jest niebezpieczne.. Ale chyba nie polknie skarpetki?:razz: To by nie bylo zdrowe.. Quote
Katarama Posted April 30, 2008 Posted April 30, 2008 Mój psiak uwielbia papier w każdej postaci, poza tym zdażyło mu się wciągnąć: gumowe zabawki, plastikowe kubeczki, drewno, bielizne, rajstopy, poduszki i koce, a ostatnio objadał sie kiszoną kapustą i ogórkami, które zakosił pod moją nieuwagę :) Quote
baffi2 Posted April 30, 2008 Posted April 30, 2008 [quote name='Katarama']Mój psiak uwielbia papier w każdej postaci, poza tym zdażyło mu się wciągnąć: gumowe zabawki, plastikowe kubeczki, drewno, bielizne, rajstopy, poduszki i koce, a ostatnio objadał sie kiszoną kapustą i ogórkami, które zakosił pod moją nieuwagę :)[/quote] :-osmacznego:evil_lol: [SIZE=1]Witamy na forum[/SIZE];) Quote
Katarama Posted April 30, 2008 Posted April 30, 2008 [quote name='baffi2']:-osmacznego:evil_lol: [SIZE=1]Witamy na forum[/SIZE];)[/QUOTE] hehe Dziękujemy :) Oczywiście żeby sobie nikt nie pomyślał, że to ze mną coś nie tak jest, ja mu nie pozwalam na jedzenie takich rzeczy, ale czasami sobie sam coś wyjmie z szuflady albo jakiejś szafki pod moją nieobecność:P Quote
katik Posted April 30, 2008 Posted April 30, 2008 żabę - taką rozjechaną przez samochód i ususzoną. :evil_lol: Quote
bonsai_88 Posted April 30, 2008 Posted April 30, 2008 My jemy wszystko.. na spacerze, bo w domu na byle co nawet się nie spojrzy... dzisiaj Birma po za standardowymi śmieciami [czyli głównie folią] znalazła przejechanego myszoskoczka... w środku lasu... Quote
Bura Posted May 1, 2008 Posted May 1, 2008 Moja na spacerze złowiła i zjadła żabę. Czy wiecie czy to bardzo może jej zaszkodzić?? Capnęła i zeżarła jednym chałstem... Quote
Daisyslawa Posted May 8, 2008 Posted May 8, 2008 Daisy wymemłała tubkę superglue. Trzeba jej było potem odczepiać jęzor od podniebienia ;D Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.