Birmanka Posted July 26, 2005 Posted July 26, 2005 całe drzewko cytrynowe, maść cynkową (opakowanie starannie wylizała i zostawiła) i wkład z granatowego markera :) Quote
dominika_81 Posted July 26, 2005 Posted July 26, 2005 Mojemu zdażyła się jak na razie tylko jedna taka przygoda, czym bardzo nas zaskoczył :o Zjadł kawałek swojej plastikowej miski na karmę, gdy tymczasem karma wylądowała na podłodze :evil: Quote
Inez Posted July 26, 2005 Posted July 26, 2005 Bafi zjadł w swojej "karierze": -gąbkę :o -woreczek foliowy :o -bucik od lalki mojej siostrznicy - kwiatki -drewno - kawałek plasteliny :o - no i nikti od takiego zabwkowego snura wyrywa i zjada, albo w najleprzym przypadku wchodzą mu w zęby 8) . Quote
daga10011 Posted July 26, 2005 Posted July 26, 2005 moje szczeniaki zjadly sciany-naprawde duze dziury :evilbat: kilka par butow-zawsze mojej corki i te najdrozsze i nowe :evil: portfel z 300 zl w srodku komorke pol drzwi kilka rolek papieru toaletowego cala kore z iglakow 2 reczniki :roll: a reszty nie pamietam,ale lista na pewno by sie wydluzyla,gdybym wszystko pamietala :lol: Quote
daga10011 Posted July 27, 2005 Posted July 27, 2005 no i wlasnie zezarly portfel TZ z 1000 zeta :-? ..nie wiem czy przezyja ta zbrodnie -ale jesli one nie-to ja tez :-? Quote
julita104 Posted July 27, 2005 Posted July 27, 2005 [quote name='daga10011']no i wlasnie zezarly portfel TZ z 1000 zeta :-? ..nie wiem czy przezyja ta zbrodnie -ale jesli one nie-to ja tez :-?[/quote] o rety!!! :o :evil: Quote
nefesza Posted July 28, 2005 Posted July 28, 2005 [quote name='daga10011']no i wlasnie zezarly portfel TZ z 1000 zeta :-? [/quote] a moze chcialy tylko kieszonkowe, a zezarly przez przypadek? :wink: Quote
HebaNova Posted July 29, 2005 Posted July 29, 2005 jak moj psiurek byl jeszcze w wieku dorastająco niemowlęcym to bardzo sie zainteresowal klatką dla królika która stała na ziemi. ciągle koło niej chodzil, węszył i coś mlaskał. w końcu podpatrzyłam co go tam tak bardzo interesowało - królik robił małe okrągle suche kupki, takie bobki i jak skakał po klatce to je czasem wykopywał na zewnątrz - moj kundlaszczyk myślał ze to jest sucha karma... Quote
sylia Posted July 29, 2005 Posted July 29, 2005 moja idąc po trawie wciągnęła w ułamek sekundy worek foliowy, uwielbia folie w jaką są owinięte papierosy. Idąc z nią muszę lustrować czy w pobliżu nie ma worków i chusteczek higienicznych. Smakuje jej nawet nadmorski piasek, słona woda i glony, co udowodniła na wakacjach. Potrafi bezbłędnie odizolować antenę od radia lub kabel od telefonu. Nie pogardzi nawet pilotem do telewizora i pokryciem sofy. Podejrzewam, ze gdybym jej nie pilnowała i nie dmuchała na zimne moje mieszkanie byłoby w gruzach. Quote
madzia20sosnowiec Posted July 30, 2005 Posted July 30, 2005 ale macie perypetie, no :lol: moj gajek w całej swojej dotychczasowej kadencji zjadł jedną kupke w parku i z milosci do misia-królisia (ukochany zołty królik) wygryza mu wnętrzności, a mnie zostaje chirurgia :P Quote
sota36 Posted July 31, 2005 Posted July 31, 2005 Ksiazki do historii!!! Wybiera sobie spodrod innych. Ta moja "ruda mapla" poprostu je pozera, oczywiscie doslownie, a nie w przenosni! A ja, glupia, myslalam, ze skoro ja historyk (a moze raczej histeryk - ;) ) , to moj piec tez bedzie z pasja te zgebial tajniki tej nauki - ale kiedy zajdl mi 3 ksiazke, stwierdzilam, ze MOZE - ??? - juz wystarczy... Quote
Gazuś Posted August 1, 2005 Posted August 1, 2005 Mój Goldek pozjadał połowe swoich zabawek :) Niestety równie bardzo lubi prezenciki jakie zostawiaja u nas na polu konie czy inne zwierzątka... Ale to chyba przypadłość retrieverów ;) No i zawsze jak ma okazje to pędzi pod śmietnik i tam szuka jakiś wspaniałych smakołyków, a ludzie sie wtedy na mnie dziwnie patrzą... Jak bym psa głodziła :) :oops: Quote
icemanka Posted August 3, 2005 Posted August 3, 2005 Max zjadł buty, kabel od internetu, kapcie, woreczki foliowe, listwy przypodłogowe :evilbat: . Ale pobił wszystko, kiedy zjadł plastikową wycieraczke ! Wymiotował strasznie, a potem kupki wyglądały jak jeże. NAmęczył sie biedak ale wycieraczek już nie rusza nawet materiałowych czy sznurkowych :D Quote
alqua Posted August 3, 2005 Posted August 3, 2005 A moja ostatnio lubi jeść suche liście z drzew leżące na ziemi i samą ziemię, poza tym chusteczki higieniczne,wszystko co papierowe,no a ostatnio próbowała z chodnika :roll: odkleic jakąś starą gumę do żucia :/ fuj Quote
ivowo Posted August 6, 2005 Posted August 6, 2005 moj Tobi skonsumowal: tapete, chusteczki, papryke chili, cebule, pety, kamienie,srubki, troty.....dlugo by wyliczac pozdrawiam :P Quote
Grazyna Posted August 7, 2005 Posted August 7, 2005 Poczciwy staruszek jamnik moich rodzicow, ktory juz odszedl w wieku 12 lat zjadl jak mial 4 miesiace cala skakanke!!!! Wyobrazcie sobie jak wygladaly pozniej jego kupki na spacerach i miny ludzi, jak z malego dlugiego pieska wychodzily dlugie, sztywne kupki, ktore czesto musielismy wyciagac :) I to byla jedyna ciekawa rzecz, jaka zjadly moje psy, ktore kiedykolwiek mialam :) Jakos mi sie takie nie-szkodniki trafiaja :) Quote
MaliS Posted August 17, 2005 Posted August 17, 2005 Moja Pasja to je wszystko co lezy na ziemi jak idziemy na spacer :) w dodatku buty to jej chleb codzienny. Lubi tez ogryzać konefkę ogrodową, zmiotki, kable z mojego kompa no i czasem mojego kota w dupsko:) wiele rzeczy rowniez niezidentyfikowalam ale bylo to cos w rodzaju foli znalezionej na polu. Niestety nie udalo mi sie tego zabrac :P Quote
MaliS Posted August 17, 2005 Posted August 17, 2005 Moja Pasja to je wszystko co lezy na ziemi jak idziemy na spacer :) w dodatku buty to jej chleb codzienny. Lubi tez ogryzać konefkę ogrodową, zmiotki, kable z mojego kompa no i czasem mojego kota w dupsko:) wiele rzeczy rowniez niezidentyfikowalam ale bylo to cos w rodzaju foli znalezionej na polu. Niestety nie udalo mi sie tego zabrac :P Quote
Just-tea Posted August 17, 2005 Posted August 17, 2005 Veida zeżarła kanapę po czym postanowiła zeżrec ją do konca poczytując dobrą literaturę więc znalazła odpowiednie pozycje na dolnych połkach regału z książkami... :-? ale się działo hehehe Quote
SAWA Posted August 18, 2005 Posted August 18, 2005 Moje szczeniątka opendzlowały zabaweczki ,ale ich mądra mamusia ładnie im je rozdrobniła na małe kawałeczki ,oczywiście przez kilka dni była niestrawność i zabawę miałam jak cholera . SAWA. Quote
paula_!99o Posted August 18, 2005 Posted August 18, 2005 2 pary butów mojej mamy :P , chyba z 20 rolek papieru toaletowego :D smycz, gumki do wlosow i wate z pluszaka :lol: Quote
Deryn. Posted August 18, 2005 Posted August 18, 2005 Ecch... Posiłki Conn'a: +Skórzane buty mojej mamy +Mój stary podręcznik od j.niemieckiego +Okulary przeciwsłoneczne +Torebki foliowe +Piłkę tenisową +Poduszkę +I wszystkie rzeczy, jakie znajdzie na spacerze :wink: Quote
Ania_P Posted August 22, 2005 Posted August 22, 2005 No to mój psiaczek zjadł wiele popularnych rzeczy takich jak papcie, chusteczki higieniczne, zabawki (uwielbia miśki), pościel ale też zdarzały się "niecodzienne" rzeczy takie jak noga od taboretu (trzeba go było porządnie posklejać), odchody ludzkie :roll: no i własną smycz co było powodem wymiotów i wogóle nie przyniosło to nic dobrego Najlepsze jak kiedyś siora zachorowała jak jeszcze chodziła do liceum i pożyczyła sobie zeszyt od koleżanki i w międzyczasie spisywała lekcje- na tapczanie, bo tak lubi. Nagle moja mama zrobiła kolację i po 10 minutach zeszycik koleżanki leżał w strzępach :lol: Chyba bym się ze wstydu przed koleżanką spaliła. No cóż siora obiecała, że cąły zeszyt jej ładnie przepisze :wink: Quote
*Monia* Posted August 22, 2005 Posted August 22, 2005 Moja suńka skonsumowała skórzany kapeć podczas gdy ja grałam na kompie, mojego buta jak mój chłopak z nią siedział (ciekawe co w tym czasie miał ważnego do roboty??), skonsumowała moje jeszcze nie otwarye chipsy ze stołu, wszystkie pluszaki miały robione operacje, piłki tenisowe też bardzo szybko jej idą, a najbardziej mnie wkurzyła jak zeżarła tusz, który dopiero co dostałam od mamy w prezencie. Jak to zobaczyłam to myślałam, że ją normalnie uduszę. Dostałam tusz, położyłam go na biurku i wyszłam dosłownie na 5 minut z pokoju. Jak wróciłam to cały dywan czarny a sunia zadowolona udawała, że nie wie o co chodzi. A, jeszcze mojej mamie zjadła truskawkową wazelinę do ust, pudełeczko dokładnie wylizała. Jeszcze kiedyś mała alkoholiczka zjadła taką polewę do deserów o smaku advokata, a moja mama zastanawiała się co piesek taki grzeczny był. a psiula była poprostu podpita. Quote
MaliS Posted August 23, 2005 Posted August 23, 2005 A dzisiaj co warto dodać moj pies zjadł farbe olejną i balona. Kupa była conajmniej ciekawa ;D Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.