hanka456 Posted April 23, 2008 Posted April 23, 2008 O banał zakrawa stwierdzenie, że schroniska w Polsce są przepełnione. Dramat przebywajacych tam zwierząt jest ogromny, cierpienie wylewa się z boksów i klatek. Każdego dnia kończy się życie anonimowego psa, który niejednokrotnie jest tylko numerem. Takim numerem był również Kacper, gdy zamieszkal w łódzkim schronisku. Jego numer to: 2834, a dzień w którym stał się tym numerem to 38 sierpień 2006 roku. Od tego czsu minęło już sporo dni i nocy. Otrzymał imę od Pani, która jako wolontariusz dawała mu tyle ciepła i miłości ile tylko mogła w siermiężnych warunkach schroniska. Każda pomoc na wagę złota, przyjeta będzie z ogromną wdzięczności Ale pewnego dnia Kacper przeżył horror. Znienacka na skutek nieszczęsliwego wypadku zaatakowa go inny duży pies. Kacper był bez szans. To, że żyje zawdzięcza swojemu silnemu instynktowi życia i wysiłkom ukochanej Pani co czuwała nad nim. Jednak na skutek ogromnych ran i wielkiego stresu Kacper traci wzrok. Wstepna diagnoza brzmi: Obustronne owrzodzenie rogówki, perforacyjny wrzód nabłonka rogówki, obustronne entropium wtórne. Grozi mu to utratą obu gałek ocznych i ślepotą. Ostatnią deską ratunku jest dr Jacek Garnacarz. Dzisiaj Kacper jedzie na konsultację, co będzie potem zobaczymy. Jednak Kacper prosi Was wszystkich o pomoc i wsparcie. Czyni to skromnie, cichutko , bo jeszcze nigdy o nic nie prosił. Quote
hanka456 Posted April 23, 2008 Author Posted April 23, 2008 [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images33.fotosik.pl/228/800d16d378e0fbb3.jpg[/IMG][/URL] Nie można nic wiecej powiedzieć. Tylko tyle: Oto Kacper. Quote
hanka456 Posted April 23, 2008 Author Posted April 23, 2008 [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images24.fotosik.pl/201/15177b9fd83581b7.jpg[/IMG][/URL Pomóżmy Kacprowi zobaczyć słońce. Quote
lolka Posted April 23, 2008 Posted April 23, 2008 o matko!!!!!!! masakra proszę o nr konta na PW....w piątek lub poniedziałek cosik przeslę na Kacperka Quote
hanka456 Posted April 23, 2008 Author Posted April 23, 2008 [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images24.fotosik.pl/201/53f4dedb135d8c7f.jpg[/IMG][/URL] Kacper w kąciku czeka na swoje Anioły. Quote
hanka456 Posted April 23, 2008 Author Posted April 23, 2008 Zaraz jadę po Kacpra i wyjeżdżamy do Warszawy. Wizyta na 20.20. Jutro napiszę co zostało powiedziane. Jednak juz teraz dziękuje Wam wszystkim . Quote
ewatonieja Posted April 23, 2008 Posted April 23, 2008 Kacpra zaatakował amstaff, psiak cudem przeżył ON NA PRAWDE WIELE WYCIERPIAł ,MUSIAł BYć BARDZO źLE TRAKTOWANY PRZEZ MężCZYZN BO ZUPEłNIE ICH NIE TOLERUJE, A W SCHRONISKU PRACUJA GłOWNIE PIELęGNIARZE :( TAKżE KAżDY DZIEń MUSIAł BYć DLA NIEGGO KOSZMARNYM PRZEżYCIEM :( MIEJMY NADZIEJE ZE ZAKCEPTUJE DR GARNCARZA I DIAGNOZA NIE BEDZIE TRAGICZNA Quote
ewatonieja Posted April 23, 2008 Posted April 23, 2008 Kacprowi potrzebne wsparcie nie tylko duchowe! Quote
Niewiasta_21 Posted April 23, 2008 Posted April 23, 2008 Pisze do was dziewczyny pw,dziekujemy za pomoc. Quote
Holly1 Posted April 23, 2008 Posted April 23, 2008 straszne!!!malutki żeby cię ktoś pokochał i do domku zabrał Quote
iwa77 Posted April 23, 2008 Posted April 23, 2008 Boże co za tragedia ! Biedny pies ! Ileż cierpienia ! Czekamy na to co powie dr. Garncarz .... Quote
ewatonieja Posted April 23, 2008 Posted April 23, 2008 kacper zaraz wchodzi do dr garncarza :-( tak wyglądał kiedyś [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images33.fotosik.pl/228/4fafffa0505dec32.jpg[/IMG][/URL] nikt go nie pokochał Quote
iwa77 Posted April 23, 2008 Posted April 23, 2008 Trzymamy kciuki za tego nieszczęśnika .On tyle już wycierpiał :placz: Quote
Kasia Posted April 23, 2008 Posted April 23, 2008 Będzie dobrze bo musi być dobrze! Kciuki zaciskamy cały czas! Quote
szajbus Posted April 23, 2008 Posted April 23, 2008 Matko, patrząc na niego , łzy same ciekną z oczu. Trzeba go ratować i miejmy nadzieję, ze uda się uratować choć jedno oczko. Kiedys na dogo były watki, na których psy miały takie rany i o ile pamiętam leczono je opatrunkami żelowymi. Dajcie na pw numer konta. Quote
Reno2001 Posted April 23, 2008 Posted April 23, 2008 Na pewno juz po wizycie. Ciekawe jaka diagnoza :roll:? Quote
jola od jadzi Posted April 23, 2008 Posted April 23, 2008 Natalia, jesteś w kontakcie z dziewczynami ,są już jakieś wiadomości? Quote
ciapuś Posted April 23, 2008 Posted April 23, 2008 Kacperek już po wizycie Nie jest dobrze Prawdopodobnie od uderzenia przy pogryzieniu nastąpiło cofnięcie sie gałek ocznych co powoduje złe układanie się powiek i perforacje gałki . Psiunia ma zapisane leki i zamówioną kolejną wizytę za tydzień na której prawdopodobnie dojdzie do zabiegu zaszycia powiek. I teraz jest pytanie czy damy radę finansowo sprostać takim wydatkom Dzisiejsza podróż i wizyta to 200 zł a każda kolejna to kolejne koszty,ale wiadomo też że nie możemy go tak zostawić. więc [SIZE=6][COLOR=Red]BARDZO PROSIMY O POMOC W RATOWANIU KACPERKA[/COLOR][/SIZE] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.