Vectra Posted April 23, 2008 Posted April 23, 2008 [quote name='BeataG']Sorry, ale nie uważam, żeby uznanie należało się za to, że dana osoba nie popełniła przestępstwa. Bo pozbycie się psa przez wyrzucenie, przywiązanie w lesie itp. jest przestępstwem.[/quote] Tzn , że wg Ciebie każdy kto odda psa jest domniemanym przestępcą ? W takim razie ja też jestem , bo oddałam psa :roll: Quote
BeataG Posted April 23, 2008 Posted April 23, 2008 Vectra, czytaj uważnie! Piszesz, że należą się wyrazy uznania za to, że właściciel psa nie wyrzucił ani nie przywiązał w lesie - a to byłoby przestępstwo. Nie widzę powodu dla szczególnych wyrazów uznania dla kogoś, kto nie zabija, nie kradnie itp. A to też są przestępstwa. Jeśli będziemy wyrażać uznanie komuś za to, że nie popełnia przestępstwa, to znaczy, że przestępstwo uważamy za normę, a przecież tak nie jest. Quote
Karmi Posted April 23, 2008 Posted April 23, 2008 [quote name='BeataG']Vectra, czytaj uważnie! Piszesz, że należą się wyrazy uznania za to, że właściciel psa nie wyrzucił ani nie przywiązał w lesie - a to byłoby przestępstwo. Nie widzę powodu dla szczególnych wyrazów uznania dla kogoś, kto nie zabija, nie kradnie itp. A to też są przestępstwa. Jeśli będziemy wyrażać uznanie komuś za to, że nie popełnia przestępstwa, to znaczy, że przestępstwo uważamy za normę, a przecież tak nie jest.[/quote] Czyżby?:razz: Pamiętaj, ze rozmawiamy o zwierzetach. Tu mam wrażenie, ze jest inna ,,taryfa" Prawo? Moralność? Chyba tylko w odniesieniu do nas - ludzi. Zapewniam Cię, ze ktoś wyrzucający psa bo ... (odpowiednie wpisac) długo jeszcze w tym kraju nie bedzie postrzegany przez tzw ogół jako przestępca. Niestety:angryy: Quote
Vectra Posted April 23, 2008 Posted April 23, 2008 [quote name='BeataG']Vectra, czytaj uważnie! Piszesz, że należą się wyrazy uznania za to, że właściciel psa nie wyrzucił ani nie przywiązał w lesie - a to byłoby przestępstwo. Nie widzę powodu dla szczególnych wyrazów uznania dla kogoś, kto nie zabija, nie kradnie itp. A to też są przestępstwa. Jeśli będziemy wyrażać uznanie komuś za to, że nie popełnia przestępstwa, to znaczy, że przestępstwo uważamy za normę, a przecież tak nie jest.[/quote] Może trudno jest czasem dogadać się i zrozumieć przez słowo pisane , to fakt. Jednak nadal się będę upierać , iż osoba która odda psa do domu , zadba o jego los jednak ma u mnie słowo uznania ... mało kto sobie tyłek zawraca jakimś zapchlonym , niepotrzebnym kundlem. Nie wrzucajmy wszystkich do jednego wora. Ja nie potrafiła bym wywalić psa na ulicę , musiałam oddać psa , poszukać mu domu , sprawdzić czy pies ma się ok .. nowi opiekunowie pokochali psa od pierwszego wejrzenia , wylałam morze łez z tęsknoty , miałam chwile zawahania by go odebrać .. jednak sumienie mi nie pozwoliło drugi raz skrzywdzić psa , bo jednak masz racje jest to krzywda dla psa .. stracić rodzinę ... odnaleźć się w nowej. Za umyślne porzucenie psa , wywalenie go jak śmiecia , karała bym bardzo surowo. Wiesz kradzież , a kradzież ..... czasem można porównać .. czy ktoś kradnie by się na tym wzbogacić czy też kradnie chleb bo jest głodny .. tak , tak oba przypadki to przestępstwo , jednak jak różne ... Ale są też głodni którzy potrafią poprosić innych o kawałek chleba mimo , że łatwiej jest ukraść bo bez wstydu. Więc założyciel wątku mógł iść na łatwiznę i uwiązać go w lesie , nie zrobił tego .. ale ile jest takich co tak robią ? czy zatem mamy prawo potępiać założyciela wątku za to co zrobił ? Moim zdaniem nie i ci którzy pod wpływem impulsu decydują się pozbyć psa , niech biorą z niego przykład. ja jedynie jak napisałam , błędem wielkim była chęć odzyskania tego psa. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.