Jump to content
Dogomania

Pomocy!!!! Musze go odzyskać!!! Ale jak???


Recommended Posts

Posted

miałam na myśli dobro psa,bo skoro nie jest wykastrowany i pani nie chce go oddać,to pozostaje nadzieja że jest to pokierowane miłością do rasy a nie czymś innym

  • Replies 54
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

U poprzedniego właściciela też nie był wykastrowany więc jeśli o to chodzi, to akurat żadna różnica:razz:. Poza tym już jest po herbacie i nikt nie ma prawa "sprawdzać" planów czy pomysłów tej pani, przecież jeszcze nic nie zrobiła, a już prawie została uznana za pseudohodowcę.

Oczywiście, róznie bywa ale ogólnie, myślę, że nie ma co się dopatrywać wszędzie drugiego dna, poza tym na szczęście, boksery nie są obecnie jakoś specjalnie modne, panuje szał na miniatury

Posted

[quote name='kowal20k']
Nic nie wiesz..... a kastracja podobno nie jest przymusem......wiec o co Ci chodzi zły dzien???? Co do Ciebie -----> BEZ KOMENTARZA!!!!!!!!!!!!!!! Poprostu szkoda słów!!!!!!Powiedz mi to prosto w oczy... nic nie wiedzac na mój temat i na temat mojego życia rodziny i wychowania dzieci z psem....NIC NIE WIESZ!!!!! Może nie masz dzieci moze ich nie mozesz miec albo ich nie znosisz ale to twój problem wiec.... zamilcz, powstrzymaj się od takich komentarzy myśle ze nie do Ciebie kierowałem swój post a raczej do ludzi którzy powiedza mi w jaki sposób poradzic sobie w takiej sytuacji......'
Kocham swojego faflaka popełniłem duży błąd i przyznaje się do tego.....[/quote]
[B]nawet po twoich postach widac jak na dłoni jaki jesteś niedojrzały-nie trzep w klawiaturkę i odpuśc sobie tego psa-lepiej niech on nie wraca do ciebie powtarzam![/B]

[B]przez takich niezrównoważonych jak ty psy cierpią po schroniskach i na giełdach!:angryy:[/B]

Posted

Ja powiem tak , jak tak na prawdę kochasz tego psa jak piszesz.. to zostaw go u tej kobiety .. nie rób mu sieczki w głowie .... jeśli go kochasz tak jak piszesz.Miłość to i poświęcenie , Ty cierpisz ,ale pomyśl , że Twój pies jest szczęśliwy.

Kolejna rzecz , czysta prawda .. pies raz warknął kolejny raz strzeli zębem .. zarówno dzieci i psy trzeba wychowywać , trzeba ich uczyć wspólnie żyć .. Pies nie warczy ot tak dla hecy w ramach walki z nudą.Dwu letni bokser to stworzenie które z podrostka staje się doroślejszy i zaczyna inaczej postrzegać świat ;) Roczne dziecko też już ma inne "zainteresowania" więc w tym wypadku masz dwoje "dzieci" na które trzeba zwracać szczególną uwagę.
Bo to nie jest tak , że w książce napisano , X rasa idealna dla dzieci , puszczamy dzieci i psa i mamy sielankę .. Tak to nie ma , tego trzeba uczyć.W codziennym życiu.Nie na szkoleniu nie na komendę .. Ot tak by obie strony równo czuły się potrzebne , by umiały okazywać sobie szacunek.Zapewne nie pozwalałeś by pies szczekał gdy dziecko śpi prawda ? Więc dziecko też można nauczyć , że psa się nie budzi i nie grzebie mu w misce.

Czy ta Pani jest związana emocjonalnie w tak krótkim czasie ? Oczywiście że tak , jak najbardziej tak .. człowiek szybko się zako****e i związuje .


To że za każde warknięcie na dziecko psy będą wylatywać z domów , podziękujmy mediom.Bo teraz po kilku atakach , tak opisanych i nagłośnionych ... panuje fobia !!!!
Do tego fachowcy wypowiadający się w TV . radiu i prasie - dolewają oliwy do ognia.


PS Nie mam dzieci , mimo to moje psy doskonale dogadują się z dziećmi.Oczywiście pozwalam na kontakt gdy dziecko też umie dogadać się z psem.Bo pies to nie zabawka której można oczka wydłubać , kopać i na siłę tarabanić się jak cień za psem.

I tu wiedz , nie była wina psa , pies zareagował jak na psa przystało , czyli krzyknął na córkę , psy warcząc krzyczą :) powiedział jej "nie rób tak , nie życzę sobie" To była wasza wina , wina dorosłych , że nie skarciliście dziecka.
Pies poniósł konsekwencje .. stracił dom , ma drugi
Wy też ponieście te konsekwencje razem z nim , nie odbieraj go.Jeśli tak go kochasz.

Guest Mrzewinska
Posted

Nie mediom podziekujmy, pani Vectro.
Media zawsze beda naglasniac horrory, bo ludzie chca je czytac. I za to placa.

Podziekujmy ludziom - skrajnie nieodpowiedzialnym w swoich decyzjach o nabywaniu zwierzat. I rownie nieodpowiedzialnym w pozbywaniu sie ich.

Jeśli dorosly czlowiek zachowuje sie jak dziecko w piaskownicy, ktore kolegom daje i zabiera zabawki pod wplywem chwilowej emocji, jesli dorosly czlowiek nie pofatygowal sie, aby wiedziec cokolwiek o zwierzetach zanim psa wzial do domu - to nie media ani fachowcy sa za to odpowiedzialni.

Kazdy z nas jest sam za wlasne zycie odpowiedzialny i za istoty slabsze, zalezne od siebie tez. Nie zwalajmy odpowiedzialnosci na media ani na innych ludzi.

Zofia

Posted

Pani Zosi , w takim razie jak nie media to kto ? Jakoś nie słyszałam , ani nie czytałam by w owych mediach mówiono coś o wychowaniu psa :)
Mówią tylko że pies pogryzł , rodzi się fobia , ale nic o wychowaniu psa nie wspominają , nie mówią o przyczynach tylko o spektakularnych i tragicznych skutkach.Wiem jak zęby psie bolą , byłam pogryziona jako dziecko , nikomu nie życzę .. Dlatego trzeba zapobiegać nie leczyć.I uświadamiać , uświadamiać i uświadamiać.

Dziecko i pies mogą być doskonałymi przyjaciółmi , jeść z jednej miski i spać na jednym posłaniu , bawić się jedną zabawką , bez warkotu i płaczu .. Tylko trzeba w tym pomóc takiemu duetowi poprzez naukę wzajemnych relacji.

Guest Mrzewinska
Posted

Kazdy sam jest za siebie odpowiedzialny.

Zrodel informacji dosc, przestanmy myslec za doroslych ludzi, bo jak ktos chce sie dowiedziec czegos o zwierzetach, to mozliwosci ile chciec. Za darmo niestety tez - niestety, bo ludzie nie cenia tego, co za darmo.

Byly wlasciciel boksera jest chyba pelnoletni. A pies zdaje sie nie byl zarejestrowany, ma dwa lata, tak? No to w ubieglym roku byl obowiazek rejestracji i oplat za psy w Krakowie - z tego mialo srodki dla zwierzat Tow. Opieki nad Zwierzetami. Szkoda, ze za tego rodzaju wykroczenia administracyjne nie ma kary grzywny, tak z kilka tysiecy na dzien dobry, na rzecz wlasnie bezdomnych zwierzat.

Kazdy sam jest za siebie odpowiedzialny - bo tak to za chwile tatusiek albo mamuska wystawią dziecko w jednej koszulinie na mroz i poskarza sie potem, ze media ich nie uswiadomily, ze dziecko moglo zamarznąc.

Zofia
PS o wychowaniu psa byl w swoim czasie w krakowskim Dzienniku Polskim cykl cotygodniowy. Sa pisma kynologiczne. Jest w Krakowie wiecej niz kilka osrodkow szkolenia psow. Jest Zwiazek kynologiczny, gdzie na dyzurach komisji szkolenia mozna zasiegnac bezplatnych informacji.
Od pol roku jest na [URL="http://www.onet.pl"]www.onet.pl[/URL] dzial psy, a w nim o wychowaniu psa - takze razem z dziecmi - materialow dosc. Sa strony hodowcow, fora milosnikow rasy.
Co jeszcze mozna wiecej podawac jak na tacy?

Posted

[quote name='Mrzewinska']Nie mediom podziekujmy, pani Vectro.
Media zawsze beda naglasniac horrory, bo ludzie chca je czytac. I za to placa.

Podziekujmy ludziom - skrajnie nieodpowiedzialnym w swoich decyzjach o nabywaniu zwierzat. I rownie nieodpowiedzialnym w pozbywaniu sie ich.

Jeśli dorosly czlowiek zachowuje sie jak dziecko w piaskownicy, ktore kolegom daje i zabiera zabawki pod wplywem chwilowej emocji, jesli dorosly czlowiek nie pofatygowal sie, aby wiedziec cokolwiek o zwierzetach zanim psa wzial do domu - to nie media ani fachowcy sa za to odpowiedzialni.

Kazdy z nas jest sam za wlasne zycie odpowiedzialny i za istoty slabsze, zalezne od siebie tez. Nie zwalajmy odpowiedzialnosci na media ani na innych ludzi.

Zofia[/quote]
[FONT=Verdana]Nic dodać nic ująć.[/FONT]

[FONT=Verdana]W tym miejscu przypomina mi się sytuacja dość podobna, kiedy to dziewięciolatka napisała na forum tak: [/FONT]„Moja suczka właśnie skończyła 5 miesięcy i postanowiłam ją uczyć. Zacznę od fajnej sztuczki *zdechł pies*. Powiedźcie mi jak mam to zrobić.
[FONT=Verdana]Pręciutko, pręciutko :razz: .[/FONT]

Posted

ojej żebym widziała wcześniej to nie zakładała bym wątku o tym samym temacie.:oops:.Jak napisalam w "moim" ta pani jest w nim już zakochana pies nie odstępuje jej na krok tak jak by obawiał się że mógł by znów stracić ukochaną osobę :painting:

Posted

[quote name='wilczyca']ojej żebym widziała wcześniej to nie zakładała bym wątku o tym samym temacie.:oops:.Jak napisalam w "moim" ta pani jest w nim już zakochana pies nie odstępuje jej na krok tak jak by obawiał się że mógł by znów stracić ukochaną osobę :painting:[/quote]
Możesz powiedzieć więc tej Pani , by spała spokojnie razem ze swoim nowym przyjacielem :lol: I że jest jedynym właścicielem psa.

Posted

[quote name='Vectra']Mówią tylko że pies pogryzł , rodzi się fobia , ale nic o wychowaniu psa nie wspominają , nie mówią o przyczynach tylko o spektakularnych i tragicznych skutkach.Wiem jak zęby psie bolą , byłam pogryziona jako dziecko , nikomu nie życzę .. Dlatego trzeba zapobiegać nie leczyć.I uświadamiać , uświadamiać i uświadamiać.[/quote]
Pokazują czasem wywiady ze specjalistami.. że pies bez powodu nie gryzie, ale nie ma to siły przebicia w stosunku do wrzasków o psach mordercach.
Prawda jest taka, że ludzie chcą bez większego wysiłku wychować sobie psa i wymagać od niego, żeby "wiedział". Pies jak dziecko - nie będzie wiedział, dopóki mu się nie powie o co chodzi...

A w całej sytuacji tak naprawdę szkoda psa, bo przez swoje zachcianki (przede wszystkim naciski dzieci) pies ma być przekazywany z rąk do rąk. Oddałeś psa, ponieś tego konsekwencje, przykre ale prawdziwe... Oddałeś własnego psa pod wpływem impulsu? Ludzie wielokrotnie analizują taką możliwość, ale traktują ją jako ostateczną. Nie mając pojęcia o zachowaniu psów (przecież jest psem - normalne, że warczy) należy zgłosić się do specjalisty..
A dzieci popłaczą i zapomną..

Posted

Mam tylko do powiedzenia trzeba sie było wcześniej zastanowic a nie myślec że pies to zabawka trzeba umiec sie przyznac do błędu a wyjątkowo że ta Pani może jest osobą która pokochała pieska którego Pan oddał i trzeba się liczyc z tym że jest po sprawie na następny raz prosze się zastanowic trzy razy zanim odda pan psa,ponieważ pies czuje i rozumie a Pan traktuje w tym wypadku to zwieże jak zabawkę a tak nie jest.

Posted

[quote name='oktawia6'][B]nawet po twoich postach widac jak na dłoni jaki jesteś niedojrzały-nie trzep w klawiaturkę i odpuśc sobie tego psa-lepiej niech on nie wraca do ciebie powtarzam![/B]

[B]przez takich niezrównoważonych jak ty psy cierpią po schroniskach i na giełdach!:angryy:[/B][/quote]
Oktawio, zlituj się. Naprawdę, nawet swoją dezaprobatę dla czyichś poczynań można wyrazić w bardziej kulturalny sposób. Dlaczego inni potrafią dyskutować, a Ty musicz krzyczeć i obrażać?
To, że ktoś nie za bardzo daje sobie radę z psem niekoniecznie oznacza, że jest niedojrzały i niezrównoważony, zastanów się, co piszesz.

[B]kowal20k[/B] - przykro mi, ale też uważam, że ten pies powinien zostać tam, gdzie teraz jest. Wy nie jesteście na razie przygotowani do ogarnięcia całej sytuacji - dzieci, psy i wszystkie zwiazane z tym problemy. Pies to żywa istota, która czuje, miewa lęki przed nagłymi sytuacjami, ma lepsze bądź gorsze dni, ale stan psychiczny naszego psa jest w głównej mierze wynikem naszej z nim pracy.
Myślę, że powinniście przeboleć stratę, ochłonąć i spróbować się przygotować do następnego psa (jeśli naprawdę go chcecie). Proponuję poczytać trochę o psach, wychowaniu, szkoleniu, relacjach między psami i ludźmi (a także między samymi psami) i tak uzbrojeni w wiedzę teoretyczną może kiedyś pomyślicie o następnym czworonogu.
Oddanie psa było u Was impulsem, tak samo wygląda mi chęć odebrania go z powrotem. Pies nie może być przesuwany z miejsca na miejsca pod wpływem nagłych, nieprzemyślanych decyzji, Wy musicie mieć pewność, że psa chcecie i że sobie z nim poradzicie.
Miejmy nadzieję, że w nowym domu będzie mu dobrze, a Wy w tym czasie dojrzewajcie do decyzji, czy naprawdę chcecie mieć psa i jakie wiążą się z tym kłopoty i obowiązki,

Posted

a ja uważam że jednak ta baba powinna oddac im psa i zrozumiec że działali pod wpływem impulsu , a nie przywiązała się do niego aż tak bardzo przez te kilka dni , nie gadajcie głupot i tyle a ta kobieta to chyba bez serca jest że nie szkoda jej małych dzieci i skazuje je na tęsknotę

Posted

[quote name='dolores181']a ja uważam że jednak ta baba powinna oddac im psa i zrozumiec że [B]działali pod wpływem impulsu[/B] , a nie przywiązała się do niego aż tak bardzo przez te kilka dni , nie gadajcie głupot i tyle a [B]ta kobieta to chyba bez serca jest[/B] że nie szkoda jej małych dzieci i [B]skazuje je na tęsknotę[/B][/quote]

1. A skąd masz pewność że teraz też nie dzialaja pod wplywem impulsu??:angryy: I zadajmy sobie podstawowe pytanie- [B][COLOR=red]CZY MOŻNA SOBIE WOGÓLE POZWOLIĆ NA DZIALANIE "POD WPLYWEM IMPULSU" JESLI CHODZI O LOS ZWIERZECIA, ZYWEJ ISTOTY??? :shake:[/COLOR][/B]

[COLOR=black]2. A czy oni mieli serce skazujac psa na tesknote za swoim domem, za swoimi ludzmi??? [/COLOR]

Zastanow sie troche zanim sie wypowiesz, biorac pod uwage jeden "malutki" szczegol:
[B]ZWIERZĘ TO NIE ZABAWKA!!! [/B]:angryy:

Posted

[quote name='dolores181']a ja uważam że jednak ta baba powinna oddac im psa i zrozumiec że działali pod wpływem impulsu , a nie przywiązała się do niego aż tak bardzo przez te kilka dni , nie gadajcie głupot i tyle a ta kobieta to chyba bez serca jest że nie szkoda jej małych dzieci i skazuje je na tęsknotę[/quote]
Jakby ktoś zabił psa pod wpływem impulsu też można by było to tak tłumaczyć? Impulsem można wszystko wytłumaczyć...? Ludzie tu walczą o lepsze życie dla zwierząt, a ktoś tak po prostu oddaje psa, bo "impuls". W głowie się nie mieści...
Dziecko coś zbroi i pod wpływem impulsu rodzice zrzekną się do niego praw :shake: Rozmawiamy tu o dorosłych i dojrzałych ludziach....

Ja do swojego psa przywiązałam się od razu i nikomu bym go nie oddała, nie wyobrażam sobie, żeby przyszedł do mnie ten facet który wyrzucił go z samochodu i powiedział, że chce psa z powrotem bo dzieci płaczą, a on zrobił to pod wpływem impulsu :angryy:

Posted

[quote name='dolores181']a ja uważam że jednak ta baba powinna oddac im psa i zrozumiec że działali pod wpływem impulsu , a nie przywiązała się do niego aż tak bardzo przez te kilka dni , nie gadajcie głupot i tyle a ta kobieta to chyba bez serca jest że nie szkoda jej małych dzieci i skazuje je na tęsknotę[/quote]
Tej ''babie'' jak ja nazwalas:cool1:naleza sie podziekowania ze przygarnela psa....bo mogl wyladowac w schronisku albo na ulicy. Dorosli ludzie powinni ponosic konsekwencje swoich czynow ,to miedzy innymi swiadczy o doroslosci.

Posted

[quote name='agbar']Tej ''babie'' jak ja nazwalas:cool1:naleza sie podziekowania ze przygarnela psa....bo mogl wyladowac w schronisku albo na ulicy. Dorosli ludzie powinni ponosic konsekwencje swoich czynow ,to miedzy innymi swiadczy o doroslosci.[/quote]

A włascicielowi psa należy się uznanie za znalezienie psu domu bo
,,... mógł wyladować w schronisku albo na ulicy".
Czyż nie tak rozwiązuję się problem niechcianych psów w tym kraju??? :shake:

Posted

Uznanie za to że oddał psa, a nie uwiązał w lesie? To może uznanie dla wszystkich, którzy nie biegają do irytującego sąsiada z siekierą, oraz takich którzy wykazują zwykłe, prawidłowe odruchy człowieka cywilizowanego?

Tamta pani postąpiła dobrze - zabrała psa, dała mu dom. Nie dziwie się że nie chce go oddać, dla dobra psa. Ja też bym nie oddała, bo nie wiadomo co z psem się stanie za tydzień, dwa jak znowu zachowa się jak...pies. :roll: Ma dom, przyzwyczai się do niego. A tak skazany byłby na łaskę i nie łaskę.


[QUOTE]Rozmawiamy tu o dorosłych i dojrzałych ludziach....[/QUOTE]
dorosły nie oznacza dojrzały, jak widać. Jestem ciekawa czy dziecko też dostanie eksmisję za malowanie po ścianach na przykład, lub pyskowanie.

Posted

A ja uważam , że obu stronom nalezą się słowa uznania.Dlatego , że właśnie większość "ludzi" ma gdzieś dobro psa i wywala go gdzie popadnie , dwa mało kto ot tak spontanicznie potrafi przygarnąć zwierze.

A resztę już napisałam wcześniej ;)

Posted

Sorry, ale nie uważam, żeby uznanie należało się za to, że dana osoba nie popełniła przestępstwa. Bo pozbycie się psa przez wyrzucenie, przywiązanie w lesie itp. jest przestępstwem.

Posted

[quote name='Karmi']A włascicielowi psa należy się uznanie za znalezienie psu domu bo
,,... mógł wyladować w schronisku albo na ulicy".
Czyż nie tak rozwiązuję się problem niechcianych psów w tym kraju??? :shake:[/quote]

nie wiem czy Twoja wypowiedz jest ironiczna-wiesz slowo pisane:p,ale uwazam ze owszem-jesli juz pan uznal ze musi sie pozbyc psa-to chwala mu za to,ze szukal domu a nie poszedl na latwizne.Moja wypowiedz spowodowana byla raczej tym,ze nieco hmmm..zbulwersowala? mnie wypowiedz Dolores.Takich ''bab'' ludzie zajmujacy sie na dogo adopcja zwierzat chcieli by miec pewnie wiecej.
I niestety ostatnie zdanie z Twojej wypowiedzi-to prawda.:shake:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...