razed_in_black Posted March 15, 2014 Posted March 15, 2014 [quote name='barbarasz49']Z Preventic to ja bym była ostrożna,bo podobno wycofano go z polskiego rynku z uwagi na to,że zawiera preparat,który szkodzi psom.[/QUOTE] w Polsce jest ostatnio mania wycofywania leków i preparatów nie tylko dla zwierząt, moje tabletki antykoncepcyjne też tu wycofali bo szkodliwe, tylko czemu w innych krajach są dostępne i mogę sobie je swobodnie ściągać? Osobiście nie słyszałam jeszcze aby po Preventic coś się działo psom, a moi znajomi polecają te obroże. Quote
hitomi Posted March 15, 2014 Posted March 15, 2014 [quote name='barbarasz49']Tylko jak stosujesz obroże to nie powinnaś równocześnie zakraplać innym preparatem,skonsultuj to z wetem,bo ja to piszę na podstawie tego co powiedział wet mojej labki.[/QUOTE] Z tego co czytałam na forum ludzie stosują podwójną ochronę czyt. obrożę i krople, ale jak najbardziej mam zamiar skonsultować to z moim wetem. [QUOTE][COLOR=#000000]to może spray dokup i dopryskuj prócz tych kropli spot on ,np co 2 tyg.[/COLOR][/QUOTE] Tego nie próbowałam, może zobaczymy czy spray będzie działał...ale jakoś nie jestem przekonana, pies się liże itp, a jednak to zostaje na sierści. Na pewno szukam obroży, kitlix lub foresto tylko nie wiem na którą się zdecydować. Oby jakaś pomogła, bo wczoraj znowu w sierści na samej szyi było 12 kleszczy. Dalej nie dociera do mnie, że może być ich aż taka liczba i wystarczy, że zejdziemy tylko na pobocze drogi, u was też jest taki wysyp tych krwiopijców ? Nie wiem kompletnie gdzie mam wyjść na spacer... Quote
Beatrx Posted March 15, 2014 Posted March 15, 2014 hitomi, zmień psu te krople na jakieś inne. u mnie na fiprexie było to samo co u Ciebie, po zakropleniu advantixem "kleszcz nie siada". zdarzą się sporadyczne przypadki, ale to i tak niebo a ziemia w porównaniu z tym, co było. a spray możesz kupić z naturalnych składników, który działa 6 godzin (tylko nie mogę sobie nazwy przypomnieć, taki w czerwonej buteleczce, ja go często w ogrodniczym sklepie widuje) i tuż przed wyjściem go psikać. Quote
Amber Posted March 15, 2014 Posted March 15, 2014 [quote name='barbarasz49']Z Preventic to ja bym była ostrożna,bo podobno wycofano go z polskiego rynku z uwagi na to,że zawiera preparat,który szkodzi psom.[/QUOTE] Psom? Bosze, siła ploty :eviltong: Radzę się doinformować, zanim się zacznie pisać nieprawdę i siać panikę. Amitaza podobno szkodziła tylko ludziom chorym na cukrzycę, co też jest dyskusyjne, skoro w innych krajach Prevetnic jest nadal dostępny. Jeżeli Foresto się u nas nie sprawdzi to prawdopodobnie też sobie sprowadzę Preventica z USA. Quote
aganela Posted March 15, 2014 Posted March 15, 2014 [quote name='Beatrx']hitomi, zmień psu te krople na jakieś inne. u mnie na fiprexie było to samo co u Ciebie, po zakropleniu advantixem "kleszcz nie siada". zdarzą się sporadyczne przypadki, ale to i tak niebo a ziemia w porównaniu z tym, co było. a spray możesz kupić z naturalnych składników, który działa 6 godzin (tylko nie mogę sobie nazwy przypomnieć, taki w czerwonej buteleczce, ja go często w ogrodniczym sklepie widuje) i tuż przed wyjściem go psikać.[/QUOTE] Jeśli przypomnisz sobie nazwę tego naturalnego psikacza, proszę napisz:) Quote
Beatrx Posted March 15, 2014 Posted March 15, 2014 [quote name='aganela']Jeśli przypomnisz sobie nazwę tego naturalnego psikacza, proszę napisz:)[/QUOTE][FONT=Ebrima][SIZE=2] Arox płyn odstraszający na komary i kleszcze dla zwierząt 200 ml[/SIZE][/FONT][FONT=Ebrima][SIZE=2] firmy Agrecol[/SIZE][/FONT]:) o coś takiego: [IMG]http://www.swiatczarnegoteriera.republika.pl/images/zdjecia/zdrowie/kleszcze/lawenda.jpg[/IMG] Quote
Amber Posted March 15, 2014 Posted March 15, 2014 A ja dziś znalazłam kleszcza na Jarim... Ale już martwy był, więc Foresto działa :) Quote
Ewa&Duffel Posted March 15, 2014 Posted March 15, 2014 Stosował ktoś może te krople i mógłby się wypowiedzieć na temat skuteczności ? [url]http://bioanimal.pl/pl/p/Abwehr-Konzentat-dlugotrwala-ochrona-przed-kleszczami-10-ml/122[/url] U nas nie działa już dosłownie nic :( Codziennie zdejmuję z psa kilka kleszczy łażących i wbite, opite jak diabli, żywotne i radosne :( Czekamy na obrożę Scalibor i to moja ostatnia nadzieja już...:( Quote
Ewa&Duffel Posted March 15, 2014 Posted March 15, 2014 [quote name='Amber']Ewa, gdzie zamawiałaś Scalibor?[/QUOTE] Z Czech, więcej napisałam na fb ;) Quote
Maron86 Posted March 15, 2014 Posted March 15, 2014 Właśnie jak to jest jeśli jedne krople nie działają to muszę czekać te 4-tyg żeby zakroplić inne czy mogę na psa walnąć np po kąpieli u groomera? Quote
razed_in_black Posted March 16, 2014 Posted March 16, 2014 nigdy nie daje się kropelek od razu po kąpieli bo nie działają, przeczytaj na opakowaniu, jednym wystarczy 24h innym 48h przed i po kąpieli Quote
Beatrx Posted March 16, 2014 Posted March 16, 2014 Maron chodziło o coś innego;) ja bym walnęła kropelki po porządnej kąpieli. nie ma co czekać i trzymać na psie czegoś, co nie działa. Quote
gryf80 Posted March 16, 2014 Posted March 16, 2014 [B]razed[/B] dobrze napisała-stosuje sie spot ony minimum po 2 dniach od kapieli,gdy warstawa ochronna skóry(tzw.film skórny)ulega odbudowaniu.prep.spot on rozprowadzaja się właśnie w tej warstwie.zastosowanie zaraz po kapieli spowoduje brak skutecznosci-preparat spot on nie bedzie "rozchodził sie po całej skórze ciała i jego działanie będzie tylko w tyc miejscach gdzie został zakroplony. osoby często kapiace swopje psy np.co 2 tyg.moga spokojnie kupic spray.popsikac zaraz po kapieli i potem powtórka psikania po 2-3 dniach. [B]maron[/B] ja bym odczekała między róznymi spot onami mnimum tydzień Quote
Maron86 Posted March 16, 2014 Posted March 16, 2014 [quote name='razed_in_black']nigdy nie daje się kropelek od razu po kąpieli bo nie działają, przeczytaj na opakowaniu, jednym wystarczy 24h innym 48h przed i po kąpieli[/QUOTE] serio? w życiu bym się nie domyśliła :roll: [quote name='Beatrx']Maron chodziło o coś innego;) ja bym walnęła kropelki po porządnej kąpieli. nie ma co czekać i trzymać na psie czegoś, co nie działa.[/QUOTE] Dziękuję właśnie o to mi chodziło :loveu:. Tak apropos to zanim podam spot-on czekam minimum 48h (dosłownie co do godziny) w tym pies ma zakaz taplania się we wszelkiego rodzaju kałużach, stawikach, jeziorkach. Pomimo że to niby nie wpływa na stan skóry. Quote
razed_in_black Posted March 16, 2014 Posted March 16, 2014 [quote name='Maron86']serio? w życiu bym się nie domyśliła :roll: [/QUOTE] daruj sobie :p wykąp psa normalnie, chociaż to i tak nie "zmyje" poprzednich kropek do końca i po tych 48h można swobodnie zakropić innymi, nic nie powinno się dziać Quote
Owcaa Posted March 16, 2014 Posted March 16, 2014 [quote name='Ewa&Duffel'] Czekamy na obrożę [B]Scalibor[/B] i to moja ostatnia nadzieja już...:([/QUOTE] Polecam! Stosuję drugi rok i nie mam zastrzeżeń. Bezpieczne,bezwonne i co tam jeszcze;) Quote
zmierzchnica Posted March 16, 2014 Posted March 16, 2014 [quote name='razed_in_black']w Polsce jest ostatnio mania wycofywania leków i preparatów nie tylko dla zwierząt, moje tabletki antykoncepcyjne też tu wycofali bo szkodliwe, tylko czemu w innych krajach są dostępne i mogę sobie je swobodnie ściągać? Osobiście nie słyszałam jeszcze aby po Preventic coś się działo psom, a moi znajomi polecają te obroże.[/QUOTE] No właśnie też nie wiem co się dzieje, połowę leków wycofali. Nie ma maści z antybiotykiem Triderm, teraz poszedł na odstrzał Fenistil na rany (genialny był!) oraz Rutinoscorbin (:crazyeye:). Jakieś są chyba nowe wymogi co do leków... Najgorsze, że znikają te najlepsze i dobrze działające :roll: Co do kleszczy, też mam zgryz... Przy 4 psach to już nie przelewki, Fiprex był fajny, bo kupowałam ten duży spray i miałam go na długo. Ale fipronil nie działa już zupełnie u mnie... Teraz zastanawiam się nad obrożą a advantixem, ale na jeden raz dla stadka psów to jest poważny wydatek :roll: Quote
Amber Posted March 16, 2014 Posted March 16, 2014 Trochę nie na temat ale... ;) [QUOTE]Nie ma maści z antybiotykiem Triderm[/QUOTE] Maści nie ma ale jest krem. Zmienił się chyba wytwórca i dlatego jest takie zamieszanie. Triderm jak nazwa wskazuje to 3 substancje - antybiotyk, steryd i przeciwgrzybiczy. Na wszelkie ropiejące, zakażone rany, nie ma nic lepszego, w mojej apteczce na stałe z powodu przypadłości Jariego do tworzenia się takich anomalii. Tak więc proś weta czy lekarza o wypisanie kremu, nie maści. Wiem, że niektórzy aptekarze nie chcą sprzedawać jeżeli nie jest konkretnie napisane co ma być. Quote
Kasi i Lena Posted March 16, 2014 Posted March 16, 2014 Ja polecam obrożę beaphar. Niedroga a przynajmniej u nas działa. Niestety wycofana ze sprzedaży w pl. Można jeszcze spotkać w niektórych zoologach. Cały poprzedni sezon bez kleszczy, sporadycznie jakiś wbity ale nieżywy. Quote
zmierzchnica Posted March 16, 2014 Posted March 16, 2014 [quote name='Amber']Trochę nie na temat ale... ;) Maści nie ma ale jest krem. Zmienił się chyba wytwórca i dlatego jest takie zamieszanie. Triderm jak nazwa wskazuje to 3 substancje - antybiotyk, steryd i przeciwgrzybiczy. Na wszelkie ropiejące, zakażone rany, nie ma nic lepszego, w mojej apteczce na stałe z powodu przypadłości Jariego do tworzenia się takich anomalii. Tak więc proś weta czy lekarza o wypisanie kremu, nie maści. Wiem, że niektórzy aptekarze nie chcą sprzedawać jeżeli nie jest konkretnie napisane co ma być.[/QUOTE] Ratujesz mi życie :loveu: To jedyny specyfik, który pomaga mi na wiecznie nawracające zapalenie ucha :roll: Ostatnio nawet Amoksiklav nie dał rady :shake: W jaki sposób sprowadzacie preparaty na kleszcze zza granicy? Quote
Amber Posted March 16, 2014 Posted March 16, 2014 [QUOTE]To jedyny specyfik, który pomaga mi na wiecznie nawracające zapalenie ucha :roll: [/QUOTE] Z tym uchem to witaj w klubie, mam to samo i tak samo stosuje Triderm :evil_lol: W ogóle ta maść to rewelka, TŻ wyleczyła dziwną zmianę skórną z którą się bujał od pół roku po dermatologach, a mi ostatnio oszczędziła sporo bólu jak mi rana po zacięciu nożem na palcu podeszła ropą :eviltong: Do tego oczywiście złoty środek na wszystkie ropnie Jariego :) Też padł na mnie blady strach jak usłyszałam, że są problemy z maścią, ale miła pani aptekarka mi powiedziała o co chodzi ;) [url]http://i.imgur.com/VNkUXV0.jpg[/url] Quote
Kozanka Posted March 17, 2014 Posted March 17, 2014 [quote name='Ewa&Duffel']Stosował ktoś może te krople i mógłby się wypowiedzieć na temat skuteczności ? [URL]http://bioanimal.pl/pl/p/Abwehr-Konzentat-dlugotrwala-ochrona-przed-kleszczami-10-ml/122[/URL] U nas nie działa już dosłownie nic :( Codziennie zdejmuję z psa kilka kleszczy łażących i wbite, opite jak diabli, żywotne i radosne :( Czekamy na obrożę Scalibor i to moja ostatnia nadzieja już...:([/QUOTE] Ja stosuję cdvet od paru lat, połączone razem z frontline spot on, wydaje mi się, że podawanie go odstrasza kleszcze ( z tym, że ja stosuję go w przypominającej dawce co dwa dni a nie dwa razy w tygodniu). Teraz zmieniłam na ten mild, który dla mnie mniej pachnie. Quote
toyota Posted March 17, 2014 Posted March 17, 2014 (edited) Jestem zdumiona, że u was już są kleszcze. Moje psy nie są zabezpieczone niczym i nie ma ani jednego. Biegają po łąkach i lesie. Ja mam taki zwyczaj, że jak znajdę pierwszego kleszcza, to dopiero wtedy traktuję preparatami całą bandę. Edited March 17, 2014 by toyota Quote
Kozanka Posted March 17, 2014 Posted March 17, 2014 [quote name='toyota']Jestem zdumiona, że u was już są kleszcze. Moje psy nie są zabezpieczone niczym i nie ma ani jednego. Biegają po łąkach i lesie. Ja mam taki zwyczaj, że jak znjadę pierwszego kleszcza, to dopiero wtedy traktuję preparatami całą bandę.[/QUOTE] Ale każdy preparat działa przeważnie dopiero po 48 godzinach, czasami można przeoczyć kleszcza ( nie raz znajduję wyschnięte na ziemi a psa oglądam po każdym spacerze). Ja wiem, że żaden preparat nie zabezpiecza w 100 % ( niestety) ale przynajmniej podając go zmniejsza się ryzyko przenoszonych chorób w tym przerażającej mnie babeszji. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.