NightQueen Posted May 3, 2013 Posted May 3, 2013 Pies śpi ze mną w łóżku, w zeszłym roku miała kiltixa (teraz preventic), bawiła się z dziećmi, była głaskana i nic się nie działo Quote
cockermaister Posted May 3, 2013 Posted May 3, 2013 Moje dwie suńki mają Kiltixa i śpią ze mną oby dwie :) zapach nie jest taki straszny chyba,że pies położy się koło nosa to już jest wyczuwalny. Głaskam je normalnie a jak dotkne obroży to wtedy myje ręce i po kłopocie. Quote
gryf80 Posted May 3, 2013 Posted May 3, 2013 effipro spray spróbujcie.najbardziej opłaca się 500ml choc to wydatek rzędu 100 zł Quote
Luzia Posted May 3, 2013 Posted May 3, 2013 Ja dwa lata z rzędu używałam kiltixa i szczerze sobie chwalę, na ten sezon pewnie po raz kolejny na niego padnie wybór Quote
gryf80 Posted May 4, 2013 Posted May 4, 2013 dużo odób sobie chwali własnie kilticxa-wiele także twierdzi że foresto to"przerost formy nad trescią"i niepotrzebnie wydana duża ilość kasy bo za niża mozna było kiltixa kupić Quote
marmara_19 Posted May 4, 2013 Posted May 4, 2013 [quote name='gryf80']dużo odób sobie chwali własnie kilticxa-wiele także twierdzi że foresto to"przerost formy nad trescią"i niepotrzebnie wydana duża ilość kasy bo za niża mozna było kiltixa kupić[/QUOTE] Tak, kiltix byl swietny u malego nie plywajacego psa. Beznadziejny byl u owczarka, ktory kilka razy w tygodniu plywal. Foresto sprawdza sie u malej jak i u owczara. Aczkolwiek na czas planowanego plywania obroze zdejmuje. Ale zaraz po skonczeniu zabaw wodnych obroza jest znowu na psie. Z kiltixem tak wesolo nie bylo i wiecej czasu obroza spedzala poza psem niz na psie;/ Quote
Luzia Posted May 4, 2013 Posted May 4, 2013 U mnie jeden pies też jest "wodołazem", nie przepuści żadnemu H2O czy to kałuża czy staw, a że jestem leniwa nigdy mu kiltixa nie ściągałam i nie widziałam różnicy w działaniu, przez cały sezon złapał może ze 2 kleszcze Quote
Cockermaniaczka Posted May 4, 2013 Posted May 4, 2013 ja tam na wszelki wypadek jednak zdjejmuje kiltixa jak jest planowana wodna zabawa:)Foresto mnie odstraszylo cena i brakiem sredniego rozmiaru... Szczerze mowiac po jakims czasie kiltix przestaje tak intensywnie pachniec.... Nie przeszkadza az tak to w sumie,gorzej jak ktos lubi lac perfumy na psa :lol: Quote
Luzia Posted May 4, 2013 Posted May 4, 2013 [quote name='Cockermaniaczka']Foresto mnie odstraszylo cena i brakiem sredniego rozmiaru... [/QUOTE] U mnie to samo, na co mi dla psa 10 kg, obroża 70 cm :shake: Quote
Olson Posted May 4, 2013 Posted May 4, 2013 [quote name='Luzia']U mnie jeden pies też jest "wodołazem", nie przepuści żadnemu H2O czy to kałuża czy staw, a że jestem leniwa nigdy mu kiltixa nie ściągałam i nie widziałam różnicy w działaniu, przez cały sezon złapał może ze 2 kleszcze[/QUOTE] dokładnie. moja Whisky moczy się w wodzie czasem i 5-6 razy dziennie... i nosi kiltix, który działa. ;) Quote
andromeda Posted May 4, 2013 Posted May 4, 2013 Krople Effipro wychodzą korzystnie cenowo. Czy są skuteczne wyjdzie z czasem. W każdym razie za krople dla dwóch psów na 4 miesiące zapłaciłam 105 zł razem z przesyłką. Sabunol wywołuje świąd u moich psów. Quote
toyota Posted May 4, 2013 Posted May 4, 2013 [quote name='Luzia']U mnie jeden pies też jest "wodołazem", nie przepuści żadnemu H2O czy to kałuża czy staw, a że jestem leniwa nigdy mu kiltixa nie ściągałam i nie widziałam różnicy w działaniu, przez cały sezon złapał może ze 2 kleszcze[/QUOTE] [quote name='Olson']dokładnie. moja Whisky moczy się w wodzie czasem i 5-6 razy dziennie... i nosi kiltix, który działa. ;)[/QUOTE] Dziewczyny, kiltix jest zabójczy dla ryb i dlatego trzeba go ściągać w zbiornikach wodnych. W małym oczku wodnym wszystkie ryby pozdychały jak pies z kiltixem wlazł do wody. Quote
Luzia Posted May 4, 2013 Posted May 4, 2013 Effipro stosowaliśmy u psów w przytulisku i nieszczególnie działało, mimo że wszystkie były kropione w tym samym czasie, po jakiś 2-3 tygodniach zauważyliśmy pchły na 3-4 psach, niektóre miały pojedyncze kleszcze Quote
Luzia Posted May 4, 2013 Posted May 4, 2013 [quote name='toyota']Dziewczyny, kiltix jest zabójczy dla ryb i dlatego trzeba go ściągać w zbiornikach wodnych. W małym oczku wodnym wszystkie ryby pozdychały jak pies z kiltixem wlazł do wody.[/QUOTE] ops nawet nie wiedziałam :oops: na przyszłość postaram się tego pilnować jak będzie chciał pływać w jeziorze czy rzece, myślę że w kałuży nie zaszkodzi :) Dzięki za informację :) Quote
Olson Posted May 4, 2013 Posted May 4, 2013 [quote name='toyota']Dziewczyny, kiltix jest zabójczy dla ryb i dlatego trzeba go ściągać w zbiornikach wodnych. W małym oczku wodnym wszystkie ryby pozdychały jak pies z kiltixem wlazł do wody.[/QUOTE] że tak powiem... i tak tu nic nie mam. ;) no, może poza jednym nieśmiertelnym szczupakiem. Quote
toyota Posted May 4, 2013 Posted May 4, 2013 Cyt. z ulotki: "Kiltix zawiera składniki toksyczne dla pszczół i ryb." Nie wiem jak w większych zbiornikach, ale szkoda przecież jakieś toksyny tam zostawiać. Quote
Olson Posted May 4, 2013 Posted May 4, 2013 Ja nawet nie mam opcji, żeby ściągać psu kiltixa do wody, bo ona tam włazi kiedy chce. :shake: Quote
Dioranne Posted May 4, 2013 Posted May 4, 2013 Słuchajcie, a macie jakieś sugestie co do szczeniaka pinczera miniaturowego? Akurat złożyło się, że w wieku 3-4 miesięcy pojedzie z nami w wilgotne i zalesione tereny, gdzie prawdopodobieństwo podłapania kleszcza jest wysokie. Chodzi mi tu o krople, obroże przynajmniej na razie nas nie interesują - były wypróbowane na poprzednim psie. Nie miała w prawdzie kleszczy, ale nie łaziła też na mocno zakleszczonych terenach. Quote
Luzia Posted May 4, 2013 Posted May 4, 2013 myślę że najlepsza będzie jakaś obróżka, najpewniej zadziała. Co do firmy to ciężko zgadnąć u każdego co innego, ja osobiście kiltixa polecam ;) Quote
gryf80 Posted May 5, 2013 Posted May 5, 2013 [quote name='Dioranne']Słuchajcie, a macie jakieś sugestie co do szczeniaka pinczera miniaturowego? Akurat złożyło się, że w wieku 3-4 miesięcy pojedzie z nami w wilgotne i zalesione tereny, gdzie prawdopodobieństwo podłapania kleszcza jest wysokie. Chodzi mi tu o krople, obroże przynajmniej na razie nas nie interesują - były wypróbowane na poprzednim psie. Nie miała w prawdzie kleszczy, ale nie łaziła też na mocno zakleszczonych terenach.[/QUOTE] proponuje zakupić 100 ml spray np fypryst(tańszy od fiprexa a też z fipronilem)i go spryskać.prpopnuje to rozwiązanie gdyz wiadomo ,to szczeniak więc rośnie. albo jeśli nie spray to spot on,tylko czytaj ulotki bo nie każdy prep.mozna stosowac u 3 m-cznych szczeniat.obroże osobiście odradzam Quote
razed_in_black Posted May 5, 2013 Posted May 5, 2013 Fiprex można stosować u szczeniąt powyżej 8 tygodnia życia (spray i spot on) Quote
Dioranne Posted May 5, 2013 Posted May 5, 2013 Obrożę boję się stosować, ponieważ zdarzało się, że poprzedni pies w wieku 5 lat ją pogryzł, więc ze szczeniakiem tym bardziej wolę nie ryzykować. Za propozycje spot on i sprayów bardzo dziękuję. Teraz muszę tylko przeczytać ulotki. ;) Quote
Olson Posted May 5, 2013 Posted May 5, 2013 Jak pies może pogryźć coś co ma ciasno założone na szyi? :confused: To jak to będzie u Ciebie z noszeniem obroży przez psa? Quote
gryf80 Posted May 5, 2013 Posted May 5, 2013 być może obroza w jakis tam sposób spadł,pies jaą wziął w pysk i pogryzł,moje burki czasem zrzucaja obroże na skutek tarzania się w trawie(ale nie gryzą jej) Quote
Milena9 Posted May 6, 2013 Posted May 6, 2013 Mój pies ma od niedawna obrożę Sabunol, jeszcze nie mogę stwierdzić czy działa. Sara często pływa, na czas pływania zdejmuje obrożę potem zakładam. Codziennie chodzimy po lasach i polach i się zastanawiam czy dokupić jeszcze dla bezpieczeństwa kropelki np fiprex czy zostać przy samej obroży? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.