Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 422
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[B]Elza[/B] jestem matką karmiącą więc wszystkie "domowe" [typu odciąganie itp.] sposoby zapobiegające zapaleniu piersi znam :) . A razie czego Sabcia i tak będzie miała teraz stałą opiekę weterynaryjną [w tym tygodniu co najmniej 2 wizyty - w poniedziałek na ocenienie stanu zdrowia i umówienie się na sterylkę i 2 wizyta żeby sterylkę wykonać].

Posted

Bonsai, bedziesz mieć idealnego psa.
Saba jest cudowna- nie jest smutna, jest wesoła, kiedy zachęca sie ją do zabawy, skacze jak młody szczeniak, biega :) Na razie jednak widac,z e w koncu odsypia to schronisko- tam jest tylko betonowy boks, i palety drewniane do spania, bez żadnej wyściółki. Na wersalce padła i widać, ze tego bardzo chciała. Przed chwilą zapiszczała i poleciała w strone wyjścia. Uznałam,z e w ten sposób chce mi powiedziec,ze chce na dwór. To dla mnei nowośc, bo mój piesek nie sygnalizuje takich rzeczy i czesto iska mi w kuchni. Natomiast Saba jest prawdziwie dobrze wychowana- natychmiast wysżłyśmy i ona od razu zrobiła siku :D
No rewelacyjna po prostu.
Jest niesamowicie łagodna- Acane je ze smakiem :) Daje sobie zabierać jedzenie w trakcie posiłku. W ogóle daje ze sobą zrobić wszystko. Uważam,z e to idealny pies do dziecka. Poza tym dobrze chodzi na smyczy. Nie szarpie, nie ucieka.
Dowód na sikanie na dworzu :lol: :

[B][IMG]http://upload.miau.pl/3/81975.jpg[/IMG][/B]

[B][IMG]http://upload.miau.pl/3/81977.jpg[/IMG][/B]

[B][IMG]http://upload.miau.pl/3/82001.jpg[/IMG][/B]

Moje koty traktuje jakby ich zupełnie nie było, albo raczej, jakby to był naturalny element w zyciu kazdego psa. Koty sa ciekawe bardzo, szczególnie interesuje ich rozmiar Saby, bo moja psina jest wielkości kota. Jedna z nich własnie siedzi naprzeciwko i widać normlanie, jak ogląda Sabcię od głowy do stóp. I z powrotem :lol:

[B][IMG]http://upload.miau.pl/3/82003.jpg[/IMG][/B]

A tak w ogóle, to zdjecia nie oddają jej urody. Na żywo jest 100x piękniejsza.
Bonsai, Saba jest wykąpana, ale na łapkach jeszcze widać takie przybrudzenia. Poza tym ma sporo kołtunów. Ale futro ma przefajne :)

Posted

Jełśi chodzi jeszcze o mleko, to u ziwerząt sie go nie odciąga tak jak u ludzi, bo to pobudzi jeszcze produkcję- daje sie lek w tabletkach hamujacy laktację i przez kilka dni antybiotyk. Poza tym mało picia i powinno być dobrze.

Posted

[B]To ona? Boszesztymój..jakie ekspresowe szczescie:-o:crazyeye:. [/B]

[B]Rano jeszcze w schronie. Na zimnym betonie.. W zimnym, zawianym, deszczowym Elblagu. A teraz? na kanapie?...Co za szczesciara:multi::multi::multi::cunao::cunao:[/B]

Posted

Mleka nigdy nie odciąga się całkowicie - ja jak miałam problemy to odciągałam tylko tyle, żeby mi pierś [brodawka] trochę zmiękła... wtedy laktacja też sie zmniejsza, a tak nie boli ;) ... z resztą będziemy jechały do weterynarza to na pewno się wszystkiego dowiem :) . Łapki pewnie będę jeszcze długo doczyszczać... A jeśli chodzi o koty to mój nie ograniczy się do patrzenia - psa trzeba przecież upolować :diabloti:

Chciałam jeszcze poruszyć jedną średnio miłą sprawę - sporo osób zaoferowało się, że wyśle na transport Saby pieniądze [łącznie 250 zł]. Jak na razie dostałam tylko 100 zł, z czego 50 od jednej osoby z forum [a 50 z poza forum]. Prosiłabym osoby które obiecały wysłać pieniądze, bo w przeciwnym wypadku mogę mieć problem z pieniędzmi na sterylizację :(

Posted

Sunia jest przekochana.

Podejrzewamy z Kordonią, że urodziła wczoraj lub przedwczoraj. Cycki ma pełne mleka, jest wymęczona a pipkę ma dużą, wcześniej ubrudzoną mazią, wyglądało jak kupa, ale to z pupy nie było. :roll:

Pozatym, zjadła ze smakiem, w kąpieli była bardzo grzeczna, trochę tam mruczała, ale może dlatego, że jej było dobrze. Mogę się założyć, że wcześniej nikt nie dbał o to, by była czysta.. :roll:

Pozatym, chętnie się bawi, zachęcałam ją do tego, a ta brykała tak, że aż się wywróciła. Jest taka niesforna i nieporadna, zupełnie jak szczeniak.

Stwierdzenie, że Saba jest schorowaną, starszą suką nie jest prawdą. Ma piękne, niewytarte zęby, przy tym olśniewająco białe, wg moich obliczeń ma 1,5 roku, a zachowuje się jak podrostek ok.8 miesięczny, któremu w głowie wyłącznie figle. :)

Będzie świetną przyjaciółką.
Na smyczy chodziła ładnie, nie wyrywała się nam.

Chciałam bardzo podziękować Kordonii, która włożyła całe swoje serduszko w pomoc dla Saby.. :loveu:

Posted

Mam taką cichą nadzieję, że będą ;) ... po prostu z pieniędzy, które zostały będę musiała - dojechać do Wrocławia [a nawet wrócić :D ], wysterylizować Sabę, wykarmić w nas wszystkich [ja, TŻ, dzieć, kot - na Royalu wybredny potwór, i Saba] i wymienić opony....

Posted

Co prawda ja jestem w szpitalu na dyżurze nocnym, ale mój mąż napisał mi własnie smsa, że oczywiście Saba władowała sie mu do łóżka, zupełnie bez pytania, jakby to była najbardziej oczywista rzecz pod słońcem :D :D :D

Posted

[quote name='kordonia']Co prawda ja jestem w szpitalu na dyżurze nocnym, ale mój mąż napisał mi własnie smsa, że oczywiście Saba władowała sie mu do łóżka, zupełnie bez pytania, jakby to była najbardziej oczywista rzecz pod słońcem :D :D :D[/QUOTE]
Wiedziałam! :) A jak na to zareagował Mick..wicz.. ?

Posted

[quote name='kordonia']Co prawda ja jestem w szpitalu na dyżurze nocnym, ale mój mąż napisał mi własnie smsa, że oczywiście Saba władowała sie mu do łóżka, zupełnie bez pytania, jakby to była najbardziej oczywista rzecz pod słońcem :D :D :D[/quote]

Kordoniu ja mysle, ze Ty oraz Twoj mąz macie to do siebie, ze wiekszosc czterolapów traktuje Was jak swego... widzialam reakcje kociaka na Was...ciebie i Twego meza. Oraz Wasza reakcje na kociaka. Nie dziwie sie suni ani troszke:lol:

Posted

[quote name='Rybc!a']Wiedziałam! :) A jak na to zareagował Mick..wicz.. ?[/quote]


On to on, ale pomyśl, co na to nasza, Mała Saba na to, ze obcy intruz- Duża Saba- zajął jej miejsce :lol:

Posted

Saba nie chce jesc sama w pokoju. Saba chce jeść ze mną. Jelsi siedze z nią przy jej misce, je ładnie. Jak odchodze, to leci po jedno ziarenko i przybiega zjeść je przy mnie i tak cały czas :)

Posted

[B]Kordonia [/B]sposób jedzenia mi nie przeszkadza - łatwiej będzie mi ją tresować [metodą kuleczka za rozkaz, a reszta dziennej porcji wieczorem do miseczki] :) . Gorzej ze spaniem w łóżku - TŻ może mi marudzić, że my, dziecko i pies na raz to trochę za dużo na małą kanapkę. Pewnie się nasłucham ze 2 dni zanim da mi spokój [a jak będzie mu tak bardzo strasznie źle to zawsze jest w obwodzie jeszcze jedna kanapa... dla niego :D ].

A ja się zastanawiam jak ja do Wrocławia dojadę - nie dość, że to będzie najdłuższa trasa w mojej krótkiej karierze kierowcy, nie dość że w środku nocy będę do domu wracać to jeszcze mój Smok [domowe imię dziecka :) ] załatwił mi pobudkę o 5 rano...

Posted

Ale z tym spaniem była bardzo grzeczna- kiedy TŻ się połozył, ona natychmiast uwaliła mu sie na klatę :)
Trochę było mu cięzko, więc wskazując w kierunku nóg zaproponował jej przenosiny w tamto miejsce. Zgodziła sie bez oporów i całą noc spała grzecznie w nogach. jest ogólnie bardzo posłuszna i zgodna. Myślę,ze podda sie bardzo łatwo szkoleniu.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...