Fruzia Posted April 12, 2008 Posted April 12, 2008 O Jezu! Dziewczyny! Ale brawurowa akcja;) Jestescie wspaniałe... Myślałam, że dla Saby nie ma szans na adopcję, a tu prosze! Brawo!!! Quote
ElzaMilicz Posted April 12, 2008 Posted April 12, 2008 [IMG]http://upload.miau.pl/3/81899.jpg[/IMG] Piękna, a jakie smutne oczęta ! Już niedługo będzie spoglądać inaczej. Ma mleko w sutkach. Wiecie co robić ? Quote
bonsai_88 Posted April 12, 2008 Posted April 12, 2008 [B]Elza[/B] jestem matką karmiącą więc wszystkie "domowe" [typu odciąganie itp.] sposoby zapobiegające zapaleniu piersi znam :) . A razie czego Sabcia i tak będzie miała teraz stałą opiekę weterynaryjną [w tym tygodniu co najmniej 2 wizyty - w poniedziałek na ocenienie stanu zdrowia i umówienie się na sterylkę i 2 wizyta żeby sterylkę wykonać]. Quote
kordonia Posted April 12, 2008 Posted April 12, 2008 Bonsai, bedziesz mieć idealnego psa. Saba jest cudowna- nie jest smutna, jest wesoła, kiedy zachęca sie ją do zabawy, skacze jak młody szczeniak, biega :) Na razie jednak widac,z e w koncu odsypia to schronisko- tam jest tylko betonowy boks, i palety drewniane do spania, bez żadnej wyściółki. Na wersalce padła i widać, ze tego bardzo chciała. Przed chwilą zapiszczała i poleciała w strone wyjścia. Uznałam,z e w ten sposób chce mi powiedziec,ze chce na dwór. To dla mnei nowośc, bo mój piesek nie sygnalizuje takich rzeczy i czesto iska mi w kuchni. Natomiast Saba jest prawdziwie dobrze wychowana- natychmiast wysżłyśmy i ona od razu zrobiła siku :D No rewelacyjna po prostu. Jest niesamowicie łagodna- Acane je ze smakiem :) Daje sobie zabierać jedzenie w trakcie posiłku. W ogóle daje ze sobą zrobić wszystko. Uważam,z e to idealny pies do dziecka. Poza tym dobrze chodzi na smyczy. Nie szarpie, nie ucieka. Dowód na sikanie na dworzu :lol: : [B][IMG]http://upload.miau.pl/3/81975.jpg[/IMG][/B] [B][IMG]http://upload.miau.pl/3/81977.jpg[/IMG][/B] [B][IMG]http://upload.miau.pl/3/82001.jpg[/IMG][/B] Moje koty traktuje jakby ich zupełnie nie było, albo raczej, jakby to był naturalny element w zyciu kazdego psa. Koty sa ciekawe bardzo, szczególnie interesuje ich rozmiar Saby, bo moja psina jest wielkości kota. Jedna z nich własnie siedzi naprzeciwko i widać normlanie, jak ogląda Sabcię od głowy do stóp. I z powrotem :lol: [B][IMG]http://upload.miau.pl/3/82003.jpg[/IMG][/B] A tak w ogóle, to zdjecia nie oddają jej urody. Na żywo jest 100x piękniejsza. Bonsai, Saba jest wykąpana, ale na łapkach jeszcze widać takie przybrudzenia. Poza tym ma sporo kołtunów. Ale futro ma przefajne :) Quote
kordonia Posted April 12, 2008 Posted April 12, 2008 Jełśi chodzi jeszcze o mleko, to u ziwerząt sie go nie odciąga tak jak u ludzi, bo to pobudzi jeszcze produkcję- daje sie lek w tabletkach hamujacy laktację i przez kilka dni antybiotyk. Poza tym mało picia i powinno być dobrze. Quote
Charly Posted April 12, 2008 Posted April 12, 2008 [B]To ona? Boszesztymój..jakie ekspresowe szczescie:-o:crazyeye:. [/B] [B]Rano jeszcze w schronie. Na zimnym betonie.. W zimnym, zawianym, deszczowym Elblagu. A teraz? na kanapie?...Co za szczesciara:multi::multi::multi::cunao::cunao:[/B] Quote
bonsai_88 Posted April 12, 2008 Posted April 12, 2008 Mleka nigdy nie odciąga się całkowicie - ja jak miałam problemy to odciągałam tylko tyle, żeby mi pierś [brodawka] trochę zmiękła... wtedy laktacja też sie zmniejsza, a tak nie boli ;) ... z resztą będziemy jechały do weterynarza to na pewno się wszystkiego dowiem :) . Łapki pewnie będę jeszcze długo doczyszczać... A jeśli chodzi o koty to mój nie ograniczy się do patrzenia - psa trzeba przecież upolować :diabloti: Chciałam jeszcze poruszyć jedną średnio miłą sprawę - sporo osób zaoferowało się, że wyśle na transport Saby pieniądze [łącznie 250 zł]. Jak na razie dostałam tylko 100 zł, z czego 50 od jednej osoby z forum [a 50 z poza forum]. Prosiłabym osoby które obiecały wysłać pieniądze, bo w przeciwnym wypadku mogę mieć problem z pieniędzmi na sterylizację :( Quote
kordonia Posted April 12, 2008 Posted April 12, 2008 Ojej. Czy moje pieniadze doszły? Przelew zrobiłam w piatek... Quote
Rybc!a Posted April 12, 2008 Author Posted April 12, 2008 Sunia jest przekochana. Podejrzewamy z Kordonią, że urodziła wczoraj lub przedwczoraj. Cycki ma pełne mleka, jest wymęczona a pipkę ma dużą, wcześniej ubrudzoną mazią, wyglądało jak kupa, ale to z pupy nie było. :roll: Pozatym, zjadła ze smakiem, w kąpieli była bardzo grzeczna, trochę tam mruczała, ale może dlatego, że jej było dobrze. Mogę się założyć, że wcześniej nikt nie dbał o to, by była czysta.. :roll: Pozatym, chętnie się bawi, zachęcałam ją do tego, a ta brykała tak, że aż się wywróciła. Jest taka niesforna i nieporadna, zupełnie jak szczeniak. Stwierdzenie, że Saba jest schorowaną, starszą suką nie jest prawdą. Ma piękne, niewytarte zęby, przy tym olśniewająco białe, wg moich obliczeń ma 1,5 roku, a zachowuje się jak podrostek ok.8 miesięczny, któremu w głowie wyłącznie figle. :) Będzie świetną przyjaciółką. Na smyczy chodziła ładnie, nie wyrywała się nam. Chciałam bardzo podziękować Kordonii, która włożyła całe swoje serduszko w pomoc dla Saby.. :loveu: Quote
kordonia Posted April 12, 2008 Posted April 12, 2008 Bonsai, jeśli przelewey były robione po południu, to moga czasem być dopiero w poniedziałek rano na koncie. Quote
bonsai_88 Posted April 12, 2008 Posted April 12, 2008 Mam taką cichą nadzieję, że będą ;) ... po prostu z pieniędzy, które zostały będę musiała - dojechać do Wrocławia [a nawet wrócić :D ], wysterylizować Sabę, wykarmić w nas wszystkich [ja, TŻ, dzieć, kot - na Royalu wybredny potwór, i Saba] i wymienić opony.... Quote
kordonia Posted April 12, 2008 Posted April 12, 2008 Co prawda ja jestem w szpitalu na dyżurze nocnym, ale mój mąż napisał mi własnie smsa, że oczywiście Saba władowała sie mu do łóżka, zupełnie bez pytania, jakby to była najbardziej oczywista rzecz pod słońcem :D :D :D Quote
Rybc!a Posted April 12, 2008 Author Posted April 12, 2008 [quote name='kordonia']Co prawda ja jestem w szpitalu na dyżurze nocnym, ale mój mąż napisał mi własnie smsa, że oczywiście Saba władowała sie mu do łóżka, zupełnie bez pytania, jakby to była najbardziej oczywista rzecz pod słońcem :D :D :D[/QUOTE] Wiedziałam! :) A jak na to zareagował Mick..wicz.. ? Quote
Charly Posted April 12, 2008 Posted April 12, 2008 [quote name='kordonia']Co prawda ja jestem w szpitalu na dyżurze nocnym, ale mój mąż napisał mi własnie smsa, że oczywiście Saba władowała sie mu do łóżka, zupełnie bez pytania, jakby to była najbardziej oczywista rzecz pod słońcem :D :D :D[/quote] Kordoniu ja mysle, ze Ty oraz Twoj mąz macie to do siebie, ze wiekszosc czterolapów traktuje Was jak swego... widzialam reakcje kociaka na Was...ciebie i Twego meza. Oraz Wasza reakcje na kociaka. Nie dziwie sie suni ani troszke:lol: Quote
kordonia Posted April 13, 2008 Posted April 13, 2008 [quote name='Rybc!a']Wiedziałam! :) A jak na to zareagował Mick..wicz.. ?[/quote] On to on, ale pomyśl, co na to nasza, Mała Saba na to, ze obcy intruz- Duża Saba- zajął jej miejsce :lol: Quote
kordonia Posted April 13, 2008 Posted April 13, 2008 Saba nie chce jesc sama w pokoju. Saba chce jeść ze mną. Jelsi siedze z nią przy jej misce, je ładnie. Jak odchodze, to leci po jedno ziarenko i przybiega zjeść je przy mnie i tak cały czas :) Quote
bonsai_88 Posted April 13, 2008 Posted April 13, 2008 [B]Kordonia [/B]sposób jedzenia mi nie przeszkadza - łatwiej będzie mi ją tresować [metodą kuleczka za rozkaz, a reszta dziennej porcji wieczorem do miseczki] :) . Gorzej ze spaniem w łóżku - TŻ może mi marudzić, że my, dziecko i pies na raz to trochę za dużo na małą kanapkę. Pewnie się nasłucham ze 2 dni zanim da mi spokój [a jak będzie mu tak bardzo strasznie źle to zawsze jest w obwodzie jeszcze jedna kanapa... dla niego :D ]. A ja się zastanawiam jak ja do Wrocławia dojadę - nie dość, że to będzie najdłuższa trasa w mojej krótkiej karierze kierowcy, nie dość że w środku nocy będę do domu wracać to jeszcze mój Smok [domowe imię dziecka :) ] załatwił mi pobudkę o 5 rano... Quote
kordonia Posted April 13, 2008 Posted April 13, 2008 Ale z tym spaniem była bardzo grzeczna- kiedy TŻ się połozył, ona natychmiast uwaliła mu sie na klatę :) Trochę było mu cięzko, więc wskazując w kierunku nóg zaproponował jej przenosiny w tamto miejsce. Zgodziła sie bez oporów i całą noc spała grzecznie w nogach. jest ogólnie bardzo posłuszna i zgodna. Myślę,ze podda sie bardzo łatwo szkoleniu. Quote
kordonia Posted April 13, 2008 Posted April 13, 2008 [B][img]http://upload.miau.pl/3/82136.jpg[/img][/B] [B][img]http://upload.miau.pl/3/82138.jpg[/img][/B] [B][img]http://upload.miau.pl/3/82140.jpg[/img] [/B] Quote
bonsai_88 Posted April 13, 2008 Posted April 13, 2008 Ostatnie zdjęcie jest świetne :) .... mam nadzieję, że Sabcia będzie równie grzeczna przy ścinanie [no dobra... podcinaniu] sierści :) . Quote
kordonia Posted April 13, 2008 Posted April 13, 2008 Bedzie, będzie. Wiele kołtunów z posladków jej wycięłam, nie reaguje na to. Jejku, no nie moge sie jej nachwalić. jest taka kochana. Quote
madzia828 Posted April 13, 2008 Posted April 13, 2008 jaka ona cudna:loveu::loveu: bonsai powodzenia dasz rade, z Gliwic do Wrocka nie jest daleko;) trzymam kciuki :p Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.