[Gdynia] Amstaff Lux po 7 miesiącach znalazł KOCHAJĄCY DOM!

[natalia_aa]

[B]"LUX"[/B] - trafił do nas 15.12, ma ok. roku, więc to kolejne psie dziecko. Bardzo przyjazny, ładnie chodzi na smyczy, nie wykazuje jakichkolwiek oznak agresji zarówno w stosunku do ludzi jak i innych zwierząt.
Cały czas chce się bawić.

[FONT=verdana]Wydawać by się mogło, że szybko znajdzie kochający dom.. Niestety nie.[/FONT]

[FONT=verdana][B]Lux ma zaniki główek kości udowych w tylnych łapach.[/B] [/FONT]
[FONT=verdana]Lux wymaga operacji usunięcia resztek jakie zostały w stawach – koszt min. 600zl za każdą z łap. Co daje 1200zl by przywrócić go do sprawności.[/FONT]

[FONT=verdana]Lux chodzi. Jednak jego chód jest znacznie inny niż u normalnego psa.[/FONT]

Niestety po operacji Onyxa (pitbulla red nose'a z ta sama wadą..), nie ma juz zadnych pieniedzy na bardziej skomplikowane operacje.
Wykonywane sa tylko sterylizacje i kastracje...

Bardzi pilna jest pomoc finansowa dla Luxa, on potrzebuje tej operacji [B]NA JUŻ[/B], siedzi w schronisku juz prawie 4 miesiace, tylko przez to, ze jego łapki sa niesprawne nie moze znalezc domu. [IMG]http://amstaff-pitbull.cyberdusk.pl/images/smiles/icon_cry.gif[/IMG]

Boje sie, ze nie dlugo nie bedzie juz co ratowac [IMG]http://amstaff-pitbull.cyberdusk.pl/images/smiles/icon_sad.gif[/IMG]
Ten pies spedza w schronisku najpiekniejsze lata swojego zycia, on chce sie bawic, byc kochanym jak inne psiaki.
[B]POMÓŻCIE MU![/B]

Dlatego choc najmniejsze wplaty, nawet gdyby kazdy choc po kilkadziesiat zl wplacil, moze udaloby sie uzbierac choc czesc kwoty potrzebnej na jego operacje, operacje, ktora da mu szanse na nowe lepsze zycie....

Postaram sie wystawic jakies bazarki, jednak zanim z nich sie cos uzbiera to dosc dlugo potrwa...
A on juz dluzej czekac nie moze.

Po uzbieraniu odpowiedniej sumy, pieniadze zostana przekazane Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt "Ciapkowo" w Gdynii (potwierdzenie wpłaty bedzie do wglądu)

Szukamy dla Luxa takze nowego domu, kogoś kto zaopiekuje sie nim do końca jego dni.
Naopewno w prawdziwie kochajacym domu pies latwiej dojdzie do siebie.

A oto Lux:

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images30.fotosik.pl/184/fcaafa65bacf3e89.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images31.fotosik.pl/194/bea95f76e8167bbf.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images32.fotosik.pl/194/af04b761d533ef5b.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images30.fotosik.pl/184/9b50c2087b2d0e04.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images33.fotosik.pl/194/5b3951194c2a9613.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images32.fotosik.pl/194/7288ee1626c5df7b.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images25.fotosik.pl/183/ce2de2f9d3d3519a.jpg[/IMG][/URL]

Edited February 10, 2013 by natalia_aa

[natalia_aa]

Prosze o pomoc w ogłaszaniu jak i zbieraniu funduszy na leczenie tego pikusia.

[Alicja]

[FONT=Arial][COLOR=Red][B]W sobote lub niedziele napewno zgłoszę coś na bazarek ....z ogłoszeniami :cool1:u mnie krucho ....ale bede się uczyć :oops:[/B][/COLOR][/FONT]

[natalia_aa]

Dzieki ciotka, najgorzej jest sie zabrac za to i porejestrowac na portalach, pozniej wrzucanie psiakow na portale trwa sekundy.

Postaram sie ułozyć Wam jakis krótszy tekst, co by się mieścił w ogłoszeniach.
Sama też od jutra Luxa ogłaszam.

[bombel_2302]

Natalia w tehj chwili z funduszami u mnie krucho ale jak bede w gdyni to postaram sie cos poszukac i wrzucic do ciebie na bazarek

[natalia_aa]

Dzieki Jarek.

[karolina1]

Natalia czy ja zdjęć tych gazet mam robić każdą oddzielnie czy moge wiesz tak poukładać i odrazu pare pstryknąć?

[natalia_aa]

[quote name='karolina1']Natalia czy ja zdjęć tych gazet mam robić każdą oddzielnie czy moge wiesz tak poukładać i odrazu pare pstryknąć?[/quote]

Razem ;)
Nawte w dwoch rzedach moga byc.

[karolina1]

Okej już Ci wysyłam [na gg] linki odrazu ze zdjęciami gazet. ;)

[Wola]

a ja trafiłam w końcu na wątek Luxika i podrzucę go do góry z rana ;)

[Alicja]

[FONT=Arial][COLOR=Red][B]:roll:...dziś zabiorę się za przeszukanie domu zeby coś na bazarek dać ....ja tylko mam za małe moce przerobowe :razz:...[/B][/COLOR][/FONT]

[natalia_aa]

[quote name='karolina1']Okej już Ci wysyłam [na gg] linki odrazu ze zdjęciami gazet. ;)[/quote]

Jestem bez komputera chwilowo (czyt. nie mam stalego dostepu do internetu).

[natalia_aa]

Lux już po operacji.
Aktualnie jest strasznie obolały, cały czas na lekach przeciwbólowych.
Rana jest oczyszczana Rivanolem.

Od poniedziałku zaczynamy rehabilitacje.

Rehabilitacja będzie polegała na uruchomieniu (przywrócenia do pracy) mięśni, które zaczęły mu zanikać oraz na wytworzeniu więzadeł (nie do końca zrozumiałam, ale połączenie stawów będzie wyglądało jak w przednich łapach), które spoją te wszystkie części stawu biodrowego. Będzie to polegać na kilku razowej, codziennej pracy.

- masaż mięśni
- prostowanie i zginanie nogi (trzymając za kolano i przytrzymując)
- odwodzenie i przywodzenie nogi do boku

Najważniejsze by Lux zaczął pracować, zaczął stawać na te nogi a nie jak dotychczas cały ciężar przenosić na przód (właśnie dlatego zdecydowaliśmy sie na operacje obydwóch łap naraz, żeby mięśnie całkiem nie zanikły)

To tak w skrócie, generalnie wszystko podobnie jak u Onyxa, u którego na dzień dzisiejszy jest już dobrze.

Jeśli chodzi o to jak on będzie chodził to nie wiemy.
Wet powiedział, że normalnie chodzić na pewno nie będzie, możliwe ze to będą przykurcze, kulawizna oby dwóch łap...
Naprawdę nie wiem, wszystko zależy od tego jak będzie przebiegać rehabilitacja, czyli jak często, jak dokładnie będzie wykonywana.
Jak to wet mi odpowiedział na to pytanie "zależy jak bardzo sie zaangażujesz".

Nasze schronisko to naprawdę azyl jakich mało, nie mniej jednak każdy zdaje sobie sprawę z tego, ze przy 300 psach poświecić należyty czas na rehabilitacje jednego, mając masę innych chorych jest ciężko, mimo szczerych chęci.

Wet powiedział (o czym wszyscy doskonale wiemy), ze owszem są szanse na przywrócenie go do "sprawności", ale proces ten będzie na pewno długo trwalszy, bardziej bolesny niż w domu.

PILNIE POTRZEBNY DOM TYMCZASOWY!

[andzia69]

Luxik to taka koffana morda - ludki przygarnijcie psiaka:-( grzeczny, młody, lubi ludzi i zwierzaki....

[natalia_aa]

Normalnie aż mam kluchę w gardle jak patrze w te jakże smutne i przerażone całą tą sytuacją i bólem oczy i... merdający wciąż ogonek.
A podczas przemywania ran, zaciskane z bólu zęby i ten skowyt...
Tego nie da rady opisać...

Szczerze marnie widzę jego adopcje, patrząc na to ile młodych i zdrowych psów szuka domu przez wiele miesięcy.

[Tengusia]

natalia pisalam juz to na watku schroniska napisze i tutaj wielkie uznanie z mojej strony jak bardzo wasz schron dba o swoich podopiecznych :Rose:

i oczywiscie mizianko dla Luxa :loveu:

[natalia_aa]

Zdjecia Luxa:

[URL=www.fotosik.pl][img]http://images34.fotosik.pl/208/8207a8c9429d3e46.jpg[/img][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][img]http://images32.fotosik.pl/207/88008d39c91f78e4.jpg[/img][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][img]http://images34.fotosik.pl/208/399c78bb6ed5cf2c.jpg[/img][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][img]http://images30.fotosik.pl/191/0a62bcb203088a86.jpg[/img][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][img]http://images25.fotosik.pl/190/fb469285469b6920.jpg[/img][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][img]http://images24.fotosik.pl/191/11316723b1857f23.jpg[/img][/URL]

W prawej nodze pękł mu szew, ale narazie traktujemy to jak ranę otwarta...
Zobaczymy.

[andzia69]

Biedny Luxik:shake:

Ale za to jaki ma gustowny niebieski abażur:evil_lol:

[karolina1]

Wygląda to koszmarnie, ale wkońcu to dla jego dobra.

[natalia_aa]

Dzielny psiak z niego i chętny do pracy na szczęście.

[Atkaaaa]

Mogę tylko podnieść Luxa... kuruj się mały, walcz!

[doddy]

Kochani,
Nadszedł dzień w którym samo hopanie, trzymanie kciuków nie pomoże... Niestety sytuacja Luxa jest niefajna...

Lux dostał od nas szansę. Zapłaciliśmy za jego operację 1tys. Jednak okazuje się, że niestety chyba ta kasa poleci w błoto... dlaczego?

Bo taki jest realny, szary świat rzeczywistości...
Tylko wirtualnie wszystko wygląda super.

Lux bez domu tymczasowego lub stałego nie ma szans...

Powoli wszyscy się zastanawiają, czy nie lepiej uśpić psa bo cierpi. A cierpi tylko dlatego, że nie ma kto się nim zająć.

Schronisko w Gdynii jest bardzo dobre, ale nawet oni nie mogą zapewnić odpowiedniej opieki Luxikowi... choć bardzo się starają.

[B]LUXOWI POTRZEBNY JEST DOM, CHOĆBY TYMCZASOWY I TO NA WCZORAJ!!! [/B]

[B]Lux bez pomocy w realnym świecie umrze...[/B]

Ja, Nataliaa, chętnie byśmy go wzięły ale mamy masę psów własnych i nierealne jest wciśnięcie kolejnego. Pomożemy jednak każdemu kto zdecyduje się uratować Luxa!

KTO POMOŻE!!! PILNE!!!!!!!!!!!!!!

[andzia69]

nie mam pomysłu, boshe:placz:

[Alicja]

[FONT=Arial][COLOR=Red][B]no tak :shake:.....tylko ze ci hopający mogą być z nim tylko wirtualnie bo sami są zbulowaceni ....[/B][/COLOR][/FONT]

[andzia69]

założyłam mu watek na molosach....
[url]http://www.forum.molosy.pl/showthread.php?p=513695#post513695[/url]