G.Lindenberg Posted March 25, 2008 Posted March 25, 2008 Zgodnie z przepisami, hodowanie psów, jak w zasadzie każde działanie, na którym się zarabia, jest opodatkowane podatkiem dochodowym, którego pseudohodowle przypuszczalnie nie płacą. Poniżej znajdziecie przygotowany przez prawnika wzór pisma do lokalnego Urzędu Skarbowego, który każde stowarzyszenie czy fundacja zajmujące się zwierzętami może wysłać - z odpowiednimi pieczątkami i podpisami osób upoważnionych (Zarząd itp.). Pismo raczej należy wysyłać listem poleconym a jeśli brak będzie odpowiedzi - dzwonić ponaglająco albo wysyłać kolejne pisma ze skargami. Jeśli będzie trzeba, wzór skargi przygotujemy. [B]Urząd Skarbowy w ...................... Zawiadamiający: .............................................................................................. Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa lub wykroczenia skarbowego. Zawiadamiający informuje, że w toku wykonywania zadań statutowych ustalono, że zachodzi uzasadnione podejrzenie iż Pan/Pani.............. zam. ........................ prowadzi niezarejestrowaną zgodnie z obowiązującymi przepisami działalność gospodarczą w formie hodowli psów. Hodowla znajduje się w ................................. Z uzyskanych informacji wynika, że działalność ta prowadzona jest stale i nieprzerwanie co najmniej od ....... roku. Istnieje prawdopodobieństwo, że wymieniona/y nie ujawnia właściwemu organowi skarbowemu przedmiotu i podstawy opodatkowania oraz nie składa deklaracji w odniesieniu do dochodów osiąganych z wyżej wymienionej działalności. Powyższe może stanowić przestępstwo skarbowe określone w art. 54 § 1 lub wykroczenie skarbowe określone w art. 54 § 3 Kodeksu karnego skarbowego. Mając na uwadze powyższe Zawiadamiający wnosi o: 1.przeprowadzenie stosownego postępowania wyjaśniającego, 2.Informowanie Zawiadamiającego o podjętych działaniach i ustaleniach. Data, /podpis...../[/B] Dawajcie znać, jak Wam idzie! Quote
Guest Mrzewinska Posted March 25, 2008 Posted March 25, 2008 Prowadzenie hodowli zwierzat nierasowych nie podlega, w mysl naszych przepisow, opodatkowaniu. Wiec nic nie da doniesienie o istnieniu hodowli wypuszczajacej co roku nawet setke psow rasopodobnych - bo obowiazek placenia dotyczy tylko zwierzat rasowych!!!! Najpierw musialby istniec przepis o opodatkowaniu kazdej hodowli. KAZDEJ - domowej, kojcowej, jednego miotu w roku lub jednego miotu w zyciu. A tego bez obowiazkowej rejestracji psow przeprowadzic sie nie da. Zofia Quote
G.Lindenberg Posted March 25, 2008 Author Posted March 25, 2008 [quote name='Mrzewinska']Prowadzenie hodowli zwierzat nierasowych nie podlega, w mysl naszych przepisow, opodatkowaniu. Wiec nic nie da doniesienie o istnieniu hodowli wypuszczajacej co roku nawet setke psow rasopodobnych - bo obowiazek placenia dotyczy tylko zwierzat rasowych!!!! Najpierw musialby istniec przepis o opodatkowaniu kazdej hodowli. KAZDEJ - domowej, kojcowej, jednego miotu w roku lub jednego miotu w zyciu. A tego bez obowiazkowej rejestracji psow przeprowadzic sie nie da. Zofia[/QUOTE] Tu nie chodzi o przepisy związków hodowców psów. Ustawa o podatku dochodowym nie rozróżnia hodowli psów rasowych i nierasowych. Hodowla to hodowla - chodzi o płacenie podatku od dochodu, niezależnie od rasy czy braku rasy, psa. I taki przepis istnieje: art. 2 ustawy o podatku dochodowym. Dlatego Urząd Skarbowy powinien zostać o tym poinformowany. Quote
Ada-jeje Posted March 25, 2008 Posted March 25, 2008 :placz: Jaka wielka szkoda ze jestesmy bezsilni w rozmnazaniu zwierzat w pseudochodowlach. Ale ja mysle ze sprobowac warto, moze akurat ktos z nadgorliwych inspektorow skarbowki znajdzie jakiegos haka i podciagnie to jako nielegalny zarobek? Quote
nelonik Posted March 25, 2008 Posted March 25, 2008 Mam bardzo marne pojecie o tych sprawach wiec to pytanie moze zabrzmiec naiwnie, jednak zapytam : czy tego i tak nie mozna by podciagnac pod niezarejestrowana dzialalnosc gospodarcza? Jakie znaczenie ma czy hodowla jest zarejestrowana skoro sprowadza sie to i tak do sprzedazy. Hodowla zarejestrowana byc nie musi, ale sprzedaz psow to dzialalnosc gospodarcza i podatek trzeba placic. Quote
G.Lindenberg Posted March 25, 2008 Author Posted March 25, 2008 [quote name='nelonik']Mam bardzo marne pojecie o tych sprawach wiec to pytanie moze zabrzmiec naiwnie, jednak zapytam : czy tego i tak nie mozna by podciagnac pod niezarejestrowana dzialalnosc gospodarcza? Jakie znaczenie ma czy hodowla jest zarejestrowana skoro sprowadza sie to i tak do sprzedazy. Hodowla zarejestrowana byc nie musi, ale sprzedaz psow to dzialalnosc gospodarcza i podatek trzeba placic.[/QUOTE] Dokładnie takie jest nasze rozumowanie i właśnie o tym mówi nasze doniesienie: ktoś prowadzi niezarejestrowaną i przez to nieopodatkowaną działalność gospodarczą. Ale US interesuje się podatkami a nie rejestracjami firm, ściga za uzyskiwanie nieopodatkowanych dochodów, obojętne w jakiej formie i postaci uzyskane, byle były opisane w ustawie. A hodowla jest opisana. Quote
justynavege Posted March 26, 2008 Posted March 26, 2008 pseudo nie bardzo chyba podpisują umowy kupna- sprzedaży więc jak im udowodnić zarobek?? często dowoża szczeniaki , sprzedają na targach bazarach tak ze kupujacy nie wie od kogo kupił gdy oglaszaja sie w gazecie , zmieniaja co rusz nr telefonu by nie bylo " reklamacji " że szczeniak zamiast na jamnika wyrósl np na pseudodobermana Quote
G.Lindenberg Posted March 26, 2008 Author Posted March 26, 2008 [quote name='justynavege']pseudo nie bardzo chyba podpisują umowy kupna- sprzedaży więc jak im udowodnić zarobek?? często dowoża szczeniaki , sprzedają na targach bazarach tak ze kupujacy nie wie od kogo kupił gdy oglaszaja sie w gazecie , zmieniaja co rusz nr telefonu by nie bylo " reklamacji " że szczeniak zamiast na jamnika wyrósl np na pseudodobermana[/QUOTE] To nie ty masz udowadniać im prowadzenie działalności gospodarczej, tym zajmie się Urząd Skarbowy. Ty masz tylko złożyć donos. Możesz - to jest nowa wiadomość - zrobić to też anonimowo i US nie wyrzuci tego do kosza. Tylko wtedy nie dowiesz się, czy US coś zrobił czy nie zrobił. Zresztą, tak naprawdę nie jest istotne, czy pseudohodowca zapłaci te kilka tysięcy złotych. Chodzi przecież o to, żeby uznał, że za duże jest ryzyko i że nie warto takiego biznesu dalej prowadzić, bo się może przestać opłacać. A jeśli gdziekolwiek US dobierze się takiemu hodowcy do skóry - to trzeba to będzie nagłośnić i poinformować o tym inne pseudohodowle. Na razie mój pomysł nie spotkał się z ciepłym przyjęciem a przeciwnie - dowiaduję się, że jest bez sensu. Zaczynam podejrzewać, że te pseudohodowle to jakiś wymyślony problem. Ktoś zna jakieś adresy, czy to tylko tak jedni drugim opowiadają, żeby zrobić wrażenie? Quote
justynavege Posted March 26, 2008 Posted March 26, 2008 nie twierdzę , że pomysł jest bez sensu tylko zastanawiam się czy pseudo nie wymiga się zadnych ewidencji zwierzat , zadnych umów a jak powie ze onn ma takie hobby ze sobie ileś tam psów trzyma , albo ze zadnego jeszzce nei udało mu się sprzedać ? adresy zna zapewne wielu z nas a wiele mozna znależc na allegro lub w autogełdzie np Quote
G.Lindenberg Posted March 26, 2008 Author Posted March 26, 2008 [quote name='justynavege']nie twierdzę , że pomysł jest bez sensu tylko zastanawiam się czy pseudo nie wymiga się zadnych ewidencji zwierzat , zadnych umów a jak powie ze onn ma takie hobby ze sobie ileś tam psów trzyma , albo ze zadnego jeszzce nei udało mu się sprzedać ? adresy zna zapewne wielu z nas a wiele mozna znależc na allegro lub w autogełdzie np[/QUOTE] A ja naiwnie myślałem, że pseudohodwcy na telefon z Urzędu Skarbowego zaleją się łzami i pobiegną płacić zaległe podatki... Chyba jestem zbyt oderwany od rzeczywistości. W życiu nie przyszło mi do głowy, że będą kłamać, kręcić, oszukiwać i wymyślać najbardziej nieprawdopodobne bajki. Chociaż z drugiej strony, jakby ludzie nie oszukiwali na podatkach, to może nie byłyby potrzebne Urzędy Skarbowe? Może Urzędy mają jakieś sposoby radzenia sobie w takich sytuacjach? Uprzedzę następne głosy: tak, Urzędy Skarbowe mają większe sprawy na głowie, tak, organizacje społeczne nie mają czasu i pieniędzy na znaczki. Quote
G.Lindenberg Posted March 27, 2008 Author Posted March 27, 2008 Ponieważ kompletnie brakuje pozytywnej reakcji na mój pomysł, chciałbym się dowiedzieć: - czy ktoś osobiście zna, z nazwiska i adresu, jakąś pseudohodowlę? Nie trzeba na forum podawać jej danych; - czy ktoś zna, ale nie należy do organizacji, która mogłaby taką pseudohodowlę zgłosić? Jeśli tak, to można skontaktować się ze mną przez prywatną wiadomość a ja już przekażę sprawę organizacji. pozdrawiam gl Quote
Ada-jeje Posted March 27, 2008 Posted March 27, 2008 Jak tylko zbierzemy dane o jakies pseudochodowli, sprobujemy wykonac ten manewr ze skarbowka. Quote
blue.berry Posted March 27, 2008 Posted March 27, 2008 my (czyli jedno z psich forum) zbieramy teraz informacje na temat jednej z takich pseudohodowli - jesli info sie potwierdzi (szczegolnie to o ilosci psow i ich sposobie przetrzymywania) to bedziemy szukac pomocy w kwestii co zrobic z ta sprawa. na pewno dane beda do przekazania. pozdrawiam Quote
fantka Posted March 27, 2008 Posted March 27, 2008 Walka z pseudohodowlami wcale nie jest łatwa. Mój pies pochodzi z takiej pseudohodowli. Większości z dogomaniaków znanej p....o. Wiele osób chciało coś zrobić z tym procederem, niestety nie tylko my umiemy myśleć i kombinować, pseudohodowcy również i to znacznie lepiej. Pani ta ma zarejestrowaną nie tylko działalność jako hodowca psów ale również pośrednictwo w ich sprzedaży. Nie do udowodnienia jest (bez drogich badań genetycznych), że szczeniaki, które sprzedaje pochodzą od jej nadmiernie eksploatowanych suk. Ma też swoich weterynarzy. Mieszka praktycznie na zadupiu, posesje ma ogrodzoną wysokim drewnianym (bez szczelin) płotem. Urząd skarbowy jej niestraszny, płaci podatki. Czy od wszystkich psów, tego nie da się sprawdzić, ale szczenięta rozprowadza przez allegro, więc podejrzewam, że od wszystkich. I co w takim przypadku zrobić? Donos? Podejrzewam, że przetrwała niejeden. Zgłosić do TOZu? Jej suki są szczepione, odrobaczane i nie zagłodzone. Oczywiście są też takie, w których działalność gospodarcza nie jest zgłoszona i tu faktycznie taki donos ma racje bytu. Quote
G.Lindenberg Posted March 27, 2008 Author Posted March 27, 2008 [quote name='fantka']Walka z pseudohodowlami wcale nie jest łatwa. Mój pies pochodzi z takiej pseudohodowli. Większości z dogomaniaków znanej p....o. Wiele osób chciało coś zrobić z tym procederem, niestety nie tylko my umiemy myśleć i kombinować, pseudohodowcy również i to znacznie lepiej. Pani ta ma zarejestrowaną nie tylko działalność jako hodowca psów ale również pośrednictwo w ich sprzedaży. Nie do udowodnienia jest (bez drogich badań genetycznych), że szczeniaki, które sprzedaje pochodzą od jej nadmiernie eksploatowanych suk. Ma też swoich weterynarzy. Mieszka praktycznie na zadupiu, posesje ma ogrodzoną wysokim drewnianym (bez szczelin) płotem. Urząd skarbowy jej niestraszny, płaci podatki. Czy od wszystkich psów, tego nie da się sprawdzić, ale szczenięta rozprowadza przez allegro, więc podejrzewam, że od wszystkich. I co w takim przypadku zrobić? Donos? Podejrzewam, że przetrwała niejeden. Zgłosić do TOZu? Jej suki są szczepione, odrobaczane i nie zagłodzone. Oczywiście są też takie, w których działalność gospodarcza nie jest zgłoszona i tu faktycznie taki donos ma racje bytu.[/QUOTE] Mnie dokładnie chodzi o takie nierejestrowane. Na Twój przypadek jeszcze nie mam patentu. Rozwiązaniem jest konieczność uzyskiwania zezwoleń na prowadzenie hodowli i spełnianie określonych warunków, w tym częstotliwości uzyskiwania miotów. [B]Ada-jeje [/B]i [B]blue.berry[/B] dzięki, przywracacie mi wiarę w sensowność działania. Quote
mestudio Posted March 28, 2008 Posted March 28, 2008 To, że walka z takimy pseudohodowlami jest trudna, nie znaczy, że mamy nie próbować. Należy uprzykrzać takim ludziom życie ile się da. A czasami do skutku. Szczególnie jeśli są to np. rolnicy, którzy nagle wpadli na genialny pomysł zarabiania na rozmnażaniu zwierząt. Ja spróbuję u siebie bo mam takiego jednego mądrego co zamierza to robić. Ciągle mam jednak nadzieję, że mu się odechce bo warunki jakie może zaproponować tym zwierzętom są koszmarne. Quote
Edzina Posted March 28, 2008 Posted March 28, 2008 [quote name='Mrzewinska']Prowadzenie hodowli zwierzat nierasowych nie podlega, w mysl naszych przepisow, opodatkowaniu.[/quote] Skoro ktos na allegro sprzedaje psy nierasowe (czyli bez rodowodu), to w takim razie dlaczego nazywa je rasowymi? A skoro nazywa je rasowymi, to powinien placic podatek. Nie ma u nas definicji "rasowy". Nikt nie napisal w przepisach, ze to maja byc psy z rodowodem ZK. Wydrukowanie aukcji i pismo do US w efekcie mogloby spowodowac, ze albo zajma stanowisko odnosnie nazewnictwa, albo podciagna wszystkie hodowle pod podatek. Dane szybko uzyskaja od allegro. Jak rowniez ilosc przeprowadzonych transakcji i dochody ze sprzedazy. Aukcje sa wiazace, wiec nie musza zawierac odrebnych umow. Pytanie czy US wystarczy, ze doniose na uzytkownika Allegro, czy musze miec dokladne dane? Ale z tym tez nie byloby problemu. Za cene jednego negatywa (bo nie sfinalizuje kupna) zawsze mozna zalicytowac i miec dane. To co? Ktory handlarz idzie na pierwszy ogien? :cool3: Quote
G.Lindenberg Posted March 28, 2008 Author Posted March 28, 2008 Masz bardzo dobry pomysł. Ale moje pismo dotyczy wszelkich hodowli - p. Mrzewińska się myli, bo hodowle są opodatkowane, chociaż być może hodowle psów rasowych mniej. Wyjaśniałem to wcześniej. Więc czy to rasowe, czy w typie rasy czy cokolwiek - podatkie płacić powinno. Quote
Edzina Posted March 28, 2008 Posted March 28, 2008 [quote name='G.Lindenberg']Masz bardzo dobry pomysł. Ale moje pismo dotyczy wszelkich hodowli.[/quote] Chomikow tez? ;-) Mysle, ze nie ma co brac sie za wszystkich. Wystarczy na poczatek przykladnie dobrac sie do najwiekszego handlarza z allegro i zobaczymy co z tego wyjdzie. A jesli zrobimy to skladnie i uderzymy wieksza iloscia, to gosc zostanie zablokowany po 3 negatywach i nie bedzie mial mozliwosci wystawienia go nam. :diabloti: Coz.. Pamietajmy, ze dogomanie czytaja tez pseudo. Wiec jesli cos ma sie udac konkretnego, to nie powinnismy tego tu pisac. Zawsze mozna jednak umowic sie chocby na skype i zrobic konferencje (zaufanych ludzi, ktorzy znaja sie chociazby tez na zywo) jesli juz mielibysmy robic akcje o jakiejs konkretnej godzinie, w sensie licytowania i wystawiania negatywow. ;-) Quote
justynavege Posted March 28, 2008 Posted March 28, 2008 zajrzyjcie proszę [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showpost.php?p=9809802&postcount=54[/URL] zobaczcie tez przdmioty tej hodowli na allegro Quote
Ulka18 Posted April 1, 2008 Posted April 1, 2008 Na Podkarpaciu bez problemu mozna kupic szczeniaki po kilkaset zlotych. Ten allegrowicz ma od czasu do czasu rozne szczeniaki,to Gorzyce, mozna zapytac Marlena:) czy zna tam jakas pseudohodowle : [url]http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=6640827[/url] Ta pseuhodowla ma czesto spaniele [url]http://www.allegro.pl/item338926275_piekny_cocker_spaniel_zloty.html[/url] Quote
G.Lindenberg Posted April 1, 2008 Author Posted April 1, 2008 [quote name='Ulka18']Na Podkarpaciu bez problemu mozna kupic szczeniaki po kilkaset zlotych. Ten allegrowicz ma od czasu do czasu rozne szczeniaki,to Gorzyce, mozna zapytac Marlena:) czy zna tam jakas pseudohodowle : [url]http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=6640827[/url] Ta pseuhodowla ma czesto spaniele [url]http://www.allegro.pl/item338926275_piekny_cocker_spaniel_zloty.html[/url][/QUOTE] Dziękuję bardzo ale: - te spaniele są wystawiane przez kogoś, kto się zarejestrował na Allegro dwa miesiące temu, więc jeśli te spaniele są często, to na pewno nie pod tym nickiem; - z Gorzyc trzeba by chyba mieć jednak jakieś dane tego hodowcy, które można uzyskać dokonując "zakupu" psa na Allegro. Wtedy z Allegro przychodzi mail z danymi, ale i wystawiający dostaje Twoje dane. Można też pewnei dostać te dane dzwoniąc pod podany telefon. Myślę, że jest większa szansa, że US zainteresuje się hodowcą, jeśli dostanie jego dane adresowe a nie tylko link do aukcji na allegro. To mnie prowadzi do podstwowego pytania: czy masz jakąś organizację, która może się tych danych dowiedzieć i złożyć donos o tym hodowcy z Gorzyc? Możesz też zrobić donos anonimowy do powiatowego US właściwego dla Gorzyc (Tarnobrzeg?). Być może wystarczy w donosie, zamiast adresu, sam link do aukcji i numer telefonu, podany na aukcji. Quote
justynavege Posted April 1, 2008 Posted April 1, 2008 przepraszam za ofa ale chodzi o zycie dogomaniaka Potrzebna krew (każdej grupy) na tzw. wymianę (Wy dajecie np A Rh+, a Włodek dostaje tu A Rh-) !!!! Krew można oddawać w całej Polsce, z zaznaczeniem dla kogo! Tu wszelkie info na temat oddawania krwi: [URL]http://www.rckik-katowice.com.pl/[/URL] Przy oddawaniu krwi trzeba zaznaczyć dla kogo. A oto dane: WŁODZIMIERZ GWÓŹDŹ, Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. św.Barbary w Sosnowcu, oddział hirurgiczny Zaświadczenia o oddaniu krwi na rzecz pana Włodka przesyłamy/faksujemy na: Wojewódzki Szpital Specjalistyczny Nr 5 im. Św. Barbary Przychodnia, ośrodek zdrowia ul. Medyków 1, 41-200 Sosnowiec Telefon: 032 368 20 00 032 368 27 01 Fax: 032 368 20 32 e-mail: [EMAIL="sekretariat@wss5.pl"]sekretariat@wss5.pl[/EMAIL] [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=97116&page=348[/URL] Quote
Bazyliah Posted April 6, 2008 Posted April 6, 2008 G.Lindenberg - w Polsce jest dopuszczalna "amatorska" hodowla psów i kotów rasowych. Nie płaci się podatku od dochodu, tylko od sztuki posiadanego zwierza hodowlanego, bez względu czy miał miot w danym roku. Za 2007 wygląda to tak: [URL]http://www.koty-pzf.pl/organizacyjne/Rozp.RM_normy_2007.pdf[/URL] Kwoty nie są duże, ale kary i upierdliwość US może nieźle życie umilić. Tylko pytanie, jak zinterpretują pojęcie "rasowy". Jeśli możesz podpytaj Twojego prawnika, jak się ma to co napisałam, do jego pisma. Quote
G.Lindenberg Posted April 6, 2008 Author Posted April 6, 2008 [quote name='Bazyliah']G.Lindenberg - w Polsce jest dopuszczalna "amatorska" hodowla psów i kotów rasowych. Nie płaci się podatku od dochodu, tylko od sztuki posiadanego zwierza hodowlanego, bez względu czy miał miot w danym roku. Za 2007 wygląda to tak: [URL]http://www.koty-pzf.pl/organizacyjne/Rozp.RM_normy_2007.pdf[/URL] Kwoty nie są duże, ale kary i upierdliwość US może nieźle życie umilić. Tylko pytanie, jak zinterpretują pojęcie "rasowy". Jeśli możesz podpytaj Twojego prawnika, jak się ma to co napisałam, do jego pisma.[/QUOTE] Te kwoty nie są duże, bo to dotyczy hodowli, które są akceptowane przez związki hodowców - jak rozumiem, poza związkami hodować zwierząt rasowych nie można (z definicji). I te niskie podatki to jest forma popieranie przez państwo hodowli rasowych zwierząt domowych. Oczywiście, każdy może sobie swoją hodowlę nazwać hodowlą zwierząt rasowych albo nawet surper albo hiperrasowych ale z punktu widzenia związków hodowców to nie są zwierzęta rasowe. Dlatego na ogół tacy pseudohodowcy mówią o "rasowych bez rodowodu" albo " w typie rasy". I tacy nierejestrowani w związakch hodowcy powinni nas interesować i Urzędy Skarbowe również - bo oni już powinni być rozliczani normalnym podatkiem dochodowym a nie tym łagodnym, specjalnym dla zwierząt rasowych. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.