Ulaa Posted March 21, 2008 Share Posted March 21, 2008 Dzisiaj rano szłam sobie z dzieckiem (tzn psim dzieckiem :roll:) i zobaczyłam jak [B]na moście nad rzeką, koło ulicy, dzieci męczą pieska[/B].[B] Przydeptały mu smycz i rzucały patykami, szturchaly go. Był przerażony, wyrywał się i kulił.[/B] Spytałam bachorów, co wyprawiają z tym psem, a oni, że to nie ich i taki tutaj latał ze smyczą, a wcześniej był uwiązany do kamienia nad rzeką :-o Wzięłam wystraszonego biedaka, grzecznie poszedł ze mną. Już na 1-szy rzut oka widać, że on tam był przypadkiem... [B]Zgubił się, albo bachory go złośliwie odwiązały np spod sklepu, żeby się pobawić[/B] :angryy: Historyjkę z kamieniem pomijam, bo równie dobrze to może być bzdura. W każdym razie psinek świeżo wykąpany, wyczesany... Pewnie ktoś go wyszykował, żeby był śliczny i czyściutki na święta :-( Smyczka złożona z dwóch, zmyślnie i starannie połączonych ze sobą... Szybko zrobiłam karteczki z ogłoszeniami i obleciałam pół miasta. Z nim. Tak ślicznie szedł ze mną, taki potulny, w tej wichurze... [B]Niestety nikt nie dzwonił :placz: A napewno go szukają![/B] [B]Biedaczek tak strasznie tęskni!!!!! Cały czas leży przy drzwiach balkonowych, albo przy drzwiach.[/B] Jak go wypuszczam, to przy bramce.... [B]Nie chciał nic jeść ani pić.[/B] Dopiero jak go wymiziałam delikatnie, poszeptałam, że napewno wróci do domku... to zjadł :loveu: I czesać się uwielbia! Ucieszył się lekko na widok grzebyka, więc go wyczesałam, a on zasnął na stojąco! :-( Zła byłam na niego, że akurat dzisiaj i akurat na mojej drodze musiał być. I na siebie byłam zła, że nie umiem przejść obojętnie, tylko musiałam gnojka zabrać... A on jest taki kochany, spokojniutki i cichutki :placz: Zła jestem więc na świat (znowu), że psiaczki muszą tak bezsensownie cierpieć... Jeśli właściciel się nie znajdzie, to jemu serduszko pęknie. Taki wierny piesek :-( [IMG]http://img147.imageshack.us/img147/7278/dsc00237ey3.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hanek Posted March 21, 2008 Share Posted March 21, 2008 Trzymam kciuki za szybkie odnalezienie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
katya Posted March 21, 2008 Share Posted March 21, 2008 Trzymam kciukasy, żeby się właściciel znalazł i żeby był to dobry właściciel. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted March 21, 2008 Share Posted March 21, 2008 On naprawdę miał wielkie szczęście, że nie minęłaś go obojętnie.:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Koperek Posted March 21, 2008 Share Posted March 21, 2008 [B]Ulaa [/B]to by go na pewno nie minęła obojętnie:mad:- ON miał szczęście, że tamtędy przechodziła!:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted March 21, 2008 Author Share Posted March 21, 2008 [quote name='Koperek'][B]Ulaa [/B]to by go na pewno nie minęła obojętnie:mad:- ON miał szczęście, że tamtędy przechodziła!:multi:[/quote] To jest jedyna trasa, którą pokonuje niemal codziennie, praktycznie o tych samych porach. Do TZ-ta i spowrotem. I on musiał być akurat tam. A chciałam dać ludziom w domu odpocząć w święta. Nic z tego, bo bidy same prawie pod nogi włażą... Nie wiem, czy on ma taką traumę od tych bachorów durnych, czy z tęsknoty... Wreszcie położył się spać, zwinięty w kłębuszek (nie czuje się bezpieczny :-() padł na kanapę w kuchni. Chciałam go przykryć kocykiem... i wtedy zobaczyłam... że [B]on płacze!!!![/B] Nie głosem... [B]Z oczek mu lecą łzy... [/B]Takie normalne, jak u człowieka... Teraz to już razem z nim płacze. W życiu czegoś takiego nie widziałam :placz: Domku, gdzie jesteś????? :placz::placz::placz::placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted March 21, 2008 Share Posted March 21, 2008 Widziałam w życiu, na tak wiele psów, kilka zaledwie płaczących. Nie ma gorszego widoku...On cierpi, tęskni. :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marzenkap Posted March 21, 2008 Share Posted March 21, 2008 nie jak to przeczytałam to samej mi łzy się leją :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted March 21, 2008 Author Share Posted March 21, 2008 Dobranoc mój domku... odszukaj mnie jutro, proszę... nie zapomnij... [IMG]http://img88.imageshack.us/img88/6697/dsc00238rx3.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted March 21, 2008 Share Posted March 21, 2008 Spojrzenie nieszczęścia zaklętego w 4łapki.:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saganka Posted March 21, 2008 Share Posted March 21, 2008 O moj boze... Biedaczku, odnajda Cie, na pewno!! Trzymam za to kciuki! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madzia828 Posted March 22, 2008 Share Posted March 22, 2008 jaki bidulek:-(:-( trzymam kciuki żeby właściciele się odnaleźli;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted March 22, 2008 Author Share Posted March 22, 2008 Dzisiaj równo o 6 rano dostałam całusa w nos :loveu: a pierwszy widok to oczka wpatrzone :loveu: Najmilsza pobudka od dawna. I mimo, że do 2 w nocy sprzątałam :evil_lol: Gdyby kto inny obudził mnie po 3,5 h snu to by dostał w papę! A on sobie na polko poszedł. Jak wrócił o 8, to się przytulał i nawet misia przyniósł do zabawy. Trochę mu było weselej. Teraz znowu leży przy bramce i cichutko popiskuje.... Dziękujemy za kciuki. Proszę, trzymajcie cały czas!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
katya Posted March 22, 2008 Share Posted March 22, 2008 Trzymamy Ulaa.... !! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted March 22, 2008 Share Posted March 22, 2008 Prawdziwy, wierny przyjaciel z tego znajdka, oby odnalazł swoich starych lub nowych ludzi, bo o prawdziwą przyjaźń tak trudno!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Weronikaa Posted March 22, 2008 Share Posted March 22, 2008 [SIZE=5]Śliczny jest... DOMKU, ODEZWIJ SIĘ ![/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saganka Posted March 22, 2008 Share Posted March 22, 2008 Zadnych dobrych wiesci nie ma o domku?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jade_Natalia Posted March 22, 2008 Share Posted March 22, 2008 Domku gdzie jesteś:-(. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted March 22, 2008 Share Posted March 22, 2008 Taki zadbany, błyszczący, śliczny piesek. Oby naprawdę jego opiekunowie się odnaleźli. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted March 23, 2008 Author Share Posted March 23, 2008 Już jest wesoły. Szczeka, bawi się i podgryza, je i pije. Jest przekochany :loveu: Tylko nadal nikt nie dzwoni z ogłoszeń :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saganka Posted March 23, 2008 Share Posted March 23, 2008 Czy to mozlwie, ze ktos go wyrzucil jednak?? Jechal na przyklad na swieta... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jotpeg Posted March 23, 2008 Share Posted March 23, 2008 a może zgubił się komuś, kto był przejazdem - w drodze na Swięta? zadbany piesek... a może specjalnie >rodzina< go zgubiła pod nieobecność opiekuna? mało jest takich przypadków? :angryy: albo te bachory go ukradły spod sklepu. Dobrze, ze ogłoszenia wiszą - duża szansa, że właściciel go odnajdzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted March 23, 2008 Author Share Posted March 23, 2008 Tak, on mógł być tutaj w gościach... Nie pomyślałam o tym... A to tłumaczy czemu taki zagubiony i czemu nikt go nie zna. Kurcze. Mimo to dam ogłoszenie do gazety. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madzia828 Posted March 23, 2008 Share Posted March 23, 2008 ogłoszenia w necie tez by się przydały:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saganka Posted March 23, 2008 Share Posted March 23, 2008 Np tutaj mozna dac ogloszenie [url]http://www.zaginionepsy.waw.pl/[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.