Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Yana, moja lubelszczyzna to Lublin - miasto studiów, i Puławy me kochane, rodzinne miasteczko, z którego z chęcią bym nigdzie nie wyjeżdżała.

Ala, to teraz mamy jakiegoś pecha...


Niuniasty:

[URL=http://img25.imageshack.us/my.php?image=mae.jpg][IMG]http://img25.imageshack.us/img25/1851/mae.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img25.imageshack.us/my.php?image=male2a.jpg][IMG]http://img25.imageshack.us/img25/79/male2a.jpg[/IMG][/URL]


[URL=http://img16.imageshack.us/my.php?image=male3s.jpg][IMG]http://img16.imageshack.us/img16/1990/male3s.jpg[/IMG][/URL]

  • Replies 6.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted

przykro mi z powodu samochodu... ja już przeżyłam to dwa razy, raz pod pracą, a drugi pod sklepem. Byłby i trzeci raz, bo mi sąsiadka pod blokiem cały bok przerysowała i poszła sobie spokojnie do domu, i pewnie by się nie przyznała, ale ją drugi sąsiad przyuważył i podkablował... eh, ludzie :shake:

Zjęcia Gonzika super, słodziak z niego :loveu:

a u nas też leje, już drugi dzień...

Posted

[FONT=Georgia][COLOR=Olive][B]hmmm Niuniasty ma seksi piegowate nózki :loveu::loveu:



:calus: nie łam się...znajdziemy sprawcę i same wymierzymy sprawiedliwość :diabloti::mad:

na pocieszenie powiem ze tu też cały dzień lało :roll:[/B][/COLOR][/FONT]

Posted

Cześć Kokoszki me Kochane :calus: :calus: :calus:
Żyję sobie powolutku. Właśnie się uczę na jutrzejszą anatomię...Może znajdzie czas by nas dopytać i nam zaliczyć kończynę. Szkoda tylko, że przez to muszę zaliczać stawy później. Mam nadzieję, że jutro się uda popchać jak najwięcej na prosektorium.
Wczoraj nas zasypało do półłydki, dzisiaj nadal pada. Temperatura dodatnia, więc wszystko się topi i tak naprawdę nie wiadomo co to za pogoda ma być.
Wczoraj u Gonzika na szyjce wymacaliśmy guza pod skórą. Nie wiem co to jest, wielkość orzeszka laskowego, może mniej. Twarde, nieprzesuwalne, wczoraj w tych okolicach pojawiła się krew, ale nie z guzka (chyba). Jutro jedziemy do naszego weta. Boję się dowiedzieć co to jest, boję się zostawić. Mam wyrzuty sumienia, że wcześniej tego nie znalazłam, chociaż codziennie go głaszcze i miziam, ale nie wyczułam tego. Co ze mnie za Pańcia :-( Niunio śpi, był na spacerku więc ma mokre futerko, widać wyraźnie to coś... :-(:-(:-(

Posted

ucz, się ucz :razz: powodzenia na tym prosektorium :crazyeye:

z Niuńkiem idź to lekarza, ale nie zamartwiaj się na zapas, pewnie to nic groźnego

Posted

[quote name='Yana']ucz, się ucz :razz: powodzenia na tym prosektorium :crazyeye:

z Niuńkiem idź to lekarza, ale nie zamartwiaj się na zapas, pewnie to nic groźnego[/quote]
Ukałam się i zaliczyłam:multi:

Posted

[quote name='jonQuilla'][FONT=Georgia][COLOR=olive][B]no to zaciskam przemocnie kciuki :kciuki:[/B][/COLOR][/FONT]

[B][FONT=Georgia][COLOR=olive]kopie w dupala na szczęście i ściskam :calus:[/COLOR][/FONT][/B][/quote]
Dziękuję :calus:

Posted

[quote name='Iza i Avanti']Selkecikowa! To może być kaszak! Idź do weta i nie panikuj!
Buziam Cię :loveu:[/quote]
Byłam u weta. W piątek przyszły idziemy na zabieg usunięcia guzka :placz: To jest to samo co było na łapce i przy oczku, czyli łagodna zmiana nowotworowa. Dobrze, że jest na szyji, więc nie będzie pełnej narkozy tylko "głupi Jasio", a źle bo obroża będzie go sztyrpała więc pobudzała do wzrostu, no i szwy, ewentualnie pozostawienie do gojenia przez ziarninowanie będzie utrudnione :placz:
A poza tym to smarkam, od rana. Chyba sie przeziębiłam:roll:
A i ramach udanego tygodnia, wczoraj jak wyszłam na zajęcia zostawiłam Krzysia samego w mieszkaniu, i na całe szczęście ponieważ odpadły nam od ściany dwie szafki kuchenne:roll: Krzyś je łapał wraz z zawartością:roll: Ten tydzień należał do wyjątkowo udanych:roll::shake:

Posted

[quote name='Selket']Byłam u weta. W piątek przyszły idziemy na zabieg usunięcia guzka :placz: To jest to samo co było na łapce i przy oczku, czyli łagodna zmiana nowotworowa. Dobrze, że jest na szyji, więc nie będzie pełnej narkozy tylko "głupi Jasio", a źle bo obroża będzie go sztyrpała więc pobudzała do wzrostu, no i szwy, ewentualnie pozostawienie do gojenia przez ziarninowanie będzie utrudnione :placz:
A poza tym to smarkam, od rana. Chyba sie przeziębiłam:roll:
A i ramach udanego tygodnia, wczoraj jak wyszłam na zajęcia zostawiłam Krzysia samego w mieszkaniu, i na całe szczęście ponieważ odpadły nam od ściany dwie szafki kuchenne:roll: Krzyś je łapał wraz z zawartością:roll: Ten tydzień należał do wyjątkowo udanych:roll::shake:[/quote]


Bosz! Selkecikowa! :shake: Wiesz jak ja mówię: że jak się sra, to na całej długości....

Będzie lepiej!

Trzymam kciuki :loveu:

Posted

[quote name='Iza i Avanti']Bosz! Selkecikowa! :shake: Wiesz jak ja mówię: że jak się sra, to na całej długości....

Będzie lepiej!

Trzymam kciuki :loveu:[/quote]
Mniej więcej, jak się sypie to na całej linii :shake:

Trzymaj Izunia i nie puszczaj :calus:

A i od dzisiaj mam nowe światełko w fordku, za to błotniczek się wyklepie i zamaluje czymś tamś, i będzie grało i buczało. Mam nadzieję, że tak będzie...

Posted

[quote name='Selket']Mniej więcej, jak się sypie to na całej linii :shake:

Trzymaj Izunia i nie puszczaj :calus:

A i od dzisiaj mam nowe światełko w fordku, za to błotniczek się wyklepie i zamaluje czymś tamś, i będzie grało i buczało. Mam nadzieję, że tak będzie...[/quote]

Będzie dobrze... :loveu:

Posted

[quote name='jonQuilla'][FONT=Georgia][COLOR=olive][B]a może tak szelki sprawić Gonzikowi na ten czas?[/B][/COLOR][/FONT]
[B][FONT=Georgia][COLOR=olive]nie będą mu się ocierać o szyjkę[/COLOR][/FONT][/B]
[/quote]
Mamy szeleczki, chyba trzeba będzie się na nie przerzucić, tylko wtedy potęguje się problem jego agresji do niektórych psów. Mam nadzieję, że jakoś się ułoży...


Kiedy była zima:

[URL=http://img18.imageshack.us/my.php?image=dsc0098male.jpg][IMG]http://img18.imageshack.us/img18/5351/dsc0098male.jpg[/IMG][/URL]


[URL=http://img18.imageshack.us/my.php?image=dsc0099male.jpg][IMG]http://img18.imageshack.us/img18/3786/dsc0099male.jpg[/IMG][/URL]


[URL=http://img18.imageshack.us/my.php?image=dsc0100male.jpg][IMG]http://img18.imageshack.us/img18/1817/dsc0100male.jpg[/IMG][/URL]


[URL=http://img18.imageshack.us/my.php?image=dsc0101male.jpg][IMG]http://img18.imageshack.us/img18/2598/dsc0101male.jpg[/IMG][/URL]


[URL=http://img18.imageshack.us/my.php?image=dsc0102male.jpg][IMG]http://img18.imageshack.us/img18/5687/dsc0102male.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[quote name='Selket']Byłam u weta. W piątek przyszły idziemy na zabieg usunięcia guzka :placz: To jest to samo co było na łapce i przy oczku, czyli łagodna zmiana nowotworowa. Dobrze, że jest na szyji, więc nie będzie pełnej narkozy tylko "głupi Jasio", a źle bo obroża będzie go sztyrpała więc pobudzała do wzrostu, no i szwy, ewentualnie pozostawienie do gojenia przez ziarninowanie będzie utrudnione :placz:
A poza tym to smarkam, od rana. Chyba sie przeziębiłam:roll:
A i ramach udanego tygodnia, wczoraj jak wyszłam na zajęcia zostawiłam Krzysia samego w mieszkaniu, i na całe szczęście ponieważ odpadły nam od ściany dwie szafki kuchenne:roll: Krzyś je łapał wraz z zawartością:roll: Ten tydzień należał do wyjątkowo udanych:roll::shake:[/quote]

widze ze pech zatacza coraz szersze kregi :placz:

Selkeciku :calus::calus::calus::calus::calus::calus::calus::glaszcze::glaszcze::glaszcze::glaszcze:

Posted

gratuluję egzaminu :loveu:
zmiany niezłośliwe, to najważniejsze :loveu: szeleczki, to dobre rozwiązanie

a co do pecha, to następny tydzien musi być lepszy :multi::multi:

i tego się trzymaj :loveu:

Posted

[quote name='Yana']gratuluję egzaminu :loveu:
zmiany niezłośliwe, to najważniejsze :loveu: szeleczki, to dobre rozwiązanie

a co do pecha, to następny tydzien musi być lepszy :multi::multi:

i tego się trzymaj :loveu:[/quote]
Yanko, to było kolowkium ;) Do egzaminów jeszcze troszkę czasu, na szczęście ;) A jutro mam kolejne zaliczenie z histologii, a we wtorek zaliczenie stawów na prosektorium.... Trzymajcie kciuki by się udało :mdleje: :mdleje:
Spacerujemy na szeleczkach wczoraj i dzisiaj. Ale w tym tygodniu Niusio zostaje z babcią i z Iv ;) Bo babcia smaruje go jakąś swoją maścią do gojenia ran i ogólnie taką na zmiany nowotworowe, i tak jakby ta buba się zmniejsza. Ludziom ten lek pomaga, więc może jemu też pomoże. Zresztą babcia się uparła i co rano lata z wacikiem i go smaruje ;) Zaszkodzić nie powinno.
O mam nadzieję, że będzie lepszy, bo długie okresy pecha nie są wskazane :shake: A poza tym to dziaj zaczął padać deszcz, za to wczoraj było pięknie :loveu: A ja sobie choruję... mam katar gigant, i chyba kaszelek, na szczęście on jest taki rachityczny. Wyglądam jak renifer z tym obsmarkanym nosem :roll: Dzisiaj w ramach leczenia robiliśmy z Krzysiem ciaska/bułeczki o nazwie osie gniazda.. Mym zdaniem wyszły pyszne, ale innym chyba zbytnio nie smakowały bo sporo ich zostało....:oops:
Buziaki :loveu::loveu::loveu:

Posted

znowu masz jakieś zaliczenie :crazyeye: ale masz dużo nauki na tej weteryniarni :evil_lol:
w każdym razie nadal trzymam kciuki :lol:
i życzę zdrówka Tobie i Niuńkowi :loveu:

Posted

[quote name='Yana']znowu masz jakieś zaliczenie :crazyeye: ale masz dużo nauki na tej weteryniarni :evil_lol:
w każdym razie nadal trzymam kciuki :lol:
i życzę zdrówka Tobie i Niuńkowi :loveu:[/quote]
Wg mych zapisków to mam 2 tygodnie bez zaliczeń z 15 :roll: Praktycznie co tydzień jest jakieś kolokwium, którego jak się nie zaliczy to przechodzi na tydzień następny i wtedy są dwa do zaliczenia :roll:
Trzymaj :loveu::loveu:
Dziękujęmy za zdrówko, mamy nadzieję, że szybko do nas wróci, a narazie ślemy Ci zasmarkane całuski :loveu:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...