Gosik Posted May 12, 2004 Posted May 12, 2004 A mają? Nigdy się z tym nie spotkałam, pomimo że mam już drugiego psa. Wydaje mi się, że u ludzi ma to jakiś związek z niedotlenieniem, ale pewna nie jestem. Quote
Agappe Posted May 12, 2004 Author Posted May 12, 2004 moja sunia co jakiś czas ma, stąd własnie moje pytanie, chciałabym wiedziec z czego to wynika. Quote
banjo Posted May 12, 2004 Posted May 12, 2004 Moja Vanity ma kilka razy dziennie czkawkę, Emi mojej siostry też miała jak była malutka. U szczeniąt to podobno normalne, nie wiem jak jest z dorosłymi bo spotkałam się z tym tylko u maluchów. Jak sie nauczą jesć to im przechodzi Quote
Rocki Posted May 12, 2004 Posted May 12, 2004 Podobno jedna z przyczyn jest raptowne jedzenie podczas ktorego pies lyka duzo powietrza, pozatym to dlatego bo pies jedzac oposzczona ma glowe Quote
malawaszka Posted May 12, 2004 Posted May 12, 2004 No, Luna jak była mała też miała czasami czkawkę, ale teraz już nie miewa Quote
coztego Posted May 12, 2004 Posted May 12, 2004 Czkawka już była dość dokładnie przerabiana na dogomanii, poszukajcie troszeczkę. Psy mają czkawkę z tych samych powodów co ludzie: czkawka to skurcze przepony wywołane jakimś podrażnieniem. Na przykład pełny żołądek, u szczeniaka zwałaszcza, może podrażnić przeponę i dlatego szczeniaczki często mają czkawkę po jedzeniu ;) Swoją drogą, uroczy jest taki czkający szczeniaczek :lol: Quote
Agappe Posted May 12, 2004 Author Posted May 12, 2004 a czkawka w wypadku gdy pies jadł dosyć dawno? np dzień wczesniej i jeszcze nie ma jego pory karmienia?? mowa jest o półtorarocznej suni Quote
coztego Posted May 12, 2004 Posted May 12, 2004 Nie musi być wywołana jedzeniem. Może się przyplątać sama z siebie ;) Jak u człowieka, czasem się zdarza, ale u dorosłych psów raczej rzadko. O czkawce można poczytać tutaj, a o sposobach jej zwalczania tutaj. Quote
Agappe Posted May 12, 2004 Author Posted May 12, 2004 przeczytałam i nadal nie znalazłam wytłumaczenia dla mojego przypadku. a co do sposobów jej zwalczania, to po max kilku minutach jej samo przechodzi. Quote
coztego Posted May 14, 2004 Posted May 14, 2004 A co mamy wiedzieć? :lol: Może jej chłodno, a może zupełnie bez powodu następuje jakieś podrażnienie odpowiedniego nerwu i już. Czkawka to nie choroba. ;) Quote
Kora- Posted May 15, 2004 Posted May 15, 2004 moja kora tez ma czkawka(kora ma 3 miesiace jak byla mniejsza miala czesciej) Quote
Moniś Posted January 19, 2006 Posted January 19, 2006 Pozwolę sobie odnowić topic. Otóż mój pół roczny psiak ni stąd ni z owiąd dostał dziś czkawki. Wracalismy ze spaceru i jak złapało go pod klatką, tak trzyma do tej pory. Już jakies 25 min.:shake: Przejdzie mu na chwile i zaraz znów :shake: Chodzi z miejsca w miejsce taki niespokojny i cały czas się oblizuje :shake: Co mogło spowodować taki stan? :shake: Quote
coztego Posted January 19, 2006 Posted January 19, 2006 I jak Moniś, przeszło? [quote name='Moniś'] Co mogło spowodować taki stan? :shake:[/QUOTE] Może zmarzł na spacerze... Quote
Moniś Posted January 19, 2006 Posted January 19, 2006 Zwymiotował :shake: Potem jeszcze trochę czkał :shake: Narazie cisza, nic sie nie dzieje. Obserwuję go, dziewczyny powiedziały mi, że może to być początek anginy albo zapalenia krtani :shake: Zobaczymy :shake:, ale mam nadzieję, że jednak nic mu nie bedzie..:shake: [B]coztego[/B], dziękuję za odzew :buzi: Quote
Nugatowa Posted January 20, 2006 Posted January 20, 2006 [B]Z tego co opisujesz wydaje mi sie ze chlopak nałykał sie powietrza jeszcze przy takiej pogodzie czkawka to naprawde cos naturalnego nugat tak ma czesto albo jak je załapczywie i tez sie nałyka powietrza:cool1: [/B] Quote
Moniś Posted January 20, 2006 Posted January 20, 2006 No niestety to nie była zwykła czkawka :shake: Byliśmy dziś u weta. Okazało się, że to jednak przeziębienie :shake: Dostał antybiotyk w zastrzyku i lek rozskurczający bo miał lekko przykurczony brzuszek:shake: A teraz dostał jakichś drgawek i zupełnie nie wiem co robić :shake: Dużo pije i sika. Może dopiero zaczeły działać te zastrzyki i to jakieś skutki uboczne? :placz: Quote
asher Posted January 21, 2006 Posted January 21, 2006 [quote name='Moniś']Wracalismy ze spaceru i jak złapało go pod klatką, tak trzyma do tej pory. Już jakies 25 min.:shake:[/quote] Ponoć w księdze rekordów Guinessa jest wpisany jakiś Hindus, który miał czkawkę non stop przez... 40 lat :eek2: Zawsze jak mam czkawkę, to sie boję, że uda mi się pobić ten rekord... :shake: Moniś co z pieskiem? Co to były za drgawki? Quote
Moniś Posted January 21, 2006 Posted January 21, 2006 Miał dreszcze prawdopodobnie z zimna. Przykryłam go kocem.. utuliłam i przeszło. Wet również mówił, że możliwe ze zmarzł w nocy. A ta czkawka, to były odruchy wymiotne. No a pozatym mielismy powiększone węzły chłonne- na szczęscie dziś już są minimalnie większe. Jesteśmy po zastrzykach i na antybiotyku. :roll: We wtorek znów biegniemy do weta na kontrol. :roll: Swoją drogą.. 40 lat czkać :-o szok ;) Pozdrawiam :buzi: Quote
coztego Posted January 21, 2006 Posted January 21, 2006 [quote name='asher']Zawsze jak mam czkawkę, to sie boję, że uda mi się pobić ten rekord... :shake: [/QUOTE] I co, udało Ci się? ;) Moniś, dobrze, że jest poprawa :kciuki: Quote
Moniś Posted January 21, 2006 Posted January 21, 2006 [quote name='coztego']I co, udało Ci się? ;) Moniś, dobrze, że jest poprawa :kciuki:[/quote] Chyba jeszcze się asher nie udało, skoro Hindus wciąż w księdze figuruje jako najlepszy ;););) Ale lata praktyki robią swoje :lol: ;) [B]coztego[/B], też się cieszę. Oby tylko nocka spokojnie minęła- bez żadnych przebojów.. :-( :buzi: Quote
potek Posted January 23, 2006 Posted January 23, 2006 Czkawka u szczeniaka jest berdzo częsta potem pies z tego wyrasta :) Megi już dłuuugo nie miała czkawki :] Quote
mila_2 Posted February 13, 2006 Posted February 13, 2006 Młodą wczoraj podczas spaceru coś takiego spotkało - nagle zaczęła czkać...tak namiętnie, że Bidulka co chwilę siadała i nie wiedziała co z tą czkawką zrobić - na poprawę podjadała śnieg...dziś to samo - znowu na spacerze mocno ją chwyciło i to samo - siadała i nie wiedziała co z tym zrobić. Popowrocie do domu nie mogła sobie miejsca znaleźć tak ją trzymało - dobrą godzinę...mam nadzieję, ze to nie przeziębienie:( btw. co pomaga na czkawkę - link podany wyżej - przynajmniej u mnie - nie działa:( Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.