Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Justa']

Ja miałam 4 dziurki robione u kosmetyczki pistoletem, ale więcej tego błędu nie popełniłam jak dowiedziałam się jakie rewelacje można zlapać :shake:[/quote]

Pistoletem miałam po raz pierwszy przekłuwane w wieku lat 11. Cholernie bolało, a póxniej straszna masakra się zrobiła :shake:
Za wcześnie wymieniłam kolczyki wiszące na wkręty, nie było możliwości przesuwać ich w świeżo w sumie przekutym uchu, zaropiało to wszystko paskudnie i w efekcie szlismy do chirurga na usuwanie. Oczywiście kolczyków, nie uszu :evil_lol:

Co do tatuażu - ja wprawdzie już dawno pełnoletnia, ale jak mój ojciec zobaczył pierwszy tatuaż to stwierdził, że po pierwsze primo, w moim towarzystwie nie pokaże się w miejscach publicznych, po drugie secundo, wydziedziczy mnie.
Przy drugim tatuażu stwierdził: a zrób ty sobie nawet na czole jak ci to odpowiada :lol:

  • Replies 5.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='weszka']Odrobina masochizmu widzę jest wskazana ;) Ja od dłuższego czasu przymierzam się do niewielkiego tatuażu ;) i jakoś nie mogę się zmobilizować.[/quote]
mi to się marzy taka malutka sznaucerza główka:loveu: na ramieniu

Heh co do przekłuwania uszu-jak byłam mała,miałam uszy przekłuwane. Póki była w nich stal było ok, ale jak pierwszy raz zmieniłam na cudne srebrne wkrętki....zrobiła się taka masakra w uszach (że niby uczulenie na srebro), że czym prędzej się wszystkiego pozbyłam, dziurki zarosły i czuję się szczęśliwa :evil_lol:

Posted

[quote name='mala_czarna']Pistoletem miałam po raz pierwszy przekłuwane w wieku lat 11. [B]Cholernie bolało[/B], a póxniej straszna masakra się zrobiła :shake:[/QUOTE]
:crazyeye:

Samo przekłuwanie nie boli (albo ja nie mam czucia... :diabloti:)

Posted

Nie boli nie boli - mialam przekuwane w wieku 7-8 lat:evil_lol:

kolejne...igla - raz na obozie integracyjnym, dwa czy trzy razy na podworku...oj mialam tych dziurek:diabloti:

Posted

Ja mam dwie :evil_lol:robione kosmetyczki- nic a nic się nie działo, poza tym że kiedyś mi zarosły i przebijałam kolczykiem :siara: ale to też nie bolało :evil_lol:

a co do tatuaży- ja chcę szczurzego, tylko jeszcze nie wiem co, jakąś łapcię raczej niż główkę;)

Posted

[quote name='Unbelievable']Ja mam dwie :evil_lol:robione kosmetyczki- nic a nic się nie działo[/QUOTE]

Pozatym, że można w sposób bardzo prosty zarazić się HIV lub WZW..

Ah, zapomniałabym.. mało mnie dzisiaj szlag nie trafił..
Jadę autobusem. Cały pusty. Obok mnie wolne miejsce.. Wsiadają 3 menelice, brudne, śmierdzące - oczywiście obsiadują mnie dookoła, po czym zadowolone otwierają piwsko. Czemu ludzie są tacy beznadziejni i głupi?!

Idziemy przez przejście dla pieszych. Ja, Galina, TZ. Takie przejście bez świateł. Z lewej strony zatrzymuje się miły pan, zeby nas przepuścić. Jakieś 30 m z drugiej strony jedzie sobie spokojnie autobus, wchodzimy na przejście, skoro pan nas już puszcza a autobus wcale nie zwalnia ! Autobusiasz nagle zaczyna machać łapami, drze się coś przez tą szybę. Przy okazji zastawił nam droge przejścia. Korek się zrobił.. Bosz, ludzie to debile..

No i na miłe zakończenie dnia wracam z jaszczurką z wieczornego odsikania. W bloku obok mieszka facet, co ma taką durną sukę, która rzuca się na Galinę. Większa jest od niej, Gala więc nie podejmuje nawet prób obrony.. Widzę - suka znów bez smyczy, wołam więc do faceta, żeby zabrał swojego psa, a on mi na to, że to jego sprawa! Suka oczywiście z zębami się rzuca, szczeka, warczy, Gala przerażona - ja mu mówię, że agresywnego psa się na smyczy trzyma, ze mój jest na smyczy itd. A ten mnie zwyzywał od gówniar i Bóg wie kogo jeszcze..
Ludzie są tacy głupi, jejku..


Wyżaliłam się..
To dobrej nocy :)

Posted

no tak... debili nie sieją :angryy:

a co do przejścia - trzeba bardzo uważać jak zatrzyma się samochód i patrzeć czy ten na drugim pasie też się zatrzymał bo najczęściej tego nie robią debile :angryy: ja od czasu jak się zatrzymałam żeby przepuścić babkę i o mało nie wpadła pod samochód który śmignął sąsiednim pasem, nie zatrzymuję się w takich miejscach - nie chcę mieć nikogo na sumieniu przez debili :angryy:

Posted

Ja też mam takie przejście, przy samej szkole, i siłą rzeczy musze nim chodzić... raz potrąciłaby mnie babka, stała to weszłam na te pasy, w tym samym momencie ona ruszyła:roll: powinna się cieszyć że zauważyłam bo miałaby mnie na sumieniu:angryy: drugi raz właśnie też tak mi wyjechał zza drugiego samochodu, tirem... na szczęście ja mam dosyć bujną wyobraźnię:diabloti: i zawsze wyglądam zanim przejdę, bo jak sobie pomyślę co by się mogło stać :shake:

a co do kosmetyczki- jak dezynfekują to chyba nie ma szans nic złapać...?

Posted

Wróciłaś już?:cool3:Bo fotki Gali by się tu przydały...:siara:

A takich opowieści o drogowych debilach można by namnożyć tysiące:roll: Kilka dni temu byłem w Wawie to się napatrzyłem jak tam świetnie jeżdzą - takie cuda jakie oni wyprawiają to tylko tam można zobaczyć:mad: I też właśnie na pasach facet by dziadka przejechał - wyprzedzając.

Posted

[quote name='LeCoyotte']Kilka dni temu byłem w Wawie to się napatrzyłem jak tam świetnie jeżdzą - takie cuda jakie oni wyprawiają to tylko tam można zobaczyć:mad: [/quote]
:evil_lol:Może i mnie gdzieś zauważyłeś?:evil_lol:

Posted

[quote name='LeCoyotte'] A takich opowieści o drogowych debilach można by namnożyć tysiące:roll: Kilka dni temu byłem w Wawie to się napatrzyłem jak tam świetnie jeżdzą - takie cuda jakie oni wyprawiają to tylko tam można zobaczyć:mad: I też właśnie na pasach facet by dziadka przejechał - wyprzedzając.[/quote]

tylko tu? zdecydowanie nie:diabloti:
a jezdza jak jezdza...duze miasto, duzo kierowcow, wsrod wielu z nich pospiech - uroki takich miejsc:evil_lol: zeby nie bylo - nie tlumacze ich;) ale ciezko porownac warszawe a np radom...

Posted

[quote name='Agnes']tylko tu? zdecydowanie nie:diabloti:
a jezdza jak jezdza...duze miasto, duzo kierowcow, wsrod wielu z nich pospiech - uroki takich miejsc:evil_lol: zeby nie bylo - nie tlumacze ich;) ale ciezko porownac warszawe a np radom...[/QUOTE]

właśnie tego pośpiechu w warszawie nie lubię najbardziej, szczególnie w metrze- najpierw biegnie do metra, później jak najszybciej z metra, do tego wszyscy pchają się jak chamy- ja w takich momentach zwykle stoję i czekam aż wlezą na te schody- szczególnie w centrum :roll: jak dzikie świnie...

Posted

No to wakacje się skończyły, zaczął się rok akademicki.. za tydzień mam pierwsze zaliczenie :loveu:
Może trudno w to uwierzyć, ale mam zdjęcia :cool3:

[IMG]http://img194.imageshack.us/img194/9982/dsc0487lz.jpg[/IMG]

[IMG]http://img34.imageshack.us/img34/3986/dsc0534s.jpg[/IMG]

[IMG]http://img514.imageshack.us/img514/1788/dsc0548c.jpg[/IMG]

Tak z nowości, Galestwo jakiś miesiąc temu miało odczulanie na króliczą karmę Troveta (tak jak myślałam, odczuliła sie przy okazji na pozostałe Trovety) i póki co (odpukać!) w porządku, zjada, cała szczęśliwa, problemów nie ma.. Oby tak zostało.
Niedługo będziemy pewnie doczulać jeszcze na jakąś firmę, żeby było 'na zakładkę'

Posted

kosmicznie brzmi to odczulanie - niesamowite, że to działa - u psów nie może być przecież efektu placebo
czy ludzie też mogą się tak odczulać? czemu to nie jest powszechnie stosowane? :niewiem: sto pytań do :p

Posted

[quote name='malawaszka']kosmicznie brzmi to odczulanie - niesamowite, że to działa - u psów nie może być przecież efektu placebo
czy ludzie też mogą się tak odczulać? czemu to nie jest powszechnie stosowane? :niewiem: sto pytań do :p[/QUOTE]

waszko, ja już od daaawna mam zamiar się dokształcić w tej dziedzinie.. poszukam czegoś na wydziale i jak tylko ogarnę co nieco to Wam się tu wszystkim pochwalę ;)

Posted

Prawda?
Ta taśma z 'miękkie i lekkie' jest rewelacyjna :loveu:

[IMG]http://img136.imageshack.us/img136/4256/dsc0527j.jpg[/IMG]

[IMG]http://img98.imageshack.us/img98/4378/dsc0559c.jpg[/IMG]

[IMG]http://img98.imageshack.us/img98/4299/dsc0472f.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='Justa']Prawda?
Ta taśma z 'miękkie i lekkie' jest rewelacyjna :loveu:
[/QUOTE]

jest, i nie strzępi się tak jak te z wzorkami:loveu: po miesiącu nie ma jeszcze żadnych zniszczeń :cool3:

Galina piłeczkowa od innej strony super :loveu: co to za zabawka, z petstages?

Posted

[quote name='Unbelievable']jest, i nie strzępi się tak jak te z wzorkami:loveu: po miesiącu nie ma jeszcze żadnych zniszczeń :cool3:

Galina piłeczkowa od innej strony super :loveu: co to za zabawka, z petstages?[/QUOTE]

Pożyjemy, zobaczymy - nasze rogzy nie są jakieś wybitnie zniszczone, więc liczę, że i ten się spisze ;)

Tak z petstages, ale jakoś nie bardzo ją lubi :mad: Usiłuję ją nakręcić, bo fajna jest, można się poprzeciągać i porzucać, ale widać jaszczur wybredny jest :diabloti:

Posted

No dobrze, to ja się w końcu może odezwę... Nie mogę się dłużej przyczajać widząc zdjęcia Galiny w tym różu... obłęd.:mdleje:

No i gratuluję Ci już drugiego roku weterynarii - podziwiam szczerze :lol:
Prawdę mówiąc ja się nawet cieszę, że się nie załapałam i nie zamierzam próbować więcej... Jestem na biologii uw i myślę, że przerośnie mnie już krojenie świeżo zabitych szczurów na ćwiczeniach z zoologii a wiem, że na wet pewnie takie rzeczy to normalka :p No i materiału mam od zaje... nia, jakbym miała mieć tyle ile na wet to po prostu nie dałabym rady. Także - rispekt!

No, i będę się częściej odzywać:lol:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...