Rozcieta poduszka

[gryf80]

chodzic na spacery moze normalnie.mógł sobie rozlizac ranę,wielce prawdopodobne dlatego krwawi,nie wiem jak u ciebie na dworze ale u nas jest tegi mróz i lód dodatkowo podrażnia łapy.co mozesz zrobic-kup(a moze masz)rivanol w żelu posmaruj to miejsce zranione tym żelem na to gazik przymocuj to wszystko plastrem ale tak aby zlapac trochę sierści(wtedy sie nie zsuwa taki opatrunek)na to zwykły bandaz.jak jest ciapa na dworze to dodatkowo jakis worek aby rana nie była mokra(ale tylko na wyjście).opatrunek jeśli wytrzyma zmieniaj 1 x dz.powodzenia

[Kirinna]

[quote name='gryf80']chodzic na spacery moze normalnie.mógł sobie rozlizac ranę,wielce prawdopodobne dlatego krwawi,nie wiem jak u ciebie na dworze ale u nas jest tegi mróz i lód dodatkowo podrażnia łapy.co mozesz zrobic-kup(a moze masz)rivanol w żelu posmaruj to miejsce zranione tym żelem na to gazik przymocuj to wszystko plastrem ale tak aby zlapac trochę sierści(wtedy sie nie zsuwa taki opatrunek)na to zwykły bandaz.jak jest ciapa na dworze to dodatkowo jakis worek aby rana nie była mokra(ale tylko na wyjście).opatrunek jeśli wytrzyma zmieniaj 1 x dz.powodzenia[/QUOTE]

dzięki;)
u mnie też jest mróz i to mnie własnie cieszy bo jest sucho, gorzej jak by była chlapa.

a ten opatrunek to raczej tylko na spacer? teraz go pilnuje żeby nie lizał, dałam mu konga żeby się czymś zajął więc mam nadzieje że juz się porządnie zasklepiło

[bejasty]

W tej sytuacji bardzo dobrym rozwiązaniem są psie buty,zabezpieczają opatrunek /zakladany na spacer/ po domu lepiej nie zawijać łapki -lepiej sie goi.Niech biega jak chce -poczuje bol to przystopuje ale krzywdy sobie nie zrobi.

[gryf80]

suchy opatrunek z rivanolem załóż także w domu.rivanol przyspiesza gojenie jak posmarujesz rivanolem i nie zawiniesz to bedzie sz miała dom na żółto ;)

[Kirinna]

[quote name='gryf80']suchy opatrunek z rivanolem załóż także w domu.rivanol przyspiesza gojenie jak posmarujesz rivanolem i nie zawiniesz to bedzie sz miała dom na żółto ;)[/QUOTE]

ok:) dzięki

[gryf80]

bardzo proszę,jak sobie bedzie zdzierał te opatrunki to sobie daruj.rana tez sie i "bez wspomagania"zagoi choc to potrwa troszke dłużej

[Kirinna]

[quote name='gryf80']bardzo proszę,jak sobie bedzie zdzierał te opatrunki to sobie daruj.rana tez sie i "bez wspomagania"zagoi choc to potrwa troszke dłużej[/QUOTE]

myślę ze nie będzie zdzierał, wolałąbym żeby mu się szybko zagoiło bo bez porządnego ruchu lekko mu się nudzi i rozrabia.:)

[mrudz]

Czesc, potrzebuje porady, moj pies skaleczył tak po wierzchu rozciął opuszek nadgarstkowy, teraz normalnie kawałki tego opuszka stercza , bo on gdzies przeciął ale nie ucięło do konca, krwi prawie nie ma, on to ciagle lize, czy wystarczy samemu zrobic opatrunek? To pewnie sie nie zrośnie jak myślicie