Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Tak, Puszek znalazł dom :lol:. Można go zdjąć z ogłoszeń.

[URL="http://imageshack.us/"][IMG]http://img529.imageshack.us/img529/746/nowe001ej7.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[quote name='erka']To radość była krótka:cool1:. A przez telefon ta kobieta brzmiała w miarę rozsądnie:cool3:.[/quote]
Ta Szyszkowa też tak brzmiała, a ja po dziś dzień telefonu się nie doczekałam :evil_lol:
dobrze, że od razu chociaż oddali, ale szkoda, że nie chcieli się poznać, wiadomo pies w stresie, nowa sytuacja...jazda samochodem z obcymi zupełnie ludźmi
no cóż, szukamy nowego najlepszego domu!

Posted

[quote name='manforte']Niestety, Puszek wrócił do azylu. Państwo zawrócili z drogi.[B]Proszę nie[/B] [B]zdejmować go z ogłoszeń.[/B][/quote]

boshe...gdzie sieją takich ludzi:angryy:

Posted

Państwo podobno zadzwonili do Potter, ugadali się przez telefon i za godzinę już byli w azylu, zdecydowani na psa. Puszek bardzo się spodobał, podobno przypominał ich psa Lakusia, który niedawno odszedł. Pani była nich zachwycona, od razu wzięła psiaka na ręce, mimo ostrzeżeń Potter, że psiak nie jest najczystszy. Podpisali umowę i pojechali, za pół godziny telefon, że oni już są w azylu i że tego psa nie chcą :crazyeye:
Potter wróciła do azylu i zapytała co się stało w ciągu pół godziny, że pies nie spełnia już ich oczekiwań ? Pies zwymiotował, a poza tym jest za duży (!) Nie pomogły tłumaczenia, że to stres, że psiak sie nauczy, przyzwyczai. Państwo stwierdzili, że dużo podróżują i nie mogą mieć psa, który wymiotuje w aucie. No i nagle w ciągu pół godziny stwierdzili, że pies jest za duży. Inne zaprezentowane im psy nie przypominały z kolei Lakusia :mad:
Dobrze, że tak szybko zorientowali się, że Puszek jest za duży, a nie po dwóch tygodniach reklamacja.

Posted

No cóż , bez komentarza. A wydawało się,że normalni, bo jednak zrobili jakiś wysiłek i sami przyjechali z Łącznej, a to przecież jeszcze dalej do Jędrzejowa, niż z Kielc:cool3:.

Śliczny, malutki:p Puszek, Cypisek i Maruna dalej czekają:-(.

Posted

No niestety - Puszek dalej w azylu. Sama bym z chęcia narzygała na tych kretynów :angryy:. Najgorsze jest to, że niektóre oszołomy potrafią się świetnie maskować i sprawić jak najlepsze wrażenie, nawet na mnie - a jestem wyjątkowo podejrzliwą jędzą... Już nie wiadomo jak tych ludzi prześwietlać.
Najchętniej to bym w ogóle zawiesiła adopcje i nie przyjmowała żadnych nowych psów.
90% rozmów telefonicznych to zainteresowanie ze strony totalnej hołoty, a nawet jeśli już trafi się ktoś sensowny i obiecujacy, to się potem nie odzywa, wbrew zapewnieniom. A jeśli już ktoś pofatyguje się wspaniałomyślnie po psa, to najczęściej nic mu się nie podoba :mad:, albo historia kończy się tak, jak z Puszkiem :angryy:.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...