Basenji - Sajdunia zaprasza!

[Cienka]

urlop powiadasz w przyszłym roku jak tomecki dalej tak będzie szalał w wymyślaniu niezbędnych wydatków to będą nitki z urlopu. A pomysłów ma całe mnóstwo.

A ty jamnicze szykuj się na przyszły rok ze szczeniakami jednego pieska sprzedasz w Borkowie (jak to powiedzieli nasi sąsiedzi spadliście nam z nieba z tymi basenji :lol:)

[jamnicze]

[quote name='Cienka']urlop powiadasz w przyszłym roku jak tomecki dalej tak będzie szalał w wymyślaniu niezbędnych wydatków to będą nitki z urlopu. A pomysłów ma całe mnóstwo.

A ty jamnicze szykuj się na przyszły rok ze szczeniakami jednego pieska sprzedasz w Borkowie (jak to powiedzieli nasi sąsiedzi spadliście nam z nieba z tymi basenji :lol:)[/QUOTE]
Ty cienka lepiej pilnuj tego swojego tomeckiego coby się chłopak nie zapracował, urlop musi być i kropka :evil:
Jak się do przyszłego roku nie rozmyślą :evil_lol:

A co tam z Pinką, cieczkuje już? Bo my właśnie kończymy i w przyszłym tygodniu mam zamiar dać małej już pobiegać :)

[Cienka]

zaczęło się parę dni temu i jeszcze mamy paradoks sytuacji, zanim zaczęła to Jogi się bardziej się interesował nią (skakał, wąchał itp). A teraz totalna zlewka to ona na niego skacze a on kompletnie nie wie o co chodzi. Gadaliśmy z panią weterynarz, powiedziała że czasem takie przypadki się zdarzają (przynajmniej nam jest to łatwiej ogarnąć). Tym nie mniej pilnujemy ich (jesteśmy czujni) i nie zostawiamy w domu obojga razem.

[jamnicze]

Saidi ma 3 cieczkę, a każda przebiegała inaczej. Ta była pod hasłem "wstawaj, wstawaj, wychodzimy znaczyć teren" - oczywiście w nocy i nad ranem.
W zeszłym roku odstawiała fochy przy jedzeniu (teraz je normalnie, a nawet przed cieczką zjadała chętniej). Aż się boję co wymyśli w przyszłym roku ;)

[Iza.]

Świetne te fotki z nad jeziora aż mi się lata zachciało znów ;)

[jamnicze]

[quote name='Iza.']Świetne te fotki z nad jeziora aż mi się lata zachciało znów ;)[/QUOTE]
Ja jeszcze za latem nie tęsknię, ale z żalem już żegnam moją ukochaną złotą jesień. Coraz zimniej o poranku i wieczorem, a i deszcze niestety zapowiadają. Zacznie się najmniej przyjemna pora roku, czyli listopad.

[jamnicze]

Hurrra :)
Saidi kończy się czas nocnego znakowania terenu, dzisiaj dała mi pospać do 7.30 :)

[Iza.]

[quote name='jamnicze']Ja jeszcze za latem nie tęsknię, ale z żalem już żegnam moją ukochaną złotą jesień. Coraz zimniej o poranku i wieczorem, a i deszcze niestety zapowiadają. Zacznie się najmniej przyjemna pora roku, czyli listopad.[/QUOTE]

Ja to ogólnie za jesienią nie przepadam, nawet tą złotą, choć oko cieszy nie powiem.
Jestem stworzenie ciepłolubne i upały mi nie straszne. A teraz to już zamarzam normalnie jak muszę rano z psem wyjść ;)

[jamnicze]

[quote name='Iza.']Ja to ogólnie za jesienią nie przepadam, nawet tą złotą, choć oko cieszy nie powiem.
Jestem stworzenie ciepłolubne i upały mi nie straszne. A teraz to już zamarzam normalnie jak muszę rano z psem wyjść ;)[/QUOTE]
Ja kiedyś nie lubiłam lata, bo nie uleżę na plaży, ani żadnej innej smażalni :evil_lol:
Zresztą pies też się szybciej męczy. A wczesną jesienią jest jeszcze cieplutko, słońce mniej razi, no i kolorowo się robi. A rano powietrze jest po prostu rześkie :lol:

[Iza.]

[quote name='jamnicze']Ja kiedyś nie lubiłam lata, bo nie uleżę na plaży, ani żadnej innej smażalni :evil_lol:
Zresztą pies też się szybciej męczy. A wczesną jesienią jest jeszcze cieplutko, słońce mniej razi, no i kolorowo się robi. A rano powietrze jest po prostu rześkie :lol:[/QUOTE]


Ja też się nie smażę, ale ciepełko uwielbiam :loveu:

[Izabela124.]

[url]http://i709.photobucket.com/albums/ww94/jamnicz/003-12.jpg[/url] Sajdi jako pies stróżujący :)

[taxelina]

[quote name='jamnicze']Ja jeszcze za latem nie tęsknię, ale z żalem już żegnam moją ukochaną złotą jesień. Coraz zimniej o poranku i wieczorem, a i deszcze niestety zapowiadają. Zacznie się najmniej przyjemna pora roku, czyli listopad.[/QUOTE]
no wlasnie cos szybko to idzie... mialam na nowa plaze pojechac a teraz to coraz trudniej sie wybrac jak pada albo brzydko ogolnie jest.

[cropka]

Wpadłam zobaczyć co tam u mojej ulubionej złodziejki ciasteczek :evil_lol:. Widzę, że w wakacje się z Sajduchy wilk morski...hmmm jeziorny? :evil_lol: zrobił :p.

[quote name='jamnicze']Ja jeszcze za latem nie tęsknię, ale z żalem już żegnam moją ukochaną złotą jesień. Coraz zimniej o poranku i wieczorem, a i deszcze niestety zapowiadają. Zacznie się najmniej przyjemna pora roku, czyli listopad.[/QUOTE]

Jeszcze Ty sobie jakoś poradzisz, mi zawsze szkoda tego Twojego chucherka gładkowłosego. Grzejącego futerka brak, tylko kubraczek ratuje, łapki zaraz marzną :shake: i trzeba ulubione dłuższe spacerki odpuścić.

Jak się jeszcze trochę u nas rozluźni to jak najszybciej zaciągniemy Was na dłuższy spacerek, jeśli jeszcze pogoda dopisze. W końcu Misiek już dawno nie został obcałowany przez Sajdunię ;).

[Błyskotka]

Brrr też nie lubię chłodu i zimy. A śniegu i jak jest ślisko to tym bardziej.

[Asiaczek]

[quote name='jamnicze']Hurrra :)
Saidi kończy się czas nocnego znakowania terenu, dzisiaj dała mi pospać do 7.30 :)[/QUOTE]
Szczęściara!
Ja mam teraz problem, bo Erka wchodzi w najlepszy czas na krycie ( a nie mam zamiaru jej kryć w tym roku), no i Żelka juz tez zaczęła... Plan co do ich kryc jest opracowany, ale jeszcze zdążę się podenerwować i pokrzyczeć co nieco na chłopaków:)

Pzdr.

[Cienka]

Ja to dziękuje niebiosom, że Jogi jest gejem i zdecydowanie woli chłopców:diabloti:. Bo bałam się tej cieczki i szykowałam na nią jak na wojnę:snipersm:

[bety]

Cześć Sajduchy :)
Pzdr

[Błyskotka]

Hejka :). Miłego dnia :).

[Asiaczek]

[quote name='Cienka']Ja to dziękuje niebiosom, że Jogi jest gejem i zdecydowanie woli chłopców:diabloti:. Bo bałam się tej cieczki i szykowałam na nią jak na wojnę:snipersm:[/QUOTE]
Hahaha, spox. Przy pierwszej cieczce niektóre samce zachowuja się baaaardzo spokojnie. Pogadamy przy np. trzeciej;)

pzdr.

[Cienka]

[quote name='Asiaczek']Hahaha, spox. Przy pierwszej cieczce niektóre samce zachowuja się baaaardzo spokojnie. Pogadamy przy np. trzeciej;)

pzdr.[/QUOTE]


Przy trzeciej będę mieć na pewno drzwi do pokoju :razz: obite blachą

[jamnicze]

[quote name='Iza.']Ja też się nie smażę, ale ciepełko uwielbiam :loveu:[/QUOTE]
Cieplutko - owszem, na starość nawet coraz bardziej ;)
[quote name='Izabela124.'][URL]http://i709.photobucket.com/albums/ww94/jamnicz/003-12.jpg[/URL] Sajdi jako pies stróżujący :)[/QUOTE]
A co! i oczywiście z kocykiem pod doopką - księżniczka stróżująca :eviltong:
[quote name='deer_1987']no wlasnie cos szybko to idzie... mialam na nowa plaze pojechac a teraz to coraz trudniej sie wybrac jak pada albo brzydko ogolnie jest.[/QUOTE]
U nas rano już przymrozki, szron na łąkach, ale na szczęście plażę mamy blisko :p
[quote name='cropka']Wpadłam zobaczyć co tam u mojej ulubionej złodziejki ciasteczek :evil_lol:. Widzę, że w wakacje się z Sajduchy wilk morski...hmmm jeziorny? :evil_lol: zrobił :p.

Jeszcze Ty sobie jakoś poradzisz, mi zawsze szkoda tego Twojego chucherka gładkowłosego. Grzejącego futerka brak, tylko kubraczek ratuje, łapki zaraz marzną :shake: i trzeba ulubione dłuższe spacerki odpuścić.

Jak się jeszcze trochę u nas rozluźni to jak najszybciej zaciągniemy Was na dłuższy spacerek, jeśli jeszcze pogoda dopisze. W końcu Misiek już dawno nie został obcałowany przez Sajdunię ;).[/QUOTE]
Oj, przydałby się dłuższy spacerek :)
Jak Saidi jest w ruchu, to aż tak nie marznie ale ja nie mogę sobie postać i pogadać, bo zaraz jej kuperek się trzęsie, a po spacerze łapuchny faktycznie ma zimne.
Wobec tego czekamy na sygnał do spaceru :razz: (i przypominam, że cały czas wisisz mi ciasto z kaszy manny :eviltong:)

[jamnicze]

[quote name='Błyskotka']Brrr też nie lubię chłodu i zimy. A śniegu i jak jest ślisko to tym bardziej.[/QUOTE]
Jak jest dużo bieluśkiego i puchatego śniegu, to ja uwielbiam. Niestety nad morzem takie śnieżne klimaty to rzadkość.
[quote name='Asiaczek']Szczęściara!
Ja mam teraz problem, bo Erka wchodzi w najlepszy czas na krycie ( a nie mam zamiaru jej kryć w tym roku), no i Żelka juz tez zaczęła... Plan co do ich kryc jest opracowany, ale jeszcze zdążę się podenerwować i pokrzyczeć co nieco na chłopaków:)

Pzdr.[/QUOTE]
Wobec tego dużo cierpliwości i nieco wyrozumiałości dla chłopaków życzę. Oj biedaki, takie zapachy niemal na wyciągnięcie łapki, a nie dają :shake:
Jak pisałam, u nas każda cieczka przebiega inaczej, np w zeszłym roku prawie nic nie jadła, a w tym nie dość, że podczas cieczki jadła normalnie, to teraz też młóci, nawet jak jej tata da dodatkowy posiłek i nawet suchy pokarm pochłania. Muszę uważać coby mi nie przytyła panienka, bo samokontrole coś traci. A może przygotowuje się do mroźnej zimy? :cool3:

[jamnicze]

[quote name='Cienka']Ja to dziękuje niebiosom, że Jogi jest gejem i zdecydowanie woli chłopców[IMG]http://www.dogomania.images/smilies/diablotin.gif[/IMG]. Bo bałam się tej cieczki i szykowałam na nią jak na wojnę[IMG]http://www.dogomania.images/smilies/new_snipersmilie.gif[/IMG][/QUOTE]
Właśnie chciałam Ci zaproponować preparat maskujący zapach ale widzę, że niepotrzebny :)
[quote name='bety']Cześć Sajduchy [IMG]http://www.dogomania.images/smilies/icon_smile.gif[/IMG]
Pzdr[/QUOTE]
Witanko :)
[quote name='Błyskotka']Hejka [IMG]http://www.dogomania.images/smilies/icon_smile.gif[/IMG]. Miłego dnia [IMG]http://www.dogomania.images/smilies/icon_smile.gif[/IMG].[/QUOTE]
Dzięki, wzajemnie :)
[quote name='Asiaczek']Hahaha, spox. Przy pierwszej cieczce niektóre samce zachowuja się baaaardzo spokojnie. Pogadamy przy np. trzeciej[IMG]http://www.dogomania.images/smilies/icon_wink.gif[/IMG]

pzdr.[/QUOTE]
No tak, przecież to jeszcze dzieciuch, kto by sobie taką głowę zawracał ;)
[quote name='Cienka']Przy trzeciej będę mieć na pewno drzwi do pokoju [IMG]http://www.dogomania.images/smilies/wink333.gif[/IMG] obite blachą[/QUOTE]
hi, hi, wpadnę zobaczyć

[jamnicze]

skoro tak lubicie ciepłą pogodę proszę bardzo :)

[IMG]http://i709.photobucket.com/albums/ww94/jamnicz/001-16.jpg[/IMG]

[IMG]http://i709.photobucket.com/albums/ww94/jamnicz/002-16.jpg[/IMG]

[IMG]http://i709.photobucket.com/albums/ww94/jamnicz/003-15.jpg[/IMG]

[IMG]http://i709.photobucket.com/albums/ww94/jamnicz/004-14.jpg[/IMG]

[IMG]http://i709.photobucket.com/albums/ww94/jamnicz/005-14.jpg[/IMG]

Saidi uwielbia wylizywać mokre ręce, jak myję ręce, to też je musi zawsze dosuszyć jęzorkiem ;)
Jak panowie wychodzili z jeziora, to pomagała im też osuszać nogi :)

[Cienka]

Może dzieciuch ale przed cieczką był wyrazie zainteresowany i skakał na Pine. Przyszła cieczka to stracił zainteresowanie (co mnie cieszy). Za to zaczął się interesować okolicznymi psami, suki olewa