Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

czy mieliscie podobny problem - pies z dnia na dzien nie chce jesc ani pic, choc do tej pory byl zarlokiem...:p, wet niczego nie stwierdzil oprocz lekko podwyzszonej temperatury, gardlo ma czyste , innych oznak brak .....pomocy !
jest to roczny labradorek

Posted

Czy pies nie złapał czasem kleszcza? Już niestety się pojawiły. U nas pierwsze objawy babeszjozy były identyczne :-( Biegiem na badania na obecność pierwotniaków. Każda godzina ma znaczenie przy tej chorobie.

Choć przyczyn może być wiele.

Posted

no właśnie - mnie też się wydaje, że kleszcz :-( nie chce jeść ani pic - widocznie boli go coś w "środku" nerki, wątroba.... mój labradorek też nie chciał jeść ani pić, i to właśnie było spowodowane tym, że nerki i wątroba mu wysiadły... :-( a takie sa oznaki babeszjozy

Posted

niestety mój Piesek też miał coś podobnego .. teraz już jest w ciężkim stanie. nie wiem czy można mu pomóc ...
miał poplątane jelita ze śledzioną, jest po operacji w krytycznym stanie .
nie wiem co robić...
byłaby nadzieja ..

ale drastycznie spada i jest poniżej normy liczba białych krwinek ... a to chyba wskazuje ... :-((((((((((

Posted

a moj po 2 dniach (pojenia strzykawka i wpychania zarelka) zaczal normalnie funkcjonowac , tzn jje i pije jak poprzednio....moze to jakas chwilowa sprawa ?

ale dziekuje Wam za podpowiedz i moze jednak zrobie to badanie na pierwotniaki-mimo ze wyglada ze wszystko wrocilo do normy ? czy to moze byc bebeszjoza mimo ze pies teraz nie ma zadnych objawow?

Posted

[quote name='Axelek']a moj po 2 dniach (pojenia strzykawka i wpychania zarelka) zaczal normalnie funkcjonowac , tzn jje i pije jak poprzednio....moze to jakas chwilowa sprawa ?

ale dziekuje Wam za podpowiedz i moze jednak zrobie to badanie na pierwotniaki-mimo ze wyglada ze wszystko wrocilo do normy ? czy to moze byc bebeszjoza mimo ze pies teraz nie ma zadnych objawow?[/QUOTE]

Szczerze mówiąc nie jestem pewna. Na wątku o szczepionkach przeciw chorobom odkleszczowym było powiedziane coś o utajonym czasie choroby. Takowy na pewno dotyczy boreliozy, ale nie wiem czy również w rzadkich przypadkach i babeszjozy. Wątek jest w dziale "Szczepienia" albo "Pasożyty", nie pamiętam dokładnie.

Posted

W wawie babeszjoza czesto wystepuje w nietypowej formie. Znam przypadek ciezarnej suki, ktora przeszla babeszje w zaawansowanej ciazy. Nikt nie wiedzial co suce jest, sama doszla do siebie (dostawala tylko cos na wzmocnienie itepe), a dopiero gdy bylo juz dobrze, okazalo sie ze to babeszja. Sucz normalnie urodzila i odchowala szczeniaki.
Takze labradr axelka moze/mogl miec babeszje.

PS. Odradzam karmienie na sile u niezdiagnozowanego psa, mozna mu latwo zaszkodzic.

Posted

a ja znam przypadek, że piesiowi kompletnie nic się nie działo - normalnie funkcjonował, jadł, był bardzo żywy - taki jak zawsze... a pewnego dnia poprostu umarł :-( zrobili mu sekcję zwłok... miał babeszjozę

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...