demi Posted February 3, 2008 Share Posted February 3, 2008 Więc tak, zadzwoniła do mnie zrozpaczona babka, grożąc że jak jej nie pomogę to uspi psa i w ogóle mnie do sądu poda... szkoda gadać. [B]To jest dwu letni ROKI. Jest pięknym labkiem! Bardzo ruchliwym, kochającym dzieci (wychodzuje sie z dwójką lub trójką dzieci, do ok 1-5-8 lat), mieszka z dwoma kotami i innym małym pieskiem. Jego właścicielkę zostawił mąż z dziecmi i zwierzęcym dobytkiem- jak by mógł zaślinił by na śmierć:loveu:. Kobitka nie radzi sobie z ROKIM, bo potrzebuje psisko sie wybiegać, bo spacery eyc. po prostu nie ma na to czasu! A chłopak młody i potrzebuje sie wybiegać, mniejszemu piueskowi wystarczy spacer z dziecmi, krótkie nóżki i 30 min robi swoje plus ciągła zabawa z dziecmi.[/B] [B][COLOR="Green"]Roki kocha ludzi, ma też talent do pilnowania posesji, lubi inne zwierzęta. Jest naprawde kochanym psiakiem, jak u nich byłam to mało mnie ze szczęscia nie zjadł, wąchał po głowie i zaczepiał do zabawy. nie minął 4 dzień jak jego właścicielka znów do mnie zadzwoniła i mówi ze juz z nim nie wytrzyma, psiak wychodzi przez dziurawe ogrodzenie i zaczepia do zabawy przechodniów- a jak to ludzie boją sie takiej kluski.[/COLOR][/B] [B]Grozi mi że go uśpi, jak go szybko od niej nie zabiore, schronisko nie chce go przyjąć, bo jest to jej pies a nie bezdomny, do tego zaczipowany. Już się kobitka dowiaduje gdzie by jej go uśpili... Moje wetki odmawiają jej już od pół roku.... Mimo tego, że mówiłam jej, że jeśli uśpi Rokiego to zostanie postawiona przed sądem- złamanie ustawy. Nie przejęła się, powiedziała, że woli zapłacić i mieć spokój niż sie użerać i słuchać narzekań sąsiadów.... więc wiele czasu nie mamy, a jestem pewna, ze prędzej czy później znajdzie weta, który uśpi rokiego:-([/B] [IMG]http://www.toz.wroclaw.pl/jpgr/?img=/upload/adopcje/psy/roki-maslice/roki5.jpg&width=420&height=10000[/IMG] [IMG]http://www.toz.wroclaw.pl/jpgr/?img=/upload/adopcje/psy/roki-maslice/roki4.jpg&width=420&height=10000[/IMG] [IMG]http://www.toz.wroclaw.pl/jpgr/?img=/upload/adopcje/psy/roki-maslice/roki6.jpg&width=420&height=10000[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rybka. Posted February 3, 2008 Share Posted February 3, 2008 Podnoszę... Kto da DT pieskowi? Demi, jest jakieś forum labkowe? Może tam znajdzie się ktoś kto go weżmie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
demi Posted February 3, 2008 Author Share Posted February 3, 2008 niestety nie mam pojecia o takim forum... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Diegula Posted February 3, 2008 Share Posted February 3, 2008 [url]http://labradory.info/viewtopic.php?t=8822[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted February 3, 2008 Share Posted February 3, 2008 niektorych ludzi to wypadaloby tak na parę dni do schronu oddać:angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted February 3, 2008 Share Posted February 3, 2008 w dziale "przygarne psa" jest wątek kogos, kto szuka labka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madzia828 Posted February 3, 2008 Share Posted February 3, 2008 bez komentarza:angryy: labek szuka domku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Diegula Posted February 4, 2008 Share Posted February 4, 2008 Coraz więcej labków w potrzebie:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Diegula Posted February 5, 2008 Share Posted February 5, 2008 Co tam u labcia? Gdzie dokładnie jest psiak? czy można prosić o jakiś kontakt do właścicielki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marzenkap Posted February 6, 2008 Share Posted February 6, 2008 czy wiadomo już coś w sprawie tego biednego labka ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Diegula Posted February 6, 2008 Share Posted February 6, 2008 Halo halo co tam u labcia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marzenkap Posted February 7, 2008 Share Posted February 7, 2008 podnoszę , czy coś wiadomo co z labkiem ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
demi Posted February 7, 2008 Author Share Posted February 7, 2008 Roki siedzi w domu, mieszka we Wrocławiu, na maślicach, niedaleko mnie. narazie nie przerabiam tego wszytskiego... za duzo na głowie:shake: w przyszłym tygodniu mam nadzieje, że załatwie mu kastracje i go zawioze na do schrona na zabieg, jestem tylko ciekawa jak wróce autobusem z taką kluchą....:lol: pójde z nim też na spacer, bo w tym tygodniu sie zatłuke na nie dam rady z nim wyjść na dłużej, to zrobie mu ładne fotki-jak na mój aparat myslę, ze ujdą... wiecie moze gdzie można kupić jakąś automatyczna smycz na duzego psa, tanio? bo ten pies mnie zatyra na zwykłej. a mam jeszcze swoja 7 z którą też ktos musi wychodzic:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiddy Posted February 13, 2008 Share Posted February 13, 2008 Hej może znajdę domek dla Rokiego Demi tylko musisz mnie skontaktować z właścicielką i wysłać zdjecie i sformułować ładne ogłoszenie:)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiddy Posted February 13, 2008 Share Posted February 13, 2008 Można tez na tej stronie spróbować go ogłaszać:[url]http://labradory.info/portal.php[/url] Jednak może dopiero jak mnie się nie uda znaleźć mu domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted February 13, 2008 Share Posted February 13, 2008 on już jest na forum labkow Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
demi Posted February 14, 2008 Author Share Posted February 14, 2008 słuchajcie jest szansa dla Rokisia. We Wtorek wykastrowałam gargamela:cool3: ale wczoraj już byłam z jedną babeczką go zobaczyć, dzis ma jeszcze sama do niego pojechać i go wyprowadzić na spacerek. Wczoraj bardzo jej się podobał, zobaczymy, czekam na telefon od kobitki;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
moni_wro Posted February 14, 2008 Share Posted February 14, 2008 Cześć Pani Pracuś. Kobito ty jak nie latasz za kocimi sprawami, to biegasz za psimi :loveu: Jak tam labrradorek? Napisz jak u niego i czy ta kobita go wzięła. :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
demi Posted February 14, 2008 Author Share Posted February 14, 2008 Słuchajcie, Rokuś pojechał dziś do nowego domu:loveu::loveu::loveu: Jest taka opcja, że jak pokocha swoją 3 letnią 'właścicielke' to zostaje, to że demoluje im nie przeszkadza:razz: zawsze jest u nich ktoś w domu by pilnować córeczki. W przyszłym tygodniu bedą do mnie dzwonić. Jeśli zostaje, to do nich jade podpisać umowe adopcyjną, przeczipować wariata no i zobaczyc jaki pałac mu sie trafił- domek z ogórdkiem:loveu: Aż chce sie żyć:loveu::loveu::loveu: ale nie powiem, mam wolne, a urobiona jestem po maksie:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madzia828 Posted February 14, 2008 Share Posted February 14, 2008 no to super wieści:multi::multi: Roki sprawuj się grzecznie :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted February 14, 2008 Share Posted February 14, 2008 Demi,jesteś niesamowita :lol:.Jak Ty znalazłaś ten domek? Pamietaj,że masz maturę :mad:,zwierzaki nie zdadzą jej za Ciebie :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
demi Posted February 14, 2008 Author Share Posted February 14, 2008 ale powiem wam, że jak go kastrowałam we wtorek w schronie, to myślałam, że sie wariat na mnie obrazi. a wczoraj tak mnie witał:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
demi Posted February 14, 2008 Author Share Posted February 14, 2008 one by miały wiecej czasu na to by sie za mnie na maturke nauczyć:lol: mam teraz wolne to sterylkami musze nadrobic kocimi, bo nie ma na co czekać, a małych oddać nie bedzie gdzie:shake: wiecznie antybiotyki wpieprzam, bo jestem przez te dzikusy tak pogryziona:shake: a co do domu, to sama nie wiem, jakoś tak sie napatoczył:loveu::loveu::loveu: kto by nie chciał takiego przystojniaka jak Roki:razz::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
demi Posted February 24, 2008 Author Share Posted February 24, 2008 widziałam sie wczoraj z Rokim, oczywiscie wariatowi nie dało sie zrobic zdjecia, póxniej nam padł- bo sciagaliśmy mu szwy- na zywca sobie nie dał ich sciagnąć. Zdjeć oczywiscie nie mam.... Ale w przyszłym tygodniu, jak Roki wróci z urlopu z nowymi właścicielami, jade do nich zobaczyc co i jak i tu obiecuje cudowne foteczki:D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Diegula Posted March 5, 2008 Share Posted March 5, 2008 I co tam u Rokiego? Gdzie te obiecane fotki:razz:? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.